reinkarnacja, Religioznawstwo


Reinkarnacja (metempsychoza), koncepcja eschatologiczna zakładająca migrację duszy poprzez kolejne wcielenia, czy to w obrębie gatunku ludzkiego czy też w ramach całej przyrody ożywionej (kręgu czujących istot) (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,393/q,Reinkarnacja, www.rajonalista.pl)

Pokrewieństwo rytmów natury i życia ludzkiego zdaje się w naturalny sposób prowadzić do wiary w metempsychozę. Z tego wynika zarówno praktyka wegetarianizmu i kult natury.

Jean Vernette „Reinkarnacja“ , Warszawa 1999, Oficyna Wydawnicza Volumen

Wschód uważa ponowne narodziny za brzemię, od którego trzeba się jak najszybciej uwolnić. Najstarsze teksty (1300-1500 p.n.e.) nie wspominają o transmigracji. Kiedy mówią o karmanie, mówią po prostu o uczynkach. Nie ma w nich mowy o ponownych narodzinach. Jeden ze zbiorów tekstów wedyjskich z VIII i VII w. p.n.e. zawiera już tę ideę, która złoży się na swoistość religijnego doświadczenia Indii: człowiek staje się aktem który realizuje.

Pojęcia ponownych narodzin i uwolnienia się od samsary zostały wprowadzone przez braminów w takie studiów nad pojęciem rytu i jego funkcjonowania. Ryty zewnętrzne (ofiary, mantry, mudry, mandale) osiągają tylko częściowy skutek. Wyjściem z tej sytuacji jest przemienienie życia w całościową wewnętrzną ofiarę, rezygnując z wszelkich pożądań, co pozwala uwolnić się od łańcucha ponownych narodzin. Doświadczenie i skutki osiągnięte dzięki rytom to ślady, które określą rodzaj następnej egzystencji. Każdy czyn w nieuchronny sposób rodzi skutki, konkretne sytuacje, które są niewytłumaczalne same przez się.

W „Bhagawadgicie” pojawiają się nowe elementy. Już nie sam czyn powoduje konieczność ponownych narodzin ale przywiązanie do popełnionych aktów. Trzeba wiec działać nie pożądając. Transmigracja wyjaśnia pochodzenie cierpienia i pozwala pijąc to, co dotąd niewytłumaczalne- niesprawiedliwe wyroki losu.

Świat nie został stworzony raz na zawsze. Po zakończeniu każdego cyklu podlega destrukcji i ponownemu stworzeniu. Są to tzw. dni i noce brahmana. Istnieją różne drogi wyzwolenia się od iluzji i konieczności ponownych narodzin, a w szczególności droga jogi. Każdy ma za zadanie zrealizować bez protestów los, który przypadł mu z kołowrocie egzystencji.

Andrzej Donimirski, „Reinkarnacja”, Warszawa 1993.

Hinduizm

Idea reinkarnacji powstała na wschodzie. Trwale zaważyła na myśli indyjskiej jak i pogląd, wiara, że uczynki dokonane w ciągu życia kształtują i powodują odrodzenie się w nowej egzystencji ziemskiej. Wiara ta głęboko utkwiła w umysłach Indów. Od niej pochodzi wyobrażenie, że pomiędzy wszystkim co żyje, między ludźmi i zwierzętami zachodzi różnica nie istoty lecz tylko stopnia rozwoju- oraz wierzenie, że świat i to co się na nim dzieje, nie ma początku ani końca. Brahmany zawierają wszystkie zalążki potrzebne do powstania doktryny o ponownych narodzinach, jednak dopiero w Upaniszadach się ona pojawia.

Ewolucja ludzkiej jaźni polega na wstępowaniu do świata duchowego (wyższego), unoszeniu ze sobą rezultatów osiągniętych doświadczeń. W przerwach między wcieleniami (w Dewahanie) człowiek przetwarza zdobyte doświadczenia, a następnie wybiera kierunek i warunki kolejnego wcielenia. „...człowiek, w prawdziwym tego słowa znaczeniu pojawia się dopiero wówczas, gdy w nim rozwinie się „manas”, czyli ciało mentalne, karmiczne. Przerwy mogą być bardzo krótkie albo bardzo długie. Zależy to od doświadczenia jakie człowiek zebrał.

