zmianami i ruchem. Kanały różnią się również wrażliwością na kontrast jasności i na kolory. Otóż system wielkokomórkowy jest «ślepy» na kolory, ale bardzo wrażliwy na najmniejsze różnice jasności. Natomiast drobnokomórkowy przenosi informację o kolorach, choć jest mniej wrażliwy na kontrast jasności. Badania z ostatnich lat zdają się wskazywać, że u podłoża dysleksji mogą leżeć zaburzenia kanału wielkokomórkowego. Precyzyjnymi metodami psychofizycznymi stwierdzono zmniejszoną zdolność dyslektyków do odróżniania szybko po sobie następujących bodźców (Livingstone 1991) oraz inny wzór wrażliwości na bodźce o różnym kontraście i wielkości (Lovergrove 1986). Podłożem obserwowanych zmian mogą być anatomiczne anomalie w wielkokomórkowej części ciała kolankowatego bocznego stwierdzone w mózgach dyslektyków (Galabur-da, Livingstone 1993)" (cyt. za: Bednarek 1998).
Rola układu wielkokomórkowego w procesie czytania nie jest w pełni zrozumiała. Tym bardziej że ma ona raczej charakter pomocniczy, ponieważ to system drobnokomórkowy wydaje się być odpowiedzialnym za analizę wyso-kokontrastowego, szczegółowego obrazu, jakim jest ciąg liter. Wzrok zatrzymuje się (fiksacja) na fragmencie tekstu na około 250 ms i w tym czasie aktywny jest system drobnokomórkowy. Następnie ślad obrazu musi zostać wymazany, aby możliwe było precyzyjne spostrzeżenie kolejnego obrazu po przesunięciu oka na dalszy fragment tekstu. W czasie ruchu skokowego oka następuje wymazywanie tego obrazu. Być może pobudzany jest wtedy system wielkokomórkowy, którego aktywność przyspiesza wygaszenie systemu drobnoko-mórkowego, przygotowując go do kolejnej aktywności. Stwierdzono bowiem, że oba podsystemy mogą działać na siebie hamująco (Lovergrove, za: Bednarek 1998).
Odkrycia dotyczące specyfiki działania układu wzrokowego u osób z dys-leksją nie oznaczają oczywiście, że podłoże trudności dyslektycznych ogranicza się do nieprawidłowego odbioru bodźców tylko tej modalności. Okazuje się, że w obrębie układu słuchowego wyróżnić można analogiczny podział funkcjonalny jak w układzie wzrokowym. Choć stosunkowo słabiej poznano specyfikę tych podsystemów, to wiadomo, że jeden działa szybciej, drugi wolniej. Badania P. Tallal i M. Merzenicha ujawniły, że dzieci z zaburzeniami rozwoju mowy, z których 85% wykazuje dysleksję, cechuje niezdolność do dostatecznie szybkiego przetwarzania informacji słuchowych. Obserwuje się u nich trudności z wykonywaniem zadań wymagających szybkiego rozróżniania bodźców i ich kolejności, jeśli bodźce te szybko po sobie następowały. Dzieci z dobrze rozwiniętą mową potrafią różnicować głoski trwające do 40 ms, podczas gdy dzieci z opóźnionym rozwojem mowy potrzebują na to 8 razy więcej czasu. Dlatego też mają trudności z rozróżnianiem głosek b i p, a co za tym idzie -również z rozróżnianiem paronimów, czyli słów różniących się tylko tymi
848