Małe akwarium morskie - sprzęt i technika.
Coraz więcej akwarystów, rozpoczyna swoją przygodę z akwarystyką morską . Zwykle akwaryści planują nieduże zbiorniki, od 60 do 200 l. Najczęstszym pytaniem, jakie się pojawia, to jaki sprzęt użyć w tak małym zbiorniku. Na początku trzeba zaznaczyć iż optymalnym zbiornikiem na dla początkującego, jest akwarium ok 250-300 l. Skala trudności, zwiększa się wraz z wzrostem pojemności ale również wzrasta z spadkiem objętości. Trzeba pamiętać, iż zbiornik 60 l będzie bardzo szybko reagował, na wszelki nieprawidłowości i wahnięcia parametrów. Oczywiście, plusem będzie prosty fakt, iż będziemy potrzebować dużo mniejszej ilości żywej skały, zaś np. podmiana wody nawet w ilości 50%, będzie możliwa do wykonania "od ręki".
Podstawowym warunkiem, który należy przypomnieć z "urzędu", jest konieczność posiadania filtra RO. Próby zastąpienia wody z filtra osmotycznego, woda destylowaną czy jedynie dejonizowaną, mogą być nieefektywne. Niestety, filtr RO jest wydatkiem, od którego nie da się uciec niezależnie od wielkości zbiornika. Trzema aspektami które trzeba zapewnić w akwarium morskim niezależnie od jego wielkości jest : odpieniacz, żywa skała i oświetlenie. Wykluczenie chociaż jednego z tych elementów, szczególnie przez początkującego akwarystę morskiego, jest raczej niewłaściwe.
Odpieniacz jest podstawową metodą usuwania zanieczyszczeń białkowych i w ten sposób utrzymania, dobrych parametrów wody. W mniejszych zbiornikach mamy do czynienia z odpieniaczami kostkowymi lub zasilanymi małą pompką. Są to przeważnie odpieniacze umieszczane w środku akwarium. Ich plusem jest niewielka cena i możliwość wykorzystania niedrogiej pompki powietrznej, jednak minusem jest fakt, iż odpieniacze te pobierają wodę do odpieniania w pewnym sensie z tego samego miejsca. Oczywiście, woda w akwarium powinna być w stałym ruchu, jednakże bardzie wydajnymi są odpieniacze, których konstrukcja zakłada stały przepływ wody, która jest odpieniania. Jednak, jeżeli zdecydujemy się na instalacje najprostszego odpieniacza kostkowego (np Miniflotor. czy Midiflotor firmy Aqua Medic), koniecznie zadbajmy, by odpieniacz nie znajdował się on w strefie słabej cyrkulacji wody w zbiorniku. To czy odpieniacz jest zasilany kostką z drewna lipowego, czy pompka spieniającą , nie jest kluczowe dla jego efektywności.. Jednak odpieniacze kostkowe, wymagają okresowej wymiany kostki, jak tez dużo częściej trzeba regulować ilości podawanego powietrza. W trochę większych akwariach 150 - 200 l warto pokusić się o instalacje zbiornika filtracyjnego (tzw. sumpa), i tam umieścić odpieniacz zasilany pompą (np. RuWall 130.300). Drugim niezbędnym elementem jest żywa skała. Zakłada się, iż powinno być jej 20% w stosunku do objętości akwarium tj. na 200 l akwarium powinno przeznaczyć się 40 kg żywej skały. Jest to niestety spory wydatek, dlatego można obniżyć ilość żywej skały do 10% i dołożyć dwukrotnie więcej tufu wapiennego. Oczywiście, nie ma nic za darmo. Mniejsza ilość żywej skały może sprawić iż dojrzewanie zbiornika będzie dłuższe , zaś na tufie mogą dłużej utrzymywać się niepożądane glony. Jednak po kilku miesiącach, wapienie zaczną wyglądać coraz lepiej, a po kilku latach trudno będzie je odróżnić. Należy jednak podkreślić, iż tuff jest tylko "środkiem zastępczym" i nie zastąpi efektywności żywej skały, w jej roli naturalnego de nitryfikatora. Trzecim elementem niezbędnym w akwarium jest światło. "Odwieczny" dylemat: oprawy meta halogenowe - HQI czy jarzeniówki, jest prosty do rozwiązania. Jeżeli to tylko możliwe, to HQI. Powody są wielorakie, najważniejszym jest wysoka efektywność tego rodzaju oświetlenia, bardzo atrakcyjny efekt "życia" spowodowany błyskami światła, na powierzchni wody (warto ją zmarszczyć małą pompką cyrkulacyjna). Nie bez znaczenie jest to, iż wymiana żarnika, może przebiegać wolniej, niż w przypadku jarzeniówek i rachunek ekonomiczny, kosztów eksploatacji, może przesadzić na korzyść oświetlenia HQI. Warto tu