PRZYCZYNY NIEDOSTOSOWANIA SPOŁECZNEGO UCZNIÓW
Analizując przyczyny niedostosowania społecznego, należy odpowiedzieć na następujące pytania:
Dlaczego ustalenie przyczyn niedostosowania społecznego jest konieczne?
Jak należy patrzeć na te przyczyny?
Jak w każdym analizowanym przypadku ucznia, je przezwyciężyć?
Potem możemy mówić o różnych rodzajach tych przyczyn i ewentualnym ich usuwaniu.
Dlaczego konieczne jest ustalenie przyczyn?
Na niedostosowane społeczne dziecka skłonni jesteśmy niejednokrotnie patrzeć powierzchownie i zbyt często ulegać objawom danego typu zachowania. Od tych zewnętrznych objawów często uzależniamy nie tylko ocenę dziecka, ale w jego zachowaniu widzimy całość zagadnienia. W efekcie „leczymy” objawy, bez usuwania istoty choroby. Jednym z często występujących problemów są ucieczki z lekcji. Nie możemy utrudniać dziecku tylko ucieczek, ale musimy dowiedzieć się, dlaczego ucieka z lekcji. Dopiero ustalenie przyczyn takiego zachowania się i uzasadnienie ich, następnie próby likwidacji mogą doprowadzić do całkowitej likwidacji problemu.
Na młodego człowieka działa wiele bodźców bardzo ściśle powiązanych ze sobą. Próba wyizolowania tych bodźców jest trudna.
Jaką zatem należy przyjąć taktykę w ustaleniu przyczyn, jeśli wiemy, że od ich usuwania czy też osłabiania zależy skuteczność akcji resocjalizacyjnej?
Przede wszystkim nie wolno zadawalać się pierwszymi obserwacjami, choćby zauważone symptomy nie wzbudzały żadnej wątpliwości. Musimy ciągle obserwować dziecko, przeprowadzać badania i gromadzić wszechstronny materiał o warunkach życia naszego podopiecznego.
Badania nad przyczynami niedostosowania społecznego ujawniają zbyt często sytuacje, w których brak jest wyraźnego związku pomiędzy zachowaniem się jednostki a środowiskiem / przynajmniej takim, jakie dotąd zwykliśmy widzieć/. Istotna przyczyna takich sytuacji tkwi nie w tym, że środowisko dziecka nie ponosi winy za jego niewłaściwe zachowanie się, ale w tym, ze rozmaicie to środowisko rozumiemy. Dla dokładniejszego poznania przyczyn rozróżnia się kilka rodzajów środowisk: domowe, szkolne, „rówieśnicze, środowisko dziecka przed jego urodzeniem.Z kolei w każdym środowisk wyróżnia się kilka podrodzajów. W środowisku domowym wymagają uwzględnienia warunki kulturalne domu i braki w tej dziedzinie. Warunki te trzeba potraktować łącznie z materialnymi te, bowiem często, chociaż nie zawsze rzutują na kulturę domu. Uwzględnić trzeba również atmosferę domową i stosunek rodziców do siebie, wszelkie awantury, ewentualny alkoholizm i inne okoliczności oraz stosunki panujące między dzieckiem a rodzicami i jego ogólne poczucie bezpieczeństwa.
Środowisko szkolne jest równie ważne dla rozwoju ucznia, jak domowe, oraz równie złożone i niejednolite. Wyróżniamy w nim stosunek nauczyciela do dziecka i dziecka do nauczyciela, wzajemne stosunki dziecka z innymi dziećmi, opóźnienia w nauce szkolnej.
W środowisku rówieśniczym należy wyróżnić środowisko organizacji młodzieżowych, i środowisko tzw. „podwórkowe”, do którego praktycznie nikt nie ma dostępu.
Mniej znane i doceniane są środowiska wrodzone niedostosowania. Wyróżniamy w nim życie płodowe i sam moment narodzenia.
Chciałabym bliżej przyjrzeć się przyczynami niedostosowania społecznego tkwiącymi w szkole.
Podczas gdy badań na temat roli domu w wywoływaniu niedostosowania społecznego jest sporo, to pedagodzy i psycholodzy w swych badaniach rolę szkoły, jako czynnika wywołującego niedostosowanie społeczne, raczej omijają. Co nie oznacza, że badań tego typu w szkołach się nie przeprowadza, a ostatnio sami je przeprowadzamy.
Wśród przyczyn niedostosowania, tkwiących w środowisku szkolnym, najbardziej zauważalne są:
przyczyny tkwiące w nauczycielu i jego metodach pracy,
w programach i materiale nauczania,
w stosunkach koleżeńskich społeczności dziecięcej.
Do środowiskowych szkolnych przyczyn niedostosowania społecznego należy zaliczyć niepowodzenia dydaktyczne. Pojawia się pytanie: Czy trudności w nauce są przyczyną niedostosowania społecznego, czy też niedostosowanie społeczne spowodowało kłopoty w opanowaniu wiadomości i umiejętności?
Wydaje się, że zależność miedzy tymi zjawiskami jest wzajemna. Bardzo często opóźnienie w nauce występuje wcześniej, już na etapie nauczania zintegrowanego, a niedostosowane formy zachowania są bezpośrednią na nie reakcją. W późniejszym okresie sytuacja komplikuje się i formy zachowania się pogłębiają opóźnienie. Do naszego gimnazjum przychodzi już młodzież z pewnym zasobem wiedzy, doświadczeń, przyjętymi postawami, nie zawsze właściwymi.
Jak więc opóźnienia w nauce mogą spowodować niedostosowanie społeczne u dzieci rozwijających się prawidłowo pod względem psychomotorycznym?
