Complus sp. z o.o.
Było już wpół do siódmej wieczorem, a Jutta Feige siedziała wciąż przy swoim biurku i analizowała miniony dzień. Była wyczerpana i niezadowolona z wykonanej pracy. Jutrzejszy dzień - rzekła do siebie - musi być bardziej produktywny.
Wciąż nie mogła załatwić niektórych listów oraz telefonów i stopniowo zadawała sobie pytanie, czy w ogóle odpowiada jej stanowisko regionalnej kierowniczki sprzedaży na Niemcy Północne w znanej firmie handlu akcesoriami komputerowymi Complus sp. z o.o. Jej poprzednia praca w służbie zewnętrznej, połączona z podróżami i bezpośrednim kontaktem z klientami, wydawała jej się teraz o wiele bardziej atrakcyjna Dzisiejszy dzień widziała jako typowy dla jej obecnej pozycji.
Przyszła wcześnie do biura, ażeby wspólnie z Frankiem Beckerem, regionalnym kierownikiem sprzedaży na Niemcy Południowe, opracować plan sprzedaży. Nie było to przyjemne, gdyż zdolność do kompromisu nic należała do najmocniejszych cech Beckera.
Potem zostały nie załatwione telefony do dostawców najnowszych modeli ekranów. Z nie dających się wyjaśnić przyczyn dostawa uległa opóźnieniu. Ponieważ wskutek dużego popytu zapasy magazynowe uległy znacznemu obniżeniu, przeto zachodziła obawa, że opóźnienie dostawy wkrótce odbije się niekorzystnie na sprzedaży. Sytuacja wymagała szybkiego wyjaśnienia. Dopiero około południa mogła się wreszcie zająć swoim głównym zadaniem, jakim był podział na rejony. Z analizy raportów ze sprzedaży w ostatnim roku wyciągnęła wniosek, że zarówno kierowanie sprzedażą w rejonach, jak i działalność poszczególnych kierowników służby zewnętrznej mogłyby ulec poprawie, gdyby zmienić podział na rejony sprzedaży. Te wyniki swoich dotychczasowych badań, łącznie z wnioskiem nowego podziału na rejony, chciała przedstawić rejonowym kierownikom sprzedaży swego rejonu na spotkaniu wyznaczonym na następny dzień. Wpierw jednak musiały być do tego przygotowane materiały.
Po powrocie z przerwy obiadowej znalazła pół tuzina informacji o telefonach z prośbą o połączenie, w tym jeden od zastępcy szefa sprzedaży Christiana Krugera, z którym połączyła się w pierwszej kolejności. Ku swemu zmartwieniu oznajmił on jej, że na jutrzejszym spotkaniu z kierownikami rejonów powinna wykorzystać duża cześć czasu na nowy program promocyjny firmy, co - jego zdaniem - jest najbardziej pilna sprawą. Konieczne materiały obiecał przysłać natychmiast pocztą kurierską. Po daremnych próbach połączenia się z pozostałymi rozmówcami zajęła się znowu swoim projektem podziału na rejony. Do popołudnia przygotowała materiały niezbędne do prezentacji i w sam raz zdążyła na rozmowę z kandydatem na wolne stanowisko kierownika rejonowego. Po godzinie rozmowa była skończona. Kandydat wydał się jej odpowiednim i następną godzinę spędziła na telefonicznym zebraniu wiadomości w celu potwierdzenia danych od niego uzyskanych. Jak to załatwiła, to zrobiła się już godzina piąta i zajęła się nie załatwionymi dotychczas sprawami Na telefonowanie do osób, które poszukiwały kontaktu było już za późno, a otrzymane materiały od Krugera należało jeszcze przejrzeć i zmienić porządek jutrzejszego spotkania z kierownikami rejonów. Swój projekt chciała koniecznie również jutro przedstawić, ale było już dla niej jasne, że nowy podział na rejony może stanowić tylko jeden z aspektów poprawy ciągle jeszcze niezadowalającej działalności jej personelu sprzedającego. Rozważała więc, jakie inne środki można by podjąć.
Polecenia:
Jakie w tym opisie widać uniwersalne problemy, z którymi uporać się muszą menedżerowie? Jakie umiejętności i kompetencje są potrzebne menedżerom?