STRUKTURA GOSPODARKI ŚWIATOWEJ
Tę ukształtowaną na początku XX w. cechowały napięcia i różne konflikty:
umacniała dysproporcje rozwojowe i dochodowe między krajami;
utrudniała zmiany strukturalne prowadzące do poprawy poziomu życia w krajach słabiej rozwiniętych z powodu trudności wejścia na rynki;
hamowała postęp technologiczny docierający do obszarów zacofanych z uwagi na nieadekwatność warunków prowadzenia działalności i adaptacji technologii;
sprzyjała trwałym deficytom płatniczym krajów mniej rozwiniętych;
marginalizowała pozycję krajów słabiej rozwiniętych na rynku światowym;
była bazą podziału na bogatych i biednych, rozwijających się i marginalizujących.
Pogłębiające się sprzeczności, brak zmian strukturalnych, wahania cen surowców, zróżnicowanie pozycji eksporterów wywołały załamanie gospodarki światowej w latach 80. Wśród wielu czynników kształtowania dysproporcji w gospodarce światowej ważne miejsce zajmuje odwrócenie tempa wzrostu dochodu i liczby ludności oraz wydajności pracy w krajach rozwiniętych i zacofanych.
Makrostruktura gospodarki światowej pod koniec XX w. wyglądała następująco: udział w światowym produkcie: Azja 26,6; USA 20,4; UE 19,8; Ameryka Łacińska 8,8; Japonia 7,7; Europa wschodnia 4,8 reszta świata 12%. Wzrost handlu był 2-krotnie szybszy niż produkcji, zmieniały się wiodące gałęzie przemysłu, nowe rodzaje działalności, produkcja rolnicza, zużycie surowców. Zmiany dokonywały się najszybciej w obszarach wysoko rozwiniętych pogłębiając poprzednie dysproporcje.
Kraje wysoko rozwinięte. Można zaliczyć do tej grupy 25 państw i 5 małych państw; zajmują one 24% powierzchni, 17% ludności, 70% produktu światowego, udział w handlu światowym sięga 80%. Dominujące kierunki zmian: opanowywanie nowoczesnych technologii, modernizacja tradycyjnych gałęzi, zmiany strukturalne wywołane konkurencją, wycofywanie się z gałęzi „brudnych” i tradycyjnych, obniża się znaczenie gałęzie przestarzałych, tradycyjnych, rośnie technologicznych.
Pozycja USA jest porównywana do Imperium Rzymskiego w Starożytności. Cechuje ją: ciągły wyścig zbrojeń, silna pozycja przemysłu militarnego, szybki postęp technologiczny, dominacja w nauce i badaniach, wysoki poziom zadłużenia państwa, wysokie kredyty konsumpcyjne, niski poziom regulacji, opieki socjalnej i ochrony pracownika, (obecnie interwencja jest dość silna). Rozwój tej gospodarki pod koniec lat 90. był konsekwencją wcześniej nagromadzonych doświadczeń, wiedzy, napływu kapitału uciekającego z Azji, potęgi i zasięgu oddziaływania Internetu, elektroniki, obrotu na giełdach i twórczej księgowości. Zaczęły się połączenia bardzo dużych firm, księgowanie wirtualnych wartości, rosnące nadmiernie kursy akcji, oderwanie wartości realnej firm od ich wartości księgowej i giełdowej.
Europa zachodnia i Japonia. Europa ma duży i rosnący rynek zbytu, słabnie jej tempo wzrostu, nasilają się potrzeby dużych zmian strukturalnych związanych ze starzeniem się społeczeństwa, osłabianiem wielu tradycyjnych gałęzi, konkurencyjnością przedsiębiorstw azjatyckich. Cechują ją sprzeczne tendencje: jedne pociągają ku poprawie efektywności a drugie ku poszerzaniu dystrybucji, podziałowi tego co jest w sposób bardziej sprawiedliwy. UE wolno tworzy nowe miejsca pracy, ma wysokie bezrobocie, słabsze tempo zmian strukturalnych, opóźnienia we wprowadzaniu nowości technologicznych, koncentruje się na inwestowaniu na rynkach sąsiednich i dojrzałych - co obniża pozycję regionu na rynku światowym. Są wysokie koszty siły roboczej, koszty usług podstawowych, niższa jest produktywność pracy niż w USA, niższe wydatki na badania i rozwój, wyższe wydatki na ubezpieczenie społeczne, niższy poziom zastosowania informatyki, gorsza jakość produktów, mała mobilność siły roboczej, wyższy poziom oczekiwania opieki państwa, niższy poziom przedsiębiorczości.
