1. Pierwszym krokiem będzie przygotowanie matki drożdżowej. Matkę drożdżową przyrządzamy na jakieś pięć dni przed zamiarem produkcji wina. Do tego celu musimy mieć drożdże i pożywkę do drożdży. Szukamy mniejszej butelki najlepiej 0,33 l. Bierzemy owoce i wodę mieszamy razem i dodajemy do butelki wraz z drożdżami i pożywką (proporcję znajdziesz na opakowaniu). Następnie szukamy jakieś gazy, którą zatkamy butelkę. Teraz drożdże będą nam się rozmnażały. Mogę powiedzieć, że wino można zrobić nie dodając w ogóle drożdży, ponieważ pewna jej część znajduje się w samych owocach, lecz poniekąd możemy nie otrzymać takiego wina jakiego byśmy się spodziewali.
2. Mamy już owoce. Musimy teraz zrobić moszcz. Bierzemy duży garnek lub miskę, wrzucamy tam owoce i rozgniatamy je. Tradycyjnie robiło się to nogami, lecz my możemy to zrobić rękoma. Gdy rozgnietliśmy już nasze owoce to następnie. Oddzielamy od tej całej miazgi sok. Można to zrobić wieloma sposobami, jako jeden z nich mogę podać następujące rozwiązanie. Potrzebna nam będzie gaza, nabierka i jeszcze jeden garnek. Rozkładamy gazę na nowym garnku, w nabierkę nakładamy miazgę i następnie jej zawartość kierujemy na gazę (tyle ile się zmieści) i wyciskamy sok (moszcz). Jeśli posiadasz sokowirówkę to możesz to samo zrobić za pomocą niej. Ilość moszczu możesz obliczyć w zawartym na tej stronie aplecie.
3. Teraz już mamy moszcz, trzeba go tylko wlać do balonu (proponuje zastosować lejek). Musimy teraz odmierzyć potrzebną ilość cukru i wody (można obliczyć w aplecie). Na początek będziemy stosowali połowę obliczonej ilości cukru a resztę dosypiemy po 8 - 10 dniach fermentacji. Aby ułatwić połączenie cukru z moszczem możemy wykonać syrop składający się z potrzebnej ilości cukru i wody. Można to wykonać w ten sposób, że do lekko podgrzanej wody wsypujemy cukier i mieszamy tak długo, aż się nam całkowicie nie rozpuści. Gdy się już rozpuści to dolewamy to wszystko do balonu.