4. PROTESTANTYZM WOBEC CIAŁA LUDZKIEGO
podkreślać wartość ciała ludzkiego, potrzebę jego bliższego poznania, a także odkrycia źródeł złych skłonności, celem ich opanowania
FRANCISZEK SALEZY- ciało ludzkie jest bytem przeznaczonym do zbawienia, nie należy dążyć do umartwiania ciała. Powinno ono mieć wyłącznie charakter wewnętrzny i poprzez rozwinięcie woli służyć jednostce ludzkiej w opanowywaniu skłonności do grzechu. Celem ascezy jest miłość, a nie surowość.
W atmosferze odrodzeniowego humanizmu powstał luteranizm, który afirmował pozytywny stosunek do ciała oraz głosił pogląd, że umartwianie ciała nie polega na wyzwoleniu się od grzeszności i pożądania. Ruch purytański przekazywał przeciwstawne tendencje, nie występował jednak przeciw naturze ludzkiej, cielesności; ich poglądy były skierowane przeciw „marnościom tego świata” (sztuka, teatr, literatura - formy laksyzmu). W obrębie luteranizmu zrodził się pietyzm. Nastąpił nawrót do podkreślania zasług, wiara bez uczynków nie uświęca, wyraźny akcent na sprawy ducha
Dziewiętnastowieczny protestantyzm wobec problematyki ciała
Protestantyzm, w przeciwieństwie do katolicyzmu i prawosławia, napawał się wolnością i autonomią. Dotyczy to zwłaszcza uniwersytetów niemieckich - fakultetów teologicznych.
F. SCHLEIERMACHER - refleksja antropologiczna, uważał, że człowiek może osiągnąć szczęście poprzez rozwój duchowy, że należy udoskonalać duszę, a nie ciało. Tylko rozwój duszy umożliwi zbliżenie się do Boga, zapewni zbawienie. Negacja właściwości i możliwości soteriologicznych ciała.
A. RITSCHL - wyrażał przekonanie o wielkim znaczeniu kultury i postępu, uważał, że chrześcijaństwo pomaga człowiekowi żyć rozumnie. Ritschl rozważał głównie zagadnienia pojednania z Bogiem, które jest głównym celem życia człowieka. Poprzez pojednanie (które jest efektem usprawiedliwienia grzesznej natury ludzkiej), Bóg udziela człowiekowi możności duchowego panowania nad światem. Podobnie jak u F. Schleiermachera - doskonalenie duszy jest warunkiem do osiągnięcia zbawienia i jedności z Bogiem. Sprzeciwiał się jednak pozostałym kierunkom myśli protestanckiej, występował przeciw koncepcjom ascetycznym, umartwianiu ciała. Uważał, ze prowadzi to do odejścia od istoty wiary.
Problematyka ciała we współczesnej myśli protestanckiej
K. BARTH - punktem wyjścia jego rozważań był sam Bóg dający się poznać w objawieniu (w Biblii). Bóg dał człowiekowi możność wyboru między dobrem a złem. Człowiek wybrał zło i złamał umowę. Odtąd jest stale naznaczony piętnem grzechu pierworodnego i czyni na ziemi zło. Barth twierdzi, że Bóg nie chce zła (grzech nie jest zamierzony przez Boga), dlatego wybór zła przez człowieka jest grzechem. Człowiek kreujący zło przeciwstawia się Bogu i występuje przeciw własnej egzystencji, przyczynia się do zagłady rodzaju ludzkiego. Zło nie wynika z potrzeb człowieka, lecz z wolnego wyboru. Cielesność nie wpływa na decyzję wyboru, jest ona zależna od przekonań, postawy, duchowych właściwości, zatem źródłem grzechu jest dusza, a nie ciało, czy Bóg. Bóg nie stworzył zła, więc i człowiek nie powinien czynić zła. Barth uważa, że należy zaakceptować cielesność (ciało nie jest siedliskiem zła jak w koncepcji platońsko-gnostyckiej), występuje jednak przeciw nieśmiertelności duszy. K. Barth twierdzi, że w walce człowieka ze złem Bóg okazuje swą solidarność zsyłając Chrystusa. Człowiek może stanąć po stronie Boga, aby walczyć ze złem.
