Każdy kto żył lub żyje w rodzinie gdzie kiedykolwiek nadużywano alkoholu, DDA, DDRR, DDD


Każdy kto żył lub żyje w rodzinie gdzie kiedykolwiek nadużywano alkoholu,
jest uzależniony - podobnie jak sam alkoholik.
Rodzina alkoholowa jest systemem charakteryzującym się wysokim wskaźnikiem stresu. Ten stres przeżywają wszyscy członkowie rodziny - od małych dzieci po seniorów. Wszyscy oni potrzebują pomocy by odzyskać równowagę psychiczną, a często także utracone zdrowie fizyczne.

Ko-alkoholizm jest choroba podobnie jak alkoholizm.




Ko-alkoholizm cechują typowe objawy. Chorobę tą jednak można i trzeba leczyć.

Najczęstsze objawy to:

Ucieczka w iluzje i zaprzeczenia.

Zachowania kompulsywne (robię coś, czego nie chce).

Poczucie małej wartości lub kompletnej bezwartości.



Poza tym:

Żyjemy w izolacji od ludzi i czujemy lęk przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami. Czujemy się samotni, brak nam poczucia przynależności do jakiejkolwiek wspólnoty.

Zabiegamy o aprobatę innych tak bardzo, że tracimy po drodze poczucie własnej tożsamości. Gdy odnosimy sukces mierzymy go miarą pochwał jakie otrzymujemy od innych ponieważ inaczej w ogóle nie umiemy się cieszyć własnym sukcesem. Stawiamy sobie bardzo wysokie wymagania, tak wysokie, że prawie nigdy nie udaje nam się im sprostać. Boimy się krytyki, bowiem każdą krytyką odbieramy jako osobisty atak i zagrożenie.

Nie jesteśmy zdolni do intymnych i trwałych związków z innymi ludźmi. Myli nam się miłość z litością i najczęściej kochamy tych, którymi możemy się opiekować lub którzy potrzebują naszej pomocy.

Czujemy się winni ilekroć stajemy w obronie własnych potrzeb i dlatego też tak często ustępujemy innym. Jesteśmy nadmiernie odpowiedzialni i nadobowiązkowi. Łatwiej nam się troszczyć o innych niż o siebie. Pozwala to nam jednak nie dostrzegać własnych wad i unikać odpowiedzialności wobec samych siebie.

Czujemy strach przed cudzym gniewem i awanturami i będziemy "chodzić na paluszkach" byle tylko za wszelką cenę zachować spokój. A jednocześnie nie możemy żyć bez ekscytacji, stresu i chaosu emocjonalnego. W chwilach gdy wszystko układa się dobrze ogarnia nas dezorientacja i nuda, ciągle czekamy więc, że "coś się stanie", planując kolejną katastrofę.

Już w dzieciństwie nauczyliśmy się ukrywać nasze prawdziwe uczucia i dzisiaj zupełnie nie umiemy ich okazywać. Zarówno dobre jak i złe uczucia ukrywamy tak głęboko, że sami nie mamy do nich dostępu. Naszą maską jest wieczny uśmiech na twarzy i najczęściej powtarzamy: "czuje się doskonale, wszystko jest w najlepszym porządku".

W życiu występujemy w roli ofiar i w rezultacie potrafimy tylko reagować na to co robią inni, całkowicie zatracając własne "ja". Jesteśmy zdolni jedynie do reakcji, nie do akcji.

Jesteśmy uzależnieni od naszych bliskich. Przeraża nas widmo porzucenia. Zrobimy wszystko by utrzymać istniejący związek nawet jeśli jest on dla nas krzywdzący, perspektywa osamotnienia jest dla nas zbyt bolesna i przerażająca. Wzrastaliśmy z rodzicami niezdolnymi do czułości i obcymi emocjonalnie.

Nie tylko sami zachowujemy się jak ofiary, ale pociągają nas te same słabości w innych. Znajdujemy ofiary w miłości, przyjaźni i innych bliskich związkach.

Uzależniamy się od alkoholu, albo znajdujemy uzależnionych partnerów, albo jedno i drugie. A jeśli nie będzie to alkoholik czy alkoholiczka, wybieramy sobie kogoś o osobowości uzależnionej, kogoś kto obsesyjnie wyżywa się w pracy, w grach hazardowych, jedzeniu, i w ten sposób kontynuujemy w dalszym ciągu ten rodzaj wzajemnej zależności jaki łączył nas z rodzicami lub kimś innym w rodzinie alkoholowej.

