ŚWIĘTOŚĆ - CEL CHRZEŚCIJANINA
Dyskusja na temat słowa ŚWIĘTOŚĆ.
Co to jest świętość?
Jesteśmy często świadkami „wynoszenia na ołtarze” naszych braci i sióstr. Zostają ogłoszeni błogosławionymi i świętymi. Publikuje się wtedy ich żywoty, z których dowiadujemy się, że zrealizowali swoje chrześcijańskie powołanie do świętości w sposób niezwykły. Powołanie do świętości jest powołaniem powszechnym i dotyczy każdego człowieka. każdy z nas ma starać się żyć jak najlepiej, aby zasłużyć na chwałę nieba. Każdy ma szansę, nawet jeśli w życiu zdarzają się pomyłki, ponieważ może „opłukać swoje szaty we Krwi Baranka”.
Warto zastanowić się , dlaczego każdy z nas ma być święty, czyli realizować w sposób możliwie najdoskonalszy swoje życiowe powołanie.
Chrystus mówi: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”. Doskonałość Boga jest powodem i miarą naszej doskonałości. Czy jest to możliwe? Każdemu z nas mówi Bóg, jak kiedyś św. Pawłowi: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali”. Potrzeba tylko trwałej współpracy z łaską. „Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, jak pisze św. Jakub, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków”.
Kogo można nazwać świętym?
W rozumieniu chrześcijańskim świętość oznacza utrzymanie bezpośredniego związku z Bogiem i życie w stanie łaski uświęcającej. Na zewnątrz wyraża się to poprzez pełnienie woli Bożej oraz praktykowanie cnót. Święty - to człowiek, który trwając w głębokim zjednoczeniu z Bogiem - konsekwentnie realizuje dobro, działa w oparciu o miłość i przeciwstawia się wszelkiego rodzaju złu. Chodzi o doskonałość moralną, a nie o nadzwyczajne wyczyny ascetyczne czy też obojętność wobec spraw doczesnych.
Czy we współczesnym świecie zauważa się pragnienie osiągnięcia osobistej świętości?
Człowiek religijny dzieli świat i życie na dwie sfery: sacrum (święte) i profanum (świeckie).
Współcześnie obserwuje się zacieranie granic pomiędzy dobrem i złem, świętością i grzesznością (np. New Age). Obie te sfery są sobie przeciwstawne i wzajemnie się wykluczają do tego stopnia, że próba ściągnięcia tego, co święte do sfery tego, co świeckie stanowi profanację, tzn. zbezczeszczenie. Konsekracja czyli poświęcenie - może dotyczyć osób (konsekracja zakonna) i rzeczy (np. poświęcenie kościoła).
Jak odróżnić dobro od zła?
Świat pełen zła, grzechu: smutek i gorycz, płacz, zranienia, strach - to skutek grzechu, łamania Bożych przykazań; nieuporządkowane przywiązanie do rzeczy i stworzeń - powstają nowe zagrożenia człowieka np. ekologizm, kult pieniądza, sekty; hałas, przemoc, wojny, śmierć - to skutek odejścia od Boga; grzech - obrazą świętości i sprawiedliwości Bożej.
Świat pełen dobra, świętości: radość, miłość, uśmiech, życzliwość - owoc przyjaźni z Bogiem; wolność, pokój, spokój, prawda, sprawiedliwość - wynik przestrzegania prawa Bożego; szczęśliwe rodziny, ambitni uczniowie, dobre szkoły, prawi politycy, mądre rządy - świat ludzi dobrej woli, błogosławionych.
Czym wyróżniają się święci naszych czasów?
Ojciec Święty Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty. Święci, których znamy. Nasi święci patronowie. Patronowie KSM: św. Stanisław Kostka, bł. Karolina Kózka. Święci patronowie Polski: św. Wojciech i św. Stanisław biskup.
Wypowiedzi współczesnych o świętości
„Świętym trzeba się urodzić. Od maleńkiego trzeba żyć jak człowiek święty, a nie mając lat 30 czy 70 wpaść na taki pomysł; a może udawać, że się jest świętym, w dodatku od czasu do czasu” (Roman 48 lat).
