169


Kolegium Nauczycielskie
im. Grzegorza Piramowicza

rok akademicki 2009/2010

Historia literatury polskiej i powszechnej

Praca semestralna

Temat: Kresowa legenda w literaturze romantycznej

Natalia Chruściel

II rok gr. E

22 marca 2010

Spis treści

  1. Etymologia słowa „Kresy”

  2. Przedstawienia Kresów Wschodnich w literaturze romantyków

  3. Szkoła litewska polskiego romantyzmu

  4. Szkoła ukraińska polskiego romantyzmu

  5. Step, kozak, Wernyhora

  6. Podsumowanie

  7. Bibliografia

Rozpoczynając rozważania dotyczące Kresów w literaturze romantycznej, należałoby podać trochę więcej informacji dotyczących tych ziem. Trudno jednoznacznie zdefiniować pojęcie „kresy”. Jego korzeni można doszukiwać się w języku staropolskim, wedle którego były to graniczne stanowiska wojskowe, w których stacjonujący żołnierze strzec mieli Podola i Ukrainy przed najazdami Tatarów. Początkowo nazwy tej używano jako określenie służby pełnionej na granicach, jak pisał Zygmunt Gloger w swojej encyklopedii: Służbę pełniono tam według kolejności, jak komu wypadała kreska, więc i nazwa stąd poszła. W taki oto sposób słowo „kresy” zakorzeniło się w polszczyźnie i z czasem określenia tego zaczęto używać wobec ziem południowo-wschodnich Polski. Jednakże dopiero w XIX stuleciu weszło ono do kanonu języka ogólnopolskiego. Rodziły się wówczas nowe pojęcia mające na celu zarysowanie geograficzno-przestrzennego obszaru i zdefiniowanie go. Jak pisał w Słowniku Języka Polskiego Samuel Bogumił Linde: Kresy to linia graniczna między Polską a hordą tatarską u dolnego Dniepru i przy jego ujściu osiadłą.

Inaczej Kresy widział Wincenty Pol i prawdopodobnie jako pierwszy użył tego określenia w dwóch swoich dziełach Mohort i Pieśń o ziemi naszej

A czy znasz ty, bracie młody,

Te pokrewne twoje rody?

Tych Górali i Litwinów,

I Żmudź świętą, i Rusinów?

Poeta opisał ziemie kresowe jako linie od Dniestru po Dniepr.

Mitologizacji Kresów sprzyjała epoka romantyzmu. Romantycy z pasją umieszczali w swoich utworach elementy związane z ich rodzinnymi stronami, nadając im niezwykłe znaczenie. Tym samym przyczynili się do budowy jednego z naszych najtrwalszych mitów narodowych - mitu niezwykłości Kresów Wschodnich. Tradycje te były przestrzegane i kultywowane przez wszystkich poetów, przechodząc z jednego pokolenie na drugie. Można tu wymienić wielu twórców m.in.: Adama Mickiewicza, Józefa Bohdana Zaleskiego, Seweryna Goszczyńskiego czy Juliusza Słowackiego.

Poezja romantyczna była dość wyraźnie zróżnicowana pod licznymi względami, także regionalnie, dlatego doszło do podziału poezji romantycznej na dwie szkoły: litewską i ukraińską. Pierwszej z nich patronował Adam Mickiewicz, jej członkowie zauroczeni byli życiem i kulturą polsko- litewsko-białoruskiego pogranicza. Druga zaś uwidaczniała w każdym możliwym momencie dzieje polsko-kozackie, a na jej czele stali Juliusz Słowacki i Antoni Malczewski.

Mówiąc o epoce romantyzmu należy pamiętać, iż w tamtych czasach Rzeczpospolita nie stanowiła spójnej całości, lecz składała się z wielu grup etnicznych m.in. należały do nich właśnie Litwa i Ukraina. Były to tereny zamieszkałe przez kilka narodowości, które w jej ramach tworzyły wspólny organizm. Ziemie te różniły się także pod względem opisów poetyckich. Litwę przedstawiano w sposób wyidealizowany. Jawiła się ona jako kraina mlekiem i miodem płynącą, którą Mickiewicz przyrównywał do zdrowia ( „Litwo ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie”!).W kreowaniu mitu romantycznej Litwy miało swój udział także ówczesne podróżopisarstwo. Warto wspomnieć Wycieczki po Litwie w promieniach od Wilna , Dziennik podróży po Litwie i Żmudzi Władysława Syrokomli oraz Wspomnienia Polesia, Wołynia i Litwy Józefa Ignacego Kraszewskiego.

