wolność a drugi człowiek
Wolność jest ulubionym tematem współczesności. Najczęściej pokazuje się ją jako formę przeżywania własnej osoby, z jedynym zastrzeżeniem, iż nie można być wolnym w pełni, gdyż na horyzoncie pojawia się zawsze drugi człowiek, który staje się granicą naszej wolności. Takie rozumienie wolności rodzi jednak prostą konsekwencję: unikanie i omijanie drugiego w imię własnej wolności.
W taki oto sposób człowiek zaczyna budować swoją wolność omijania i unikania człowieka. Kontakt z drugim zamienił na komunikację wirtualną i różnego rodzaju czaty, coraz częściej mówi też o nowych formach życia społecznego jak e-konta, cyberpolityka. Dopiero przy okazji dyskusji nad pozornie przypadkowymi sprawami jak prywatność poczty elektronicznej zauważa, że sam brak kontaktu z drugim nie zabezpiecza jeszcze własnej wolności.
Wolność ma wiele znaczeń, są one różne ze względu na punkt widzenia. Mogę przytoczyć wolność - brak osobistego zniewolenia (więzienie, niewolnictwo, praca przymusowa, porwanie)w chrześcijaństwie (czy taka istnieje?) , wolność religijna, a także wolność pojmowana przez sofistów, brak ograniczeń ze strony władzy (wolność słowa, prasy, zgromadzeń).
Wolność jest idealną sytuacją braku przymusu, decyzje są podejmowane bez jakiejkolwiek determinacji. Człowiek działa zgodnie ze swoimi zasadami i wolą - może dokonywać wyborów spośród wszystkich dostępnych opcji.
Wolność religijna - są to osobiste poglądy i przekonania ludzi. Każda osoba ma prawo wyznawać inną religię, a co za tym idzie nie może być dyskryminowana, szykanowana oraz uprzywilejowana z powodu swoich przekonań religijnych. Według listu kardynała Wyszyńskiego do prezesa rady ministrów każdy jest zobowiązany - szanować osobiste poglądy wszystkich ludzi na ziemi jak również przekonania religijne naszych przeciwników, domagać się tolerancji w stosunku do religii chrześcijańskiej. Wolności religii poświęcony jest art. 53 konstytucji który gwarantuje obywatelom swobodny wybór religii a także umożliwia jej uzewnętrznianie przez uprawianie kultu, modlitwę uczestniczenie w obrzędach i nauczanie Nikt nie może człowiekowi zabronić prawa do korzystania z posługi religijnej bez względu na to gdzie się znajduje (więzienie , wojsko)
Ponadto rodzice maja obowiązek wychować dziecko zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi do 18-tego roku życia.
Wolność w życiu człowieka jest zagadnieniem ciągle jeszcze nie zgłębionym do końca. Jeżeli choć trochę zaczniemy zastanawiać się nad tym czym jest wolność, zobaczymy, że jest to zjawisko najwyższej wagi dla człowieka, a jednocześnie jawi się ono mu jako coś niezmiernie złożonego i trudnego.
Wszystko, czym Bóg nas obdarza, jest prawdziwe. Prawdziwe jest nie tylko nasze istnienie, ale też nasza wolność. Każdy z nas decyduje o tym, czy wybiera drogę błogosławieństwa, radości i życia, czy też drogę przekleństwa, krzywdy i śmierci.
Taki właśnie jest biblijny opis wolności: „Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie” (Pwt 30, 19). Wolność jest tak prawdziwa, że każdy z nas decyduje o sposobie swego istnienia nie tylko w doczesności, ale również w wieczności!
Podobnie, jak wszystkie nasze umiejętności i możliwości, tak też i wolność podlega procesowi rozwoju, wymaga wychowania i czujności. Człowiek może aż tak źle korzystać z wolności, że ją straci i że popadnie w śmiertelne uzależnienia. Błędne korzystanie z wolności grozi zwłaszcza wtedy, gdy ktoś popada w postawy skrajne.
Człowiek, z woli Boga, jest wolny. Tak dalece wolny, że może, w zgodzie ze swoją wolnością, odrzucić Boga. Bóg dał człowiekowi prawo do odrzucenia go. Inaczej wolność nie byłaby wolnością. A wolny człowiek nie byłby wolny. Byłby zniewolony. Granicą wolności człowieka, jest drugi człowiek. A więc jestem wolny dotąd, dokąd nie zniewalam drugiego. Jest to jedyna granica. Za to nieprzekraczalna. Gdyż jej przekroczenie jest gwałtem na wolności, którą obdarzył człowieka Bóg. Jest więc zaprzeczeniem decyzji Boga. Co nie jest niczym innym, jak Jego odrzuceniem. A więc odrzuceniem wolnej i suwerennej decyzji Tego, na którego się powołujesz.