Azja wschodnia to kraje najwyższej ekspansji. Przypada na nią 60% ludności świata, rozwija się najszybciej; zachodnia część znacznie wolniej. Wzrost przypisuje się wielu różnym czynnikom; niskiej korupcji, władzy autorytarnej, wysokiej dyscyplinie budżetowej, niskiemu poziomowi świadczeń socjalnych. Kraje te korzystały z szansy rozwoju skokowego, to jest pomijania pewnych etapów i wchodzenia na wyższe. Aby jednak ten wzrost się udał, wraz z impulsami wzrostu z zewnątrz winny płynąć środki i nowe technologie, rosnąca masa produkcji musi znajdować dostęp do rosnącego rynku światowego, musi być odpowiednia infrastruktura intelektualna i ekonomiczna, techniczna, społeczna. Główną rolę w rozwoju skokowym odgrywają czynniki zewnętrzne (inicjatywy, pomoc finansowa, techniczna, organizacyjna), technologiczne (stały dostęp nowych gotowych rozwiązań) i instytucjonalne (świadoma działalność organizacyjna a nie wolny rynek, regulacje, porozumienia, otoczenie kulturowe). Sukces Azji zapewniły też ogromne rezerwy pracowitej zdyscyplinowanej, wykształconej siły roboczej, sprawny kreatywny personel zarządzający, spore inwestowanie w kapitał ludzki. Poza tym spory był udział państwa: subsydiowanie kredytów dla wybranych firm, niskie stopy depozytów i stóp pożyczkowych, ochrona krajowych substytutów przed importem, subsydiowanie przemysłów schyłkowych, tworzenie i finansowanie powstawania banków państwowych, publiczne inwestowanie w badania stosowane, finansowe wsparcie celów eksportowych, rozwijanie eksportowych instytucji marketingowych, sieć informacji dla sektorów publicznych, prywatnych. Ważną rolę w szybkim rozwoju krajów azjatyckich odegrały inwestycje i eksport. Wysoka stopa inwestycji zwiększała zasoby kapitału na inwestowanie, pobudzając postęp techniczny i stopę wzrostu oraz zmiany strukturalne. Orientacja eksportowa zwiększała otwartość gospodarki, nasila konkurencję, wymusza nowoczesność i wzrost produktywności.
Główne uwarunkowania szybkiego rozwoju gospodarki japońskiej: nieangażowanie się w światowy wyścig zbrojeń, małe wydatki militarne, szybko rosnący popyt wywołany wojnami w Korei i Wietnamie w których Japonia stała się dostawcą wyspecjalizowanych wyrobów przemysłowych, względnie wysoka stopa inwestycji, przesuwanie siły roboczej z rolnictwa do przemysłu, dość niskie płace, powiązanie kształcenia z potrzebami przemysłu, sprawna organizacja, wysoka dyscyplina społeczna, szybki wzrost wydajności pracy, dłuższy czas pracy, krótkie urlopy i niskie świadczenia, intensywny import techniki i imitacja postępu technicznego, łączenie tradycji z nowoczesnością, silne więzi międzyludzkie, interwencjonizm państwowy skierowany na politykę prorozwojową, utrzymanie narodowego charakteru gospodarki, ograniczony napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich, stabilizacja polityczna na rządach liberalno - demokratycznych. Pewne trudności czekają Japonię, ponieważ ma niekorzystną strukturę organizacyjną i własnościową w przemyśle, znaczne zróżnicowanie produktywności, trudno jej będzie dokonywać dużych zmian wewnątrz kraju (dominują duże grupy biznesowe i rodzinne). Pozostaje w tyle za innymi krajami w perspektywicznych dziedzinach, inwestorzy wynieśli się za granicę, dokonuje się regres przemysłu, koszty utrzymania są wysokie, dochody niskie.