Ciało astralne- subtelne ciało służące jako powłoka dla umysłu i charakteru i nie rozpada się wraz ze śmiercią ciała fizycznego.

Doktryna reinkarnacji stała się kamieniem węgielnym filozofii hinduskiej starożytnego Wschodu, drugim ważnym założeniem było prawo przyczyn i skutków zwane karmą. Karma tylko wymierza i stosuje skutki. Sami stwarzamy swoje przeznaczenie. Według prawa Karmy, sprawiedliwość choć nieuchronna, nie zawsze jest natychmiastowa.

Nasze „ja”:

Po śmierci najpierw wydala się z ciała fizycznego ciało fluidalne tzw. sobowtór eteryczny(rozprasza się bez żadnych fizycznych konsekwencji. Jaźń zachowuje jednak swoją osobowość.

Astralne stadium ewolucji pośmiertnej nosiło w sanskrycie nazwę „kamaloka”- siedlisko żądz lub sfera pożądania.

Później jaźń zrzuca również swą astralna powłokę i przechodzi do świata mentalnego (myślowego).

Tylko w powłoce karmicznej (najistotniejszym pierwiastku naszej istoty) przechowują się i trwają wspomnienia wszystkich ubiegłych żywotów.

Ciało astralne i fizyczne odnawia się przy każdej inkarnacji. Ewolucja kosmiczna wciela i doskonali w szeregu żywotów jeden pierwiastek: ową jaźń, ciało karmiczne.

Ewolucja przebiega powoli, w postaci kolejnych wcieleń, przemian aż do osiągnięcia doskonałości, kiedy niezbędność wcielenia znika dla Istoty.

Kara jest nie tylko zemstą, ale również lekarstwem. Jesteśmy karani za nasze grzechy, a zarazem kara nas oczyszcza.

Buddyzm

Wg buddyzmu nie bóg rządzi światem lecz stałe i niezależnie działające prawo wielokrotnych wcieleń oraz prawo skutków i przyczyn. „poznać siebie samego oznacza o sobie zapomnieć” - powiedział mistrz buddyzmu Zen.

Pierwszym krokiem na tej ścieżce jest prawidłowe zrozumienie. Najważniejszym z nich jest prawo Karmy, czyli prawo przyczyn i skutków. Każda działalność prowadzi do rezultatów.

To co nazywamy człowiekiem, to kilka (5 grup) elementów przepływających nieustannie, które to elementy możemy podzielić na fizyczne bądź psychiczne. Dusze porównuje z przepływającymi nieustannie, coraz to innymi falami rzeki. Ale pomimo nieprzyjmowania substancjalnej duszy dharmy powstają w zależności, poprzednie warunkują następne, gdyby nie było poprzednich, nie byłoby i następnych.

Proces wyzwoleńczy w hinajanie jest procesem rzeczywistym.

W mahajanie nirwana to byt absolutny, wejście do nirwany ma się dokonać przez poznanie, że zawsze jesteśmy wyzwoleni.

Musimy odróżnić fakt świadomości swojej osoby, swego otoczenia, że „ja” jestem „ja”. Odróżnienie to jest osią całego rozumowania. Buddyzm głosi, że kolejne egzystencje są ze sobą powiązane łańcuchem naturalnej przyczynowości. Wynikający stąd charakter tworzy nową indywidualność. Obok karmana istnieje także „upadana” czyli lgnięcie do istnienia, do zachowania czy utrwalenia iluzji istnienia. Budda nie głosił unicestwienia umysłu po śmierci. Elementy, które tworzą empiryczne indywiduum, ciągle się zmieniają, nigdy jednak całkowicie nie rozpadają, dopóki uwarunkowania i przyczyny zmuszają je do odrodzenia się - to jest pożądanie, postrzeganie przez pragnienie oddzielnej egzystencji, czyli zachowanie „ja”.

