Abraham Moles „Kicz czyli sztuka szczęścia”
Słowo kicz pochodzi z języka niemieckiego (kitschen) i oznacza robić coś byle jak (na przykład przerobić stare meble na nowe).
Wg Engelhardta i Killy'ego kicz rządzi się pięcioma zasadami funkcjonalnymi:
1) zasada niedostosowania - w przedmiocie kiczowatym istnieje pewne stałe „odchylenie w stosunku do nominalnego przeznaczenia, do funkcji, którą powinien pełnić” np. słoń na breloku;
2) zasada kumulacji - odzwierciedla charakterystyczne dla kiczu dążenie do przesady, przeładowania, które powoduje, że kicz „zamiast uczuciowości ofiaruje; sentymentalizm, zamiast moralności pruderię, zamiast erotyki pornografię, zamiast miłości ojczyzny nacjonalizm”;
3) zasada synestezyjnej percepcji - powiązana jest z zasadą kumulacji; celem kiczu jest dotarcie do wszystkich zmysłów naraz, przytłoczenie, uzyskanie wrażenia totalnego, np. grające butelki z likierem, w którym pływają złote płatki;
4) zasada przeciętności - istotną cechą kiczu jest jego powszechne upodobanie, dzięki przeciętności kicz staje się ulubieńcem mas;
5) zasada komfortu - idea dobrego samopoczucia, przeciętne wymagania, brak wyzwań prowadzą do postawy łatwej akceptacji i potrzeby komfortu, kicz jest gładki i miły, nie wymaga wysiłku w odbiorze, jest wygodny.
Ulubione formy przedmiotów kiczowych:
- linie krzywe m.in. o licznych punktach przegięcia - styl kluskowaty (nouille)
-rzadko posiadają duże, niezakłócone powierzchnie, zazwyczaj są one wypełnione wieloma ornamentami
-kontrasty kolorów, zestawienia wszystkich kolorów tęczy, przejścia od czerwieni do landrynkowego różu itp.
-użyte materiały rzadko prezentują to, czym są, materiał występujący w „przebraniu”: tj. drewno malowane na imitacje marmuru, posągi z brązu są złocone, przedmioty z cynku pokrywane brązem.
-dysproporcja rozmiarów przedstawionych a naturalnych - ugigantycznienie lub redukcja - obraz jest dopasowywany do wielkości ściany, a nie ściana do rozmiarów obrazu; łuk triumfalny jako przycisk do papieru.
Moles pisze o przedmiotach typu kicz zrobionych świadomie (artykuły upominkowe, dewocjonalia, talizmany) i nieświadomie (gadżety), dzieli też kicz na „słodki” i „kwaśny”. Ten pierwszy jest przesłodzony - to figurki krasnali ogrodowych, ten drugi jest agresywny na niby - to przypadek szkieletów z plastyku, wampiryzmu w kinie grozy itp.
Istnieją też inne odmiany kiczu:
-egzotyczny (wywołujący tęsknotę za dalekimi krajami),
-swojski (pobudza tęsknotę do ziemi ojczystej),
-religijny (związany z przeżyciami duchowymi).
Rozwój historyczny kiczu
Kicz to zjawisko występujące we wszystkich czasach i okresach sztuki, jednak swe apogeum osiągnął w epoce mieszczaństwa, następnie „społeczeństwa obfitości”.
Triumf kiczu koreluje z wykształceniem się mieszczaństwa jako klasy. Rozprzestrzenienie się kiczu zajęło około 30 lat. Kicz obiegł miasta, pracownie artystów, aż dotarł na wieś gdzie mieszkańcy wsi zaczęli kupować przedmioty typowo wiejskie, pochodzące z kultury ludowej acz wytworzone w miastach. Głównymi ośrodkami kiczu były takie miasta jak Monachium, Paryż, Dusseldorf, Bruksela, Chicago.
