recenzja, Różne- filologia


M.W. RECENZJA NA LIT. DLA DZIECI

Recenzja książki pt. „Pochwała brzydoty”, której autorką jest Loredana Frescura.

W księgarni na półce dostrzegłam jedną z wielu książek dla nastolatek- z okładki rozmarzonymi oczami patrzy ładna dziewczynka, bez makijażu, z naturalnymi, brązowymi włosami. Bez dłuższego zastanowienia kupiłam jeden egzemplarz, nie czytając nawet fragmentu na odwrocie. Nigdy nie lubiłam takich książek, i właśnie dlatego postanowiłam się zmierzyć z „Pochwałą brzydoty”. Otworzyłam na pierwszej stronie i zaczęłam czytać. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w jeden wieczór przeczytałam całość…

Moim zdaniem „Pochwała brzydoty” to książka idealnie nadająca się na lekturę dla gimnazjalistów. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, gdyż historia nastolatki z kompleksami jest rodem z życia trzynastolatków wzięta. Główną bohaterką jest Marcella- dziewczyna brzydka jak noc, z krzywą twarzą, pryszczami, okropnym nosem, rzadkimi włosami i całą masą innych problemów, które ma każda nastolatka. Razem ze swoją przyjaciółką, Giorgią, są najbrzydszymi dziewczynami w szkole. Pewnego dnia koleżanki dostają za zadanie napisać wypracowanie na wybrany temat- w ten sposób rodzi się pomysł stworzenia czegoś o tym, co „niszczy” im życie, a mianowicie o brzydocie. Kolejne rozdziały powstają pod wpływem różnych przemyśleń, spotkań oraz wydarzeń- bardzo ważnych dla obu bohaterek. Mówiąc o brzydkich należy także wspomnieć o „bandzie ładnych”, której przewodzi brat głównej bohaterki- Massimiliano- oraz jego świta- piękna Cecilia i jej równie idealna koleżanka Stefania, a także przystojny Roberto. Świat pięknych nie zauważa brzydkich, pozbawieni urody to gorsza kategoria, dlatego nie mają oni wstępu na wszystkie „piękne” imprezy i wyjścia. Jednak „brzydota” to pojęcie względne, gdyż dla każdego oznacza coś innego. Przekonujemy się o tym, gdy okazuje się, że przystojny, piękny Roberto zakochuje się w brzydkiej ( lub raczej „brzydkiej”) Marcelli. Czytając jego opisy znika nam z oczu obraz pryszczatej dziewczynki z garbatym nosem, a zaczynamy widzieć śliczną nastolatkę z gładką skórą i lśniącymi włosami. Okazuje się, że Marcella wcale nie jest brzydka- myśli tak, gdyż jak każda nastolatka (i nastolatek) w wieku dojrzewania podchodzi do oceny swojego wyglądu bardzo krytycznie. Porównując się do „najpiękniejszej w szkole” Cecilii czuje się gorsza, a przez to nie odzywa się do innych ( gdyż są ładniejsi i na pewno będą się z niej śmiać), a także nie wychodzi nigdzie ze swoim bratem ( bo on na pewno się jej wstydzi). Dopiero związek z Roberto pozwala jej zauważyć wszystko czego do tej pory nie widziała- że nie ma podziału na ładnych i brzydkich. Utwierdza ją w tym pisanie ostatniego rozdziału pracy pisemnej, w którym miały być sklasyfikowane różne osoby jako ładne i brzydkie. Okazuje się, że gdy ona uważa kogoś za niezbyt urodziwego, jej brat mówi, że ta osoba jest piękna. Książka kończy się mini- morałem, według którego żadne podziały ze względu na urodę nie są ważne, gdyż liczy się wnętrze człowieka, i każdy indywidualnie może uważać się za ładnego lub nie.

Książka jest pełna ciekawych wypadków, przemyśleń oraz opisów, w których każdy nastolatek znajdzie coś dla siebie. Problemy z rodzicami, samoakceptacją czy płcią przeciwną to przecież codzienność wśród młodych ludzi. Uczniowie czytając „ Pochwałę brzydoty” potrafiliby odnieść sytuacje bohaterów do codzienności szkolnej, która ich otacza- myślę, że spowodowałoby to ciekawe konwersacje na lekcjach oraz masę pomysłów na interpretację. I oczywiście szczęśliwe zakończenie, które pozwala nastolatkom wierzyć, że jeden dzień może zmienić całe życie; że jedna osoba może zmienić ich charakter na zawsze.

Zauważyłam także, że książka ta jest nie tylko interesująca lekturą do interpretacji, lecz także pobudza ciekawość czytelnika i odsyła go do innych utworów. Wspomnienie o dziele „Cyrano” i jego filmowej adaptacji, czy choćby wyjaśnienie, że „Pochwała brzydoty” to nawiązanie do „Pochwały głupoty” Erazma z Rotterdamu zostawia uczucie niedosytu, dzięki któremu czytelnik będzie chciał pogłębić wiedzę i poszukać informacji. Należy także wspomnieć o walorach językowych utworu. Bogate słownictwo, narracja przedstawiająca dwa punkty widzenia oraz proces pisania wypracowania na pewno jest dobrym początkiem do szerszego omawiania tych zagadnień na lekcjach języka polskiego.

Podsumowując- „Pochwała brzydoty” to książka świetnie nadająca się zarówno dla młodszych jak i trochę starszych uczniów. Jest niczym współczesna bajka- brzydka, ale dobra dziewczyna zakochuje się w pięknym, ale „złym” chłopaku, który pod wpływem miłości porzuca dotychczasowe życie i też staje się „dobry”. Dzięki utartemu schematowi znanemu z najmłodszych lat lektura może umilać zarówno dni w roku szkolnym, jak i wakacyjne popołudnia, gdyż każdy podświadomie lubi powracać do historii o dobrych i złych ludziach, oraz do szczęśliwych zakończeń, które dają zakompleksionym nastolatkom choć trochę wiary na lepsze „dorosłe” życie oraz pozwalają poznawać emocje najpierw na papierze, a potem w prawdziwym życiu.

Bibliografia:

  1. Loredana Frescua, Pochwała brzydoty, wyd. WAM, Kraków 2009.

  2. Polonistyka, nr 10/2009



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
recenzja filmu, Filologia rosyjska, II ROK
projekt badawczy-matryca-pedagogika, Różne- filologia
Spis lektur, różne, Filologia polska I rok II st
różne, Rozrywka, FILOLOGIA POLSKA, FILOLOGIA POLSKA, PIERWSZY ROK - pierwszy semestr, WOK
recenzja, Filologia polska, WoT
recenzja autyzm, moje, specjalna, różne umcs
Kazania Świętokrzyskie i gnieźnieńskie, filologia polska- AJD, 1 rok, 1 semestr, różne
Poetyka, Uczelnia, Filologia Polska, IV semestr, Wybrane zagadnienia poetyki historycznej, Różne
Generał NIL - recenzja filmu do szkoły, różne teksty
Ogniem i mieczem - Recenzja, Biologia, Gotowe WYPRACOWANIA - różne
Diagnoza rozne podejscia teoretyczne
na niebie są widoczne różne obiekty astronomiczne
rózne
Różne rodzaje grzejników
Rozne typy zrodel historycznych

więcej podobnych podstron