Referat, AWANS ZAWODOWY(1)


Wpływ rodziny i szkoły na kształtowanie zainteresowań czytelniczych

Rodzina stanowi podstawową grupę społeczną, dzięki której dziecko od najmłodszych lat spotyka się z podziałem ról społecznych (ojciec, matka, rodzeństwo), uczy się obcowania i współżycia, przyjmując bezkrytycznie zachowanie rodziców i rodzeństwa - naśladuje ich, hołdując reprezentowanym przez nich postaciom i wzorcom. W kręgu rodziny zaczyna się także kształ­tować pozytywna lub negatywna postawa dziecka wobec książki. W rodzi­nach rozczytanych, obcujących na co dzień z książką, od najwcześniejszych lat życia dziecka kształtuje się pozytywny stosunek do książki jako wyraz tra­dycji rodzinnych: początkowo kontakt z książką jest elementem zabawy, w czasie której dziecko z zaciekawieniem ogląda obrazki, ustala ich treść - wyraża własne skojarzenia, następnie przechodzi do etapu „poczytaj mi, mamo”. Nie można oczekiwać takiej reakcji dziecka w domu pozbawionym uznania dla książki, nie można także liczyć na nawiązanie z nią trwałych kontaktów w wieku późniejszym, bowiem - jak wnioskuje Escarpit - „zerwa­nie kontaktów z książką następuje zwykle już w środowisku rodzinnym”.

Większość aktywnie czytającego społeczeństwa dorosłego stwierdza, że nawyk czytania wyniosła z domu rodzinnego: rodzice czytali, kupowali książki do czytania dzieciom, urządzali wieczory głośnego czytania, podej­mowali dyskusje nad treścią przeczytanych książek i postaw reprezentowa­nych przez książkowych bohaterów. Już w wieku przedszkolnym dziecko uczyło się szacunku do książki, gromadziło własne, skromne biblioteczki, uczyło się chronić książkę przed zniszczeniem i właściwe przewracać kartki.

We współczesnej rodzinie, mimo ogólnie wyższego poziomu wykształ­cenia rodziców, obserwuje się wiele niezbyt korzystnych dla książki układów rodzinnych: praca zawodowa obojga rodziców lub dokształcanie ich, eliminują w dużej mierze możliwość systematycznego wpajania dziecku zamiło­wania do książki, często też w skutek zmęczenia rodzice wyręczają się tele­wizorem, pozostawiając kształcenie obcowania z książką wyłącznie wycho­wawcom przedszkoli i szkole.

Praktyka szkolna wykazuje bardzo wyraźnie, że dziecko które zetknęło się z książką już w środowisku rodzinnym jest zwykle lepiej przygotowane do pełnienia nowej roli ucznia i pracy z książką, kontaktu z książką nie traktuje jako przykry obowiązek, gdyż wkracza w tę sytuację w ramach zabawy z ro­dzicami czy rodzeństwem. Obcowanie z książką odbywa się na innej płaszczyźnie psychicznej, jest kierowane innymi motywami, świadomością własnej woli. Dzieci, które dopiero w szkole zaczynają systematycznie obcować z książką (podręcznikiem), na ogół mają większe trudności w nauce, gdyż muszą prze­łamać techniczną barierę obcowania z książką oraz psychiczną - świadomość przymusu, obowiązku. Książka zwykle będzie im się kojarzyła z obowiąz­kiem, dlatego też po skończeniu nauki na ogół chętnie się z nią rozstają, o czym też świadczą wyniki badań czytelnictwa absolwentów szkół podsta­wowych i średnich.

Szczególnie ważna jest umiejętność rodziców wykorzystania lektury jako elementu wychowawczego i wychodzenia z nią naprzeciw potrzebom psychicznym dzieci w okresie ich psychicznego dojrzewania, gdy załamuje się ich wiara w autorytety dorosłych, a gubiąc się w problemach otaczającego ich świata nie umieją w nim znaleźć miejsca dla siebie. Dyskretne podsunię­cie właściwej lektury, omawiającej analogiczne problemy rówieśnika, pomo­że wyraźnie rozwiązać niejeden problem wychowawczy i pokierować roz­wojem dziecka w stroną poszanowania pracy i godności człowieka, umiłowa­nia prawdy i uczciwości w jego przyszłym życiu. Takie sytuacje wymagają od rodziców bardzo dużej kultury czytelniczej i znajomości literatury dla młodych odbiorców, dlatego też na ogół wpływ rodziców na czytelnictwo dzieci maleje wraz ze wzrostem wielu dziecka.

Nie zawsze też spełnia oczekiwania w rozwijaniu zamiłowań do książki szkoła, usiłująca w ramach kanonu lektur szkolnych przekazać pod kierun­kiem polonisty najwartościowsze treści naszej kultury narodowej, ucząc jed­nocześnie prawidłowego czytania, dostrzegania zawartych w nich problemów i analizowania ich: język utworu, styl, i inne wartości dzieła na które czytel­nik przeciętnie nie zwraca większej uwagi. Znaczna część uczniów traktuje lektury szkolne bez większego zaangażowania - jako przykry obowiązek, chociaż niejednokrotnie w trakcie czytania pojawiają się decyzje zmienne i uważnie czytane dzieło literackie zawsze wciąga i mobilizuje. Czynnikiem zniechęcającym jest w dużej mierze obowiązek przyjmowania ustalonej z gó­ry konkretyzacji dzieła literackiego oraz konieczność wyrażania głośno i pu­blicznie własnych przeżyć, podczas gdy, odbiorca w roli czytelnika nie ma najmniejszego obowiązku dzielić się z kimkolwiek wrażeniami z przeczyta­nych tekstów, korzysta z przywileju milczenia, zwłaszcza, że w wieku dora­stania i przekory odczuwa znacznie silniej niż kiedykolwiek potrzebę „od­izolowania się psychicznego” oraz niechęć do wyrażania przeżyć i emocji.