Alkoholizm jest chorobą systemową - chora jest cała rodzina, jest to choroba przekazywana z pokolenia na pokolenie. Niektórzy z nas sami popadli w nałóg, niektórzy nie, ale wszyscy jesteśmy ko-alkoholikami i wszystkich nas cechują cechy typowe dla tego problemu.


DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW - ISTOTA PROBLEMU

Wielu z nas odkryło, że mamy wiele cech wspólnych w rezultacie wzrastania w domu alkoholika.

Zaczęliśmy odczuwać izolację, trudności w kontaktach z ludźmi w szczególności z autorytetami. By chronić siebie staliśmy się ludźmi dbającymi o to by zadowolić innych, nawet kosztem zatracania w tym procesie naszej własnej tożsamości. A mimo to każdą krytykę traktujemy jako zagrożenie.

Staliśmy się sami alkoholikami lub ich poślubiliśmy, lub stało się jedno i drugie; a jeśli nie, wówczas wykształciliśmy kompulsywną osobowość taką jak "pracoholik" - człowiek uzależniony od pracy - aby spełnić naszą chorą potrzebę bycia opuszczonym.

Żyliśmy jak ofiary, wykształcając nadmierne poczucie odpowiedzialności woleliśmy zajmować się raczej innymi niż sobą. Czuliśmy się w jakiś sposób winni gdy broniliśmy swoich praw zamiast ustępować innym. W ten sposób zaczęliśmy raczej reagować niż działać pozwalając tym samym na przejmowanie inicjatywy.

Wykształciliśmy osobowość zależną, przerażoną możliwością bycia opuszczoną. Gotowi byliśmy zrobić niemal wszystko by utrzymać jakiś związek, byle tylko nie być emocjonalnie odrzuconymi, a mimo tego stale wybieraliśmy związki niepewne, ponieważ odzwierciedlały one nasz dziecięcy związek z rodzicem alkoholikiem.



Wymienione symptomy choroby rodzinnej jaka jest alkoholizm uczyniły nas paraalkoholikami - tymi którzy posiedli cechy tej choroby, mimo, że nie musieliśmy nigdy się napić. Nauczyliśmy się wypierać nasze uczucia jako dzieci i nie okazywać ich jako dorośli- w wyniku tego uwarunkowania nie odróżniamy miłości od litości, dążąc do kochania tych, którym możemy pomóc. Bardziej obronni uzależniliśmy się od stałego napięcia we wszystkich naszych sprawach, przedkładając stałe porażki nad opłacalne związki.

To jest opis a nie oskarżenie...


ROZWIĄZANIE PROBLEMU

Rozwiązanie polega na tym aby stać się dla siebie kochającym rodzicem.

Poprzez regularnego przychodzenia na mityngi dojdziesz do właściwego rozumienia alkoholizmu rodziców, choroby, która zaraziła ciebie kiedy byłeś dzieckiem i nadal dotyka cię w życiu dorosłym, kiedy zaakceptujesz pojęcie choroby spojrzysz na siebie i swoich rodziców jako na współofiary. Nauczysz się koncentrować na sobie na tu i teraz. Uwolnisz się od wstydu i oskarżenia, które są pozostałością po przeszłości. Weźmiesz odpowiedzialność za własne życie w swoje ręce i nauczysz się jak lepiej być własnym rodzicem.

Nie będziesz musiał robić tego sam. Rozejrzyj się wokół, a zobaczysz mężczyzn i kobiety, którzy dokładnie wiedzą co czujesz. My wiemy bo sami tam byliśmy. Będziemy cię kochać i wspierać niezależnie od wszystkiego. Chcemy abyś nas przyjął jak braci i siostry, tak jak my już przyjęliśmy ciebie.

Patrzymy na naszych biologicznych rodziców, jako na tych, którzy posłużyli nam do tego żebyśmy zaistnieli, naszym prawdziwym rodzicem jest Siła wyższa, która chcemy nazywać naszym Bogiem. Bóg dał nam życie. I jeśli Bóg dał nam rodziców alkoholików, dał nam również program Dwunastu Kroków.

Tak jak korzystamy z Dwunastu Kroków, korzystamy z haseł, korzystamy z telefonu. Dzielimy się doświadczeniem, siłą i nadzieją. Ta praca pozwala nam się uwolnić od naszych wad i chorego myślenia, tylko dzisiaj.