Wraz z ekspansją handlową i nowymi możliwościami wymiany, na rynku pojawiały się coraz to nowe towary, np. tkaniny z Manchesteru wymieniane były na stolik z Bombaju. Zachwalane przez podróżników nieznane dotąd przedmioty, spowodowały zaszczepienie w klasie wyższej potrzeby posiadania tego typu dóbr. Później takie potrzeby jak posiadanie chińskiej porcelany zamanifestowała i niższa klasa średnia. Ona także chciała posiadać chińskie wazy, choć już w tańszej wersji. Takie potrzeby zaspokajały wielkie magazyny sprzedające produkty zastępcze, w tzw. neo - stylu, produkowane (a nie tworzone) w Brukseli czy Dreźnie. Wielkie magazyny docierały nawet na wieś w formie sprzedaży korespondencyjnej. Jedno z głównych haseł wielkich magazynów to „są rzeczy tańsze, nieco gorsze, ale mimo to dostarczą wam one pełnej satysfakcji”. Wielki magazyn to uniwersum, gdzie sprzedaje się wszystko. To imperium, gdzie wystawia się świat na sprzedaż, labirynt stoisk pod złoconymi kopułami, witraże, światła, wszystko to prowadzi do powstania nowego stylu, sposobu bycia. Wielki magazyn jest pierwszą i główną podporą kiczu.
Królem kiczu okrzyknięto Ludwika Bawarski (II poł. XIX w.). Poszukiwał on starych niemieckich zamków, a gdy nie były wystarczająco romantyczne, kazał je przebudowywać, lekceważąc ich wszelką funkcjonalność (np. zamek Neuschwanstein). Jego dzieła budzą do dziś podziw turystów i zasilają prężnie niemiecki budżet.
W latach 30-tych XX wieku wkroczył na rynek nowy model sklepu tzw. „prisunik”( franc. Prix - unique - jedna cena; francuskie określenie na tani dom handlowy). Ten rodzaj sklepu opierał się na formule „ile przedmiotów, tyle wydanych dolarów”. Ta idea ewoluowała aż do postaci supermarketu. Supermarket stwarza nastrój święta zakupów, gdzie jako rodzaj premii odparowuje oświetlenie, kolory, uśmiechy personelu, pełen dostęp do przedmiotu, który człowiek z ulicy może sobie do woli brać do ręki. Tak powstaje neokicz - ustawiczne poszukiwanie przyjemności na poziomie jednostki, podtrzymywane przez rozmaite środki wspomagające, tj. fałszywa funkcjonalność, uczucie rozkoszy przy zakupie przedmiotu, starzenie przedmiotu, a więc i konieczność wymiany na nowy oraz moda jako czynnik umożliwiający uczestniczenie w postępie tanim kosztem.
Kicz w architekturze
Na przełomie XIX i XX wieku architekci czerpali z dokonań epok wcześniejszych. Wystarczyło je jedynie skopiować, naśladować i tak doszło do powstania zasady „neo”. Dużym powodzeniem cieszył się styl antyczny - „to piękne, bo antyczne”.
Coraz wyższe budynki potrzebowały coraz więcej różnorodnych zdobień. Piętro pierwsze dekorowano w stylu doryckim, drugie - jońskim, trzecie - korynckim. Z czasem budynki budowano jeszcze wyższe i wtedy zastosowano zasadę „sandwicza”. Na parterze i piętrze najwyższym kolumny były w stylu doryckim, a partie między nimi wypełniano jak największą liczbą pięter ( do tej pory takie budynki można spotkać w Nowym Jorku).
Kicz w architekturze charakteryzuje się przede wszystkim przesadną ilością ozdób, które nie posiadają znaczenia funkcjonalnego. Jako przykład Moles podaje dom przy Paseo de Gracia w Barcelonie, którego autorem jest Gaudi. „Dom z kamienia imitującego zastygłą lawę lub wydmy piaszczyste czy skały wypłukane przez fale; to budowla bez jednej linii ciągłej; balkony to wodorosty i piana z żelaza”.
Kicz posiada bez wątpienia jedną zaletę - opozycja kicz a sztuka ma charakter pedagogiczny. Dobry gust jest ustalany wbrew, poprzez a więc i za pomocą złego gustu. Dzięki kiczowi uczymy się oceniać, poznajemy kryteria semantyczne dzieła.
13. Kamp jako postawa estetyczna
Kamp jako zjawisko estetyczne został określony na początku XX wieku. Istotą kampu jest prawdziwe umiłowanie tego, co nienaturalne- sztuczności i przesady (wg Susan Sontag). Wedle tej opinii:
Kamp jest rodzajem wrażliwości, który to, co poważne, obraca we frywolne i stara się wszystko poddawać osądowi smaku, czyli sądom estetycznym.
2. Kamp to pewną postawa, która w wartościowaniu różnych zdarzeń, rzeczy, przeżyć za najważniejsze uznaje to, co estetyczne.