E. BRUNNER - rozwijał zagadnienia psychologii, antropologii i etyki chrześcijańskiej. W rozprawie Wieczność jako przyszłość i teraźniejszość głosił, że śmierć człowieka jest jego śmiercią w całości, dotyczy duszy i ciała. Zmartwychwstanie natomiast jest nowym życiem w Chrystusie. Dowodził jedności psychosomatycznej - trwałości związku ciała i duszy.
R. BULTMANN - głosił demitologizację Nowego Testamentu, uważał, ze człowiek nie jest w stanie zrozumieć mitycznego dualizmu między ciałem i duszą. Człowiek pojmuje siebie jako istotę jednolitą, złączenie duszy i ciała, byt spójny, który jest źródłem myślenia, woli i odczuwania. Jednostka ludzka jest otwarta na interwencję Boga, jednak nie rozumie śmierci jak kary za grzechy przodków, pojęcia nieśmiertelności duszy, oddzielenia duszy od ciała podczas śmierci biologicznej, czy wreszcie zmartwychwstania, które dotyczy samego ciała.
O. CULLMANN - zajmował się problematyką alternatywy - nieśmiertelności duszy albo zmartwychwstania ciała. Większość współczesnych teologów i filozofów protestanckich podważa teorię nieśmiertelności duszy, przyjmują raczej, że nieśmiertelność przysługuje wyłącznie Bogu - nie obejmuje ludzkiej duszy. O. Cullmann uważa, że idea nieśmiertelności duszy stanowi zarówno świadectwo czysto ludzkiego dążenia do nieśmiertelności, jak i przejaw prawdziwej wiary w istnienie Boga. Utrudnia to jednak zrozumienie Ewangelii, która, jak uważa, jest niezgodne z wyobrażeniami człowieka o istocie religii i jednostce ludzkiej. Dlatego też należy porzucić Ewangelię;
Bóg, który sam jeden jest nieśmiertelny
Grzech, który rodzi się w duszy, a nie w ciele, dlatego dusz powinna być naznaczona gniewem Boga i w konsekwencji śmiertelna
Psychosomatyczna jedność ludzkiego bytu („nefesz” - Ks. Rodzaju; cały człowiek, a nie oddzielona dusz i ciało). Uważa, że śmierć dotyczy duszy i ciała
W kierunku antropologii integralnej
W. PANNENBERG - człowiek jako compositum humanum - łączy to co naturalne, cielesne, zwierzęce z tym co wykracza poza ciało, doczesną popędliwość i zmysłowość w kierunku Boga. Jest przeciwnikiem dualizmu antropologicznego - sztucznego podziału na dusze i ciało. Wykazuje więc różnice między człowiekiem i zwierzęciem - człowiek nie powinien być utożsamiany tylko z cielesnością. Dowodzi również, że człowiek jako całość jest bytem w pełni śmiertelnym (w sensie duchowym i materialnym). Człowiek wybiega myślą ku nieskończonemu Bogu, dąży do zjednoczenia z nim, jednak posiada duszę śmiertelną, która może zmartwychwstać, lecz tylko z ciałem, jako nierozerwalna część. Pannenberg wykazuje więc różnice między człowiekiem i zwierzęciem:
Człowiek ma świat, zwierzę jedynie środowisko. Człowiek może kształtować środowisko, zwierzę nie. Człowiek doświadczając świata, doświadcza samego siebie.
Zwierzę kieruje się wyłącznie popędliwością, człowiek dąży do nieskończonego, nadprzyrodzonego Boga.
Pannenberg uważa, ze powinniśmy obdarzyć ciało zaufaniem w życiu codziennym. Człowiekowi nie wystarczy jednak życie dniem dzisiejszym, wybiega w przyszłość, w sferę wartości ostatecznych.