To jest program duchowy oparty na działaniu miłości. Jesteśmy pewni, że podczas gdy miłość będzie w tobie wzrastała, będziesz zauważał piękne zmiany zachodzące we wszystkich twoich związkach, szczególnie z twoimi rodzicami, twoim Bogiem i tobą samym.


NIEKTÓRE CECHY DOROSŁYCH DZIECI ALKOHOLIKÓW

Zgaduje co jest normalne bo nie wie.

Trudno mu przeprowadzić zamiary od początku do końca.

Kłamie gdy równie dobrze mógłby powiedzieć prawdę.

Ocenia siebie bezlitośnie.

Trudno mu bawić się i przeżywać radość.

Traktuje siebie strasznie poważnie.

Trudno mu nawiązać intymne stosunki z kimkolwiek.

Przesadnie reaguje na zmiany nad którymi nie ma kontroli.

Czuje się inny niż wszyscy.

Ustawicznie potrzebuje uznania i afirmacji.

Albo jest nadmiernie nieodpowiedzialny albo nadmiernie odpowiedzialny.

Jest lojalny do ostateczności nawet w obliczu dowodów, ze lojalność jest niezasłużona.

Domaga się natychmiastowego zaspokojenia zachcianek.

Automatycznie poddaje się sytuacji zamiast rozważyć alternatywne rozwiązania lub inne możliwe wyjścia.

Szuka napięć i kryzysów, a potem skarży się na nie.

Unika konfliktów lub je zaostrza, rzadko je rozwiązuje.

Boi się odrzucenia i porzucenia, ale sam odrzuca innych.

Boi się niepowodzeń, ale sam sabotuje własne sukcesy.

Boi się krytycyzmu i osądzania, ale sam krytykuje i osądza.

Źle organizuje czas i nie ustala priorytetów, co powoduje, że wciąż ma zaległości.



DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW - POWRACANIE DO ZDROWIA

DAWNE JA
Nie lubię siebie

Staram się czytać w cudzych myślach.

Czas odpoczynku i relaksu nudzi mnie. Odpoczywam nie robiąc nic, depresja.

Wyłącznie mówię o własnych problemach. Brak działania, brak rozwiązań.

Nadmierna kontrola.

Nadmiernie poświęcam się dla innych.

Tylko daje, nic nie otrzymując w zamian.

Zachowuje urazy, które wiążą mnie nierozerwalnie z osobami które mnie skrzywdziły.

Mam poczucie winy (samopiętnowanie). Nie robię tego, czego pragnę.

Fantazjuję o tym, co chciałbym robić.

Złoszczę się, gdy nie spełniają się moje marzenia.

Uciekam w chorobę, gdy czuję się wyeksploatowany.

Czuję się wiecznie przemęczony.

Zajmuję skrajne postawy: "źle-dobrze", "słusznie-niesłusznie".

Zachowuję się sarkastycznie.

NOWE JA
Dostrzegam swoje zalety, umiem przyjmować komplementy.

Potrafię o wszystko zapytać wprost.

Wyznaczam specjalny czas tylko dla siebie, czas, w którym gromadzę energię i siły.

Wprowadzam w życie nowe postępowanie. Dokonuję nowych wyborów, nie myślę o nich - wprowadzam je w czym.

Pozwalam żeby ktoś inny troszczył się o mnie. Wyrażam poczucie krzywdy zamiast złości.

Potrafię powiedzieć NIE- ustalam granice.

Zwracam się o to, czego mi potrzeba. Dbam o własne potrzeby. 50% daje, 50% dostaje.

Wyrażam swój gniew. Wybaczam tym, którzy mnie skrzywdzili, odpuszczam im winy.

Wybaczam sobie. Robię to, co pragnę robić.

Robię to.

Mówię o tym co tracę; odżałowując stratę, akceptuje niespełnione marzenia.

Pozwalam sobie na wypoczynek, zapewniam sobie czas na zabawę.

Unikam nadmiernych zobowiązań, regularnie "doładowuje akumulatory".

Jest mi z czymś dobrze lub nie dobrze, ale potrafię zaakceptować i jedno i drugie.

Mówię o tym co mnie boli lub budzi we mnie lęk.




GDY CZUJĘ SIĘ ODPOWIEDZIALNY ZA INNYCH

Ja...

