Czy piwo jest zdrowe?

Uwielbiam piwo. Zwłaszcza teraz, kiedy dni są coraz cieplejsze często po nie sięgam. Zastanawiam się jednak, czy picie od 1-2 piw dziennie mi nie zaszkodzi? Jest to przecież alkohol, ale słyszałem także o dobroczynnym wpływie tego napoju na nasz organizm.

Piwo produkowane jest ze słodu (przeważnie jęczmiennego), chmielu oraz z wyselekcjonowanych szczepów drożdży z rodzaju Saccharomyces cerevisiae. Oczywiście podstawowym składnikiem tego złocistego napoju, jest woda.

Podczas fermentacji drożdże powodują rozkład cukrów prostych na alkohol etylowy i dwutlenek węgla. Tak powstaje alkohol. Chociaż jego zawartość w piwie jest stosunkowo niska, należy pamiętać, że piwo to również napój alkoholowy. Natomiast częste sięganie po alkohol, może być przyczyną alkoholizmu.

Istnieją pewne grupy osób, które nie powinny w ogóle spożywać napojów alkoholowych. Są to m.in. kobiety ciężarne i karmiące, dzieci, ale także osoby cierpiące na różne choroby, np. diabetycy, pacjenci z chorobami nowotworowymi czy chorobami przewodu pokarmowego. Także pacjenci z nadwagą i otyłością powinni wystrzegać się alkoholu, nawet przyjmowanego w postaci piwa. Alkohol jest bowiem bardzo kaloryczny, 1 g dostarcza aż 7 kcal (dla porównania 1 g tłuszczu to 9 kcal, a 1 g białek lub węglowodanów to 4 kcal). Jedno piwo to dodatkowe 200 kcal.

Ponadto, alkohol pobudza apetyt. Niestety bardzo często piciu piwa towarzyszy konsumpcja słonych przekąsek (np. chipsów i paluszków) oraz dań typu fast-food.

Alkohol bardzo szybko jest wchłaniany przez organizm , gdyż rozmiary jego cząsteczek są niewielkie. Pierwszym organem, do którego wraz z krwią dostaje się alkohol, jest mózg. Zwykle jest tak, że po niewielkiej dawce alkoholu czujemy się rozluźnieni i bardziej pewni siebie, co często pomaga nam w kontaktach towarzyskich. Jednak im więcej alkoholu wypijemy, tym reakcje naszego organizmu będą bardziej spowolnione. Nieładnie też wygląda nasza skóra. Pod wpływem alkoholu rozszerzają się naczynia krwionośne, co powoduje, że nabieramy bardzo wyrazistych rumieńców. U osób wrażliwych, na drugi dzień mogą pojawić się także wypryski i nieestetyczne plamki na twarzy.

Podczas konsumpcji alkoholu bardzo cierpi wątroba. Jest to narząd, który odgrywa istotną rolę w detoksykacji i rozkładzie alkoholu do prostszych substancji. Niektóre produkty, które powstają w czasie metabolizmu alkoholu, np. aldehyd octowy, są nawet bardziej szkodliwe i toksyczne od samego alkoholu. Metabolity te, mogą uszkodzić wątrobę i zainicjować proces zapalny. Długotrwałe i częste spożywanie alkoholu stanowi przyczynę marskości wątroby.

Ale rzeczywiscie, picie piwa ma także pozytywne aspekty. Przede wszystkim stosowany jako dodatek smakowy – chmiel, jest źródłem polifenoli, czyli silnych przeciwutleniaczy. Substancje te wykazują szereg właściwości prozdrowotnych, m.in.

* zapobiegają reakcjom utlenienia, przez co spowalniają proces starzenia

* działają przeciwnowotworowo

* stabilizują kolagen

* działają promienioochronnie

* hamują reakcje niektórych wirusów

Także na działanie drożdży należy zwrócić szczególną uwagę. Badania wykazały, że suplementacja diety preparatem drożdży piwowarskich przyczyniła się do poprawy składu naturalnej mikroflory jelitowej szczurów. Okazało się, że przyjmowanie tego preparatu wpłynęło na wyższą liczebność korzystnych bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus i Bifidobacterium. Ponadto, drożdże stanowią doskonałe źródło witamin z grupy B.

Picie piwa jest zalecane osobom cierpiącym na kamicę nerkową. Ze względu na swoje moczopędne działanie pozwala ono pozbyć się złogów zalegających w nerkach.

Podsumowując, osoby zdrowe mogą pozwolić sobie na picie piwa. Jednak należy pamiętać, że napój ten również zawiera alkohol i dlatego z jego ilością nie należy przesadzać. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) maksymalna dawka alkoholu w przypadku kobiet wynosi 20 g na dzień (co daje 0,5 l piwa), natomiast dla mężczyzn dawka ta wynosi 40 g na dzień. Równocześnie WHO podaje, że taka ilość alkoholu nie powinna być spożywana częściej niż 5 razy w tygodniu, a dane te dotyczą tylko osób zdrowych.