Powyższe, w żaden sposób, nie zmienia faktu, że za wyborami wolnych ludzi, idą tych wyborów konsekwencje. Tak w wymiarze doczesnym, jak i wiecznym. Tak w świecie materialnym, jak i duchowym. Ale wolny człowiek, dlatego jest wolny, że może wybierać. Także konsekwencje. Może też je odrzucać i przyjąć pogląd, że nie ma konsekwencji. I ma do tego prawo, dane mu przez Boga, nawet wówczas gdy sądzi, że Boga nie ma. Jest wolny.
Postawy skrajne
Pierwsza skrajność to przekonanie, że wolność człowieka jest jedynie pozorna. Jesteśmy coraz bardziej świadomi licznych nacisków - biologicznych, psychicznych, społecznych - które wpływają na nasze decyzje, jednak świadomość tychże nacisków nie podważa faktu, że nasza wolność jest prawdziwa. Przeciwnie, im bardziej poznaję wielość nacisków, tym bardziej zdumiewam się niezwykłością wolności. Jak niezwykła jest wolność człowieka, skoro - dla przykładu - ktoś z nastolatków potrafi powstrzymać się od picia alkoholu czy sięgania po narkotyk w grupie, w której wszyscy pozostali to czynią! Nie jesteśmy w stanie płynąć żaglówką pod silny wiatr, ale jesteśmy w stanie postępować inaczej, niż chcą tego popędy, instynkty, hormony, koledzy czy dominujące ideologie.
Obok negowania wolności jest możliwa druga, równie błędna i skrajna postawa, która polega na absolutyzowaniu wolności albo na przekonaniu, że wolność jest łatwa, że nie wymaga wychowania, czujności ani przestrzegania norm moralnych. Tego typu skrajność przejawia się w postaci kilku typowych obecnie i modnych mitów na temat ludzkiej wolności. Pierwszym z tych mitów jest przekonanie, że człowiek wolny to ktoś, kto żyje w wolnym, demokratycznym państwie. Kto tak myśli, ten myli wolność zewnętrzną z wolnością osobistą. Wielu ludzi bezkrytycznie wierzy w to, że wystarczy wprowadzić w danym państwie ustrój demokratyczny i na drugi dzień wszyscy obywatele będą już wolni. W podobnie magiczny sposób myśleli „naukowcy” marksistowscy, którzy twierdzili, że wprowadzenie ustroju socjalistycznego sprawi, iż wśród obywateli będziemy mieli samych „bohaterów socjalizmu”. Rzeczywistość przeczy takim magicznym oczekiwaniom. Przecież to właśnie w demokracjach liberalnych mamy miliony ludzi zniewolonych, uzależnionych od określonych substancji, osób czy bodźców. Wolność osobista jest arystokratyczna, gdyż osiągają ją nieliczni ludzie. Najlepszym gwarantem tej wolności jest solidne wychowanie, a nie jakiś ustrój! Nie ma bardziej niebezpiecznej sytuacji dla człowieka niż ta, gdy ktoś otrzymuje wolność w miejsce wychowania.
Kolejne mity
Mit drugi to przekonanie, że być wolnym, to robić to, co się chce. Ten mit to konsekwencja odrywania wolności od miłości, prawdy i odpowiedzialności, od sumienia, norm moralnych i zdrowego rozsądku. Błąd polega tu na uznaniu wolności za najwyższą wartość. Gdyby wolność polegała na czynieniu tego, na co ma się w danym momencie ochotę, to najbardziej „wolne” byłyby niemowlęta oraz najgroźniejsi przestępcy, gdyż te grupy osób rzeczywiście robią, co chcą. Kto kieruje się tego typu filozofią życia, w rzeczywistości nie robi tego, co chce, a jedynie to, co chce się jego ciału, jego popędom czy jego emocjom. Taki człowiek popada w nałogi, gdyż uzależniony to ktoś, kto robi to, czego nie chce, choć wcześniej robił to, co chciał. Za mitem takiej „wygodnej wolności” kryje się tchórzostwo wobec prawdy o człowieku i o realiach jego życia, a także lęk wobec wymagań, jakie płyną z miłości i odpowiedzialności.