„Każdy powinien chcieć zostać świętym. Ja też bym chciała i staram się żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi, ale czy mi się to uda, tego nie wiem” (Barbara 73 lata).
„Ja już nie mam szansy, za bardzo nagrzeszyłam. Taki człowiek jak ja nie myśli nawet o tym i nigdy nie myślałam. Zresztą po co myśleć skoro się nie ma predyspozycji, czy jest sens? Nie uważam jednak, że takich ludzi nie ma - są. Nawet w gronie moich przyjaciół widzę kandydatów na ludzi świętych, ale ile oni z siebie dają, ile muszą się wyrzekać; chociaż wydaje mi się, że to, co robią, to raczej chęć niż przymus i są chyba z tym szczęśliwi” (Kasia 20 lat).
„Kiedyś myślałem o tym, żeby być księdzem. Jeszcze w podstawówce ksiądz organizował różne ogniska itd. Było fajnie dopóki nie wyjechał, a później inne towarzystwo i jestem tym, kim widać, ale nie narzekam. Dobrze mi z tym. Tak jak mówię, myślałem żeby być księdzem, ale żeby od razu świętym, ha ha, żartujesz? Nawet bym nie chciał. Dlaczego? Gdybym ci powiedział, co robię, powiedziałabyś, że dla mnie piekło to za dużo” (Rafał 22 lata).
„Bardzo chcę być świętą, bo tak jak aniołki chcę cały czas patrzeć na Pana Boga, modlić się, śpiewać ... i mogę wziąć ze sobą mamusię, tatusia i Piotrusia” (Iwonka 4 lata).
Paweł Apostoł pisał do mieszkańców Tesaloniki: „Wolą Bożą jest wasze uświęcenie”. Wolą Bożą jest to, abyśmy byli święci. Aby przekształcać ziemię, aby szukać w świecie i poprzez sprawy tego świata Pana Boga naszego, niezbędna jest nam świętość osobista. Każdego z osobna wzywa Bóg do świętości, od każdego wymaga miłości: od młodych i starych, od samotnych i żonatych, zdrowych i chorych, wykształconych i niewykształconych, niezależnie od tego, gdzie pracują i gdzie żyją. Jest tylko jeden sposób wzrastania w zażyłości z Bogiem i w ufności do Niego - spotkanie z Nim na modlitwie, rozmowa z Nim, bezpośrednie okazywanie Mu swoich uczuć (Josemaria Escriva „Przyjaciele Boga”).
„Człowiek święty stale aprobuje to, co szlachetne. Widzi zawsze ostateczne zwycięstwo dobra. Nie szemrze ani narzeka. Nie jest podejrzliwy. Co najwyżej pyta, poznaje i budzi nadzieję. Nie pogrąża się w beznadziejności. Nikomu nie zazdrości. Jest pogodny - wie, co to łaska poczucia humoru. Dostrzega zalety, wad jakby nie widział. Słowem przyjaznym rozbraja i buduje. Jest powściągliwy w słowach. Częściej przemawia milczeniem i mądrością spojrzenia. Nie podnosi głosu. Nie zna, co to pycha lub pewność siebie. Jest łagodny. Ma w sobie ciepło, serdeczność dla każdego. Jego uprzejmość jest szczera. Jest wdzięczny za wszystko, nawet za drobną przysługę.
Świętość jest uwrażliwieniem na piękno i dobro, jest radością z życia i otaczającej przyrody, zachwytem nad barwą i tonem, linią i kształtem, słowem i pieśnią. Jest postawą zwracającą się ku Bogu, który wszystko stworzył. Po niej poznać najpełniej człowieka, który żyje na co dzień z Bogiem” (S. Grabowski „Światło na drodze”).
Czy możliwe jest uświęcanie siebie?
