Urodzeni mordercy

Urodzeni mordercy / 21 marzec 2008

Małgorzata Dąbrowska


W naszych mózgach znajdują się ośrodki moralności, czyli obszary, które powodują, że jesteśmy bardziej lub mniej skłonni do popełniania przestępstw. Niewłaściwa budowa tych ośrodków albo ich uszkodzenie, na przykład w wyniku wypadku czy choroby, może sprawić, że w człowieku zbudzi się sadystyczny morderca.


Tezę, że głowa przestępcy różni się od głowy przeciętnego człowieka pod względem budowy
i funkcjonowania, już w XIX wieku starali się udowodnić frenologowie, z Franzem Josephem Gallem na czele (patrz artykuł na stronie 45). W latach 70. ubiegłego stulecia podobną problematyką zajął się między innymi Lorne Yeudall. Za pomocą testów neurofizjologicznych przebadał on mózgi 2 tys. więźniów recydywistów. Wyniki były szokujące: aż u 90 proc. z nich wykryto uszkodzenia czołowych i skroniowych płatów mózgu.


Czołowy ośrodek moralności


Współczesne badania potwierdzają wyniki uzyskane ponad 30 lat temu. Na przykład Adrian Raine
z University of Southern California badał 21 mężczyzn skazanych za popełnienie przestępstwa z użyciem siły i dowiódł, że w ich płatach czołowych jest o 11 proc. szarych komórek mniej niż w mózgu przeciętnego człowieka. Z kolei Antonio Damasio z University of Iowa przestudiował ponad 20 przypadków uszkodzeń czołowych części kory mózgu. Stwierdził, że obszar ten stanowi ośrodek moralności i sumienia, ponieważ jego prawidłowe funkcjonowanie umożliwia człowiekowi między innymi planowanie działań i dokonywanie ich moralnej oceny. Damasio uważa, że konsekwencją uszkodzenia kory przedczołowej w okresie dorosłości może być niezdolność do przestrzegania zasad moralnych, mimo umiejętności poprawnego ich werbalizowania. Jeżeli natomiast do uszkodzenia dojdzie w okresie wczesnego dzieciństwa, człowiek prawdopodobnie nigdy nie będzie w stanie przyswoić sobie tej wiedzy.

Raine przeprowadził też eksperyment mający pomóc w odkryciu, gdzie w mózgu drzemią skłonności do bycia przestępcą. Za pomocą pozytronowej tomografii emisyjnej (PET) przebadał mózgi 22 morderców i 22 nieagresywnych ochotników. Okazało się, że w przedczołowej i okołooczodołowej części kory mózgowej morderców zużycie glukozy było mniejsze niż u ochotników. Co to oznacza? Otóż ta część mózgu jest odpowiedzialna między innymi za kontrolę reakcji emocjonalnych. Jeśli zużywa mniej glukozy, to pracuje niejako na mniejszych obrotach, nie spełniając swojej roli tak jak w przypadku osób „normalnych”. Choć nie zawsze – w badaniu uczestniczył też bowiem morderca 45 osób, u którego zużycie glukozy było identyczne jak u ochotników, czyli ludzi, którzy nigdy nie popełnili morderstwa. Raine uznał, że kluczem do rozwiązania tej zagadki jest specyfika dokonywania aktów zbrodni. Otóż seryjny zabójca bardzo starannie planuje swoje działania, a w czasie dokonywania morderstwa nie odczuwa żadnych emocji, podobnie jak szary człowiek w trakcie wykonywania codziennych czynności. Natomiast zbrodnie popełnianie przez jednokrotnych morderców – a takich badał Raine – są zwykle skutkiem impulsywnych reakcji.

Agresję mogą także powodować zaburzenia w funkcjonowaniu płatów skroniowych. W 1952 roku Hrayr Terzian i Guiseppe Dalle Ore zajmowali się 19-letnim mężczyzną chorym na schizofrenię. Człowiek ten
w czasie licznych ataków choroby miewał wybuchy agresji. Raz usiłował nawet udusić swoją matkę. Ostatecznie Terzian i Dalle Ore chirurgicznie usunęli pacjentowi płaty skroniowe. Po operacji zauważyli zahamowanie wybuchów agresji. Nawet celowe wywołanie złości u tego mężczyzny stało się niemożliwe. Wykazywał on całkowite otępienie emocjonalne. Podobne objawy stwierdza się po usunięciu ciała migdałowatego – części mózgu wchodzącej w skład układu limbicznego.

