109. W CIEMNOŚCI NOCY DZIAŁA SZATAN
Don Sykstus: Don Ottavio, sądzę że nie należy mówidć dalej o powstaniu zła na ziemi na skutek buntu wobec Boga, oraz o mocach piekielnych i nieposłuszeństwie pierwszych rodziców. Zło spotęgowały systemy społeczne, życie ekonomiczne, gdyż niszczą one sprawiedliwość i wolność osób i narodów. Może wydać się dziwnym, że człowiek obdarzony tylu zdolnościami, które pomogły mu do odkrycia wielu tajemnic natury i do rozwoju postępu, który dobrze kierowany, mógłby naprawdę dać dobrobyt na ziemi, nie umiał tego dokonać. Stało się tak nie dla braku zdolności człowieka, lecz z powodu przewrotnej woli księcia świata, który uważa ludzkość za swą zdobycz.
Przez swe oszustwa i kłamstwo, nie pozwolił nigdy, aby rozwinęły się prawidłowo narody dobre, których rządy chciały szczerze kierować się sprawiedliwością i wolnością. Zawsze brakowało albo sprawiedliwości, albo wolności, co było przyczyną, że życie tych narodów było niespokojne, wzburzone, pełne wojen domowych, rewolucji i innych nieszczęść pochodzących zawsze z jednej przyczyny: pychy diabła i jego zastępów.
Don Ottavio, kto stara się poznać prawdę, staje ona przed nim wolna od błędów ziemskich. A pośrodku narodów jest Kościół, którego obowiązkiem jest przekazywać Bożą prawdę wszystkim ludziom. Jednak nawet do Kościoła, Mistrzyni pokoju, prawdy i sprawiedliwości, wszedł nieład, walka, niesprawiedliwość. Jak to się stało?
Odpowiedź daje sam Boski Mistrz przypowieścią o siewcy, którego pole zasiał kąkolem nieprzyjaciel wśród ciemnej nocy. Zastanów się nad słowami: wśród ciemnej nocy.
Diabeł nie ujawnia się nigdy w świetle, w jasności, wszystko czyni w ukryciu nocy, w ciemnościach.