Chiny. Mają szansę stać się potęgą świata. Są krajem słabo rozwiniętym, raczej biednym, pełnym nierówności, ale zajmują 8. miejsce w światowym produkcie brutto. Wcześniejsze próby szybkiego rozwoju uniemożliwiło odcięcie od rynków zbytu, zagranicznych technologii, kapitałów. Liberalizacja gospodarki zachęciła kapitał zagraniczny (po 1980 roku). Napływa on głównie do gałęzi pracochłonnych, nie dynamicznych pod względem technologii, do specjalnych stref ekonomicznych. Pod koniec lat 80. przyjęto nową strategię wobec technologii, preferencje dla inwestorów (udział Chin w handlu światowym wzrósł 10 krotnie).
Kraje stagnacyjne. Afryka jest kontynentem bardzo zróżnicowanym, przypada na nią 70% światowego wydobycia kobaltu, niemal 100% diamentów, ponad 80% złota, 55% chromu ponad 25% miedzi. Jest też bogata w ropę naftową, ale wiele złóż jest nadal nie odkrytych. Ponad 90% mieszkańców żyje za 2 $ dziennie, a 2/3 za mniej niż dolara. Można ją podzielić na północną, środkową i południową. Północna i Południowa mogą być traktowane jako rozwinięte albo rozwijające się, natomiast czarna, środkowa jest obszarem chorób, korupcji, bezprawia, przestępczości, tradycji zależności plemiennych. Afryka Północna była włączona w handel jeszcze w starożytności, średniowieczu, a południe odkryte w XV w. i skolonizowane w XIX. Warunki naturalne, trudna dostępność złóż była przeszkodą w szybkiej absorpcji tych terenów przez kolonistów. Obszarem stagnacyjnym jest Czarna Afryka, która próbowała się rozwijać po uzyskaniu niepodległości, ale tempo zmian i osiągnięcia są mniej niż skromne (ponad połowa ludności żyje w skrajnej nędzy). Po wojnie miejsce gubernatorów kolonialnych zajęli menedżerowie, eksploatujący bogactwa naturalne, nie troszczący się o odtwarzanie kapitału, reprezentujący interesy inwestorów. Władcy są zajęci walką o wpływy, korupcją, interesami swoimi i rodziny, cechuje ich wysoka niekompetencja (kraj nie ma umiejętności kierowania, sprawowania władzy, realizacji celów dłuższego okresu). Nie ma tu środków na finansowanie rozwoju, kraje są zadłużone w stopniu uniemożliwiającym spłatę długu kiedykolwiek, inwestycje nie są opłacalne nie tylko z powodu bardzo słabej infrastruktury ale także wyższych kosztów wynikających z warunków naturalnych. Sporo wydatków pochłaniają wydatki wojskowe. Kraje te jako zaplecze surowcowo - rolnicze mają mało zróżnicowane możliwości eksportu, popyt na ich produkty na rynku światowym nie rośnie, brak kadr utrudnia import inwestycyjny, ogranicza możliwości wytwarzania atrakcyjnych produktów na eksport. Funkcjonują nadal różne bariery i ograniczenia w dostępie tych krajów do rynku krajów wysoko rozwiniętych. Dotyka je kryzys żywnościowy, choć sporo płodów rolnych jest eksportowanych. Rolnictwo nie jest w stanie dostarczać środków na uprzemysłowienie, ponieważ ma niską wydajność, słabe motywacje, niekorzystne warunki, niską towarowość i rozproszenie produkcji, ograniczenia w wejściu na rynki krajów rozwiniętych. Obok istnieją duże plantacje, eksportowe, kupujące towary importowane ale mało zainteresowane inwestowaniem w przemysł, nie funkcjonuje sprawny system podatkowy. Najszybciej rozwija się górnictwo, natomiast ogromnym problemem i ograniczeniem jest brak infrastruktury: ekonomicznej, społecznej, intelektualnej. Nie ma dróg lądowych, łączności, komunikacji, transportu, lotnisk, żeglugi lądowej - projekty międzynarodowe nie zmieniły tego stanu. Globalizacja nie ułatwia tym obszarom wejścia na rynek światowy z założeniem czerpania korzyści, współpracy i partnerstwa.