Prymat ocen estetycznych, charakterystyczny dla kampu, dotyczy nie tylko zjawisk artystycznych, ale również tego, co było dotąd poddawane ocenom moralnym czy czysto poznawczym (np. postępowanie i zachowanie ludzi lub też to, co dotąd było uznane za zgodne z „naturą”). Traktowanie kampu jako postawy estetycznej jest typowe dla postmodernizmu. Postawa ta wymaga od osoby ją przyjmującej pewnego określonego sposobu bycia- przeżywania sytuacji, w której się uczestniczy, niejako z pozycji obserwatora, czyli przyglądania się faktom i specyficznego delektowania się nimi. Należało przy tym zachować względem nich pewien dystans moralny czy ideologiczny, tak by je oceniać jedynie pod względem estetycznego smaku jako miłe, ładne i przyjemne.
Susan Sontag określa kamp jako rodzaj gry spowodowanej w ostatecznym rozrachunku obawą przed nudą. Jest to miłość do tego, co przesadne, rodzaj estetyzmu, lecz nie sposób widzenia świata w kategoriach piękna, a w kategoriach sztuczności i stylizacji, pojmowanie bycia jako grania roli.
Kamp niski: łączony z kulturą homoseksualistów i transwestytów, ich prowokacyjnymi zachowaniami, mającymi na celu np. doprowadzenie praworządnej części społeczeństwa do stanu oburzenia
Kamp wysoki: zawsze ma w sobie ukrytą powagę, nie można być kamp w stosunku do czegoś, czego ni traktuje się poważnie, nie można się tym bawić, tylko robić z tego zabawę. Wyrażą się to, co jest zasadniczo poważne przez śmiech, artystyczne sztuczki, wykwintność.
Przykład: emocjonalna postawa baletu, czy sztuki barokowej.
Kampem jest to, co ekstrawaganckie w sposób zdecydowany i pełen pasji.
Podstawowe cechy kampu (Susan Sontag):
- estetyzowanie i traktowanie z poczuciem humoru tego, co w głębi duszy traktowane jest z powagą,
- przewaga stylu, formy nad treścią (np. sztuka secesyjna, opera, wiele filmów), wszelkie elementy dekoracyjno-wizualne, ozdobność dla samej ozdobności,
- sztuczność (kamp wręcz sprzeciwia się naturze),
- ekstrawagancja, przesada, dziwactwo,
- życie jako tatr, bycie jako granie roli,-
- odrzucenie rozróżnienia na dobry i zły smak, na kulturę elitarną, a popularną,
- humor, zabawa,
- aprobata słabości ludzkiej natury,
- arystokratyczność (prototypem obecnego miłośnika campus był dandys, taki jak np. Oskar Wilde),
- jest zaangażowany i zdystansowany,
- upodobanie do tego, co staroświeckie, niemodne, nieaktualne; fascynacja starością i rozpadem,
- fascynacja postaciami, które odrzucane przez społeczeństwo albo nie radzące sobie z własnym życiem upadają na dno, ale wciąż podnoszą się na nowo (np. gwiazda Judy Gerland),
- kult tego, co odrzucane bądź marginalne,
- upodobanie do groteskowości,
- upodobanie do silnych, konsekwentnych w swoim postępowaniu osobowości,
- upodobanie do osobistych manieryzmów, do melodramatyzmu, sentymentalizm, użalanie się nad sobą,
-upodobanie do obojnactwa bądź przesadnego eksponowania cech własnej płci.
Kamp jest zawsze świadomy sztuczności i ironii. Zwolennik kampu usiłuje znaleźć rozrywkę i przyjemność przez ironiczne odnoszenie się do tego, co uznane za szlachetne i wysokie, ale również odnajduje przyjemność w najprymitywniejszych i najpospolitszych rozrywkach masowych. Postawa typowa dla kampu opiera się na ironicznym kopiowaniu, przerysowanym reprodukowaniu pewnych elementów z obszaru kultury wysokiej i masowej. Kamp jest jednym z elementów współczesnej estetyzacji życia codziennego. Kamp jest jednym z elementów współczesnej estetyzacji życia codziennego. Jest dominantą estetyczną, dzięki której pewne subkultury znajdują możliwość prezentacji swoich przekonań (chodzi do przede wszystkim o homoseksualistów), swojej odmienności, indywidualnych postaw wobec świata i Innych, którym przyznaje się podobne prawa.