Ratuje
Chronię
Wybawiam
Przejmuję ich uczucia
Nie słucham



Czuję się...

Zmęczony
Niespokojny
Przerażony
Narażony



Zajmuję się...

Szukaniem:

- Rozwiązań
-Odpowiedzi


Okolicznościami.
Żeby mieć rację.
Szczegółami.
Tym jak wypadam.



Jestem

manipulatorem...



Chcę aby dana osoba postępowała
zgodnie z MOIMI oczekiwaniami.

Ja...

Okazuję empatię
Dodaję odwagi
Dzielę się
Konfrontuję
Zrównuję się
Jestem wrażliwy
Słucham



Czuję się...

Odprężony
Świadomy
Wolny
Wartościowy



Zajmuję się...

Relacją z drugą osobą.
Uczuciami.
Drugą osobą.



Wierzę, że jeśli po prostu podzielę się sobą,
druga osoba otrzyma ode mnie tyle
ile jej potrzeba.

Jestem...

Pomocnikiem
Przewodniki
em



Oczekuję, że druga osoba będzie odpowiedzialna
za siebie i swoje postępowanie.
Potrafię zaufać nie kontrolować.




LISTA CECH DDA

1) Obawa przed utratą własnego Ja w bliskich związkach uczuciowych.

A. Miewam obawy, że bliski i silny związek uczuciowy z drugim człowiekiem może mnie nadmiernie pochłonąć, że zatracę w nim siebie.
B. Obawiam się, że angażując się emocjonalnie w związki z innymi ludźmi mogę wypalić się wewnętrznie.



2) Obawa przed zdemaskowaniem własnej nieatrakcyjności.

A. Wydaje mi się, że ktoś przy bliższym poznaniu mnie przekona się jakim naprawdę jestem i straci dla mnie zainteresowanie i uznanie.
B. Obawiam się, że przy dogłębnym poznaniu mojej osoby trudno jest mnie cenić i lubić.



3) Obawa przed porzuceniem.

A. Pojawiają się we mnie myśli, że osoba, która jest mi bardzo bliska może mnie opuścić.
B. Gdy dochodzi do konfliktów i napięć pomiędzy mną i bliską mi osobą, pojawiają się we mnie obawy, że może mnie ona opuścić.



4) Brak umiejętności harmonijnego rozwijania i pogłębiania relacji międzyludzkich.

A. Napotykam trudności w harmonijnym rozwijaniu i pogłębianiu relacji z bliskim mi osobami.
B. Mam skłonność do wchodzenia w związek uczuciowy od razu na "głębokim" poziomie.



5) Podatność na zranienia uczuciowe.

A. Jestem osobą wrażliwą, której uczucia stosunkowo łatwo można zranić.
B. Rozpoznaję takie miejsca w "środku siebie", których dotknięcie z zewnątrz może zaboleć.



6) Obawa przed okazywaniem swoich uczuć.

A. Nie jest mi łatwo wyrażać moje uczucia i otwierać się przed innymi ludźmi.
B. Jestem uważny i powściągliwy w odsłanianiu bardziej osobistych miejsc w sobie, ponieważ może być to niebezpieczne.



7) Obawa przed konfliktem i okazywaniem gniewu.

A. Obawiam się napięć i konfliktów w kontaktach między ludźmi i staram się unikać tego typu zdarzeń.
B. Obawiam się swojego gniewu i staram się unikać wyrażania złości.



8) Obawa przed utratą kontroli.

A. Żeby czuć się bezpiecznie i pewnie, muszę dysponować sporą ilością wpływu na sytuacje, w której się znajduję i w jakimś stopniu ją kontrolować.
B. Obawiam się, że jeśli nie będę panować nad sytuacją (wiedzieć co się dzieje, przewidywać itp) to może stać się coś złego.



9) Krańcowe skłonności do nadmiernego podejmowania odpowiedzialności lub do uchylania się od niej.

A. Trudno mi jest dzielić się odpowiedzialnością za stan spraw, z którymi jestem związany; albo biorę wszystko na siebie, albo się wycofuję.
B. Mam tendencję do krańcowego rozpatrywania swojej odpowiedzialności za to co dzieje się w moim życiu - czasem czuję się całkowicie odpowiedzialny za wszystko, czasem zaś czuję, że nic ode mnie nie zależy.



