Temat: „Każdy ma w sobie coś z Prometeusza”
Jedną z pozytywnych postaci mitologii greckiej był Prometeusz. Postać odznaczająca się humanitaryzmem oraz bezinteresowną miłością do drugiego człowieka. Z tego typu zachowaniami prometejskimi stykamy się również w dzisiejszym świecie. Poczynając od działań wolontariuszy, ludzi anonimowych, poświęcających swój wolny czas dla drugiego, potrzebującego człowieka, a skończywszy na osobach publicznych, zaangażowanych w działalność charytatywną.
Rozwijając temat tej pracy spróbuję naświetlić sylwetki dwóch osób, które niemal natychmiast skojarzyły mi się z osobą Prometeusza.
Pierwszą z nich jest Matka Teresa z Kalkuty- zakonnica, urodzona w Macedonii, która poświęciła się pracy dla ubogich, żyjąc wśród nich. W pewnym momencie swojego życia, podczas pobytu w Indiach zetknąwszy się z wielką biedą, postanowiła założyć nowy instytut zakonny, który zająłby się opieką nad najuboższymi. Po 20 latach życia zakonnego, opuściła za zgodą papieża zgromadzenie zakonne i wyszła na ulice Kalkuty pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym dzieciom w slumsach. Po następnych dwóch latach założyła własne Zgromadzenie Misjonarek Miłości i zamieniła habit na sari-tradycyjny strój hinduski.
Matka Teresa w ciągu swojego długiego życia przemierzała niezmordowanie cały świat, zakładając placówki swej wspólnoty zakonnej i pomagając na różne sposoby najuboższym i najbardziej potrzebującym. Do końca życia poświęcała się ludziom, apelując zawsze o poszanowanie godności drugiego człowieka. Czyniła dobro i głosiła, aby inni robili to samo. „Mimo wszystko”- jak mówiła mamy nawzajem sobie pomagać, „dawać światu najlepsze co posiadamy” oraz „dzielić się miłością z każdym, niezależnie od tego czy jest przyjacielem czy wrogiem”. A czym jest nasze życie i jak powinniśmy żyć obrazuje wiersz jej autorstwa:
„Życie jest szansą, schwyć ją.
Życie jest radością, próbuj ją.
Życie jest snem, uczyń je prawdą.
Życie jest wyzwaniem, zmierz się z nim.
Życie jest obowiązkiem, wypełnij go.
Życie jest cenne, doceń je.
Życie jest bogactwem, strzeż go.
Życie jest miłością, ciesz się nią.
Życie jest tajemnicą, odkryj ją.
Życie jest obietnicą, spełnij ją.
Życie jest hymnem, wyśpiewaj go.
Życie jest walką, podejmij ją.
Życie jest tragedią, pojmij ją.
Życie jest przygodą, rzuć się w nią.
Życie jest szczęściem, zasłuż na nie.
Życie jest życiem, obroń je.”
Drugą postacią, którą chcę przybliżyć, a która również propagowała postawę prometejską był nasz rodak- psycholog i terapeuta Marek Kotański. Już od młodych lat swojego życia tworzył i zakładał różne ośrodki pomocy. Organizował wiele przedsięwzięć dążących do zwalczania zjawisk patologii społecznej i udzielania pomocy osobom uzależnionym od alkoholu i narkotyków. Tworzył osady dla osób dotkniętych wirusem HIV i chorych na AIDS. Założył również Markot- Ruch Wychodzenia z Bezdomności, obejmujący 100 ośrodków dla ludzi bezdomnych, samotnych matek z dziećmi, osób niepełnosprawnych i terminalnie chorych. Rozwinął i finansował również system pomocy dla osób opuszczających wiezienia. Był popularny i lubiany, chociaż niejednokrotnie jego postawa budziła sprzeciw a czasem agresję niektórych grup społecznych.
Dla uczczenia jego pamięci organizowane są koncerty „Dzień Kotana- Daj siebie innym” nawiązujące do słów, które kiedyś wypowiedział : „Chciałbym nauczyć dawania siebie innym. Ratowałem młodzież chorą, teraz uważam, że trzeba tę wciąż jeszcze zdrową, impregnować przed złem, ucząc jej czynienia dobra”.
Przedstawione powyżej sylwetki Matki Teresy i Marka Kotańskiego potwierdzają tytułowe motto, że „każdy ma w sobie coś z Prometeusza”, który tak kochał ludzi i chciał im pomagać, że gotów był wykraść ogień z Olimpu, za co został ukarany przez Zeusa.
Również ja w swoim życiu staram się w miarę możliwości czynić dobro i pomagać innym, najczęściej ludziom starszym. Są to małe uczynki dobroci, ale w oczach potrzebujących urastają do wielkich, są docenione i sprawiają im wiele radości..
Być dobrym jest łatwo
Trzeba tylko chcieć.
Pomagać ludziom w potrzebie
Otwarte serce mieć.
Dobroć jest radością życia
Dobroć trzeba w sercu mieć.
Każdy może być dobry-
Trzeba tylko chcieć.