Jezyk polski - Realizm i wesele, LO, Jezyk polski


Realizm i “fantastyka” Wesela

Oczekiwanie krakowskich widzów premiery Wesela, że zobaczą swych znajomych czy osobistości w mieście powszechnie znane, nie zostało zawiedzione. "Jak żywe" odgrywało się przed oczyma osób siedzących na widowni nieomal regionalne widowisko o silnych akcentach folklorystycznych. Ów realistyczny plan utworu trwa przez cały akt pierwszy, aż do momentu wezwania Chochoła przez Pana Młodego. Wraz z Chochołem, który pojawia się na początku aktu drugiego, wkracza do dramatu element "fantastyczny". Element realistyczny, nierzadko zabarwiony komizmem, nie ustępuje jednak ze sceny, wręcz przeciwnie, zarówno w akcie II, jak i w III, przewijają się sceny zawierające błyskotliwe dialogi uczestników bronowickiego wesela. Oryginalność i urok scen realistycznych polega na zderzeniu w nich odmiennych jakości, na szybko po sobie następujących (jak w szopce) dialogach. Owe konfrontacje są bardzo błyskotliwe, zaskakują odkrywczością, humorem, czasami zadumą, sceptycyzmem bądź pesymizmem. Zderzane są ze sobą przede wszystkim dwie warstwy społeczne (chłopstwo i inteligencja), często nawzajem się nie rozumiejące, myślące w zupełnie różny sposób. Dużą rolę w tych dialogach odgrywa indywidualizacja języka. Można by powiedzieć, że każda z postaci Wesela mówi językiem własnym: mową takiego a nie innego środowiska i językiem tej właśnie a nie innej indywidualności osobniczej. Paradoksem dramatu jest to, że mimo tak ogromnego zindywidualizowania wiele zdań zdołało wniknąć do świadomości społecznej i trwać w niej w formie powtarzanych powiedzeń. Wymienić tu można mnóstwo sformułowań, np. "A oto Polska właśnie", "Wyście sobie, a my sobie. Każden sobie rzepkę skrobie", "Polska to jest wielka rzecz", "a tu pospolitość skrzeczy, a tu pospolitość tłoczy, włazi w usta, w uszy, w oczy" i inne. Plan fantastyczny utworu, przeplatający się z realistycznym, sam podlega pewnej zmianie, nie pozostaje ciągle tą samą jakością. Postacie, które ukazują się w formie widzeń osobom są przez autora nazwane "postaciami dramatu" - oznacza to, że tworzą niejako "dramat w dramacie", "teatr w teatrze". Są to po kolei:1. Chochoł, ukazujący się Isi, córce gospodarzy.2. Widmo, ukazujące się Marysi. Obie te zjawy można ogarnąć kategorią baśniowo-balladową: stwór fantastyczny z ogrodu może się pojawić w baśni dziecięcej, "duchy zmarłych" i upiory nawiedzały często słynne ballady i romantyczne dramaty z II częścią Dziadów na czele.Pozostałe zjawy mają już zupełnie inny charakter. Ich zadaniem jest odkryć nieujawnione kompleksy bądź winy, tkwiące w postaciach, którym się ukazują. Te konkretyzacje kompleksów indywidualnych, osobistych, ujawniają także postawy bynajmniej nie tylko jednostkowe: rozrachunek z nimi jest także rozrachunkiem krytycznym z postawami o doniosłości politycznej, narodowej. Są to:3. Stańczyk, ukazujący się DziennikarzowiDialog tych dwóch postaci