Wstęp do historii naturalnej
Opublikowano: poniedziałek, 25, listopad 2013 08:52
Stanisław Zając
Poniższym tekstem rozpoczynamy cykl artykułów Stanisława Zająca, poświęconych historii Otwocka. Cykl ten zakończymy w 2016 roku, w setną rocznicę nadania mu praw miejskich. Może ktoś się zdziwi, że tak wcześnie zaczynamy honorować jubileusz 100-lecia Otwocka, bo rocznica dopiero za trzy lata, ale zapewniam, że znany i ceniony historyk, Stanisław Zając, ma wiele do opowiedzenia o Otwocku i jego mieszkańcach. Przed Państwem, jestem tego pewien, trzy lata frapującej lektury.
Zbigniew D. Skoczek
Istotny wpływ na ukształtowanie krajobrazu ziem polskich miał lodowiec. Kilkakrotnie nasuwał się on ze Skandynawii, przynosząc piaski, gliny oraz głazy narzutowe. Ten różnorodny materiał geologiczny tworzył moreny denne i czołowe
W okresach cofania się lub topnienia lodowca wypły-wały spod niego strumienie, które łączyły się w większe rzeki. Wskutek działania tych wód tworzyły się długie nasypy, stożkowate pagórki, a także szerokie pradoliny. Część piasków była roznoszona przez wiatry. Epoka lodowcowa (plejstocen) trwała ok. 1 mln 800 tys. lat. Skończyła się ok. 12 tys. lat temu. Wkrótce rozpoczął się holocen - czyli epoka „całkowicie nowa”. Po rozległych pradolinach płynęły coraz mniejsze rzeki, które później otrzymały swoje nazwy. Krajobraz zaczął być kształtowany również przez działalność człowieka.
Nizina Środkowomazowiecka składa się z kilku mezoregionów. Nazwa ta oznacza większy obszar mający zbliżone cechy środowiskowo-krajobrazowe. Otwock zaczął rozwijać się we wschodniej części Doliny Środkowej Wisły. Później objął również tereny - od Teklina po Jabłonną- leżące na obrzeżu Równiny Garwolińskiej. Te dwa mezoregiony bardzo się różnią. Dolina Środkowej Wisły obejmuje rozległy taras zalewowy (nad samą rzeką) oraz system piaszczystych tarasów akumulacyjnych, które w większości zostały porośnięte lasami. Równina Garwolińska jest płaskowyżem zbudowanym z moreny dennej lodowca, głównie ze słabo przepuszczalnych glin. Powierzchniowo występują tu piaski oraz głazy. Mezoregion ten jest przecięty przez Świder i Wilgę.
Tarasy leżące w obrębie pradoliny Wisły są zróżnicowane ze względu na wysokość oraz czas powstania. Najniżej położony jest taras zalewowy. Oddziela się wyraźną krawędzią od starszych powierzchni, które znajdują się wyżej. Kolejno są to: taras praski (5-10 m nad poziomem rzeki), taras falenicki (12-14 m) i najwyższy z nich taras otwocki (15-17 m). Dalej znajduje się taras karczewski. Jest on niższy od otwockiego. Wszystkie te powierzchnie zostały uformowane przez Wisłę w, istniejących wcześniej, utworach polodowcowych.
Taras otwocki charakteryzuje się zaleganiem piasku, który w wielu miejscach przekracza głębokość kilkunastu metrów. W warstwie zewnętrznej, niekiedy do głębokości 10-15 m, są to piaski drobne, a poniżej zaczynają się piaski grube i żwiry. Powierzchnię tarasu urozmaicają wydmy. Osiągają one wysokość powyżej 20 m. Zbocza zachodnie i południowe wydm są łagodne, wschodnie i północne - strome. Kształt ten świadczy o południowo-zachodnim kierunku wiatrów, które naniosły piasek. Zabierały go z tarasu otwockiego. Tam zaś nanosiły znad Wisły piasek o drobniejszym uziarnieniu.
Rzeki w środkowej części Mazowsza, płynące szerokimi pradolinami, często zmieniały koryto. Niektóre z nich, m.in. Świder miały tendencję do meandrowania. Jednak nazwa tej rzeki zapewne nie pochodzi od krętego nurtu, „świdrującego” brzegi. Raczej wywodzi się z prasłowiańskiego rdzenia „sweid-”, który pierwotnie oznaczał wilgoć, a w języku polskim przyjął formę „świd-”. Zaczął być używany na określenie otwartych wód. Jeżeli przyjąć tę interpretację, to należy uznać, że nazwy „Świder” i „Wilga” miały identyczne znaczenia, chociaż brzmią całkowicie odmiennie. Taras otwocki jest obszarem mającym znaczne ilości wód podziemnych. Gromadzą się one na warstwie gruboziarnistych piasków i żwirów (zwykle na głębokości od 4 do 10 m poniżej terenu). Pochodzą nie tylko z samego tarasu. Napływają również z płaskowyżu.
Na tarasie otwockim nie ma odwodnienia powierzchniowego. Świder nie przyjmuje tu żadnego dopływu. Wody z opadów i roztopów szybko wsiąkają w piasek. Natomiast wody powierzchniowe licznymi strugami spływają, po warstwie glin, w kierunku zachodnim. Następnie giną w piaskach tarasu otwockiego. Pod ziemią tworzą fenomen hydrologiczny: dochodząc do krawędzi wysoczyzny, gwałtownie spływają. Zjawisko to można nazwać podziemnym wodospadem.
Wzniesienia na pograniczu płaskowyżu w znacznym stopniu osłaniają taras otwocki od wiatrów ze wschodu i północnego wschodu. Zimą ułatwiają ochronę przed mroźnymi podmuchami. Latem napływające z tych kierunków powietrze - kontynentalne, a wiec suche - długo się utrzymuje. Sprzyja dobremu nasłonecznieniu tarasu otwockiego. Podczas upałów szybko się nagrzewa i zostaje wyniesione prądami pionowymi. Wtedy napływa, bardziej rześkie, powietrze znad Wisły. Dlatego na tarasie otwockim upały są mniej dokuczliwe niż na sąsiednich obszarach. Jednocześnie występuje tu mniejsza liczba opadów.
W lasach porastających taras otwocki dominowały sosny pospolite. W znacznej części były to drzewa niewysokie i krzywe. Miały natomiast szerokie rozgałęzienia o dużej ilości igieł, bogatych w chlorofil, który sprzyja nasyceniu powietrza w tlen. Ponadto lasy sosnowe regulowały wilgotność i ciśnienie oraz stanowiły ochronę przed wiatrem. Odegrały ważną rolę w utrzymywaniu się specyficznego mikroklimatu na tarasie otwockim.
Główne źródła informacji:
A .Obarski, „Otwock. Geograficzno-ekonomiczna monografia powiatu” (maszynopis pracy magisterskiej, 1962);
„Przyroda Mazowsza i jej antropologiczne
przekształcenia”, red. A. Rychling,
Pułtusk 2003, W.S. Trybowski,
„Dzieje Otwocka Uzdrowiska”, Otwock 2012