Etyka jako filozofia, Etyka


Etyka jako filozofia, powstaje na gruncie postawienia problemu człowieka i sposobów właściwych o jego zachowaniu.

Działanie człowieka, jego zachowanie i postępowanie może być rozpatrywane według dwóch diametralnie różnych kategoriach, a mianowicie dobra i zła.

We wszystkich społeczeństwach ludzkich wzajemny wewnątrzspołeczny kod postępowania, określany jako moralność i etyka, jest często przedstawiana jako wartość uniwersalna i niezmienna.

Etyka jest działem filozofii który zajmuję się moralnością, moralną wolą i działalnością człowieka. Jako dyscyplina filozoficzna etyka jest dziś często utożsamiana z filozofią praktyczną, która zajmuję się warunkami i możliwości ludzkiego działania.

Czym jest prawda. Każdy zastanawia się choć przez chwilę na czym polega fenomen prawdy. Dlaczego nie wolno kłamać i czemu „ prawda zawsze wyjdzie na jaw”.

Etyka opisowa - nauka o moralności, bada zjawiska i problemy moralne, czyli

bada to, co jest.

Etyka normatywna - zajmuję się tym, co być powinno.

Moralnością nazywamy całokształt wyobrażeń ludzkich o tym co dobre i złe, często połączonych z oceną kwalifikującą czyjeś postępowanie jako moralne lub niemoralne na podstawie odniesienia do funkcjonującego w społeczeństwie systemu, norm lub wzorców.

Tak rozumiana nauka, a może lepiej - usystematyzowana wiedza, ma dwa działy: etykę opisową i etykę normatywną.

Etyka opisowa może być utożsamiana z nauką o moralności w rozumieniu, jakie temu terminowi nadała Maria Ossowska.

Ten dział etyki zajmuje się bowiem badaniem przekonań i ocen moralnych przy zastosowaniu metod psychologii i socjologii, poszukuję raczej odpowiedzi na pytanie o to, jakie są poglądy moralne członków społeczeństwa, niż o to - co jest dobre a co złe.

Poszukiwaniem odpowiedzi na to ostatnie pytanie zajmuje się natomiast etyka normatywna, zwana przez Marię Ossowską po prostu „etyką. „ Zdaniem tej autorki tylko nauka o moralności ( etyka opisowa ) może spełniać wymogi stawiane nauce, natomiast etyka normatywna nie jest nauką, lecz zbiorem poglądów moralnych głoszonych przez moralistów, a w szczególności przez autorytety moralne.

Etyka bywa używana jako termin wartościujący w odpowiedziach typu „ twoje postępowanie jest nieetyczne.”

Pod pojęciem etyki rozumieć można także uporządkowany zespół zasad postępowania akceptowany przez jakąś osobę lub grupę. To znacznie interesuję nas najbardziej w kontekście rozważań na temat etyki.

Pod pojęciem etyki rozumiemy również zespół postępowania spełniający minimalny wymóg spójności, możemy wyróżnić kilka typów tak rozumianej etyki.

Ze względu na kryteria oceny wartości czynu odróżnić możemy etykę dzielności (cnoty), etykę deontologiczną etykę konsekwencjalistyczną. Przykładem pierwszej jest etyka Arystotelesa. Tego rodzaju etyka, w poszukiwaniu reguł postępowania, którymi powinnyśmy się kierować w działaniu, wskazuje - w pierwszej kolejności - na cnotę a nie na dobro, obowiązek, prawo czy rozum. Cnota jest przy tym rozumiana jako cecha charakteru zasługująca na podziw, posiadanie jej sprawia, że jesteśmy lepsi albo moralnie albo intelektualnie.

Etyka deontologiczna oparta jest na pojęciu obowiązku, słuszność. Zgodnie z tym stanowiskiem czyn jest etycznie dobry dlatego, że stanowi wypełnianie obowiązku, prawa. Najbardziej znanym przykładem tej etyki jest etyka Kanta.

Etyka konsekwencjalistyczna ( konsekwencjalizm ) głosi, że wartości czynu bierze się w pełni z wartości jego konsekwencji. Zgodnie ze stanowiskiem, żaden czyn nie jest dobry lub zły sam w sobie, a jedynie ze względu na konsekwencje, jakie za sobą pociąga.