jest bogaty w treści intelektualne, historyczne, literackie. Porusza on trudną problematykę narodową. Postaci Stańczyka i Dziennikarza są ostro skontrastowane. Konfrontacja pomiędzy rolą przewodnika opinii a rzeczywistą funkcją dziennikarza spod znaku galicyjskich "stańczyków" staje się aktem bezwzględnego osądu, gniewnego wyroku. Zachowana zostaje osobista wartość Dziennikarza, którego dialog z "widzeniem" historycznego mędrca - błazna królów, Stańczyka, stanowi gorzki rachunek sumienia.4. Rycerz (Zawisza Czarny), ukazujący się PoeciePoecie - pesymistycznemu, przekonanemu o swojej pustce wewnętrznej ukazuje się Rycerz, będący uosobieniem działania i Mocy, za którą skrycie tęskni Poeta. Szuka on tej mocy w wizjach sięgających odległej przeszłości dziejowej, łamiąc się w lękach i stając w obliczu nicości, dostrzegając jedynie śmierć i nicość przed sobą. Skontrastowane jest tu marzenie poetyckie z szansą jego spełnienia, a jednocześnie dokonuje się w tej scenie zdjęcie maski: za maską bowiem sceptycznego, ironicznego salonowca w Poecie odsłania się rzeczywista twarz człowieka cierpiącego w poczuciu własnej słabości i nicości świata. 5. Hetman Braniecki, ukazujący się Panu MłodemuPojawienie się tej zjawy przywołuje cienie chmurnych dni zdrady targowiczan i zaprzepaszczenia ostatniej szansy dla Rzeczypospolitej szlacheckiej.
6. Upiór (Jakub Szela), ukazujący się DziadowiDziad jest chłopem, który nadal pamięta "krwawe zapusty" rabacji 1846 roku i uważa, że taka sytuacja może się jeszcze powtórzyć. Jakub Szela, przywódca rabacji, pojawia mu się jako przestroga przed narodową hańbą. Dziad bowiem sam uczestniczył w rabacji, jest rówieśnikiem Szeli i nadal dusi w sobie pamięć tego wydarzenia oraz pokusę powtórzenia go.7. Wernyhora, ukazujący się GospodarzowiJest to postać wyróżniająca się spośród innych zjaw. Nie jest on zjawą ukazującą się jednej osobie w mrocznej izbie, ale Gospodarz dzieli jego widzenie z Kubą i Staszkiem. Wernyhora jest postacią realną, co potwierdzają pozostałe po nim przedmioty materialne: złota podkowa, którą Gospodyni może skrzętnie schować do malowanej skrzyni oraz złoty róg, który Gospodarz oddaje w ręce Jaśka, weselnego drużby. Wręczenie złotego rogu przez Wernyhorę Gospodarzowi, oddanie go w ręce "realnego" drużby, "rzeczywiste" zgubienie rogu przez Jaśka, "wici" Jaśkowe i - w konsekwencji - zgromadzenie się chłopów uzbrojonych w kosy, są potwierdzeniem realności. Wernyhora widnieje więc na obydwu planach sztuki (realistycznym i fantastycznym), staje się czynnikiem organizującym ostatecznie zarówno działania, jak i sytuacje. W tej mierze jednak w pewnym momencie zostaje zastąpiony przez postać fantastyczną najwcześniej wezwaną: przez Chochoła. Nie bowiem Wernyhora na koniec przychodzi z tętentem, z chorągwią i Archaniołem, tylko wsunie się do izby z Jaśkiem chochoł, by zagrać do upiornego tańca wszystkim zgromadzonym.
Konfrontacje i kompromitacje narodowych mitów