Ukraina natomiast ukazywana była jako całkowite przeciwieństwo Litwy. Stanowiła wizję krainy, w której wewnętrzne napięcia, dramatyczne zdarzenia i krwawe mordy występują na porządku dziennym. Ukraina zwana była także Koliszczyzą, (wiąże się z nią powstanie Gonty i Żeleźniaka. Wystąpienie przeciwko ludności polskiej na prawobrzeżnej Ukrainie było odpowiedzią na zaostrzenie poddaństwa i na rosnącą aktywność Kościoła katolickiego wśród prawosławnych chłopów).

Goszczyński przedstawia Ukrainę jako ziemie mogił i kurhanów, która ukrywa szczątki przyjaciół, ale też wrogów. Podobną wizję Ukrainy stworzył Malczewski w Marii opisując ziemie kresowe jako ciche pustkowia przepełnione mogiłami

I cicho, gdzie trzy mogiły w posępnej drużynie,

I pusto - smutno - tęskno w bujnej Ukrainie.

Twórcy poezji romantycznej rozpowszechniali w swoich dziełach dwa obrazy symbolicznych krain - Litwy i Ukrainy. Wśród licznego grona poetów, którzy swoją uwagę koncentrowali właśnie na opisie pierwszej z dwóch krain, laur pierwszeństwa należy się zdecydowanie Adamowi Mickiewiczowi, pokazującemu w swojej poezji różnorakie obrazy Litwy. Poeta przedstawia kraj dręczony represjami w Dziadach cz. III - historia Cichowskiego, magiczną krainę w Świteźi i innych balladach. Na kartach tych utworów świat rzeczywisty styka się ze światem duchów, zjawisk nadprzyrodzonych, które zrozumieć potrafi jedynie prosty lud patrzący na wszystko „oczami duszy i serca”. W Grażynie i Konradzie Wallenrodzie Litwa ukazana jest natomiast przez pryzmat historii. Przedstawione w utworze zdarzenia historyczne nie mają na celu rekonstrukcji dziejów. Tytułowi bohaterowie obydwu utworów uwikłani są w wypadki historyczne, które zdominowały ich życie i wywierają wpływ na ich decyzje.

Ważnym poetą epoki romantyzmu był także Władysław Syrokomla, który w swoich utworach opiewa wyłącznie Litwę. Sporo dzieł poświęca przeszłości kraju: Marcin Studzieński, Margier, Janko Cmentarnik, Trzy córki Litwina. W swoich dziełach Syrokomla przedstawia historyczne epizody, pokazuje ogólny obraz Litwy. Szczególnie oczarowany jest przyrodą, to ona wzbudza w nim uczucia patriotyczne- miłość do kraju. Twórczość Syrokomli nastawiona była szczególnie na szerzenie patriotyzmu wśród zwykłych ludzi.

Poza przedstawieniami Litwy, inspirującym dla poetów tematem stała się także Ukraina. Jeżeli chodzi o obraz Ukrainy, to wizja kraju zmąconego wojnami nie jest jedyną, która występowała w literaturze romantyzmu. Jak wspominałam wcześniej poeci ze szkoły ukraińskiej wprowadzili w życie trzy odmienne wizje Ukrainy. Oprócz przywołanych już „obrazów” Malczewskiego i Goszczyńskiego istniała także wizja Ukrainy idyllicznej, rzewnej, wprowadził ją Józef Bohdan Zaleski w dumkach, które w zależnośći od tematyki podzielić można wedle dwóch kierunków: bojanowym i rusałczanym. Do pierwszej kategori zaliczają się m.in. dumki pt.: Do gęśli, Stepowa Mogiła, Latawiec. Do drugiej: Skalną Czajkę, Okolicę Alpejską, Synowski żal.

Powstało kilka istotnych mitów ukraińskich, w których ważne elementy stanowią obrazy stepu oraz przedstawienie kozaka. Romantycy zafascynowani byli duchem wielkiej Ukrainy stepowej, rozległej i nieograniczonej. Step był dla nich miejscem mistycyzmu. Juliusz Słowacki zainspirowany bezkresem ukraińskich stepów utożsamia je z bezmiarem Boga:

Boże! kto Ciebie nie czuł w Ukrainy

Błękitnych polach, gdzie tak smutno duszy,

Kiedy przeleci przez wszystkie równiny

(…), Kto Cię nie widział nigdy, wielki Boże!