Z kolei Nora Volkow i Laurence Tancredi prowadzili badania, w których zaobserwowali między innymi, że u więźniów cechujących się niskim poziomem poczucia winy i nieumiejętnością oceny konsekwencji popełnionego czynu aktywność lewego płata czołowego jest zmniejszona.


Kryminalne neuroprzekaźniki


W 1979 roku naukowcy z National Institute of Mental Health w Stanach Zjednoczonych prowadzili badania wśród wojskowych skierowanych na leczenie psychiatryczne i wśród ochotników. Porównywali stężenia produktów rozkładu noradrenaliny w płynie mózgowo-rdzeniowym. Po przestudiowaniu życiorysów osób badanych stwierdzili, że istnieje związek między poziomem noradrenaliny i skłonnością do agresji – im wyższy był poziom tego neuroprzekaźnika, tym więcej przejawiali oni zachowań agresywnych. Obserwację tę potwierdziły badania ilości noradrenaliny w moczu więźniów skazanych za przestępstwa z użyciem przemocy i przebywających w szpitalu psychiatrycznym.

Intensywność zachowań agresywnych ma też związek ze stężeniem innych neuroprzekaźników – adrenaliny i dopaminy. Jednak najwięcej badań potwierdza wpływ serotoniny na agresję. Gregory Brown z National Institute of Mental Health zauważył, że w płynie mózgowo-rdzeniowym osób agresywnych stężenie serotoniny i produktu jej przemiany, czyli 5-HIAA, jest niższe od przeciętnego. Markku Linnoila i Matti Virkkunen badali więźniów skazanych za popełnienie lub usiłowanie morderstwa. W grupie osób „nieimpulsywnych” (więźniowie, którzy planowali morderstwo lub popełnili je podczas rabunku czy włamania) zanotowali wyższy poziom 5-HIAA niż u przestępców „impulsywnych”. Dowodzi to, że agresja związana z niskim poziomem serotoniny nie jest celowym działaniem, lecz impulsywną reakcją na prowokację.

Wniosek ten potwierdza badanie, w którym przestępców podzielono na dwie grupy: podpalaczy i osoby, które popełniły przestępstwa z użyciem siły. Po porównaniu uzyskanych wyników okazało się, że najniższy poziom 5-HIAA występuje u podpalaczy. Określenie poziomu 5-HIAA pozwoliło naukowcom
z amerykańskiego National Institute of Health na stwierdzenie z ponad 80-procentową pewnością, kto z grupy 58 agresywnych przestępców popełni kolejny występek z użyciem siły po wyjściu z więzienia. Interesujący jest także fakt, że niższe stężenie produktu przemiany serotoniny występuje w płynie mózgowo-rdzeniowym u tych dzieci, które torturowały zwierzęta, oraz u osób mających problemy z oceną konsekwencji swojego działania.


Hormony agresji


Hormonem agresji od lat nazywany jest testosteron. Niektórzy naukowcy dowodzą bowiem, że poziom agresji może być uzależniony od dawki męskich hormonów oddziałujących na mózg człowieka w okresie płodowym. Inni są jednak przekonani, że na występowanie zachowań agresywnych, zarówno u dziewcząt, jak i u chłopców, istotniejszy wpływ ma poziom estrogenów, a więc żeńskich hormonów płciowych. Grupa amerykańskich badaczy z National Institute of Mental Health, z National Institute of Child Health and Human Development oraz z Pennsylvania State University wykazała, że związek między przejawami agresji w trakcie rozwiązywania problemów dotyczących relacji z rodzicami a poziomem hormonów płciowych jest znaczący jedynie w przypadku dziewcząt. Im wyższy poziom estrogenów zanotowano u nich, tym częstsze były wybuchy złości.