wspomnieć, iż najlepszym źródłem HQI jest żarnik 10.000 Kelwina. Wykorzystanie opraw przemysłowych jest teoretycznie możliwe. Teoretycznie, gdyż wyposażenie je w oryginalny, szklany filtr, obcinający część promieniowania UV, jest praktycznie niemożliwe. Tak też używanie opraw przemysłowych z zwykłym szklanym filtrem jest ryzykowne i minusy takiego rozwiązania mogą pojawić się po dłuższym czasie i mogą dotyczyć bardziej wrażliwych koralowców. Jarzeniówki są rozwiązaniem tańszym w w początkowej fazie. . Dają one jednak "nieruchome" oświetlenie, maja krótszy żywot i mniejsza efektywność. Oczywiście można założyć instalacje trzech - czterech, jarzeniówek i w ten sposób osiągnąć w pewnym stopniu porównywalne oświetlenie. Niezależnie od tego, czy użyjemy oświetlenia jarzeniowego, czy HQI warto dołożyć jedna - dwie jarzeniówki superarktyniczne TL 03, produkowane przez Philipsa. Posiadają one bardzo niebieską barwę i dodatkowo powodują efekt "świecenia" koralowców, po wyłączeniu głównego oświetlenia. Na małe zbiornik należy przewidzieć 70 lub 150 W HQI , ew. 2 lub 3 x 30 W, jarzeniówki Aquarelle produkowane przez Philipsa, oraz jedną - dwie 20 W, TL03. Należy tutaj zaznaczyć, iż wymiana źródła światła na istniejącej w akwarium rafie koralowej, jest bardzo ryzykowna, dlatego nie można zakładać, iż na pierwsze pół roku, umieścimy jarzeniówki, a potem wymieniamy je na HQI . Może to być źródłem, wielu problemów z zbiornikiem.
Stałym zjawiskiem jest chęć zastosowania typowych filtrów kubełkowych , lub filtrów kaskadowych. Oczywiście nie można stwierdzić, iż są one nie do zastosowania, są jednak bardzo mało skuteczne i zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wymiana ich na sprzęt dedykowany do akwarystyki morskiej. Tzw. filtry oddychające, powodują zmiany poziomu lustra wody, co z kolei, może być problemem przy zainstalowaniu odpieniacza wewnątrz akwarium. Ostatnim argumentem jest fakt, iż akwarium morskie traci "trochę" na urodzie, gdy jest otoczone dużą ilością rur i końcówek. Szczególnie, gdy do zbiornika zostaje dołożony odpieniacz. Warto unikać tzw. "wizualnego efektu rafinerii".
Złoże zraszane ( czyli wydzielona przestrzeń, przez które przepływa woda) jest wygodnym i efektywnym miejscem, w którym dokonuje się proces filtracji tlenowej. Szczególnie dla początkujących akwarystów ważne jest jego zainstalowanie, gdyż pomoże on w przypadkach takich błędów skutkujących powstaniem toksyn jak przekarmienie, przerybienie czy nie zauważone padnięcia zwierząt. Złoże może być tym mniejsze, im więcej jest żywej skały. W zupełności wielkość złoża, może oscylować w proporcjach 5-10% objętości zbiornika.
Filtracja mechaniczna , tak mocno akcentowana w akwarystyce morskiej nie ma dużego zastosowania, można ja traktować jako przejściowy doraźny środek. Wystarczy umieścić w akwarium, na kilka godzin pompkę cyrkulacyjna z modułem filtracyjnym, lub włożyć do zbiornika filtracyjnego, na parę godzin kawałki gąbki czy włókniny filtracyjnej. Nie powinno się na stale umieszczać materiału filtracyjnego w systemie filtracyjnym. Najlepiej, gdy ciężar filtracji ( w procesie od amoniaku do końcowego etapu, czyli rozkładu NO3 do wolnego azotu) przejmie na siebie żywa skala lub w dłuższym czasie również tuf wapienny.
Przy żywej skale bardzo ważne, jest ustawienie dobrej cyrkulacji wody. Przy pomocy małych pompek cyrkulacyjnych ( Step 2 firmy Project lub Sicce),należy osiągnąć taki efekt, by w zbiorniku nie było stref bez cyrkulacji wody. Można to sprawdzić w prosty sposób, wystarczy wzbić trochę zanieczyszczeń z podłoża i przypatrzeć się jak są one poruszane. Tam gdzie spokojnie, opadają na dno tam występują strefy słabej cyrkulacji. Zwykle na mały, zbiornik wystarcza 3 -4 pompki. Praktycznie bardzo ciężko osiągnąć zbyt dużą cyrkulacje, częściej spotyka się zbiorniki w których woda, bardzo słabo cyrkuluje. Zadbajmy o cyrkulację, gdyż będzie ona bardzo istotna ( natlenienie wody, stymulacja wzrostu koralowców jak tez kwestia samopoczucia ryb.)