10) nadmierne poczucie lojalności.

A. Jestem zdolny do maksymalnej lojalności, nawet wobec osób, które na to nie zasługują.
B. Wiernie tkwię przy podjętych kiedyś zobowiązaniach nawet wówczas gdy płacę za ta dużą cenę.



11) Obawa przed pozytywnymi oczekiwaniami.

A. Staram się nie oczekiwać pozytywnego biegu wydarzeń, bo boję się rozczarować.
B. Marzenia i wyobrażenia o pozytywnych wydarzeniach, które mogą mnie spotkać wzbudzają we mnie niepokój.



12) Niski poziom zaufania do ludzi.

A. Wydaje mi się, że mogę polegać prawie wyłącznie na sobie.
B. Jestem raczej ostrożny i niezbyt ufny w stosunku do innych ludzi, nie jest łatwo uzyskać moje zaufanie.



13) Poczucie odmienności i izolowania się od ludzi.

A. Znam dobrze poczucie niezbyt miłej odmienności od innych ludzi.
B. Trudno jest mi doświadczać poczucia wspólnoty z innymi ludźmi, odczuwam, że istnieje jakaś bariera.



14) Poczucie niskiej wartości i negatywny stosunek do samego siebie.

A. Mam zdolność do bardzo surowego oceniania zarówno samego siebie jak też do surowej oceny własnych zachowań.
B. Jest mi trudno doświadczać poczucia własnej wartości i ważności.



15) Niski poziom zdolności do rozluźnienia i zabawy.

A. Mam trudności z rozluźnianiem się i spontanicznym angażowaniem się w beztroską zabawę.
B. W sytuacjach poświęconych zabawie zaczynam kontrolować swoje postępowanie lub ogarniają mnie chwile smutku.



16) Tendencja do kłamania w sytuacjach, w których łatwiej było by mówić prawdę.

A. Mam tendencję do mówienia czegoś innego niż to, co rzeczywiście myślę.
B. Zdarza mi się odruchowo skłamać, mimo, że nie ma takiej potrzeby.



17) Trudności w doprowadzeniu do końca zaczynanych przedsięwzięć.

A. Zdarza mi się, że mimo dużego zaangażowania na początku jakiś działań, później rezygnuję z podjętych wysiłków.
B. Trudno jest mi wytrwale do końca doprowadzić to, co zacząłem.



18) Zbyt silne reagowanie na zmiany, których nie można kontrolować.

A. Reaguje wyraźnym napięciem i niepokojem na zmiany w sytuacjach, których nie mogę kontrolować.
B. Mam trudności z przystosowaniem się do zmian, które nie zależą ode mnie.



19) Tendencja uporczywego szukania aprobaty i potwierdzenia własnej wartości.

A. Mam tendencje do usilnego poszukiwania aprobaty i potwierdzania przez innych własnej wartości.
B. Reakcje innych ludzi na moje postępowanie są dla mnie ważnym wskaźnikiem własnej wartości.



20) Tendencja do impulsywnych zachowań i reakcji.

A. Mam tendencję do angażowania się w działanie bez zastanowienia i bez zwracania uwagi na konsekwencje.
B. Mam skłonność do pochopnego podejmowania decyzji bez rozważania innych możliwości.



21) Niepewność dotycząca normalności.

A. Mam trudności w jasnym wyobrażeniu sobie tego, co jest normalne i zdrowe we wzajemnych kontaktach między ludźmi.
B. Pojawiają się we mnie wątpliwości, co do tego, co jest w życiu normalne.



22) Tendencje do znajdowania satysfakcji raczej w kryzysach i chaosie niż w spokojnym i ustabilizowanym życiu.

A. Nie znajduję zadowolenia w spokojnym i ustabilizowanym życiu.
B. Więcej satysfakcji dostarczają mi sytuacje kryzysowe niż spokój codziennego dnia.



23) Tendencja do doświadczania życia z pozycji ofiary.

A. Mam tendencję do wikłania się w sytuacje, w których to ja przede wszystkim ponoszę koszty.
B. Stosunkowo łatwo mogę znaleźć się w sytuacji, w której pojawia się we mnie uczucie skrzywdzenia.



24) Tendencja do "czarno-białego" widzenia świata w trudnych sytuacjach.

A. W trudnych sytuacjach mam tendencję do podejmowania skrajnych decyzji.
B. W sytuacjach kryzysowych mam tendencję do "czarno-białego" widzenia świata.