Na wielkim stepie, przy słońcu nieżywym.

Step dla romantyków stanowił przestrzeń tajemniczą, nieograniczoną. Jawił się jako ziemia dzika, a zarazem cicha i spokojna niosąca ze sobą ukojenie i natchnienie. Również Adam Mickiewicz urzeczony bezmiarem stepu ,poruszony do głębi jego istotą stworzył wspaniały sonet jakim są Stepy Akermańskie.

Drugim symbolem Ukrainy stepowej był kozak. Słowo "kozak" zostało po raz pierwszy użyte w średniowiecznym manuskrypcie Codex Cumanicus spisanym w Kaffie pod koniec XIII stulecia. W kodeksie tym obejmowało ono pojęcie stróża, wartownika. Z czasem zaczęto szerzej opisywać kozaków, ale już jako rozbójników. Nazywano ich także najemnikami, żołnierzami, a nawet bezdomnymi. Ostatecznie jednak utarło się określenie kozaka jako bytu niezależnego, silnie związanego ze stepem, nazywano go nawet synem stepu. Z tego opisu wzorce czerpali twórcy romantyczni, identyfikując kozaka z niezależnością - który jak zuchwały junak gna niczym wiatr na swoim koniu. W dziełach romantyków pojawia się wiele rozmaitych przedstawień kozaków: Nababa z Zamku kaniowskiego, Semenko ze Snu srebrnego Salomei, czy kozak z Marii Malczewskiego.

Poruszając temat stepowego kozaka, nie można zapomnieć także o postaci Wernyhory. Jak twierdzą badacze romantyzmu, wywodził się on z tradycji ludowej, w utworach poetyckich najczęściej przedstawiany był jako bard z lirą:

(... ) Zwykle zwano go Wernyhorem.

Był jeszcze zwan słowikiem siczowym, znachorem,

Wrózbitą, czarownikiem, lirnikiem, jak chcecie… Wernyhora był bohaterem dawnego folkloru ukraińskiego, opiewał losy Ukrainy, dawał nadzieje, że już niedługo minie wszystko to, co złe. Niejednokrotnie stawał się mediatorem pomiędzy stroną polską a kozakami. Jego przepowiednie, w tym tzw. Proroctwo Wernyhory

o rozbiorach Polski i jej późniejszym odrodzeniu, stały się powszechnie znane i ożywiały wyobraźnię romantycznych poetów.

Przedstawienia kozaka w literaturze niejednokrotnie bywały bardzo zróżnicowane. W tym wypadku istotne okazują się dzieła Michała Czajkowskiego, który w swoim dorobku literackim przedstawił kozaka jako istotę o duszy rządzonej przez żywioły takie jak: pęd ku skrajności, umiłowanie wolności, namiętny temperament i odrębna kulturowo od tradycji polskiej etyka ahistoryczności. Kresy, a także ich mieszkańcy, miały być powołane do wspólnoty z Polską, aby wspólnymi siłami stawiać opór największemu wrogowi - Rosji. Inaczej Kozaka postrzegał Henryk Rzewuski, który w Pamiętnikach Soplicy przedstawił kozaczyznę jako twór zagrażający narodowi polskiemu, siejący postrach i zniszczenie.

Należy oczywiście pamiętać, że utwory romantyczne przesycone były różnego rodzaju symbolami, tak więc na ukraińskich stepach oprócz kozaków pojawiały się rozmaite istoty nadprzyrodzone: zjawy, widma, duchy. W ich symboliczne znaczenie najbardziej wierzyli mieszkańcy wsi, dlatego właśnie w opowieściach ludowych zaistniały one najmocniej.

Epoka romantyzmu sprzyjała tworzeniu się mitów narodowych. Zniewoleni Polacy odwoływali się do świetności i tradycji narodowej, co szczególnie wyraźnie widać w literaturze tamtego okresu. Jednakże z czasem mity narodowe zaczęły tracić na znaczeniu.Podobny los spotkał także tematy związane z kresami, które do tej pory królowały w literaturze. Popularne niegdyś motywy przestały zadziwiać, stawały się coraz bardziej trywialne. W rezultacie w połowie XIX w. popularność kresowego mitu znacznie osłabła. Od tej pory tematyka kresów obecna była w utworach głównie jako tło, ustępując tym samym miejsca nowym motywom.