Naukowcy prowadzący badania dotyczące zależności między skłonnością do agresji a hormonami płciowymi przyjmowanymi z powodu opóźniania się procesu dojrzewania zaobserwowali, że u dziewcząt przyjmujących nawet niewielkie dawki estrogenów agresywność raptownie wzrastała. U chłopców związek między ilością przyjmowanego testosteronu a zachowaniami agresywnymi był znaczący tylko wtedy, gdy przyjmowali oni większe dawki tego hormonu przez dłuższy czas. W innym badaniu wykazano natomiast, że zachowania antyspołeczne u chłopców w wieku od 10 do 14 lat mogą wiązać się z niższym od przeciętnego poziomem testosteronu.


Amerykańskie badania przeprowadzone wśród więźniów potwierdziły z kolei pozytywny związek między poziomem męskich hormonów płciowych a skłonnością do agresji. Przestępstwa z użyciem przemocy popełniło tylko dwóch spośród jedenastu mężczyzn, u których odnotowano najniższy poziom androgenów,
i aż dziesięciu z jedenastu przestępców z najwyższym poziomem tych hormonów. Ciekawe jest to, że najwyższy ich poziom mieli ci więźniowie, którzy zostali uznani przez kolegów za najbrutalniejszych.

Wydaje się więc, że testosteron ma tylko pośredni wpływ na występowanie zachowań agresywnych. Jego wyższy poziom w organizmie mężczyzny powoduje jedynie zwiększenie gotowości do szybkiej i stanowczej reakcji w odpowiedzi na groźby i prowokacje. Podobną zależność obserwuje się w przypadku wzrostu stężenia żeńskich hormonów płciowych u kobiet, co zostało nazwane zespołem napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Po zbadaniu 50 kobiet skazanych za popełnienie zbrodni z użyciem przemocy okazało się, że aż 44 proc. czynów dokonały one w ciągu czterech dni poprzedzających menstruację. Ponadto większość z więźniarek, które z powodu wysokiej brutalności przeniesiono do cel o podwyższonym stopniu bezpieczeństwa, była wówczas w fazie przedmenstruacyjnej.

Czy przestępców można wyleczyć z ich antyspołecznych skłonności? W wielu przypadkach jest to możliwe. Środki blokujące działanie noradrenaliny, na przykład propranolol, tłumią zachowania agresywne u osób
z uszkodzeniami układu nerwowego. Leki osłabiające działanie testosteronu, między innymi depo-provera
i cyproteron, są skuteczne w leczeniu parafilii, czyli dewiacji seksualnych – jednak tylko wtedy, gdy powodem popełnienia wykroczenia przez przestępców seksualnych jest chęć zaspokojenia popędu seksualnego, a nie wyładowania agresji.

Podejmowane są również próby leczenia skłonności do agresji poprzez podawanie środków podwyższających poziom serotoniny w mózgu (np. prozacu). Jednak lekarstwa, po zażyciu którego groźny przestępca stawałby się aniołem, niestety jeszcze nie ma.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
August John & Hamsher Jane Urodzeni mordercy
August John, Hamsher Jane Urodzeni mordercy
August John Urodzeni mordercy
August John, Hamsher Jane Urodzeni mordercy
PROBLEMY ZWIAZANE Z URODZENIEM SIĘ NIEPEŁNOSPRAWMNGO DZIECKA
Rozwój twarzy i narządu żucia przed urodzeniem
007 Telefonował morderca
Moje dziecko rysuje Rozwój twórczości plastycznej dziecka od urodzenia do końca 6 roku życia
wniosek o wydanie odpisu aktu urodzenia, Wzory dokumentow
zydzi Polscy na aryjskich papierach zdegenerowaqni mordercy i zdrajcy, ZYDZI W HISTORII POLSKI
Pierwszy rok dziecka rozwój czesc II od urodzenia do 6 do 12 m cy
Pierwszy rok dziecka rozwój część I od urodzenia do 6 m ca
Demografia Spoleczna URODZENIA Nieznany
Moje ulubione morderstwo Bierce, Metodologia badań literackich
WIBRACJE URODZENIOWE 4, Numerologia
Smolensk Katastrofa ktorej nie bylo, SMOLENSKN 10 04 2010 MORDERSTWO W IMIE GLOBALIZACJI
OCENA STANU NOWORODKA PO URODZENIU- neonatologia, neonatologia(2)
klamstwo smolenskie MIEDZYNARODOWY SPISEK, SMOLENSKN 10 04 2010 MORDERSTWO W IMIE GLOBALIZACJI
Podaj swoją datę urodzenia, prawo przyciągania