W. Pannenberg nawiązuje do dwóch nurtów współczesnej antropologii filozoficznej:
Antropologia powinna ściśle nawiązywać do badań nauk o człowieku; fizjologii, morfologii, antropologii fizycznej, psychologii, pedagogiki, socjologii. Synteza i podsumowanie danych empirycznych. Np.
H. PLESSNER - wzbogacenie antropologii naturalistycznych, biologiczno-morfologicznych o wymiar humanistyczny - uwarunkowania historyczne i etyczne. Człowiek jako podmiot integralny - dusza i ciało. Człowieka, w przeciwieństwie do zwierząt cechuje pozycyjność ekscentryczna, która powoduje że jest bytem otwartym na świat, mogącym realizować własne cele i kształtować swoje istnienie.
Zakwestionowanie empirycznego modelu antropologii filozoficznej. Np.
W. RÖGEMER - uważa, że każda próba scharakteryzowania człowieka poprzez wskazanie różnicy między podmiotem ludzkim a zwierzęciem musi zakończyć się niepowodzeniem. Pannenberg odrzuca tę teorię.
Pannenberg występuje przeciwko zakorzenionej w tradycji chrześcijanskiej antropologii platońskiej, odrzuca dualizm człowieka, dychotomię duszy i ciała. W człowieku nie istnieje rzeczywistość przeciwstawna ciału - dusza. Jedno i drugie jest abstrakcją. Pannenberg twierdzi, że nauka o nieśmiertelności duszy utraciła swą podstawę. Wnioski Pannenberga:
powaga śmierci, kres człowieka
człowiek jako byt integralny umiera w całości
zmartwychwstanie - obraz ludzkiej tęsknoty, dążenie do wspólnoty z Bogiem
dowartościowuje ciało, bo jest ono traktowane przez Boga tak jak dusza w obliczu śmierci
śmierć biologiczna jest dla duszy i ciała kresem życia - aż do momentu zmartwychwstania
5. PROBLEMATYKA CIAŁA, PŁCI I MIŁOŚCI EROTYCZNEJ W FILOZOFII ROSYJSKIEGO PRAWOSŁAWIA
Istotną rolę w filozofii XIX i XX w. odegrał ruch „nowej świadomości religijnej” - odmienny w stosunku do doktryn Cerkwi. Istotny wpływ na poglądy tego ruchu wywarły fakultety filozoficzne i teologiczne akademii duchownych w Rosji. W filozofii prawosławia tego okresu można wyróżnić trzy tendencje wskazanej problematyki:
Orientacja ortodoksyjna (akademie duchowne) - związana z oficjalną nauką Cerkwi na temat ludzkiego ciała w perspektywie soteriologicznej (dążenie do zbawienia) i eschatologicznej (pośmiertne losy człowieka). Nawiązanie do nurtu zapoczątkowanego w okresie wczesnochrześcijańskim (gnostycka i neoplatońska koncepcja człowieka) - ciało jako część podmiotu ludzkiego, która oddala się od Boga, którą należy poddać ascezie, wymuszonemu uduchowieniu, by człowiek mógł osiągnąć zbawienie. Negatywny stosunek do ciała, potępienie ludzkiej płciowości i miłości płciowej. Odrzucenie, umartwianie ciała utożsamiało się z doskonałością duszy. Np. Serafin z Sarowa, episkop (biskup) Ignatij Branczaninow, igumen (przełożony) klasztoru Nikona.
SERAFIN Z SAROWA - celem życia jest osiągnięcie Duch Świętego, Ducha Bożego. Człowiek powinien być skoncentrowany wyłącznie na duchowych aspektach życia ziemskiego, na doskonaleniu duszy (a nie ciała) poprzez modlitwę, post, czuwanie i inne uczynki chrześcijańskie (isichazm). Ciało ma skażoną, zepsutą naturę, należy je poddać procesowi dywinizacji, aby było dopełnieniem duszy dążącej do Boga. Asceza.
JAN KLIMAK - najlepszym sposobem opanowania namiętności, odwrócenia od grzechu, nawrócenia na drogę zbawienia jest życie zakonne.