Niektórzy filozofowie twierdzą, że w sprawach moralności należy postępować wedle skłonności. Powinno podejmować się te działania, które same się narzucają lub które chce się w takich okolicznościach podjąć : Kant jednak zdecydowanie odrzuca takie rozumienie moralności.

Dla Kanta człowiek postępuje moralnie tylko wówczas, kiedy stłumił swoje uczucia i skłonności i spełni to, co powinien. Takie „ spełnianie obowiązku „ jest podejmowaniem czegoś, na co nie ma się ochoty, ale do czego ma się pewność, że należy to zrobić; istnieje obowiązek i trzeba go wypełnić.

Pogląd moralny Kanta może być traktowany jako próba ocalenia, co jest bezsprzecznie słuszne w tak przeciwstawnych podejściach do natury moralności, jak platonizm i hedonizm. Równocześnie, aby móc oceniać wartość moralną czynu, należy wziąć pod uwagę same motywy tego działania.

Kiedy człowiek, działając „z najlepszej na świecie woli”, popełnia błąd, to jesteśmy gotowi mu to wybaczyć.

Dlatego też, człowiek, jako byt niedoskonały, a do doskonałości zmierzający, waha się bezustannie na szali sprawiedliwości i moralności, który z rozpatrywanych przez jego czyny jest dobry lub też zły. Jesteśmy niedoskonali, jednakże w obliczu prawa czy też codziennych sytuacji człowiek jest skazany na błądzenie w świecie moralności.

Każda istota ludzka odpowiada za swoje postępowanie, tym różnimy się od zwierząt, że nasze czyny są kategoryzowane. Na podstawie obowiązujących norm w danym społeczeństwie lub w kulturze, dobro moralne jest czymś bardziej uniwersalnym, jest tym co dotyczy każdego człowieka, bez względu na narodowość, przynależność etniczną, pełnioną rolę w społeczeństwie lub wykonywany zawód.

Żaden człowiek nie jest zwolniony z obowiązku bycia dobrym dla drugiego człowieka, tak właściwie bycie dobrym i postępowanie zgodne jest moralnym obowiązkiem.

Zło jest człowiekowi pisane, tak jak człowiek z natury jest dobry, tak jak jest skazany na to, aby w przyszłości stać się złym, może nie całkiem złym, gdyż mamy różne osobowości, ale i tak posiadamy w sobie ten czynnik - pierwiastek zła.

Ludzie często tolerują pewne działania, ponieważ są do tego zmuszeni. Na przykład, kiedy napadnie mnie złodziej, to jestem zmuszony oddać mu posiadane pieniądze, lub inne dobra które posiadam w tej danej chwili, a gdy się temu sprzeciwie to poniosę za mój czyn przykre konsekwencje.

Twierdzenie, że należy postępować w sprawach moralności wedle skłonności jest błędem, czy dana osoba nosząca miano złodzieja powinna mnie okraść?, jak ja powinienem się zachować?

Ważne jest dokonanie rozróżnienie na działanie „zgodnie z obowiązkiem” i działanie podjęte „ z obowiązku”.

Ciekawą kwestią jest spór o aborcję, mamy tu pewien konflikt praw. Mamy tu pewien problem czy należy respektować prawa nienarodzonego dziecka, czy też prawa świadomej kobiety?

Feministki uważają, że należy pozwolić decydować kobiecie, czy chcę usunąć ciąże czy nie. Dopuszczenie do aborcji stało by się między innymi do oswobodzenia kobiet - ze zniewolenia ich ciała.

Ważne jest żeby na sprawę aborcji patrzeć z punktu widzenia samej kobiety, bowiem to w jej ciele rozwija się płód i ma to związek z emocjami w jaki sposób powstało do zapłodnienia, czy płód nie jest uszkodzony genetycznie i nie tylko oraz trzeba się ją zapytać o jej plany życiowe. Nie należy jednak pominąć faktu tego, że nienarodzone dziecko ma ojca i on też powinien wyrazić swoje zdanie.

No i wreszcie nienarodzone dziecko - ono też ma prawo do życia.

Aborcja jest problemem niezwykle trudnym, bowiem dotyczy ona naszej moralności, a przede wszystkim sytuacji życiowej, w której się znaleźliśmy.

