Jim Morrison - Sucha woda, Jim Morrison poezja


JIM MORRISON

DRY WATER

Tłumaczenie Artur Brodowicz

Sucha woda

Aksamitne futro religii

Połysk rękojeści noża i monety

świat organicznych mechanizmów

czy mikroskopijnej mechanicznej

metalowej lalki - embriona

Noc jest maszyną ze stali

miażdżącą swe powolne zabrudzone koła

Mózg wypełniony jest zegarami i świdrami

i wodnymi ściekami

Rękojeść noża, mętna krew

jak moneta i sukno

które pocierają i skóra którą kochają

dotykać

cmentarz, kamień nagrobny,

mroczny kamień i kamień runiczny

Piasek i księżyc łączą się

w głębi zachodniej nocy

czekając na ucieczkę

kogoś z naszego gangu

Stryczek wisielca jest

srebrną przynętą w śluzie

chodź

twe ciało wisi

na kruczym skrzydle

ptak człowieka, dusza poety

Szzzzzzzzzzzz

cichy szmer chwastów

głos dochodzi z odległego

wnętrza, wyczekuje swych narodzin

w chłodnym pokoju, na wijącej się kości

Szalona swobodna przyjacielska paplanina

dzieci w sali balowej

rodziny przyjaciół wokół stołu,

uginającego się pod świątecznym jedzeniem

Łagodny pełen winy kobiecy śmiech

bar, męska toaleta

Ludzie gromadzą się by ustalić

rodzaj broni i znaleźć swego wroga

i walczyć

W czujnym strachu zbici w grona

przez pnącą się winorośl, jałowy gąszcz

suche woskowe studnie

Obudziliśmy się przed świtem

zeszliśmy do kanionu

W południe podwórko szkolne rozbrzmiało

zabawą, godzina lunchu kończyła się

skakanki i piłki mocno plasnęły

o cementowy piasek, kobieca kraina

była jasna, wszystko nadymało się do najwyższego

stopnia niewygody i czujności

Niezwykły hałas zabrzmiał i

oszołomił ziemię. Muzyka

została wzmocniona nowym brzmieniem.

Biegnij biegnij do końca przerwy

hymn zawirował

źli chłopcy wygrywają.

Srebro wstrząśnięte w mroku

Porzuciłem ją

Resztki drzew i władzę na zawsze

Marmurowy portal i drewniany fryz

Na kolanach

Błaga króla pająków, by ją poślubił

Trafia do łóżka

On ją odwraca

Jest tam skórzana torba

wypełniona srebrem

Rozlewa się niczym woda

Odeszła

i zabrała monety, które jej dałem

Gdy do tonącego mężczyzny

chrapliwy szept

przyzywa, na krawędzi,

strumień

Sangre de Christo

Przemoc w czasach dostatku

Na brzegu, wybrzeżu

jest głuchy świadek

wystrojony, opiera się

o zniszczoną ścianę

jak niegdyś Jezus. Czerwone sine usta,

blade ciało wystaje spod

obdartego ubrania, jama przeszłości

i tajemnice wyjawione na

pełnej blizn kredowej ścianie

Gdy, jak często bywa, nie zaleje cię

deszcz, 3 krople wystarczą

Wojna skończyła się (jest) tam

Nie jestem lekarzem ani świętym

Chrystusem ni żołnierzem

Teraz, przyjaciele, nie patrzcie na mnie

deklamującego ze smutkiem niczym jakieś

niezrozumiałe dziecko

Poznaję po mym oddechu o czym

mówię i to, co widziałem

musi być opowiedziane.

Proszę, nie ruszajcie się!

Niebezpieczeństwo w pobliżu

Wiadomość jest na ścieżce

do głębin umysłu

Słaby sygnał jest w drodze

Strzała nadziei, przepowiadająca deszcz

Bicz śmierci niosący ból

I

Nie wejdę znów

nie wejdę znów

do wiru

Gorzki przesiąknięty winem

ogier zjada ziarno,

każda praca jest kłamstwem;

żaden występek nie rozpala się w

tych lędźwiach do stopienia

lub rywalizacji z jakimkolwiek

silnie rozdzierającym uśmiechem.

Żywym opuścić różnorodne kamienie.

II

Teraz gdy odeszłaś

całkiem sama

na wycieczkę po pustyni

i zostawiłaś mnie tutaj samego

spokój miasteczka

gdzie dziewczyna w czerni

wsiada do samochodu

i niedbale szuka

swych kluczyków

Teraz gdy odeszłaś

czy zbłądziłaś -

siedzę i słucham szumu

ulicznego ruchu i przyzywam

do tego wypalonego i zniszczonego

pokoju jakiegoś ducha, jakieś

marne podobieństwo czasu

Nie ma jest, jest i nie ma

niczym jeden długi chory

elektryczny sen

Ten stan jest stanem

pomieszania. Tam każdy

żądny jest jej miłości.

Wyssają z niej życie

niczym ciepłe ogniwa

podłączone do jej duszy

z każdej strony i stopią

jej kształt dla mnie.

Ale ja zasługuję na to,

największy ze wszystkich ludożerca.

Jakaś zmęczona przyszłość.

Pozwólcie mi spać

Zgłębiajcie chorobę.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jim Morrison - Kiedy patrzę za siebie, Jim Morrison poezja
Jim Morrison - Taśmy z Village, Jim Morrison poezja
Jim Morrison - Wiersze 1966 - 1971, Jim Morrison poezja
Jim Morrison - Władcy, Jim Morrison poezja
Jim Morrison - Jamajka, Poezja
Jim Morrison - Nowe Stworzenia, Poezja
Jim Morrison - Jamajka, Poezja
Jim Morrison Władcy [PL]
Jim Morrison Wiersze 1966 1971 [PL]
Jim Morrison Władcy [PL]
Jim Morrison Wiersze 1966 1971 [PL]
Dialogi 2 Jim Morrison & Pablo Picasso ebook
Jim Morrison Odległe Arden

więcej podobnych podstron