Konsekwencją opóźnienia jest często poczucie braku bezpieczeństwa w szkole. Zdając sobie sprawę z własnych braków, dziecko staje się w czasie lekcji coraz bardziej niepewne. Ukrywa, więc braki, tym skuteczniej, im jest bardziej inteligentne. Poczucie braku bezpieczeństwa sprzyja wytwarzaniu się postaw lękowych i unikania odpowiedzi, sprawdzania pracy domowej, prac klasowych.
Drugą konsekwencją kłopotów nauce jest poczucie niższości. Uczeń nie może rywalizować z kolegami szuka, więc często prób kompensacji. Gdy podejmowane próby się nie powiodą, szuka wyjścia w ucieczce od rzeczywistości, która dla niego jest za trudna.
Wychowawcy powinni orientować się w tych sytuacjach, lecz nie posiadając właściwych narzędzi są bezradni. Narzędziami mogą być dobrze opracowane testy diagnozujące, które powinny pomóc w zorientowaniu się, czy dziecko jest opóźnione w nauce, czy nie. Nie tylko zrozumiemy wówczas zachowanie się dziecka, ale odpowiednio szybko możemy podejmować próby eliminowania występujących trudności.
Przyczyny niedostosowania społecznego mogą tkwić w stosunku innych dzieci do dziecka zagrożonego czy niedostosowanego. Podczas systematycznie prowadzonych obserwacji należy zwrócić uwagę na:
Opinię kolegów o danym dziecku. Często opinia nauczyciela o uczniu jest zupełnie odmienna od opinii kolegów. Odnosi się to przede wszystkim do uczniów pilnych, lubianych przez nauczycieli. Ta pozycja u nauczycieli może być przyczyną trudności tzw. dobrego ucznia.
Opinię o poziomie umysłowym dziecka, która wtedy będzie się liczyć u kolegów, jeśli dziecko nie znajdzie innej drogi do zaimponowania im.
Jeżeli uczeń nie znajdzie drogi zaistnienia w grupie, ani mu nie pomożemy, skazane jest na niedostosowanie, a niestety niekiedy na przestępczość.
Nie muszę uzasadniać, iż do naszych podstawowych obowiązków należy likwidacja przejawianego przez uczniów opóźnienia oraz wyrównywania zaburzeń emocjonalnych. Pragnę podzielić się z Państwem, jak ja postępuję, aby zapobiegać lub likwidować występujące trudności dydaktyczne i wychowawcze.
W pracy wychowawczej stosuje wiele metod służących wczesnej diagnozie przyczyn niepowodzeń szkolnych. Przede wszystkim odwiedzam uczniów w domach rodzinnych w celu poznania ich sytuacji rodzinnej. Rozmawiam z obojgiem rodziców na temat dziecka, ich pracy zawodowej. Otrzymuję wstępny, ale jeszcze niepełny obraz warunków rozwoju dziecka. Codziennie, obserwuję swoich uczniów, ich reakcje na wydawane polecenia, zaangażowanie w zabawę, pracę. Obserwacje prowadzę również podczas przerw, zwracam uwagę, czy uczeń bawi się z grupą, czy też jest poza nią. Gdy uczniowie potrafią już dobrze czytać i pisać polecam wszystkim przeprowadzenie prostych testów Kostrzewskiego. To dzięki nim można wychwycić, jakie uczniowie przeżywają trudności, czego się najbardziej boją, jak czują się w szkole itp. Po dokonaniu diagnozy bardzo ważnym, ale i trudnym problemem jest właściwy dobór metod postępowania z uczniem niedostosowanym społecznie. Konieczne jest indywidualne podejście do dziecka. Podejście takie podyktowane jest odmiennością typów układu nerwowego posiadanego przez poszczególnych uczniów.
W toku oddziaływań wychowawczych nie należy wiec liczyć na to, że ucznia zmienimy zupełnie, że z rozkrzyczanego i rozbieganego dziecka zrobimy cichego i pilnego ucznia. Nawet gdyby to się udało, byłoby to krzywdzące, stłumilibyśmy, bowiem indywidualność, jego dynamizm życiowy i związaną z nim ciekawość życia, która jest motorem rozwoju.
Głównym zadaniem nauczyciela jest natomiast doprowadzenie procesów emocjonalnych dziecka do względnej równowagi. U uczniów nadmiernie ruchliwych trzeba wytworzyć przyzwyczajenie do spokojnego reagowania, do umiejętności długotrwałego skupienia się nad pracą oraz konsekwencji realizacji powziętych celów. Odwrotne zaś właściwości należy wytwarzać u uczniów zahamowanych, biernych i apatycznych. Należy u nich pobudzać aktywność działania, potrzebę osiągnięć i chęć do długotrwałych wysiłków. Ja bardzo często właśnie uczniów sprawiających trudności wychowawcze angażuję
w różnorodne działania na rzecz szkoły. Są oni włączeni do pracy w kołach zainteresowań, do udziału w uroczystościach szkolnych, współpracują w uaktualnianiu strony internetowej itp.
Zawsze z uwagą wysłuchuję ich propozycji, niektóre po wprowadzeniu niewielkich korekt są realizowane. Z satysfakcją muszę stwierdzić, że zdobyte doświadczenie w pracy pedagogicznej pozwala na wczesne rozpoznawanie i eliminowanie przyczyn niepowodzeń szkolnych.
Literatura:
Pietrasinski Z. „Kierowanie własnym rozwojem”. Warszawa 1979r.
Strelau J. Ciarkowsi W. „Różnice indywidualne; możliwości i perspektywy” Warszawa 1992r.
Pietrasinski Z. „Sam sięgaj do psychologii” Warszawa 1982r.
Nakoneczna D. „Wychowanie jako zadanie” Warszawa 1992r.
4