Każdy z nas powinien kierować się w swoim działaniu dobrem. Jednak dobro nie jest środkiem, instrumentem, którym posługujemy się w trakcie dochodzenia do celu, ale jest tym czymś, co powinno nas mobilizować, tym czymś do czego zmierzamy w swoim postępowaniu. Przez wzgląd na nasze życie powinniśmy wzbogacać się o dobre zachowanie i uczynki, a wyrzekać się tych złych i niemoralnych. Zastanawiające jest, dla czego na świecie jest zło, gdzie leży jego geneza, a także czy bez zła umielibyśmy i czy możliwe by było wyróżnienie dobra od pozostałych wartości.

Skupiając dziś uwagę na kwestiach drugorzędnych, często zapominamy o naszym zachowaniu i wychowaniu. Stajemy się istotami bez uczuć, zwierzaki często stają się wzorem do naśladowania. One pokazują nam więcej miłości, wierności i tolerancji czasami nawet godności i dobrych manier.

W świecie zwierząt konflikty grup, gatunków lub w okresie godowym odbywają się prawie zawsze według określonych norm i rzadko kończą się śmiercią lub ciężkim okaleczeniem walczących. Gesty poddawania się, jak wystawianie brzucha do przeciwnika możemy zaobserwować u psów, ale są one bardziej powszechne i rozbudowane u naczelnych. Zwłaszcza u szympansów, gdzie samce dość regularnie walczą o dominację w grupie. Z tym, że walka ta sprowadza się do gestów i pustej demonstracji swojej pozycji i potencjalnej siły w celu onieśmielenia i zastraszenia przeciwnika oraz stada.

Prawie nigdy nie zdarza się, aby zwycięzca zranił lub zabił poddającego się przeciwnika. Jednocześnie należy pamiętać, że wśród tych samych szympansów które się nie przystosują zdarzają się bardzo często krwawe i śmiertelne walki.

Prawa zwierząt jest to bardzo drażliwym tematem, to etyczna dyskusja która rozwija się w śród nas.

Chcemy stać się zwierzętami i tak się dzieje pod naszym przyzwoleniem, nasze pupile „psy”, które uważamy za naszych wiernych przyjaciół, ucząc je nie zwierzęcych zachowań, każemy i nagradzamy ich za to by walczyły między sobą bez żadnych przyczyn, tylko dla naszej przyjemności i pieniędzy. Mimo ich instynktu łagodnych i przyjaznych zwierzaków, karcimy je i robimy z nich zabójców, a gdy na prawne stanie się coś złego lub nieprzewidzianego umywamy ręce od wyszkolonego przez nas zabójcę, często karanego bitego oraz z głodzonego psa przez nas samych.

Nigdy nie zadajemy sobie pytania czyja to jest wina, zawsze jest „ on był takim łagodny spokojnym i kochającym pieskiem”, czy nie powinniśmy zadać sobie pytania „ to ja jestem tym zwierzakiem, a raczej potworem bez uczuć, to ja jestem mordercą.

Bardzo niewielka grupa ludzi przyznaję się do tego, że dla swojego pupila zrobi wszystko, że z nim śpi, przytula i troszczy się o niego nawet lepiej niż o własne dziecko. Boimy się nosić miano dziwaka, nie chcemy się przyznać o bezgranicznej, bezwarunkowej miłości do stworzenia, które dało nam coś więcej niż prawdziwą przyjaźń.

Cechy negatywne przejęte zostały między innymi od naszych pseudo przodków są nimi małpy człekokształtne, rywalizujemy między sobą o kobiety, status społeczny, wpływy i wiele innych czynników. Często podejmując bardzo drastyczne środki, aż do zabójstwa włącznie, więc czy przytoczone przykłady nie są biologicznym mechanizmem, motorem, leżącym u podłoża ludzkich zachowań, zachowań określanymi przez nas w kategoriach moralnych i etycznych.

Ogromny wpływ na nasze zachowanie ma sposób wychowania, jak również środowisko w którym wyrośliśmy, w którym żyjemy. Umiejętności postępowania zgodnie z tym, co dla nas jest najcenniejsze, najwartościowsze moralnie, niezależnie od tego, kto ustanowił zasady którym staramy się uporządkować. Nie każdy umie ocenić swoje postępowanie, podejmować decyzje, czy też posłuchać swojego wewnętrznego głosu nakazującego czynić to co nie do końca jest zgodne z prawem.

Jeśli chcemy oceniać ludzkie czyny, to musimy brać pod uwagę ich motywy. Moralność nie może być kwestią ludzkich motywacji, jeśli motywacje te rozumiane są jako pochodne pragnień, kaprysów czy skłonności. Niektóre motywy są złe, na przykład pogoń za przyjemnością. Jedynie wtedy, gdy ktoś postępuje z poszanowania obowiązku, może być uznany za moralnego - wówczas postępuje on często wbrew swym skłonnościom.