IZAAK SYRYJCZYK - filozof, mistyk, asceta. Podzielał zdania Jana Klimaka. Twierdził, że prawdziwe życie chrześcijańskie zaczyna się od nawrócenia, które jest postawą woli wobec pożądań cielesnych. Polega na ascezie w stosunku do świata, namiętności. Praktyki ascetyczne zbliżają do Boga. Zwrócenie się ku Bogu wymagało całkowitego odrzucenia świata, wyrzeczenia się naturalnych skłonności, należało skoncentrować się na woli i doskonaleniu duszy.
MAKSYM WYZNAWCA (Maksym z Chryzopolis) - uważał, że ułomność natury ludzkiej wynika z faktu podziału na płcie, że podział ten deprecjonuje byt ludzki, ma ona zwierzęcy charakter. W tym sensie płeć oddala człowieka od Boga. Płeć rozumiał jako przejaw upadku ludzi wygnanych z Raju. Płciowość jest negatywna, grzeszna.
SEKTY KOŚCIOŁA WSCHODNIEGO (potępione przez oficjalną Cerkiew).
SKOPCY - konieczność tzw. wybielania, czyli kastracji mężczyzn i kobiet (amputacja piersi i zewn. narządów płciowych), jest to konieczność do zwalczania zła, którego nosicielem jest ciało.
LICHACZOWCY (odłam Skopców) - wybielenie, kastracja nie uwalnia od grzechu.
POMORCY - traktowali współżycie małżeńskie jako nierząd, zalecali celibat, nie uznawali małżeństw, zalecali surowy rygoryzm, pokuty, umartwiania, życie klasztorne i pustelnicze.
BIALI - propagowali wstrzymanie się od stosunków płciowych, co miało prowadzić do kresu rodzaju ludzkiego.
FIEDOSIEJEWCY - nakazywali celibat, zmuszali małżeństwa do rozwodu i ponownego chrztu.
NOWOSKOPCY - poprzez szczególną dyscyplinę duchową i ascezę starali się ominąć nakaz wybielania, zezwalali na kastrację przed śmiercią.
N. A. Bierdiajew komentując stosunek tradycyjnego prawosławia do płci twierdził, że zepchnęło ono zagadnienie płciowości w chaos, zaszczuło je, uznało za coś niegodnego człowieka. Miłość płciowa stała się czymś szkodliwym, wyklętym, wstydliwym. Tradycyjne prawosławie dopuszczało miłość płciową, ale tylko jako przejaw słabości grzesznej natury ludzkiej.
Episkop I. BRIANCZANINOW - twierdził, ze prawdziwa droga do Boga wiedzie poprzez walkę z ciałem i sercem (uczuciowość, podatność na doczesne słabości). Należy hamować samego siebie, a zwłaszcza ludzką cielesność, która jest źródłem grzechu. Ciało jest elementem szkodliwym, niegodnym człowieka i zbawienia, o „bydlęcej”, „bestialskiej” naturze. Ciało ludzkie o boskim rodowodzie miało trwać wiecznie, utraciło jednak swoje właściwości na skutek złamania przymierza z Bogiem. Stało się świadectwem niemocy i słabości, śmiertelności, zła. Dzięki dobroci Boga, ciało przemienione w proch może ulec zmartwychwstaniu, aby człowiek jako całość mógł być oddany pod Sąd Ostateczny. Ciała grzeszników, którzy Ne zaznali miłosierdzia ulegają pobudzeniu do życia i cierpią wieczne męki. Skoro ciało jest źródłem zła i grzechu, toteż to ciało ponosi karę i cierpi wieczne katusze za ludzkie grzechy.
Igumen NIKON - podobnie pojmował funkcję piekła. Męki piekielne dotyczą tych, którzy rozmyślnie wyrzekają się miłości Boskiej.
