Oswald Balzer urodzony w 1856 roku w Chodorowie polski historyk ustroju i prawa polskiego. Uzyskał doktorat z prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie a potem przeniósł się do Lwowa. W 1887 został mianowany profesorem zwyczajnym na Uniwersytecie Lwowskim, gdzie pracował w latach 1887-1933.(SLAJD)
Urodził się w rodzinie austriackiego urzędnika Franciszka Balzera. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zabierał głos między innymi w sprawie godła Polski, nazwy dla polskiej waluty (był zwolennikiem złotego),wypowiadał się na temat modelu polskich uniwersytetów oraz bronił określenia Rzeczpospolita Polska. Nie należał jednak do żadnego ze stronnictw politycznych. Profesor Oswald Balzer wsławił się skuteczną obroną polskiego prawa do Morskiego Oka w sporze z Węgrami. Stanął na czele grupy kilku osób, które przygotowywały argumenty, wielki patriota, który przez długie tygodnie szperał w historycznych dokumentach i który ostatecznie reprezentował Galicję (czyli polską rację stanu) przed sądem. Okazał się on człowiekiem opatrznościowym, który swoim charakterem, powagą osobistą i głęboką wiedzą zaimponował sądowi. Balzer miał tylko jedną wadę - za dużo wiedział. Przemawiał cztery dni.
Przed sądem w Grazu wygłosił porywającą mową przytaczając zarówno argumenty prawnicze, jak i odwoływał się do polskiej tradycji i kultury. Sąd uznał, że Morskie Oko należy do Austrii, Galicji i hrabiego Zamoyskiego. Znaczyło to tyle, że jest polskie.
Europejski rozgłos przyniósł mu jednak list otwarty skierowany do Mommsena, który po raz pierwszy został opublikowany na łamach lwowskiego „Słowa Polskiego” 20 listopada 1897 roku. W późniejszym czasie został on również wydany w osobnych broszurach gdzie został przełożony na język czeski i niemiecki. Rękopis tego listu znajduje się obecnie w Zakładzie Narodowym imienia Ossolińskich.
Historykom nie udało się ustalić gdzie po raz pierwszy Balzer natknął się na antysłowiańską wypowiedź Mommsena. Prawdopodobnie usłyszał o niej zaraz po opublikowaniu gdyż wywołała ona niezwykłe poruszenie wśród społeczności uniwersyteckiej i była szeroko komentowana.
We wrocławskiej bibliotece Ossolińskich (slajd) znajduje się list Władysława Abrahama polskiego prawnika i uczonego, który zajmował się głównie historią prawa kanonicznego i polskiego oraz historią Kościoła. Podobnie jak Balzer był związany z Uniwersytetem Lwowskim, którego był rektorem. W swoim liście informuje Oswalda o publikacji antysłowniańskiej Mommsena i nie ukrywa swego rozczarowania i złości. Balzer nie potrafił pozostać obojętny ,poruszyło go bowiem że słowa o tzw. „barbarzyńskim apostolstwie Słowian” wyszły spod pióra człowieka uczonego, którego w swej działalności nie przejawiał uprzedzeń narodowościowych , a wręcz przeciwnie.
Odpowiedź Balzera brzmiała następująco: (slajd)„Nie było dotąd historyka, który by twierdzenia takie, nie powiem, udowodnił, ale chociażby tylko gołosłownie poważył się wypowiedzieć. Musimy przypuszczać, iżeś Pan rozmyslał nad słowami, które tak łatwo wpłynęły spod Twego pióra, musimy oczekiwać, że podejmiesz przynajmniej usiłowania, aby je uzasadnić (…). Oczekujemy dowodów. Wymaga tego Pańska powaga naukowa, wymaga tego Pański siwy włos, który zbielał w pracy nad szukaniem prawdy, wymaga tego Pańska godność człowiecza”
Z niniejszego listu jednoznacznie wynika, że nadawca żąda od Mommsena dowodów, które potwierdzą jego zarzuty kierowane w kierunku Słowian. Postanowił również przedstawić własną opinie na temat roli dziejowej Słowian. Prześledźmy teraz jej główne tezy (slajd)
*Mommsen: Czesi i Polacy dążyli do zapanowania w Austro-Węgrach „barbarzyństwa i ciemnoty”
* Na to Balzer odpowiada: Słowianie niegdyś byli barbarzyńcami i to w takim samym stopniu jak Germanie. Warto tutaj zwrócić uwagę na cytat: (slajd)
„Zwycięstwo Arminiusa nad legionami rzymskimi było zwycięstwem barbarzyństwa nad światem cywilizowanym. Rozbicie cesarstwa rzymskiego przez napływające plemiona germańskie była tak samo chwilową przewagą barbarzyństwa nad cywilizacją starożytną.”