Gdy niewiedza zostanie unicestwiona, nie powstają już siły kształtujące Karmę, nie ma już bowiem sił powodujących jej tworzenie się. Nie tworzy się również nowa świadomość. W ten sposób następuje wygaśnięcie indywidualnego istnienia i zostaje osiągnięta nirwana. Nirwana nie jest jednak unicestwieniem. Jest ona niejako zjednoczeniem się z wiekuistą rzeczywistością, „...stan realny i trwały, choć nie istniejący w świecie czasu i przestrzeni.

Różnorodność losów: świat ludzi, bogów, głodnych duchów, zwierząt, piekło.

Jedyne co się w człowieku ostaje to pewien impuls, który przenosi się z egzystencji na egzystencję, dając przez to fałszywe wrażenie ciągłości. Do następnego bytowania przechodzi tylko karman i pragnienie głów życia i kontynuacji, a nie żaden istniejący uprzednio element.

Kto osiągnął oświecenie żyje w spokoju, wolny od wszelkiego lęku, oswobodzony od konieczności ponownych narodzin. Jego działanie jest nacechowane obojętnością, że nie może już przynosić owoców, które zmusiły by go do reinkarnowania się.

Koło życia i śmierci”, wybór tekstów pod redakcją Philipa Kapleau, wyd. „Pusty Obłok”, Warszawa 1986

„Pierwsza myśl przy odrodzeniu się wynika z dwóch przyczyn - ostatniej myśli poprzedniego żywota jako rozstrzygającej zasady, oraz czynów poprzedniego żywota jako jej podstawy. W ten sposób człowiek odradza się w czyśćcach, albo jako zwierzę, duch, demon, istota ludzka, albo bóg. (...)”

„Jeśli chcesz poznać przeszłość (przyczynę)

spójrz na swoje obecne życie (skutek)

Jeśli chcesz poznać przyszłość (skutek)

spójrz na swoją teraźniejszość „

Budda

Dżinizm- człowiek składa się z grubego ciała, subtelnego ciała (które jest lub są substancjami) i trwałej duszy.

Dla wyznawców dżinizmu swastyka jest znakiem "szóstego nauczyciela" oraz symbolem osobowości uwolnionej od praw karmy, czyli ścisłego, przyczynowo-skutkowego związku między zachowaniem i postępkami człowieka a jego kolejnym wcieleniem. Swastyka dżinistów ukazuje to "rozdroże": jej środkowy, osiowy punkt oznacza człowieka, cztery ramiona to cztery warianty przyszłego życia. Najbardziej pomyślna karma skutkuje narodzinami w świecie bogów, najmniej pomyślna - demonów. Można również po raz kolejny urodzić się wśród ludzi albo wśród niższych rangą stworzeń: roślin, ptaków, zwierząt. Zakrzywienie czterech promieni na końcu oznacza, że sprawiedliwy, któremu udało się umknąć od karmy, ma przed sobą jeszcze piątą drogę: nirwanę, która wyzwala z zaklętego kręgu przemian. (http://wiadomosci.onet.pl/1436907,1292,1,1,niepoprawny_politycznie_znak_bogow,kioskart.html, onet.pl, 1.03.2008)

Wg nich każda rzez materialna posiada swego rodzaju duszę np. ogień, wiatr, rośliny, kropelka rosy. Stan duszy uzależniony ma by od stanu zamieszkiwanego przez nią ciała. Stąd zabrania się zabija wszelkie życie. W pełni przyjmowali idee reinkarnacji. Dżinizm posiada własną doktrynę Karmy- uważana za gotową jakby substancje, mogącą przemienia w różne stopnie indywidualnej czynność.. Ten rodzaj subtelnej materii wypełnia całą przestrzeń i wlewa się także w duszę ludzką. Wchodzą w duszę karma tworzy pewne subtelne ciało, które określa los jednostki i służy za fundament dla przyszłej egzystencji. Dusza stale musi wchodzi w nowe ciało, dopóki ała karma nie zostanie zneutralizowana przez praktyki pokutne i jogę. Kiedy dusza zostanie oczyszczana z wszelkiej Karmy, osiąga wyzwolenie i wstępuje do miejsca dusz wyzwolonych, które ma się znajdować „na szczycie Wszechświata”.

