MARIA KOMORNICKA
Maria Podraza- Kwiatkowska ( czyli M. P. - K. )
Życiowe perypetie Komornickiej są bardzo ciekawe i to właśnie życiorys przyciąga badaczy.
Z początku wszystko układało się pomyślnie: studia za granicą, dobra rodzina… Ale Komornicka postrzega to inaczej, szczególnie, metody wychowawcze ojca. Oczywiście nie najlepiej go wspomina.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń z życia Marii (wg M. P-K.):
1894 Szkice - pisała o czymś, co nazywała „newrozą”
1895 Forpoczty - wyeksponowanie tez o niezwykle intensywnym odczuwaniu jednostek (nerwowcy) - napisane razem z Wacławem Nałkowskim i Cezarym Jellentą.
1900 Baśni. Psalmodie.
1902 Biesy
1907 - uważa się za mężcyznę
1914 i nast. Xięga poezji idyllicznej - pełna inspiracji: od Poego, przez romantyków, po Miriama, Ewangelię i teozofów.
chciała napisać powieść „Halszka”, ale nie dokończyła. Drukowane w „Głosie”, w 1901.
Następnie M. P-K rozwodzi się o androginii - to samo, co w tym tekście, który czytaliśmy na zajęciach. Dlatego przejdę do pragnienia „męstwa”, o którym pisze Komornicka w listach do matki. Pragnie owego uczucia, ale równocześnie zapanowało nad nią pragnienie uskrzydlenia. Rozwinie to w xiędze, gdzie będzie dążyć do stanu bezpłciowego.
Dlaczego Komornicka chciała być mężczyzną?
- jednostce w tych czasach łatwiej było być kobietą, niż mężczyzną
- wybiegła na ulicę samodzielnie (bo chciała popełnić samobójstwo) i ją złapała policja i poddała oględzinom - miała jakiś uraz.
Na krótko przed ostatecznym ogłoszeniem zmiany płci wydrukowała Komornicka dwa teksty: Ze świata płci. Na mężczyznach nie zostawiła w nich suchej nitki, a solidaryzuje się z kobietami.
Potem tekst M. P-K. traktuje O Biesach - że to wiwisekcja dokonanana na samej sobie, że pokazano tam proces autopoznania. Wizja totalnego odmieńca. Było na zajęciach, zatem nie powtarzam się, tym bardziej, że „Biesy” wyleciały.
Komornicka była też znakomitym krytykiem literackim: Podjęła działalność krytyczną w Chimerze, pod pseudonimem Włast. Była bezlitosna dla grafomanów, ale podobało jej się Próchno, Chłopi i Pałuba
Poezja Komornickiej:
W Psalmach - nawiązania do Biblii, przedstawia żarliwe uczucia (Tęsknota), ryzykownie traktuje tematykę Boga (Pan Kona)
Na uwagę zasługuje Ból fatalny - twórczość to grzech, klątwa, a lot kończy się klęską.
Grzech łączy się z pokusą. Grzech rozumiany różnie: jako grzech pierworodny albo jako twórczość.
Psalm pokutny - mówi o swojej nikczemności, „umiera z obrzydzenia dla duszy swojej”, wyraźnie podkreśla swoją winę.
Komornickiej wyraźnie towarzyszy kompleks winy. Jej utwory erotyczne są dziwne - widać niechęć do miłości cielesnej. To konsekwencja tragicznej koncepcji miłości. Że wspomnimy choćby wiersz Miłość : „czysta byłam przed tobą, nietknięta przerażającą mocą kochania”. „Pokalałeś mnie oczyma swymi - i musisz zginać”. Wiersz na trzy strony, pojawiają się motywy: kalania, śmierci i opozycja ciało- dusza. Napisany nieco w stylu „biesów”.
Wg m. p-k najlepsze utwory zostały opublikowane w Chimerze:
ukazany kompleks winy w Czartołani i Seni : „reszta…pomysły czarta”
chęć lotu, pragnienie, ogromne marzenie - Noblesse oblige
Bardzo ważny jest również motyw Boga w wierszach Komornickiej: religijność ta jest jednak synkretyczna, widać w niej echa hinduizmu. W Uwagach pisze Komornicka, że mogłaby tę księgę nazwać równie dobrze księgą ascetyczną, ale przy tym pragnie pozostać w zgodzie z Kościołem.
Komornicka tworzy zatem nie tyle pod wpływem chorobliwych stanów, ile poddaje te stany analizie.