25) Tendencja do obronnego zaprzeczania.

A. Gdy przeczuwam zagrożenie unikam myślenia o nim - staram się utwierdzić w przekonaniu, że wszystko jest w porządku.
B. Gdy wzrasta mój niepokój i/lub obawy staram się unikać konfrontacji z ich źródłami, wolę nie zagłębiać się w przykre sprawy.



26) Trudności w odróżnianiu miłości od litości.

A. Mam tendencję do angażowania się w związki z osobami, którym jestem potrzebny i/lub którym mogę pomóc.
B. Mam skłonność do wybierania sobie na partnera osób nieszczęśliwych, budzących współczucie lub litość.



27) Tendencja do pozostawania w trudnych sytuacjach dłużej niż inni, bez zważania na koszty osobiste.

A. W trudnych sytuacjach mam problemy z rozpoznaniem w odpowiednim momencie, że już nic więcej nie zdołam zrobić w tej sprawie.
B. Mam problemy z opuszczaniem sytuacji będących dla mnie zbyt dużym obciążeniem bez względu na koszty osobiste, które ponoszę.



28) Cierpienie spowodowane zalegającym smutkiem.

A. Dobrze mi jest znane uczucie obezwładniającego smutku.
B. Czasami ogarnia mnie przygnębienie bez jakiegoś wyraźnego powodu.



29) Obawa przed utratą.

A. Zmiana w życiu kojarzy mi się ze stratą.
B. Odnajduje w sobie skłonność do przeżywania obawy, że mogę utracić coś na czym mi zależy w życiu.



30) Obawy przed przeżywaniem uczuć.

A. Odczuwam wyraźne opory wewnętrzne uniemożliwiające mi pełne i swobodne przeżywanie uczuć.
B. Czuję, że jest coś co krępuje moją spontaniczność i ogranicza wyrażanie uczuć.



31) Poczucie winy przy robieniu czegoś dla siebie.

A. Gdy robię coś dla siebie pojawia się we mnie poczucie winy, że jest to nie w porządku iż koncentruję się na sobie, a nie na innych.
B. Uważam, że nie mam prawa zajmować się swoimi potrzebami.



32) Trudności w harmonijnej współpracy z innymi i tendencja do wykonywania trudnych zadań "na własną rękę".

A. W ciężkich sytuacjach trudno jest mi zaufać, że inni sobie z nimi poradzą i wolę sam wykonywać najważniejsze zadania.
B. Trudno mi jest w sposób harmonijny współpracować z innymi ponieważ mam tendencje podejmowania za nich ich obowiązków i zadań.



33) Poczucie wewnętrznego przymusu bycia dzielną osobą i nie poddawania się momentom słabości.

A. Muszę być przygotowany na spotkanie różnych przeciwieństw i "cos wewnątrz" zmusza mnie do bycia dzielną osobą.
B. Nie mogę sobie pozwolić na poddawanie się momentom słabości.



34) Trudności w uzyskaniu zadowolenia z siebie nawet w przypadku jednoznacznych sukcesów.

A. Trudno jest mi cieszyć się własnymi sukcesami.
B. Mam skłonność do przypisywania swoich sukcesów zewnętrznym okolicznościom, a nie własnej zasłudze.



35) Tendencja do nałogów i przymusowych czynności. Robię rzeczy, które nie są dla mnie korzystne i mimo tego, że zdaję sobie z tego sprawę nie zaprzestaję ich robić.

Do rzeczy tych należą:

A. Palenie tytoniu.
B, Picie alkoholu.
C. Objadanie się lub głodzenie.
D. Zażywanie środków uspokajających, przeciwbólowych itp.
E. Agresywne reakcje.
F. Specyficzne nawyki seksualne.
G. Obgryzanie paznokci.
H. Dręczące myśli.
I. Dręczące nawyki w życiu codziennym (częste mycie, czyszczenie itp.).



36) Tendencja do schorzeń psychosomatycznych. Dostrzegam skłonność do pojawiania się u nie takich objawów jak:

A. Stany podgorączkowe.
B. Stany zapalne.
C. Bóle i kłucia w różnych miejscach ciała.
D. Lekkie przeziębienia.
E. Katary.
F. Rozstroje żołądka.
G. Krwawienia.
H. Inne (jakie?)...................................