Druga tendencja (osiągnięcia badawcze akademii duchownych) - miała charakter niezależny. Istotna rola ciała w procesie poznawczym, mistycznym i soteriologicznym. Przedstawiciele drugiej tendencji uznawali wyższość duszy nad ciałem, podkreślali jednocześnie jego wartość w perspektywie soteriologicznej, tak w życiu doczesnym jak i na płaszczyźnie eschatologicznej. Np. W.D. Kudriawcew-Płatonow, W.I. Nismiełow, P.D. Jurkiewicz.
W.I. NIESMIEŁOW - podkreślał, że nie należy utożsamiać przeżyć psychicznych z duszą. Nie należy sprowadzać pojęcia duszy i przeżyć sakralnych do wartości ściśle religijnych, bo człowiek jest bytem przyrodniczym, o naturalnej genezie. O istocie człowieka jednak decyduje wewnętrzne przeżycia, psychiczne o charakterze religijnym, wiara w Boga. To przeżycia psychiczne a nie cielesność wyznaczają właściwości i określają osobowość. Właściwości fizyczne są podstawą ludzkiej natury. Oddzielał to co duchowe od uwarunkowań przyrodniczych. Sprzeciwiał się również koncepcjom naturalistycznym, dla których byt był materialistyczny i biologiczny. Podkreślał zwierzęcy charakter cielesności, ale też dowartościowywał ludzką płeć i miłość erotyczną, akcentując potrzebę cielesnegoi i duchowego przeżywania boskości.
P.D. JURKIEWICZ - życie duchowe należy opisywać w wartościach psychologicznych nie utożsamiając przeżyć psychicznych z duszą o charakterze religijnym. Przeżycia psychiczne są w stosunku do ciała autonomiczne i nie można obejść się bez fizjologii. Głosił więc nowoczesne i radykalne poglądy, które były sprzeczne z wykładnią antropologiczną Cerkwi. Abstrahował od chrześcijańskiego dualizmu duszy i ciała (idealne-duchowe; cielesne-animalne, fizjologiczne). Wskazywał na jedność cielesną-duchową bytu ludzkiego.
Trzecia tendencja (ruch „nowej świadomości religijnej”) - dowartościowanie cielesności, zmysłowości, namiętności, naturalnych potrzeb, płci i miłości seksualnej. W sensie genetycznym, ontologicznym i teologicznym dowartościowano, w myśli religijnej natomiast deprecjonowano wartość ciała, płci i miłości erotycznej. Próbowano również rozwiązać zagadnienie zmysłowości cielesnej poprzez zatarcie różnic płci, jako nieistotnych dla zbawienia. Np. W.W. Rozanow, D.S. Mereżkowski, W.S. Sołowiow, N.A. Bierdiajew.
D.S. MEREŻKOWSKI- krytykował chrześcijaństwo, a zwłaszcza prawosławie za powiększenie dysharmonii między duszą i ciałem. Podkreślał, że chrześcijaństwo to miłość do drugiego człowieka, a nie miłość do jego wybranej części. Całe oblicze prawosławia może być łatwo przyjęte jako metafizyka ducha, odrzucająca wszelką metafizykę ciała, jednak wniknięcie w kościelną metafizykę ciała znosi sprzeczności. Historyczne chrześcijaństwo kościelne jest bardziej religią ciała niż ducha. Historyczny Kościół troszczy się bowiem o uświęcenie cielesnego, materialnego życia ludzkiego. Podobnie prawosławny Kościół pielęgnuje ciało, święci je, kropi święconą wodą, namaszcza olejem i przygotowuje ciało do zmartwychwstania.
W.W.ROZANOW - krytykował prawosławie za to, że sprowadził na świat i na ciało cierpienie i zło. Koncentrował się na ciele w kategorii płciowości. Uważał, że cielesność i płciowość pozwalają na nawiązanie kontaktu z Bogiem, stają się środkiem do odczuwania Boga w przeżyciu cielesnym (zbliżenie z drugą osobą i zarazem przeżycie mistyczne, poznanie tajemnicy Boga). Dostępne jest to tylko człowiekowi wierzącemu, w tym sensie ateista jest bytem aseksualnym. Akt cielesny jedynie jako przeżycie zmysłowe, bez kontaktu z Bogiem to rozpusta. Krytykował ontologię prawosławną w imię obrony wartości ciała. Uważał, że dzięki duszy też zbliżamy się do Boga, ale jest to czynnik równorzędny wraz z ciałem. Odwoływał się do Nowego Testamentu, zniekształcał go i interpretował jednostronnie akt cielesny jest drogą poznania tajemnicy Boga. Krytykował Jezusa i Pawła z Tarsu za negatywny stosunek do ciała i płci. W rzeczywistości Chrystus nie występował przeciw ciału, lecz przeciw temu o co woła ludzkie ciało.