Nie ma oczywiście wątpliwości, iż kresowa legenda była Polakom potrzebna. Dodawał ona narowowi otuchy i wlewał w serca nadzieje na lepsze jutro. Legendy Kresowe ukazywały piękno i potęgę ziem polskich, zachęcając tym samym do zrywów narodowo-wyzwoleńczych. Na nich uczyło się i dorastało młode pokolenie, które jako pierwsze urodzone zostało w niewoli. Mit Kresów Wschodnich stał się dla wszystkich Polaków namiastką wolności, symbolem małej ojczyzny i dzięki nim przetrwał do dziś jako jeden z najtrwalszych polskich mitów narodowych.

Bibliografia

1. J. Bachórz, A. Kowalczykowa, Słownik literatury polskiej XIX wieku, Wrocław 2002.

2. T. Chrzanowski, Kresy, czyli obszary tęsknot, Kraków 2009.

2. E. Czaplejewicz ,E. Kasperski , Literatura i różnorodność Kresy i pogranicza, Warszawa

1996.

3. M. Janion, Gorączka romantyczna, Warszawa 1975.

4. J. Kolbuszowski, Kresy, Wrocław 1999.

5. S. S. Nicieja , Seweryn Goszczyński. Piewca Ukrainy i jego kult we Lwowie. Przegląd

Wschodni 1991.

6. D .Sosnowska, Przesłanie Wernyhory. O romantycznej fascynacji Ukrainą, Przegląd Wschodni 1991 .

7. A. Tatarkiewicz , Kres mitu kresów?, Polityka 1992 nr 2, s. 9.

8. A.Wierciński ,Kresy w literaturze, Warszawa 1996.

9. M. Woźniakiewicz-Dziadosz, „Stepowy ty król!” Kozak w twórczości Juliusza Słowackiego, w: Słowacki i Ukraina, Lublin 2003, 37-52.

10. M. Żmigrodzka, M. Janion, Romantyzm i historia, Warszawa 1978.

Z. Gloger, Encyklopedia staropolska ilustrowana, T. III, Warszawa 1902, s. 104-105.

S. B. Linde, Słownik języka polskiego, T. II ,Lwów 1855, s 490.

W. Pol., Mohort - rapsod rycerski z podania, Kraków 2002.

W. Pol, Pieśń o ziemi naszej, Warszawa 1993, s. 6.

A. Mickiewicz , Pan Tadeusz, Warszawa 1984, s. 6.

M. Janion, M .Żmigrodzka, Romantyzm i historia, Warszawa 1978, s. 111.

A. Malczewski , Maria, Gdańsk 2000, s. 58.

Patrz: A. Mickiewicz, Ballady i romanse, Warszawa 1982.

F. Fornalczyk, Hardy lirnik wioskowy. Władysław Syrokomla, Poznań 1972.

J. B. Zaleski, Wybór poezji, oprac.J. Tretiak, Kraków,s. 34-35.

J. Słowacki., Beniowski - Pieśń V, Gdańsk 2000, s. 141.

A. Mickiewicz, Stepy akermańskie, Kraków 2003.

Peter B. Golden , Codex Cumanicus W: H. B. Paksoy (red.): Central Asian Monuments, [online] [dostęp grudzień 2009]. Dostępny w World Wide Web: http://vlib.iue.it/carrie/texts/carrie_books/paksoy-2/cam2.html.

A. Bruckner , Encyklopedia staropolska, T.I , Warszawa 1939, s. 692-697.

M. Janion, M. Żmigrodzka, Romantyzm i historia, Warszawa 1978, s. 119.

E. Izopolski , Duma z dum ukraińskich, Warszawa 1858, s. 59.

W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1997, s. 97.

H. Rzewuski., Pamiątki JPana Seweryna Soplicy, cześnika parnawskiego, [online] [dostęp grudzień 2009]. Dostępny w World Wide Web: http://univ.gda.pl/~literat/soplica/index.htm.

8



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
104 169
169 Ustawa o stanie klęski żywiołowej
#169?v
10 (169)
169 , Dydaktyka
Mój portfel z 29 sierpnia 08 (nr 169)
169
metodologia 166 169
(165 169) 10 Retoryka A Pedagogika
7 169 186
OP 1999 3 169
2010 03, str 166 169
169
USTAWA z dnia 7 lipca 2005 O działalnosci lobbingowej w procesie stanowienia prawa DU 2005 nr 169 po
168 169
2006 09 11 DZ U 2006 169 poz 1216
169 Katiusza, kwitki, kwitki - poziome
2 (169)
169 172
169 ac

więcej podobnych podstron