PRAWA

1. Mam prawo do tych wszystkich dobrych chwil, za którymi tęskniłem przez te wszystkie lata, a których nie dostałem.

2. Mam prawo odprężać i bawić się bez alkoholu i destrukcji.

3. Mam prawo do radości w tym życiu, tutaj i teraz - i nie tylko do chwilowego, euforycznego uniesienia ale do czegoś bardziej trwałego.

4. Mam prawo aktywnie dążyć do ludzi, miejsc i sytuacji, które pomogą mi osiągnąć dobre życie.

5. Mam prawo powiedzieć o tym, gdy czuje, że coś nie jest bezpieczne lub nie jestem na coś gotowy.

6. Mam prawo nie brać udziału, ani w aktywnym, ani w biernym zachowaniu rodziców, rodzeństwa oraz innych osób "robiących z ludzi wariata".

7. Mam prawo do podejmowania ryzyka w granicach rozsądku i do eksperymentowania z nowymi sposobami zachowań.

8. Mam prawo zmieniać swoje nastawienie, swoją strategię i swój sposób działania.

9. Mam prawo do popełniania omyłek, do nie spełniania swoich oczekiwań.

10. Mam prawo opuścić towarzystwo osób, które świadomie lub przez nieuwagę tłamszą mnie, wpędzają w poczucie winy lub upokarzają. Dotyczy to również mojego rodzica alkoholika, rodzica nie alkoholika i każdego innego członka rodziny.

11. Mam prawo położyć kres obcowaniu z ludźmi, którzy powodują, że czuję się poniżony lub upokorzony.

12. Mam prawo do swoich uczuć.

13. Mam prawo ufać swym uczuciom, wrażeniom, sądom intuicji.

14. Mam prawo rozwijać się jako cała osoba, emocjonalnie, duchowo, umysłowo, psychicznie i psychologicznie.

15. Mam prawo wyrażać wszystkie swoje uczucia w sposób nie destrukcyjny w bezpiecznym czasie i miejscu.

16. Mam prawo do takiego czasu jakiego potrzebuje aby eksperymentować z tymi nowymi ideami do wprowadzania zmian w moim życiu.

17. Mam prawo do rozdzielenia rzeczy, które otrzymałem od rodziców - przyjęcia tych akceptowalnych i odrzucania tych, które nie dają się zaakceptować.

18. Mam prawo do znalezienia mego miejsca w świecie.

19. Mam prawo do zdrowego psychicznie sposobu życia, mimo, że będzie ono częściowo lub też w całości odbiegało od filozofii życiowej przekazanej mi przez rodziców.

20. Mam prawo do korzystania z powyższych praw, do życia w taki sposób jaki ja sam chce i nie czekania aż mój rodzic alkoholik lub/i nie alkoholik wydobrzeje, będzie szczęśliwy zwróci się o pomoc lub przyzna, że istnieje problem.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazdy kto zyl lub zyje w rodzinie
20030930205919, W świetle obowiązujących przepisów prawnych cudzoziemcem jest każdy, kto nie posiada
badania operacyjne, pytania do pl odp, Odpowiedz na każde z pytań TAK lub NIE (tam, gdzie to koniecz
20030930205919, W świetle obowiązujących przepisów prawnych cudzoziemcem jest każdy, kto nie posiada
badania operacyjne, pytania do pl odp, Odpowiedz na każde z pytań TAK lub NIE (tam, gdzie to koniecz
każdy, kto napluje na Kaczyńskiego, staje się mężem stanu w oczach mediów
Każdy kto naprawdę cię kocha powinien znać twoje potrzeby, KAMI, dokumenty
2012 04 24 Za zaległy PIT odpowie sam podatnik lub jego rodzina
Każdy kto podporządkowuje się niesprawiedliwemu prawu
Skutki nadużywania alkoholu w rodzinie, pliki zamawiane, edukacja
Agencja decyduje kto żyje
Zboża lub rośliny zbożowe to rośliny uprawne z rodziny traw, Pomoce naukowe=D
Każdy dorosły człowiek posiada większą lub mniejszą wiedzę na temat czynników warunkujących prawidło
70 KTO NIE KOCHA, NIE ŻYJE
ecdltest, sklep muzyczny, Sklep muzyczny to miejsce, gdzie możesz posłuchać muzyki, kupić płyty lub
Pracownik lub członkowie jego rodziny z reguły mają interes

więcej podobnych podstron