Balzer chce również aby społeczeństwo zwróciło uwagę, na to ,że udział Słowian w tzw. „kulturalnej pracy ludzkości” jest nieco późniejszy niż udział Niemców. Jego zdaniem wielkim szczęściem odłamu Słowiańszczyzny było to, że ma możliwość bezpośredniego korzystania z dorobku cywilizacyjnego Zachodu, pomóc w jego utrwaleniu i rozszerzaniu w inne zakątki świata. (slajd)
Elementy zewnętrzne które miały wpływ na społeczeństwo Słowian Zachodnich to :
-chrześcijaństwo
-świecka kultura zachodnia.
Nie trudno więc zauważyć, że nie jest ona kulturą samorodną. Jest „mieszanką” różnorodnych czynników obcych przejętych dobrowolnie, które zostały odpowiednio zmienione aby móc je dostosować do swych potrzeb. Podobnie jak cywilizacja Niemców na którą również wpływ wywarło chrześcijaństwo i świecka kultura zachodnia , którą również dowolnie zmieniali i dostosowywali do potrzeb narodowych. Jak z powyższych argumentów wynika żadne z grup nie stworzyło swojej jedynej i niepowtarzalnej „samorodnej” kultury. Zarówno Słowianie jaki i Germanie czerpali z dorobku Imperium. Różnica polega jednak na tym, że Niemcy w porównaniu do Słowian korzystali z niej wprost.
Jednym z najistotniejszych fragmentów balzerowskiego listu był fragment w którym przypominał on Mommsenowi o dwóch pierwszych uniwersytetach w Europie Środkowej. Jeden z nich miał swą siedzibę w Pradze (slajd), a drugi w Krakowie. (slajd)Było to stolice dwóch państw słowiańskich : Polski i Czech. Nie mogą więc Germanie zarzucać Słowianom brak kultury.
W ścianach tych sławnych uniwersytetów kształcili się m. in dwaj najwybitniejsi ludzie schyłku wieków średnich : (slajd)
-Jan Hus - czeski reformator religijny i bohater narodowy, twórca ruchu religijnego husytyzmu, profesor Uniwersytetu Praskiego. Działalność Husa była zapowiedzią podobnego wystąpienia Marcina Lutra w sto lat później. Hus jest twórcą literackiego języka czeskiego, dla którego stworzył ortografię ze specjalnymi znakami diakrytycznymi. Jego aktywność jako pisarza przyczyniła się do rozkwitu literatury czeskiej; dzięki niemu język czeski stał się w XV wieku najbardziej rozwiniętym językiem słowiańskim i wzorcem dla literackiego języka polskiego. Niektóre wspólnoty chrześcijańskie uznają Jana Husa za męczennika
- Mikołaj Kopernik - astronom, autor dzieła przedstawiającego szczegółowo i w naukowo użytecznej formie heliocentryczną wizję Wszechświata.
W XV w. również tworzył najwybitniejszy polski dziejopisarz, kronikarz śreniowiecza Jan Długosz(slajd), autor monumentalnych, łacińskich Roczników czyli Kronik sławnego Królestwa Polskiego, obejmujących dzieje Polski od czasów bajecznych do roku 1480. Poszukiwania tak wybitnego kronikarza wśród Niemców, który mógłby stanąć na równi z Janem Długoszem było by nie lada zadaniem.