W.S. SOŁOWIOW - jego poglądy odznaczały się niezależnością, samodzielnością myślenia, w stosunku do prawosławnej wizji człowieka. Według niego tylko miłość płciowa może doprowadzić do rzeczywistego, nierozerwalnego zjednoczenia dwóch istnień w jedno. Miłość płciowa jest najwyższą formą miłości, jest ważniejsza od miłości mistycznej, gdyż między żywym człowiekiem a Bogiem nie zachodzi wspólnota życiowa, cielesne obcowanie Sens miłości nie polega tylko na afirmacji popędu płciowego, płeć męska i żeńska nie odnoszą się jedynie do zbiorowości ludzkiej, kategorie płci dla Sołowiowa są kategoriami kosmicznymi. Uważał, że Bóg stworzył człowieka po to, by w miłości płciowej osiągnął pełnię człowieczeństwa. W filozofii człowieka dużą rolę odgrywa „kobiecość” - miłość idealna, boska, kosmiczna
N.A.BIERDIAJEW - twierdzi, że ciało podobnie jak duch i dusza jest składnikiem ludzkiej osobowości, urzeczywistnieniem projektu Boga. Wskazywał na inspirujący wpływ płciowości na osobowość, na różne przejawy twórczości. Negacja płci i ascetyzm jest zwyrodnieniem, odrzuceniem podstawowej zasady życia. Wysoko cenił poglądy W.S.Sołowowa, które dotyczyły sensu miłości. Według niego człowiek najpierw potwierdza się i realizuje w miłości płciowej. Inne formy miłości prowadza do zachwiania równowagi między kochającym i obiektem uczucia. Podkreślał podobnie jak Sołowow i Rozonow, konieczność uduchowienia miłości erotycznej, dopełnienia jej uczuciem, jest to warunkiem uaktywnienia tkwiących w niej wartości religijnych. Osądzał on jednak miłość płciową wprowadził pojęcie romantyczności, odniósł je do okresu między średniowieczem a współczesnością.
2. CZŁOWIEK I JEGO CIAŁO W PERSPEKTYWIE STAREGO I NOWEGO TESTAMENTU
STARY TESTAMENT - Księga Rodzaju, wyraża pozytywny stosunek do ludzkiego ciała. Stworzenie ciała jest początkiem ludzkiej egzystencji.
Pierwszy opis stworzenia człowieka (zwany kapłańskim lub teologicznym), ma charakter kosmologiczny, jest włączony w cykl siedmiodniowego tworzenia świata. Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, jako mężczyznę i niewiastę. Opis ten ma charakter teologiczny, określa stosunek człowieka do Boga. Człowiek w przeciwieństwie do innych bytów ziemskich nie jest wyłącznie istotą przyrodniczą, bowiem ma zmartwychwstać. Sama funkcja przyrodnicza ciała zostaje również dowartościowana - ciało w miłości małżeńskiej, prokreacja. Kobieta i mężczyzna jako jedność cielesna w małżeństwie wypełniają obowiązki wobec świata i Boga.
Drugi opis stworzenia człowieka (chronologicznie pierwszy) - akcent antropomorficzny, człowiek stworzony z prochu ziemi, na obraz boży - w tym rozumieniu cielesność zyskuje status nadprzyrodzony. Ciało ma zarazem nieodzowny związek z materią. Adam stworzony z prochu i natchniony duchem życia, w drugiej kolejności powstała Ewa - z fragmentu ciała Adama, Bóg stworzył kobietę i przyprowadził ją do człowieka. Rozdwojenie umożliwiło miłość i prokreację. Małżeństwo pieczętuje cielesną jedność.