Mit trzeci to przekonanie, że wolny jest ten, kto się do niczego nie zobowiązuje. Jest to postawienie spraw na głowie, gdyż wolność nie polega na powstrzymywaniu się od zobowiązań, lecz przeciwnie - na zobowiązywaniu się do czegoś! Gdy udamy się do banku po pożyczkę i zaprowadzimy tam naszego psa jako żyranta, to pracownik banku wyjaśni, że pies nie może być żyrantem, gdyż nie jest w stanie przyjąć na siebie żadnych zobowiązań. Z wolnością jest tak, jak z pieniędzmi: w obydwu przypadkach mamy do czynienia z wartościami względnymi. Faktycznie posiadamy tylko te pieniądze, które wydajemy. Zamieniamy wtedy symbol na realne dobra: ubranie, jedzenie, książkę. Podobnie wolni jesteśmy tylko na tyle, na ile potrafimy wyrazić wolność poprzez dobrowolnie podjęte i wiernie wypełniane zobowiązania. Tak, jak myśl wyraża się poprzez słowo, tak wolność wyraża się poprzez działanie, które wynika z podjętych zobowiązań. Kto powstrzymuje się od zobowiązań, ten rezygnuje z wolności. Taki człowiek nie różni się od zwierząt, które też do niczego się nie zobowiązują.
Wreszcie mit czwarty to przekonanie, że jedyną granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka. To klasyczna teza liberałów, którzy samych siebie uznają za specjalistów od wolności. Na pierwszy rzut oka takie przekonanie wydawać się może sensowne, a nawet mądre. Tymczasem jest ono sprzeczne z oczywistymi faktami i prowadzi do bolesnych konsekwencji. Po pierwsze, jeśli granicą mojej wolności jest tylko to, by nie naruszać twojej wolności, to moja wolność wobec mnie samego nie powinna być niczym ograniczona. Przyjmując tego typu logikę liberałów, musielibyśmy uznać zasadę, że każdy człowiek może, na przykład, popełnić samobójstwo na oczach tłumu i nikt nie ma prawa interweniować, bo przecież samobójca nie narusza wolności innych ludzi. Z kolei rodzice nie mogliby niczego zakazać swoim dzieciom, na przykład brania narkotyków, by nie „naruszać” wolności syna czy córki. Tymczasem człowiek mądry wie, że w niektórych sytuacjach „naruszanie” wolności drugiej osoby może tejże osobie wręcz uratować życie. Największą wartością jest bowiem człowiek, a nie jego wolność. Nie istnieje przecież wolność bez człowieka. To nie wolność ma być wolna, lecz człowiek!
Wolność z Biblii
Biblia dostarcza nam precyzyjnego opisu dojrzałej wolności. Jeśli chcesz być człowiekiem wolnym, to najpierw nie rób tego, co krzywdzi ciebie lub innych. W szczególności nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie kłam. Nie stawiaj w miejsce Boga samego siebie ani innego człowieka, ani żadnej rzeczy.
Ale to jeszcze nie wszystko. Jeśli chcesz być w pełni wolnym człowiekiem, to czyń dobro. Najpierw kochaj. Kochaj Boga nade wszystko, a drugiego człowieka aż tak, jak chcesz kochać samego siebie. Szanuj rodziców. Przebaczaj. Bądź cierpliwy. Zło w tobie i wokół ciebie zwyciężaj dobrem. I tylko dobrem.
Warto pamiętać o stawce, o jaką chodzi w formowaniu dojrzałej wolności: „Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy” (Pwt 30, 15-16). Człowiek wolny to ktoś, kto używa swojej wolności wyłącznie po to, by żyć w sposób błogosławiony, czyli kochać.
"Wolność jest trudna. Trzeba się jej uczyć. Trzeba się uczyć być prawdziwie wolnym"
Jan Paweł II
Choć człowiek moim zdaniem nigdy nie będzie w 100% chyba, że po śmierci. Będąc dzieckiem nie masz wolności. Nie rób tego ,nie wolno, nie możesz.
Będąc nastolatkiem także.
Nie możesz być do tej godziny, musisz odrabiać lekcje..
Będąc dorosły
Musisz chodzić do pracy ,nie możesz zaniedbać rodziny..
Będąc w podeszłym wieku
Musisz zajmować się sprawami codziennymi, pomagać przy wychowaniu np wnucząt..
Nigdy nie będzie się wolnym tak naprawdę..
W każdym okresie dojrzałości, a każdym kroku są zakazy, nakazy , do których musimy się stosować.
Uważam, że wolność to pojęcie względne. Można być wolnym na chwilę, jednak nie na dłuższy czas.
Wolność człowieka zależna jest także od innych.
Owszem wolność słowa istnieje i jest używana jednakowoż wolność jako pojęcie "wolny bez żadnych zmartwień" nie ma.
Literatura:
1. http://www.przk.pl/nr/mlodziez/wolnosc_czyli_wybieranie_drogi.html Ks. Marek Dziewiecki
2. zapytaj.com hasło: wolność
3. Internet
4. Przemyślenia własne
1