WIELKI CZWARTEK 1 kwietnia 2010
KOMENTARZ DO LITURGII
Przed liturgią do całości
Mszą Wieczerzy Pańskiej rozpoczynamy trzy święte dni, w czasie których będziemy rozważali tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Tego wieczoru przeniesiemy się do Wieczernika. Tam Chrystus wraz z Dwunastoma Apostołami zasiadł do Ostatniej Wieczerzy i ofiarował Kościołowi niezwykłą pamiątkę – sakramenty Eucharystii i Kapłaństwa. Dziś w sposób szczególny módlmy się za kapłanów, dzięki którym możemy spotkać się w Eucharystii z Chrystusem obecnym pod postaciami chleba i wina. Eucharystia – sakrament miłości – jest największym darem, jaki Pan Bóg ofiarował człowiekowi.
Wydarzenia z Wieczernika prowadzą nasze myśli także do Ogrójca, w którym Chrystus w cierpieniu modlił się do Ojca i tam Go pojmano za sprawą zdrady Judasza.
Aby lepiej przeżyć czas męki i cierpienia Chrystusa, wraz z hymnem „Chwała na wysokości Bogu” rozpoczniemy post uszu, analogicznie do postu oczu, który trwa od zasłonięcia krzyży w kościołach. Od tego momentu nie będą używane dzwonki ani organy.
Do liturgii słowa (do wszystkich czytań razem – główna myśl wiążąca czytania)
Dziś liturgia słowa koncentruje się na tajemnicy miłości Boga do człowieka. Bóg, pragnąc z człowiekiem bliskości – czyli komunii – zasiada z nim do uczty. W czytaniu z Księgi Wyjścia usłyszymy historię Paschy Izraela, która stała się znakiem wybawiającej mocy Boga. Fragment Listu świętego Pawła, który słyszymy w drugim czytaniu, jest najstarszym opisem Ostatniej Wieczerzy, którą Chrystus spożywał z Apostołami. Ewangelia według świętego Jana opowie o geście miłości Chrystusa, który uniżył się do roli sługi, umywając nogi swoim uczniom. Słuchajmy z uwagą Bożego słowa.
Do obrzędu umycia nóg
Szczególnie wymownym gestem w dzisiejszej Eucharystii jest obmycie nóg. Obrzęd ten w liturgii nazywa się Mandatum, co znaczy przykazanie. Nazwa pochodzi od pierwszych słów antyfony Przykazanie nowe daję wam…, którą będziemy śpiewać w czasie tego obrzędu. Kapłan, obmywając nogi dwunastu mężczyznom, symbolicznie ukaże Chrystusa Sługę, który swoim uczniom pokazał, że prawdziwa miłość polega na służbie i uniżeniu.
Do procesji z darami
Najpiękniejsze są najprostsze gesty miłości, dlatego Chrystus dla sprawowania Eucharystii wziął najprostszy i najpowszechniejszy pokarm: chleb i wino. One stały się materią sakramentu Miłości, w którym Jezus pragnie pozostać między nami. Przynosimy więc je do ołtarza w uroczystej procesji, która jest znakiem naszego przygotowania i gotowości ofiarowania się wraz z Chrystusem. W przynoszone do ołtarza dary ofiarne włączmy ofiarę naszych serc – miłość i przywiązanie do Jezusa i Jego Kościoła.
Przed Komunią Świętą
Najpełniejszym sensem uczestnictwa w Eucharystii jest przyjęcie Chrystusa Eucharystycznego do naszego serca. Spoglądając z wiarą na biały kawałek chleba, dostrzeżmy w nim Twarz naszego Zbawiciela. W dialogu z kapłanem przed przyjęciem Jezusa Eucharystycznego odpowiedzmy z ufnością Amen, co znaczy: to jest prawda, wierzę, że to prawdziwie jest Ciało Chrystusa.
Komunia Święta będzie rozdawana … (np. przy balaskach, wzdłuż nawy głównej i nawach bocznych itp.).
Przed przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do kaplicy adoracji
Dzisiejsza Eucharystia nie kończy się błogosławieństwem i rozesłaniem. Jest to czytelny znak, że Triduum Paschalne trwa nadal, a my winniśmy pójść za Chrystusem. Za chwilę kapłan przeniesie Najświętszy Sakrament do kaplicy adoracji. Tam będziemy towarzyszyć Jezusowi w chwilach pełnych cierpienia, w samotności Ogrójca, uwięzienia i przesłuchania. Niech adoracja będzie czasem naszego uwielbienia Boga i dziękczynienia za dar Eucharystii i kapłaństwa.
Za pobożne odśpiewanie dzisiejszego wieczoru hymnu Przed tak wielkim Sakramentem możemy zyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.