Dusze są nieskończone i jednostkowe. A przechodzą przez takie etapy:

Kenneth Paul Kramer, „śmierc w różnych religiach świata”, Wyd, WAM, 2007

W chwili śmierci opada z nas ciało zewnętrzne lub fizyczne (skóra, kości, mięśnie, mózg,).Okrywająca duszę powłoka ciała subtelnego (na które składają się związki karmiczne, wiedza, oddech i umysł), którą można określić jako jej warstwę psychiczną, także zaczynają odpadać. Po śmierci dżiwa z początku nadal pozostaje w ciele lub przebywa w jego pobliżu. Szybko jednak otrząsa się z ciała i na stosowny okres wchodzi w rzeczywistość uwarunkowaną pragnieniami, jakie żywiła za życia. Gdy te pragnienia wygasną , dżiwa wkracza w dziedzinę tymczasowej szczęśliwości, dopóki w czasie wyznaczonym przez karmę, nie odrodzi się w nowym ciele fizycznym.

Uważa się, że dopóki ciało fizyczne jest wciąż jest widzialne, dusza zmarłego przez całe dnie a nawet miesiące pozostaje w jego pobliżu ze względu na niewygasłe więzy łączące ją z ciałem astralnym. Dlatego też pali się ciało, aby dusza mogła jak najszybciej wyruszyć w podróż.

Buddyzm.

Cokolwiek się narodziło musi też umrzeć. nie istnieje trwałą jaźń która umiera. W nirvanie indywidualna tożsamość całkowicie wygasa. Ostatecznie istnieje tylko wciąż zmieniające się połączenie pięciu złożonych elementów- materii, odczuć, doznań, tworów umysłu i świadomości, - które regularnie co jakiś czas tworzą pewną psychofizyczną konfigurację. Wraz ze śmiercią wg Buddy, wspominane czasowo ze sobą połączone elementy rozpraszają się bądź rozpadają. Dla Buddy nie istniało nic określonego co mogłoby przyoblec się w nowe ciało. Przekazywali to w formie analogii: gdy zapaloną świecę przytknąć do knota świecy niezapalonej, światło przechodzi z jednej świecy na drugą. Sam płomień nie jest właściwie przekazywany, lecz pozostaje przy pierwszej ze świec.. Odradzają się nie cechy charakteru lecz tendencje karmiczne. Budda twierdził, że czy powie, że życie po śmierci istnieje czy nie istnieje w obu przypadkach będzie się mylił. Dlatego nie mówił nic na ten temat. Nirwana nie jest stanem, miejscem, ideą, obietnicą przyszłości, nie jest stanem świadomości, jest tym, co zostaje, gdy odejdą złudzenia i ignorancja, gdy odpadną pragnienia i przywiązanie. Pierwszorzędne znaczenie mają myśli i stan umysłu osoby umierającej.

Andrzej Zwoliński, „Życie...ile razy?”, Wyd. WAM, Kraków 1998

Łukasz Trzciński, „Zagadnienie reinkarnacji w wybranych tradycjach buddyzmu” , nakładem Uniwersytety Jagiellońskiego, Kraków 1992,

Bhagavatgita



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Reinkarnacja w religiach i tradycjach ezoterycznych
Inne religie, REINKARNACJA, REINKARNACJA: idea wywodząca się z Religii Wschodu
Religia Mezopotamii prezentacja
zróżnicowanie religijne na świecie
Religie wobec fenomenu Âmierci
religijne znaczenie wyjścia z niewoli egipskiej
Literature and Religion
Pedagogika Religii prezentacja
Wprowadzenie do psychologii religii
religie swiata (1)
2012 Religijny kalendarz żołnierza polskiego
Margul T Sto lat badań nad religiami notatki do 7 rozdz
God and Mankind Comparative Religions
Jaroslav Cerny RELIGIA STAROŻYTNYCH EGIPCJAN
Śpiewnik religijny cz 1
Functional Origins of Religious Concepts Ontological and Strategic Selection in Evolved Minds
Śpiewnik religijny cz 3
DZIEJE RELIGII, FILOZOFII I NAUKI DO KOŃCA STAROŻYTNOŚCI

więcej podobnych podstron