Kraje średniego tempa wzrostu (Ameryka Łacińska). Doświadczenia kolonialne są inne niż Afryki: dokonała się ona wcześniej, miała jednego głównego zaborcę, rozwój po II wojnie był stosunkowo szybki. Załamanie wystąpiło na przełomie wieków, poprzednio tempo rozwoju było dość szybkie. Źródłem słabości gospodarki tego kontynentu są dysproporcje strukturalne i to we wszystkich możliwych przekrojach. Uprzemysłowienie dotyczy tradycyjnych gałęzi, przy znacznym udziale sektora publicznego. Wzrost ceny ropy pomógł w uprzemysłowieniu, zyskowności inwestycji i zwiększeniu atrakcyjności regionu dla inwestorów zagranicznych. Rosnące wydatki budżetowe doprowadziły najpierw do zadłużenia zewnętrznego, a z czasem do długu wewnętrznego i dodatkowej emisji pieniądza (ogromnej inflacji). W dalszej kolejności rozwój regionu zależał od pożyczek zagranicznych zaciąganych przez sektor publiczny i prywatny, głównie w MFW i USA. Rosło zadłużenie krajów. Kraje ogłaszały niewypłacalność. Po inwestycjach zagranicznych w latach 60. i 70. rozwijał się przemysł spożywczy, potem przemysły wytwarzające trwałe dobra konsumpcyjne, towary eksportowe. Kiedy spadły ceny światowe głównych towarów eksportowych pogorszyło się terms of trade, spadła siła nabywcza PKB. Rządy prowadziły nierealistyczną politykę gospodarczą; populistyczną, nastawioną na realizację programów społecznych, finansowanie deficytu budżetowego, emisję pieniądza. Daje to dziś obraz kontynentu jako: gospodarczej peryferii, zapóźnienia cywilizacyjnego, niesprawiedliwości społecznej, słabości państwa, słabości demokracji, oligarchicznej władzy i korupcji, napiec społecznych. W rolnictwie struktura własności jest kontrastowa: bardzo duże latyfundia i małe chłopskie gospodarstwa, nie rozwinięta infrastruktura, znaczne oczekiwania inwestorów.
Argentynę wyróżnia fakt, że wiek temu był to jeden z 7. najbardziej rozwiniętych krajów, z rozwiniętym przemysłem przetwórczym, przemysłem pracującym na potrzeby innych gałęzi. Teraz jest bankrutem. Silne były tu tendencje populistyczne, a partia radykalna doprowadziła do bezrobocia, korupcji, przestępczości. W latach 90. rząd zbankrutował, przestał płacić pensje, emerytury, zamroził oszczędności i przestał ściągać podatki. Liberalny model polityki gospodarczej oparty na powszechnej prywatyzacji, związaniu peso z amerykańską walutą, rezygnacji z polityki społecznej realizowany za rządów wojskowych nie sprawdził się. MFW udzielił pożyczki, ale wymagał kontynuowania programu dostosowawczego. Ludność ubożała, pogłębiało się rozwarstwienie, rosło bezrobocie, różnice w dochodach sięgały ogromnych rozmiarów. Politycy byli zachłanni, przejmowali wpływy z prywatyzacji, przekazywali je zagranicznym wierzycielom i sobie.
W Brazylii są znaczne zasoby surowców mineralnych, rozwija się szereg gałęzi przemysłu, w rolnictwie przeważa uprawa plantacyjna, głównie na eksport. Zniesiono niewolnictwo, ustanowiono republikę, co przysporzyło krajowi osiągnięć rozwojowych. Napływały inwestycje zagraniczne, wydatki rządowe doprowadziły do inflacji, zmieniła się ekipa rządowa. Rządy dyktatorskie ogłosiły nową konstytucję, rozwiązały partie, związki zawodowe, zaczęto stosować represje, realizowano politykę monetarystyczną, zachęcano kapitał zagraniczny. Po wzroście cen ropy rząd przyjął opcję forsowania programu inwestycji zastępujących import i promujących eksport w sektorze prywatnym i publicznym. Utrzymano wysokie tempo wzrostu dzięki kredytom zagranicznym. Z czasem rosły koszty obsługi długu, inflacja, bezrobocie, ubóstwo, konieczne stały się zmiany instytucjonalne, społeczne.