Przydatne
cytaty
KUSZENIE
JEZUSA: „JEŚLI JESTEŚ SYNEM BOŻYM" (4, 1-13)
;
tatnia
pokusa. Jest nią prowokacja Boga do uczynienia cudu, aby przekonać
się, czy by
na pewno Pan jest wśród nas?" (Wj 17, 7). Jest to zasadnicza
pokusa w wierze, ora
polega na tym, że zamiast zaufać Jego obietnicom, wymaga się
interwencji zgod-ej z Jego obietnicą (zob. Ps 91, lin), aby mieć
pewność, że jest On prawdomówny! To ajbardziej
diabelska pokusa, zakamuflowana pod pozorem słusznych postulatów:
dzie
jest Bóg, twój Bóg?... Boże mój, Boże mój, dlaczego mnie
opuściłeś (zob. Ps 42; 2
itp.). Ta pokusa wywraca do góry nogami relację człowieka do
Boga. Zamiast być :mu
posłusznym, teraz ja, który już raz okazałem Mu swoje
posłuszeństwo, doma-im
się, aby On był mi posłuszny. Najpierw ja uniżyłem się przed
Nim, a teraz chcę, >y
On uniżył się wobec mnie. Moja religijność i sprawiedliwość
są środkiem do tego, )y
wznieść się do Boga i zająć Jego miejsce. Jego słowo zamiast
być prowokacją dla nie, abym okazał swoje posłuszeństwo, staje
się moją prowokacją wobec Niego, do-agając się, aby On je
wypełnił. Podobnie jak Adam w centrum wszystkiego stawiam wsze
moje ja, a wszystko (Bóg i Jego słowo) musi służyć dla mnie,
dla mojego zbawienia. „Wybaw samego siebie" - to zdanie
będzie tragicznym potrójnym refrenem tej ikusy,
rzeczywistej i najbardziej absurdalnej ze wszystkich, które
zabrzmią u stóp zyża
(Łk 23, 35. 37. 39).
W głębi serca służy się Bogu po to, aby Nim się posłużyć dla własnych celów; próbkuje się Go w Jego obietnicy, ponieważ nie ufa się Mu. Prawdziwy Bóg jest trakto-iy tak samo jak bożek. Żyjący Bóg musi ugiąć się i być posłuszny w zaspokojeniu loich ludzkich potrzeb (zob. Pwt 6, 16; Wj 17, 1-17; Lb 20, 2-13; l Kor 10, 9; cud wody, uszenie Ducha). Dietrich Bonhoeffer wskazuje dwa sposoby, którymi osoba wierząca ioże próbować kusić i prowokować Boga:
a) Poprzez pewność lub religijną pychę: przyjmuję Bożą łaskę i Jego obietnicę, ale apominam o Jego świętości i sprawiedliwości. Bóg jest dobry! Tak więc przywłaszczam Dbie przebaczenie jeszcze przed popełnieniem grzechu, a z Jego dobroci czynię sobie retekst dla mojej rozwiązłości (Jud 4). Jestem dzieckiem Boga; wraz z Chrystusem a krzyżu jestem bezpieczny, nie jestem narażony na niebezpieczeństwa i walkę! Mogę ięc czynić wszystko, nawet to, co prowadzi do zatracenia! Wolność i łaska są para-anem dla grzechu; Jego świętość i sprawiedliwość zostają sprofanowane. Z tego ko-;enia wyrasta lenistwo w modlitwie, w posłuszeństwie wobec Słowa i w służbie bra-iom. Zanika we mnie bojaźń Boża. Praktycznie lekceważę. Go, a On nie ma już żadnego
iywu na moje codzienne życie.
Utwierdzam się w grzechu i obłudnej religijności. Dobry Bóg stał się bożkiem mojej iszywej pobłażliwości wobec samego siebie, został ogołocony ze świętości. W ten
•osób uświęcam i usprawiedliwiam swój własny grzech. Duchowa pycha doprowadziła nie do wyzwania Boga na pojedynek i pokonania Go, używając Go jako potwierdzenie usprawiedliwienie dokonywanego przeze mnie zła!
b) Poprzez rozpacz i brak ufności w możliwość zbawienia: szanuję prawo, sprawie-liwość i świętość Boga. Tracę natomiast z oczu Jego obietnicę i Jego łaskę. Żyję bez dości, ponieważ Boga nie było, nie ma i nie będzie przy mnie. Jest to pokusa krzyża, popaść w rozpacz, buntować się, przeklinać Boga, popełnić samobójstwo... albo ostarać się o Jego dobroć poprzez świętość i sprawiedliwość, o którą zabiegam na przeor samemu Bogu przez autodestrukcję (przesadna asceza i aktywizm) bądź przez in-snsywne praktyki pobożnościowe, które mają mnie zapewnić, że Bóg jest przy mnie,
•onieważ ja jestem z Nim.
w. 12: «Nie będziesz wystawiał na próbę Pana!» (Pwt 6, 16). Boga należy słuchać, a nie poddawać Go próbom. On nie musi ukazywać się w znakach, których domagam się z powodu mojego braku zaufania w Jego świętość lub ze względu na moje wątpliwości co do Jego dobroci.
Moje życie może być ocalone jedynie wtedy, kiedy całkowicie będzie trwać w Nim, w Jego sprawiedliwości i łasce, w Jego dobroci, która ma moc uświęcania. Podczas gdy ja nie mogę usprawiedliwiać grzechu ani potępiać grzesznika, Bóg potępia grzech i usprawiedliwia grzesznika. W ten sposób objawia swoją dobroć i swoją świętość. O to prosimy Boga, mówiąc: „Bądź wola Twoja".
w. 13: «Gdy diabel skończył Go kusić». Jezus dopełnia w sobie wszelkie pokusy, które mogą zamykać nas na Boga. Być może jest w tym miejscu pewna aluzja do Rdz 3, 6, gdzie Ewa dostrzega, że owoc z drzewa jest „dobry do spożycia" oraz „miły dla oka" i „nadaje się do tego, by zdobyć mądrość" (zob. trzy pożądliwości wymienione w l J 2,16). Te trzy cechy owocu można zestawić z trzema rodzajami pokus, które pokonuje Jezus. On doświadcza ^ego zła człowieka i zwycięża je, tworząc w świecie przestrzeń wolności od Złego. ^P
«odstąpil od Niego aż do czasu». Cała działalność Jezusa zawarta jest pomiędzy walką z pokusami szatana w godzinie chrztu a czasem Męki, o którym Jezus mówi: „To jest wasza godzina i panowanie ciemności" (Łk 22, 53). Czas naszego zbawienia znajduje się między chrztem a krzyżem.
3. Modlitwa tekstem
1. Rozpoczynam modlitwę jak zwykle.
2. Skupiam się i wyobrażam sobie Jezusa na pustyni Judzkiej.
3. Proszę o to, co chciałbym otrzymać: zrozumieć, jakich środków używał Jezus, aby ukazać, że jest Synem Bożym, i jakie odrzucił, uznając je jedynie za pokusy.
4. Punkty do refleksji:
- 40 dni na pustymi;
- kuszony przez diabła;
- odczuł głód;
- jeśli jesteś Synem Bożym;
- nie tylko chlebem;
- tylko Jego będziesz czcił;
- nie będziesz wystawiał Pana na próbę; ,,
- wszelkie inne rodzaje pokus.
4. Przydatne cytaty ;
Ps 91; 95; Rdz 3; Pwt 8, 24; W} 6, fcS; Pwt 6,13; W)-32; Pwf«, 6.