Bardzo ciekawym, i atrakcyjnym cenowo, jest zintegrowany panel filtracyjny który można zastosować do typowych zbiorników o długości 60,80,100 czy 120 cm. Panel umieszcza się wewnątrz akwarium i praktycznie rozwiązuje on podstawowe problemy sprzętowe. Zawiera odpieniacz kostkowy lub zasilany pompką, miejsce na węgiel aktywny lub inne złoże biologiczne, oraz duże złoże zraszane, Można umieścić specjalna komorę dzięki której będzie dozowana woda wapienna , lub dołożyć grawitacyjny czujnik poziomu wody. Panel taki po wklejeniu do akwarium zostaje zakryty specjalnym niebieskim tłem. Bardzo proste i wydajne urządzenie ma ten plus, iż jest proste w zamontowaniu i eksploatacji. Oczywiście jest to rozwiązanie dla małych i średnich zbiorników. Ci akwaryści którzy chcą zaadaptować swoje istniejące zbiorniki mogą rozważyć, taką opcję. Również Ci akwaryści, którzy chcą mieć możliwość powrotu do akwarium słodkowodnego mogą zaopatrzyć się w panel, gdyż po wyjęciu odpieniacza i włożeniu w jego miejsce gąbki, jest to bardzo wydajna filtracja akwarium słodkowodnego. Niestety zbiornik z panelem filtracyjne robią się o 5 cm węższe - gdyż panel posiada szerokość 5 cm.
Niezależnie od wyboru wyposażenia technicznego odpieniacz wewnętrzny czy odpieniacz szafkowy czy też panel filtracyjny) oraz wyboru rodzaju oświetlenia (hqi vs jarzeniówki), kolejność czynności podczas zakładania zbiornika jest ta sama.
Po skompletowaniu sprzętu akwarium, zalewamy go wodą z kranu i uruchamiamy na 1-2 dni. Włączając wszystkie urządzenia sprawdzamy ich działanie . Oczywiście nie należy spodziewać się pracy odpieniacza w słodkiej wodzie. Taki okres pracy da nam pewność iż sprzęt zostanie wypłukany z ew. zanieczyszczeń. Po wylaniu wody rozpoczynamy zalewanie woda z filtra osmotycznego. Może potrwać to kilka dni. Gdy mamy zalane 80 % objętości należy rozpuścić sól akwarystyczną w/g proporcji podanych przez producenta. Sól mieszamy w akwarium, pompką cyrkulacyjną w wodzie o temp. 25 stopni. Nie należy uruchamiać odpieniacza, ani innych urządzeń,. jeżeli sól jeszcze zalega w postaci proszku na dnia akwarium. Po rozpuszczeniu soli dopełniamy brakujące 20% wody z osmozy. Przez jakiś czas woda, będzie utrzymywała pewne zmącenie., Jest to naturalny efekt buforowania soli i minie po dołożeniu żywej skały. Woda z solą powinna cyrkulować przynajmniej przez 4- 5 dni. W tym czasie może pracować odpieniacz , gdyż zwiększy to jej natlenienie. Nie ma potrzeby włączania oświetlenia, w tym okresie. Nie ma również potrzeby, inicjowania procesu dojrzewania poprzez np. dolewanie amoniaku, czy wrzucania kawałków mrożonki. Proces dojrzewania powinien rozpocząć się od włożenia żywej skały. Po jej ułożeniu nie należy umieszczać żwiru koralowego. Dużo lepiej będzie to uczynić po zakończeniu dojrzewania. Po ułożeniu skały należy jej zapewnić temp 25 stopni, oświetlenie zaś można wydłużyć do 16 godzin, z tym że nie może być one włączone 24 godziny na dobę. Odpieniacz po jednym-dwóch dniach powinien podjąć pracę i wyrzucać żółto -brązowy ściek. Przy monitorowaniu parametrów wody zaobserwujemy najpierw skok amoniaku, potem jego spadek z jednoczesnym wzrostem NO2. Spadek poziomu NO2 do zera jest końcem pierwszego etapu dojrzewania zbiornika. Procesy te mogą być bardzo zróżnicowane . Czasami poziom toksyn jest bardzo wysoki ( górne poziomy skali barwnej w testach) a czasami wręcz niezauważalne. Proces dojrzewania może potrwać dwa miesiące, a czasami trzy tygodnie. Jeżeli poziomy amoniaku i NO2, są praktycznie niewykrywalne, możemy stopniowo wprowadzać żywe organizmy. Na początek najlepiej umieścić ryby - garbiki. Są one bardzo wytrzymale i niedrogie. Z bezkręgowców zdecydowanie najlepiej użyć koralowców skórzastych i grzybowieńców. Ulubione przez początkujących i nie tylko, błazenki należy wprowadzać co najmniej 3-4 miesiące od założenia zbiornika, gdyż bardzo źle tolerują one świeżo założone akwaria. Twarde koralowce można wprowadzać, po ok. 6 miesiącach.