Stary Testament podkreśla fundamentalne znaczenie cielesności w procesie powstania człowieka, ciało ma właściwości nadprzyrodzone, bo jest intencją Boga. Stary Testament jest apoteozą cielesności - nieodzowność w akcie stworzenia, boski charakter. Zerwanie umowy z Bogiem, grzech pierworodny doprowadził do zaniku bezpośredniej więzi z Bogiem. Człowiek jako całość został naznaczony piętnem grzechu, ciało zostało skazane na śmiertelność w życiu doczesnym. Ciało kierowane wolą duszy, doznało kary i zostało pozbawione przywilejów z okresu rajskiego. Ciało i dusza (cielesno-duchowe compositum) utraciły status doskonałości, a przede wszystkim zostały pozbawione więzi z Bogiem. Ciało i dusza zostały skazane na oczekiwanie zbawiciela, który odkupi grzech pierworodny i za pomocą zmartwychwstania ciało powróci do pierwotnej niewinności. W ujęciu Ks. Rodzaju ciało nie było napiętnowane złem. Zło dokonało się w wyniku wolnego wyboru, jest więc dziełem wolnych stworzeń.
EWANGELIA ŚW. MATEUSZA - pojawienie się Boga-Syna jest ściśle związane z ludzki ciałem;
- Chrystus przychodzi jako Bóg i człowiek, a w zbawieniu, jego ciało będzie odgrywać szczególnie ważną rolę
- Podstawę boskiego poczęcia stanowiło ciało Maryi - podmiot święty, stała się brzemienna za sprawą Ducha Świętego. Narodzenie Jezusa z Matki Dziewicy jest specjalnym wyniesieniem ciała. Szacunek dla ciała i jego wartości uświęcone i podkreślone przez sakrament małżeństwa, ale również przez dziewictwo.
NOWY TESTAMENT
Jezus występuje nie przeciw ciału, lecz przeciw popędom, pożądaniom, które obniżają cielesność, sprowadzają ciało do poziomu środka służącego zaspokojeniu tego co najmniej ludzkie, pokrewne instynktom zwierzęcym. Ciało jest wnętrzem człowiek, w którym może zamieszkać światło usuwające ciemności w drodze do zbawienia. Należy więc dbać o ciało, aby nie zakłócić harmonii między cielesnością a duszą, gdyż ciemność ogarniająca ciało, ogarnia również duszę. Dzięki cielesności możemy zabiegać w życiu doczesnym o zbawienie. Pozytywny stosunek do cielesności Jezus ujawnia uzdrawiając chorych - ulecza duszę a ciału przywraca światło. Przywracanie zdrowia cielesnego jest świadectwem miłości, miłosierdzia Boga wobec wiernych. W Nowym Testamencie śmierć ciała, nie jest ostatecznym kresem człowieka, jest pomostem do życia wiecznego.
PAWEŁ Z TARSU
Paweł z Tarsu rozwija myśl Jezusa, głosząc w Liście do Koryntian, że ciało ludzkie jest miejscem gdzie przebywa Duch Święty. Ciało ma zatem szczególną wartość, uzyskuje status bytu sakralnego.
Teoria rekapitulacji (List do Rzymian) - to, co straciliśmy w Adamie, odzyskaliśmy w Chrystusie. Akt zbawczy Chrystusa - akt posłuszeństwa wobec Boga, w przeciwieństwie do nieposłuszeństwa Adama, prowadzi do odkupienia człowieka, pozbawia go piętna grzechu pierworodnego i śmierci. Chrystus rekapitulował (odtworzył) ciąg rodzaju ludzkiego - dał początek odkupionej ludzkości. Ciało dla Pawła nie jest źródłem grzechu. Grzech jest karą za nieposłuszeństwo Adama. Zatem teoria rekapitulacji potępia uczynek Adama, ale również uświęca i oczyszcza z grzechu ludzką cielesność.
.