Wśród indywidualności polskiej i czeskiej sceny warto również wymienić takie osoby jak:
-Andrzej Frycz Modrzewski
-Jan Kochanowski
-Jan Amos Komeński
-Szafarzyk
-Śniadecki
-Sienkiewicz
-Moniuszko
-Matejko
-Mickiewicz
jak również wielu innych, którzy odcisnęli jakiś ślad w naszej historii i mięli swój wpływ na kulturę Słowian. Dowodzi to, że stwierdzenie o rzekomym braku kultury Słowian jest bardzo dużym błędem.
Balzer podkreśla również, że włożyliśmy wysiłek nie tylko w rozwój kultury jak również w jej obronę.
Jak przykład podaje Henryka Pobożnego (slajd), który na polach Legnicy usiłował zatrzymać Tatarów, którzy zagrażali całej Europie Środkowej. Od XIV do XVII wieku Polska nieustannie prowadziła walki z Tatarami i Turkami jak również z zakonem niemieckim , któremu wysyłane były posiłki z Zachodu.
Oswald Balzer w swej ripoście zwraca również uwagę na uwarunkowania historyczne, które towarzyszyły powstawaniu tych kultur, bowiem zasadniczo się one różniły.
Gdy powstawało państwo germańskie wówczas rozpadało się Imperium Rzymskie a jego bezpośredni spadkobierca - Cesarstwo Wschodniorzymskie było zbyt słabe, aby zatrzymać ten proces.
Pod Adrianopolem 9 sierpnia 378 roku (slajd) (obecnie Edirne w europejskiej części Turcji) pokonało je plemię barbarzyńskich Wizygotów, które mogło potem swobodnie i bez żadnych przeszkód rozwijać kulturę.
Słowianie natomiast mieli zupełnie inne warunki. Nie budowali swego dorobku na gruzach Imperium, lecz obok potężnego narodu jakim byli Niemcy , którzy od początku myśleli nad przejęciem władzy nad swym słabszym sąsiadem. Uważali się za „opiekuna” w stosunku do państw słabszych. Za wszelką cenę chcieli rozszerzyć swą kulturę kosztem innych narodowości. Słowianie nie chcieli tego zaakceptować, nie brali w ogóle pod uwagę sytuacji w której mieliby wyrzec. Nie chcieli poddać się dobrowolnie więc podjęte zostały próby ich unicestwienia.
W części końcowej swego listu Balzer pisze: (slajd)„ Słowianie nie mają zamiaru słowiańszczyć miejsc, gdzie stoją groby Mozarta i Grillparzera” . Historia pokazała nam bowiem , że Niemcy za wszelką cenę chcieli zgermanizować ludy słowiańskie. Warto tutaj przytoczyć taki oto cytat(slajd) „ Słowianie chcą tylko, ażeby miejsca , gdzie niegdyś Przemysł Ottokar zasiadał na tronie, gdzie Jan Nepomucen poniósł śmierć męczeńską, gdzie stoją groby Polackiego i Szafarzyka, pozostały słowiańskimi, jak nimi było od czternastu wieków..”
Podsumowując ten list był napisany łagodnie, Balzer starał się używać tonu łagodnego w przeciwieństwie do Mommsena , unikać obraźliwych, szowinistycznych wtrąceń oraz epitetów . Został on przyjęty entuzjastycznie wśród Słowian. Po jego publikacji autor zaczął otrzymywać wiele korespondencji z gratulacjami i podziękowaniami m.in. od wybitnych czeskich działaczy społeczno-politycznych ,prawników, polskich uczonych, polityków i różnych organizacji społecznych. Warto tutaj przytoczyć fragment listu wybitnego polskiego polonisty prof. Józefa Kallenbacha: (slajd)
„Kochany Oswaldzie. Spełniłeś ważny obowiązek obywatelski, przytarłeś rogów bucie krzyżackiej” . Należy tutaj również wspomnieć, że wiele osób z własnej woli zajęło się rozpowszechnieniem listu. Cieszyło ich wystąpienia polskiego uczonego. Uważano, że przyczyniła się ona do zacieśnienia stosunków polsko-czeskich.
Oswald Balzer potraktował swój list jako obowiązek, który musi spełnić zarówno jako Polak i Słowianin.
Na rozpowszechniony w dużej ilości w postaci broszur w języku polskim, czeskim i niemieckim Mommsen już nie odpowiedział.