Wesele jest dramatem wielopłaszczyznowym, w pierwszym rzędzie jednak odczytywano je jako dramat narodowy. Temu odczytaniu dopomaga teatr - Wyspiański w didaskaliach na początku utworu informuje widza, że na ścianach bronowickiej chaty znajdują się dwa obrazy Matejki: Wernyhora oraz Kościuszko pod Racławicami. Te dwa obrazy odwołują się do narodowych mitów: mitu wspólnej sprawy "panów" i "ludu", mitu "racławickich kosynierów", którzy angażują się w sprawy narodowe oraz idei "zmartwychwstania" narodu (przepowiednia Wernyhory). W dramacie dokonuje się konfrontacja tych mitów z rzeczywistością. Ośrodkiem i niejako katalizatorem tej konfrontacji staje się sprawa Gospodarza, nawiedzonego przez Wernyhorę i stojącego wobec potencjalnej realizacji mitu kosynierów-wybawców, którym by tylko hasła potrzeba. Konfrontacja staje się tu - kompromitacją.Na ową kompromitację składają się: zaspanie, pijaństwo i oszołomienie weselników, którzy mają podobno iść się bić, trzeźwe sądy Gospodyni, nie chcącej uwierzyć w możliwość narodowego zrywu, pijackie monologi Nosa oraz sytuacja finałowa. Finał jest bowiem bolesny: Jasiek zgubił złoty róg (symbol czynu, hasła do zmartwychwstania), a został mu jedynie sznur - nic, pustka, rozpacz. Jasiek zgubił "narzędzie" spełnienia się mitu "racławickiego kosyniera", ponieważ uległ pokusie pragnień prywatnych: zależało mu bardziej na kolorowej czapce z piór. Zmarnuje przez to Jasiek wyczekiwaną od dawna możliwość działania, od której miał zależeć los narodu, spełnienie "cudu" zapowiedzianego proroctwem Wernyhory. To właśnie Jasiek wyjmuje weselnikom kosy z rąk i ciska je w piec.
Mit "kosyniera-wybawcy" nie został jednak jednoznacznie skompromitowany. Wraz z Czepcem stawia się bowiem na pierwsze nocne wezwanie cały tłum chłopów z kosami, poświadczając przez to swoją potencjalną siłę i wolę działania. Z drugiej strony, sceny obrazujące prymitywną krzepę Czepca w pijackich bójkach z biesiadnikami, muzykantami, jego targi z Żydem, z księdzem, nie służą na pewno idealizacji chłopa według reguł ludomanii Skompromitowani za to na pewno zostali "panowie z miasta" wraz z Gospodarzem. Szczerość i efektywność przebrania się Pana Młodego w "chłopski strój" jako wyraz zbratania z ludem, zakwestionowana jest w ten sposób, że zostaje w całym utworze podważona jako ogólna skłonność "panów" do frazesów i mitomanii. Rola Gospodarza w tej kompromitacji jest ogromna - jemu właśnie przypada misja, której wynikiem staje się totalne unicestwienie mitów. Nawiedzony przez mitycznego Wernyhorę, wprawdzie głęboko i szczerze przejęty możliwością nadejścia wieszczonej przez narodowych proroków chwili, zleca wykonanie poleceń Jaśkowi, sam zaś o wszystkim zapomina i idzie spać. Zamiast oczekiwanego Archanioła i Wernyhory do izby wpadnie tylko Jasiek, który zgubił złoty róg, a za nim wsunie się na chwilę groteskowy i niesamowity zarazem Chochoł. Inteligencja okazuje się więc niezdolna do poprowadzenia chłopów do walki. Nawarstwione w świadomości inteligenckiej mity zostały w Weselu skazane na zagładę.