Co to znaczy - dla ciebie, teraz, w twoim środowisku - być świętym? (rozmowa)
Pismo Święte
S.T. W starotestamentalnej wizji świętości Boga podkreśla się nie tylko Jego majestat budzący przerażenie, lecz również zwraca się uwagę na obecność Pana wśród ludzi, sprawiedliwość w sądach i gotowość do przebaczenia. Jego postępowanie różni się od postępowania człowieka, ponieważ jako święty kieruje się On miłością, chociaż zdecydowanie przeciwstawia się grzechowi, który nie da się pogodzić z Jego świętością.
„Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały” (Iż 6,3).
„Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, a nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać” (Oz 11,9).
„Będziecie dla Mnie święci, bo Ja jestem święty, Ja Pan, i oddzieliłem was od innych narodów, abyście byli moimi” (Kpł 20,26). Na mocy tego nakazu Izraelici byli zobowiązani do wiernego przestrzegania Przymierza, jakie Bóg z nimi zawarł.
N.T. Nawiązywał do starotestamentalnej idei świętości, podkreślając w niej odcień wielkości, mocy, miłości i nienaganności pod względem moralnym; ukazywał także miłość i miłosierdzie Boże.
Maryja nazywa Boga Świętym i Wszechmocnym: „Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię - a swoje miłosierdzie na pokolenia zachowuje dla tych, co się Go boją. On przejawia moc ramienia swego, rozprasza ludzi pyszniących się zamysłami serc swoich. Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje - jak przyobiecał naszym ojcom - na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki” (Łk 1,46-55).
Chrystus wskazuje na całkowitą doskonałość Ojca: „Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili Jedno” (J 17,11); „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48).
Osiem błogosławieństw: „Jezus widząc tłumy wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swe usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami” (Mt 5,1-12). Z treści Kazania na Górze wynika, że uczniów Jezusa winno cechować niepodzielne oddanie się Bogu, zdecydowane przeciwstawienie się grzechowi oraz bezgraniczna miłość wobec bliźnich, nawet przy świadomości, że najwyższego stopnia tej doskonałości - będącego ideałem - nigdy się nie osiągnie.
Wzorem do naśladowania w życiu dla chrześcijan jest Matka Boża - Maryja pełniąca wolę Boga: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1,38), wskazująca na Chrystusa - źródło świętości, naszą Drogę, Prawdę i Życie.
Zasadniczym rysem chrześcijańskiego stylu świętości jest związek człowieka ochrzczonego z Chrystusem: „Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? Żadną miarą! Jeżeli umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal? Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. Jeżeli bowiem przez śmierć podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie. To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu. Otóż jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Jezusie Chrystusie. Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom. Nie oddawajcie też członków waszych jako broń nieprawości na służbę grzechowi, ale oddajcie się na służbę Bogu jako ci, którzy ze śmierci przeszli do życia, i członki wasze oddajcie jako broń sprawiedliwości na służbę Bogu. Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce” (Rz 6,1-14).
W historii i nauczaniu Kościoła świętość najczęściej łączono z męczeństwem, dziewictwem i ascezą.
Konstytucja dogmatyczna o Kościele podaje:
„Wszyscy chrześcijanie jakiegokolwiek stanu i zawodu powołani są do pełni życia chrześcijańskiego i do doskonałej miłości, dzięki zaś tej świętości chrześcijan, także w społeczności ziemskiej rozwija się bardziej godny człowieka sposób życia. Wyznawcy Chrystusa, powołani przez Boga i usprawiedliwieni w Jezusie Chrystusie, nie ze względu na swe uczynki, lecz wedle postanowienia i łaski Bożej, w chrzcie wiary stali się prawdziwymi synami Bożymi i uczestnikami natury Bożej, a przez to rzeczywiście świetymi”.
Jak zostać świętym, czyli co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Odpowiedzialność za siebie: zachowywać przykazania Boże i kościelne, comiesięczna spowiedź, stały spowiednik, kierownictwo duchowe, trzymać się właściwej hierarchii wartości.
Odpowiedzialność za bliźnich: wypełniać uczynki miłosierne względem duszy i ciała, promować świętość tzn. mówić o świętości, przypominać postawy świętych.
Środki umożliwiające realizację świętości: modlitwa, słowo Boże, Eucharystia.
4