W przeciwieństwie do lektur szkolnych lektura samodzielnie wybrana i czytana pełni rolę powiernika, pozwala na tworzenie własnego świata i odnajdowania własnych problemów w problemach konwencji literackich.

Janusz Seviński mówi o niej: „Jest to literatura spontaniczna akcepto­wana, wyzwalająca osobiste reakcje, przeżywana jak sen, marzenie lub nieco­dzienna przygoda”, podczas gdy „Tekst oddany nauczaniu okazuje się często tekstem straconym dla publiczności dorosłej” z powodu „szkolnej dewastacji arcydzieł”, „należących do sfery kulturalnej sacrum”. J. Sawiński podkreśla, że „usilna popularyzacja sacrum - nie musi prowadzić do jego zniweczenia”, odbiorca powinien na nie dopiero zapracować swoją dorosłością.

Wśród różnych zdań na temat lektur szkolnych dominuje tradycyjne przekonanie, że jest to jedyny sposób wprowadzania młodzieży w krąg trady­cji literackich, a wszelkie dotychczasowe badania czytelnictwa powszechnego młodzieży i dorosłych, ilustrujące sprowadzenie zainteresowań i wyborów czytelniczych do sfery polskiej powieści klasycznej, wymownie potwierdzają słuszność tego stanowiska. Lektury nie tylko wyrabiają smak artystyczny, lecz także stają się punktem odniesienia przy dokonywaniu samodzielnego wyboru. Najwięcej negacji tkwi w psychicznym odbiorze słowa ..lektura", natomiast w trakcie czytania większość lektur zostaje zaaprobowana jako bezsporna wartość kultury narodowej. Przypuszczalnie gdyby nie obowiązek lektury szkolnej większość naszego społeczeństwa zostałaby poza zasięgiem czytelnictwa.

Stwierdzić należy, że szkoła jest ważnym czynnikiem rozkwitu kultury, w tym czytelnictwa, świadczy o tym:

0x01 graphic
rozwijanie kultury czytelniczej, zamiłowania, zainteresowania, nawyki.
wiadomości i umiejętności,

0x01 graphic
wysoki poziom kultury czytelniczej nauczycieli,

0x01 graphic
dobrze zorganizowana biblioteka, która wzorowo propaguje czytel­nictwo,

0x01 graphic
współpraca grona pedagogicznego z bibliotekarzem, czytelnictwo traktorem jako proces ściśle związany z nauczaniem i wy­chowaniem, zasada: książka i czasopismo - zawsze i wszędzie.

0x01 graphic
stosowanie przez nauczycieli różnorodnych metod i form oddziaływania na rozwój czytelnictwa,

0x01 graphic
współpraca z rodzicami i instytucjami kulturalnymi, kształtowanie i doskonalenie kadr zajmujących się edukacją kulturalna.

0x01 graphic
rozszerzanie edukacji aksjologicznej,

0x01 graphic
rozmiłowanie w czytelnictwie,

0x01 graphic
kształtowanie kompetencji językowych.

Bibliografia

  1. S. Baley, Psychologia wychowawcza w zarysie, Wrocław - Warszawa 1947.

  2. E. B. Hurlock, Rozwój dziecka, Warszawa 1985.

  3. A. Kamiński, Aktywizacja uczniów w szkole podstawowej, Warszawa 1964.

  4. Z. Małosec-Wojciechowska, Rozwój umysłowy i społeczny dzieci z różnych
    środowisk wychowawczych w pierwszym roku nauki szkolnej. Psychologia
    wychowawcza,
    Warszawa 1971.

  5. Z. Muszyńska, Problemy kierowania rozwojem społecznym dzieci w młodszym wieku szkolnym, Warszawa 1971.

  6. M. Pelcowa, Uspołecznianie dzieci rozpoczynających naukę szkolną,
    Warszawa 1965.

  7. Z. Skórny, Proces socjalizacji dzieci i młodzieży, Warszawa 1977.

  8. M. Tyszkowa, Aktywność i działalność dzieci i młodzieży, Warszawa 1988

  9. L. Wołoszynowa, Młodszy wiek szkolny, Warszawa 1975.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
REFERAT - WPŁYW TELEWIZJI NA ZABAWY DOWOLNE, Awans zawodowy na nauczyciela mianowanego
4c, AWANS ZAWODOWY(1)
wniosek o rozpoczecie stazu, Awans zawodowy
Ankieta(1), AWANS ZAWODOWY(1)
wydarzenia z życia klasy, AWANS ZAWODOWY(1)
wniosek o podjecie postepowania, Dla dzieci, Dla nauczycieli, awans zawodowy nauczyciela, 1. Stażyst
harmon wspolpr, Awans zawodowy, Procedury i pomoc
KONTRAKT wzór, awans zawodowy - stażysta
sprawozdanie ROCZNE ze stażu, awans zawodowy nauczyciela stażysty na nauczyciela kontraktowego
Dokumentacja i teczka awansu zawodowego, Awans zawodowy
SPOTKANIA Z POLICJANTEM, AWANS ZAWODOWY(1)
awans zawodowy 2004
Awans zawodowy nauczyciela
Plan Rozwoju zawodowego na nauczyciela kontraktowego 1, Awans zawodowy
plan rozwoju zawod. renia do wydruku, Awans zawodowy
awans zawodowy

więcej podobnych podstron