Symbole w “Weselu”

Po koniec aktu I młoda para zaprasza na wesele chochoła, który przybywa. Jest on twórcą urojeń. W utworze tym występują trzy rodzaje symboli: rzeczy postaci sceny

Chochoł rzuca czar na zebranych, budzą się w nich ukryte uczucia. Uosobienia utajnionych pragnień. Widmo - symbol miłości romantycznejNarzeczony Marysi, który zmarł na suchoty. Malarz francuski. Jego duch przybył na wesele. Rozpamiętuje chwile gdy byli razem, gdy istniała między nimi jakaś więź. Jest to upostaciowanie wnętrza Marysi. Z jednej strony cieszy się ona z jego przybycia, a z drugiej obawia. Pogodziła się z jego śmiercią. Jest to symbol utraconej miłości. Marysia przypomina sobie te chwile i boi się stabilizacji z mężem. Nie wie czy ma zostać z Wojtkiem,. Wesele sprowokowało ją do tych rozważań. Raz się cieszy z przybycia ukochanego, a raz nie.
Stańczyk (ostatni błazen Jagiellonów, uważany za symbol mądrości) Dziennikarz “Czasu” należy do organizacji “Stańczyków”. Stańczyk to symbol mądrości. Głos wewnętrzny dziennikarza. Wie on, że dziennikarz jako inteligent powinien przewodzić narodowi. Jest też symbolem postawy patriotycznej. Ukazanie niebezpieczeństwa zaniku walki. Zarzuca dziennikarzowi słowne deklaracje. Przyznaje się do bezczynności, obwinia za sytuację przeszłość. Jawi się jako dekadent, pragnie śmierci i to jest jego słowna deklaracja. Stańczyk przypomina czasy Jagiellonów. Nie wierzy w deklaracje społeczne. Dziennikarz pragnie katastrofy by wstrząsnąć społeczeństwem, by wyrwać ich z marazmu. Cena jest świętość tradycji. Nie widzi przyszłości dla Polski widzi, że złą obrał drogę. Stańczyk wręcza mu kaduceusz Polski. Dziennikarz wyraża pogardę dla bratania się z ludem. Widzi fałsz solidaryzmu. Stańczyk to jego sumienie i dla tego z ironią wręcza mu kaduceusz. Dziennikarz jako przywódca narodu.
Rycerz (Zawisza Czarny) Symbol honoru i patriotyzmu. Jest uosobieniem pragnień poety. Poeta ma odczucie siły. Dekadentyzm, a poeta tęskni do mocy i siły. Rycerz jako symbol mocy, odwagi i zwycięstwa. Zwiastun odrodzenia. Nazywa poetę nędzarzem. Poeta cierpi bo to co tworzy jest odzwierciedleniem ducha czasu. Rycerz przypomina czasy Jagiełły. Poeta ma szansę prowadzenia ludu do walki. Osądzona jest zdegenerowana poezja młodo polska. Poeta nie chce napisać wielkiego dzieła. Poeta nie jest w stanie podołać przywództwu narodu. Rycerz to symbol siły poezji oddziałującej na społeczeństwo.

Hetman (Branicki- jeden z przywódców targowicy. Uznawany za symbol zdrady narodowej)
Duch hetmana Branickiego, który gardził chłopami. Symbol fałszu, zdrady, magnackiego egoizmu. I to mu zarzuca pan młody. Hetman jest butny, dumny, dominuje nad chłopami. Polska mu nie pomoże bo zaprzedał on kraj szatanowi. Pan młody żeniąc się z chłopką zdradził swój stan. Tłumaczy mu, że to moda, a nie szczere bratanie się z ludem.

Upiór (Jakub Szela- przywódca rabacji chłopskiej, czyli ruchu mającego na celu wymordowaniu, zrabowaniu polskiej szlachty.)
Jakub Szela stanął na czele powstania chłopskiego. Jest cały we krwi, gdyż wielu zabił. Chce się obmyć wodą. Dziad stara się go odpędzić. Upiór jako zimny trup. Dla Szeli ważne są dobra materialne. Przypomina, że bratanie się chłopów i szlachty jest niedorzeczne. Jest symbolem krwawej zemsty na panach.

Wernyhora (legendarny wieszcz ukraiński)
Ofiarowuje złoty róg gospodarzowi. Zszedł on z obrazu Matejki. Przewiduje przyszłość. Zwiastun czynu i niepodległości.

- Złoty róg to symbol walki, znak czynu, ma ruszyć społeczeństwo. Do walki nie dochodzi bo gospodarz oddał róg Jaśkowi, który go gubi. Wernyhora atakuje inne powstania gdzie oczekiwano cudu. Utracona szansa . Braterstwo i solidaryzm chłopstwa. Nie spełni się to.
- Czapka z piór to symbol przywiązania do rzeczy błachych i matrerialnych. Ostrzeżenie by nie przekładać wartości prywatnych nad państwowe.
- Sznur to symbol niewoli
- Dzwon Zygmunta symbol wielkości Polski
- Kosy nasadzone na sztorc to mit racławicki, gotowość walki

Jesteśmy świadkami prawdziwego symbolicznego teatru gestów i rekwizytów. Gdybyśmy odrzucili całą warstwę ukrytych znaczeń, otrzymalibyśmy dość prostą, może nieco bajkową historię o zagubieniu złotego rogu i letargicznym śnie bohaterów. Ale wymowa poszczególnych zdarzeń jest dużo głębsza i bardziej skomplikowana.

