REINKARNACJA: idea wywodząca się z Religii Wschodu. Opiera się na wierze w wędrówkę dusz. Po śmierci dusza wchodzi w ciało innego człowieka, ewentualnie zwierzęcia lub nawet rośliny. Poprzez życie w różnych wcieleniach "wypracowuje" sobie karmę. Reinkarnacja przeciwstawiana jest na ogół w opozycji do katolickiego piekła, jako ta, która stwarza szansę zbawienia.
--------------------------------------------------------------------------------
Idea reinkarnacji jest bardziej humanitarna od katolickiego piekła
--------------------------------------------------------------------------------
Idea reinkarnacji jest bardziej humanitarna od katolickiego piekła. Ostateczny cel wędrówki dusz w Religiach Wschodu stanowi nirwana. Stan, w którym człowiek już niczego nie pragnie, rozpływa się w nicości. Z katolickiego punktu widzenia do końca życia mamy szansę nawrócenia i zbawienia. Buddysta zaś, już na samym starcie pozbawiony został nadziei na życie wieczne! Nirwana - to nieistnienie! Niezrozumiałe staje się w tych okolicznościach twierdzenie o większym humanitaryzmie Religii Wschodu.
Wedle reinkarnacji natura jest tym doskonalsza im doskonalszą posiada karmę. Niska wartość istoty wcielającej się w rośliny i zwierzęta wiąże się właśnie ze wspomnianą prawidłowością. Co więcej - ludzie pełniący w społeczeństwie niższe funkcje są zdeterminowani przez karmę wypracowaną w poprzednich wcieleniach. Modny antropozof, Rudolf Steiner, tę zależność interpretuje w kontekście polityki międzynarodowej. Najniższą wartość przypisuje on mieszkańcom Europy Wschodniej. Takie twierdzenia przygotowują grunt pod idee rasisowskie. Niektóre narody mają być zdeterminowane do niższych zadań, a inne do wyższych. Steiner uważa, że do tych drugich przeznaczone są państwa Europy Zachodniej.
Obrońcy reinkarnacji posiłkują się "dowodami" uzyskanymi poprzez tzw. regresję hipnotyczną. "Cofając się" w stanie hipnozy do poprzednich wcieleń, dostarczają rzekome dowody na istnienie reinkarnacji. W rzeczywistości ujawniane są tylko, zakodowane w podświadomości, informacje z lat dzieciństwa. Pisze o tym Ian Wilson: To właśnie miało miejsce w wypadku osoby, która w hipnotycznym transie recytowała rzekomo średniowieczną angielską "piosenkę o lecie". Jak się okazało, jej źródłem była ballada Summer is Icumen in, na której uproszczoną staroangielską wersję rzuciła ona okiem jako nastolatka, przeglądając History of music ("Historię muzyki") Beniamina Brittena i Imogena Holta.