Następnym argumentem jest powszechny pogląd, że aby zachować się moralnie, trzeba zawsze „upowszechniać swoje zachowanie” - wszyscy powinniśmy zachowywać się z tą regułą.

Już w Biblii zauważamy, że zło pojawia się zaraz po stworzeniu człowieka przez Boga, tak jakby chciało to dobro zniszczyć i wchłonąć, aby znikło. Można by tu wyjaśnić, dlaczego młody człowiek niekiedy staje się zły. Z natury dziecko jest dobre, nie umie grzeszyć, zło automatycznie przyczepia się do dobra i walczy z nim o swoje prawa do istnienia, pytanie tylko, która z tych wartości jest silniejsza, która zwycięży tę walkę?

Wspólnota przekonań religijnych czy ideologicznych, niezależnie od osobliwości kulturalno - obyczajowych poszczególnych ludów i społeczności, nie tylko generuje pewien typ zasad i wartości moralnych, ale także wpływa na tak zwaną moc zobowiązującą.

Znaczący także udział w znoszeniu barier pomiędzy różnymi systemami kulturowymi, w tym także moralnymi, może mieć i niewątpliwie ma, proces pogłębiającej się globalizacji życia społecznego.

Dobro jest wartością, którą trzeba w sobie odkrywać, którą nie każdy z nas oczywiście odkryć umie i stąd prosta droga do złych czynów. Dobro jest wartością, w której wszystko jest nie naruszone i czyste, jest czymś nieskazitelnym. Jest poświęceniem korzyści osobistej na rzecz tego, co jest korzystne dla ogółu lub korzystne dla czegoś poza nami lub kogoś, zło to postawa przeciwna. Dobro jest celem człowieka, jest celem, do którego powinien dążyć bezustannie poprzez rozumne wychowanie, prawne postępowanie, sprawiedliwe dzielenie się z innymi.

Zło będące wartością obok dobra jest związane z wszystkim, co pochodzi z zewnątrz świata jakby spoza jego naturalnych granic wyznaczanych przez moralność. Złem może być zła cywilizacja, z którą wiąże się demoralizacja oraz zabijanie człowieka. Zło w człowieku często jest ukryte, znajduję się pod powierzchnią dobra, zakłada na siebie fałszywy płaszcz ochronny i tak potrafi przetrwać długi czas.

Łatwo spostrzec, że o moralności można mówić w sposób zasadny tylko w sensie pluralistycznym, a więc jako o wielości pewnych zasad i wartości dotyczących tego, co ogólnie uznaję, się za dobre, a co za złe. Teorie, która opowiadają się bezpośrednio za taką lub inną koncepcją moralności, za charakterystycznym dla nich sposobem rozumienia dobra i zła. Mówiąc ogólnie, zawierają one w zasadzie tylko ich abstrakcyjne pojęcia oraz reguły czy norm kwalifikowania moralnego konkretnych zachowań ludzkich.

Bibliografia :

W. Tatarkiewicz - „ Historia Filozofii”

M. Ossowska - „ Podstawy nauki o moralności”

P. Vardy , P. Grosch - „ Etyka”

Źródła internetowe

6



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Materializm Dziejowy Jako Filozofia Kultury
133 , Antypedagogika to nowy współczesny nurt edukacyjny, określany też jako filozofia życia i współ
133 , Antypedagogika to nowy współczesny nurt edukacyjny, określany też jako filozofia życia i współ
Bajer D , Egzystencjalizm jako filozofia podmiotu
Fenomenologia jako filozofia kategorialna i transcendentalna
Brzozowski Stanisław Materializm dziejowy jako filozofia kultury
Stanisław Brzozowski – Materializm dziejowy jako filozofia kultury (1907 rok)
Nicola Abbagnano Egzystencjalizm jako filozofia możliwości
Brzozowski Stanisław MATERIALIZM DZIEJOWY JAKO FILOZOFIA KULTURY
Brzozowski Stanislaw Materializm dziejowy jako filozofia kultury
Nastawienie marketingowe jako filozofia działalności przedsiębiorstwa (13 stron)
Mistrz i Małgorzata Bułhakowa jako filozoficzna opowieść o moralności

więcej podobnych podstron