Oto pierwszy symboliczny gest, któremu towarzyszy pierwszy rekwizyt - symbol: Wemyhora wręcza złoty róg Gospodarzowi, powołując go do misji politycznej.

Złoty róg to symbol walki narodowo - wyzwoleńczej, on bowiem miał dać sygnał wzywający do powstania, gdy przyjdzie na to właściwy czas. Ale Gospodarz zapomina o odwiedzinach tajemniczego gościa i oddaje róg Jaśkowi, lekceważąc w ten sposób zadanie, jakie miał wypełnić. Jednocześnie Wernyhora gubi złotą podkowę, a w powszechnej świadomości podkowa jest znakiem szczęścia i jej strata źle wróży powodzeniu sprawy narodowej, z góry przesądzając o klęsce. Podkowę jednak znajduje Gospodyni i chowa ją na "zaś". Ten gest można odczytać w sposób niejednoznaczny albo jako znak chwiejności chłopskiej, pazerności albo jako zapowiedź szczęśliwego finału sprawy narodowej, który nadejdzie we właściwym czasie. Oto chłopi zgromadzeni o świcie przed kaplicą czekają na sygnał walki. Każdy trzyma w dłoni osadzoną na sztorc kosę - kolejny rekwizyt o wadze symbolu, który wskrzesza mit kosynierów spod Racławic i sugeruje, że roli chłopstwa w powstaniu pominąć nie można.

Jasiek gubi jednak złoty róg, schylając się po czapkę z piór - oto młody chłopak nie sprostał zadaniu, zaprzepaścił szansę walki, bo uwiodły go kuszące marzenia o bogactwie, przedłożył prywatę nad sprawę powstania, okazując swoją niedojrzałość i brak odpowiedzialności. Władzę nad społecznością obejmuje chochoł.

Taniec chocholi symbol zniewolenia, marazmu i niemocy narodowej
Ponownie pojawia się chochoł, który jest symbolem całego narodu. Scena najbardziej smutna. Goście weselni symbolizują naród, chata to Polska w której krzyżują się wszystkie problemy. Osoby dramatu to symbole tradycji i przeszłości. “Wesele” to diagnoza polskiego społeczeństwa. Końcowy taniec chochoła to kwintesencja myśli zawartej w utworze. Krzak bez życia otulony słomą na zimę. Oznacza uśpione wartości narodu. Na wiosnę się obudzi i latem rozkwitnie, jest to nadzieja na odzyskanie niepodległości.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jezyk Polski - Wesele, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - zasady, LO, Jezyk polski
Bohaterowie Wesela, Język polski, Wesele S.Wyspiańskiego
Wesele, ●WSZYSTKO na Język Polski (Matura ściągi dokładne itp.studia,liceum,gimn,podst)
Język Polski - Chłopi, LO, Jezyk polski
Język polski - Streszczenie Konrada Wallenroda, LO, Jezyk polski
Język polski - Cierpienia młodego Wertera, LO, Jezyk polski
20. Wesele, Matura, Język polski, STRESZCZENIA, Streszczenia niektorych lektur
jezyk polski, Omów literacką realizację motywu wędrówki, Omów literacką realizację motywu wędrówki
jezyk polski, Omów literacką realizację motywu wędrówki, Omów literacką realizację motywu wędrówki
JAK I. KRASICKI REALIZOWAŁ DEWIZĘ „BAWIĄC UCZYĆ - do wykorzystania, 2431, Prace, język polski
Jezyk polski - Antyk i Romantyzm, LO, Jezyk polski
Język polski - Nowel, LO, Jezyk polski
Język polski - Kazania sejmowe, LO, Jezyk polski
WESELE przyczyny klęski powstania, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Jezyk polski - Pozytywizm i Mloda Polska, LO, Jezyk polski

więcej podobnych podstron