Krytyka wad szlacheckich w wybranych utworach Wacława Potockiego
1. "Polska nierządem stoi".
W utworze tym autor krytykuje polskie prawa, które jest niesprawiedliwe i chaotyczne. Poeta twierdzi, że Polska przeżywa swój najgorszy kryzys polityczny i gospodarczy w swej historii. "Wracam znowu, skądem, żeby tak srogim z Polską nie ginął nierządem". Chociaż są wciąż nowe prawa i konstytucje jednak nie poprawiają one sytuacji. "Co rok to nowe prawa i konstytucje". Poeta jest również przeciw uciskowi biednej szlachty i chłopstwa. "Szlachta tylko uboga i biedni ziemianie".
Treść utworu jest dość obszerna, zawierająca inwersję "Nierządem Polska stoi"
2."Pospolite ruszenie".
W utworze przedstawiony jest satyryczny obraz polskiego obozu wojskowego. Podczas ataku Kozaków, rotmistrz wydał doboszowi rozkaz obudzenia szlachty. Jednak to nie chce wstać, bowiem twierdzi, że nie będzie się równać z chłopstwem. "Że braciej szlachty rozkazuje z chłopami na straży". Szlachta twierdzi również, że wiele nocy nie spała i jest bardzo zmęczona. Oskarża rotmistrza o złamanie szlacheckiej wolności, wedle której nie podlegali rozkazom wojskowym. Grożą rotmistrzowi, że będzie odpowiadał na sejmiku w Proszwicach.
3."Kto mocniejszy, ten lepszy".
Potocki w utworze tym poruszył tematy związane z tolerancyjnością religijną. Uważa on, że każdy ma prawo do wyznawania jakich chce religii. Autor potępia wszelkie represje stosowane przeciwko innowiercom, a przede wszystkim arianom. "Temu nieborakowi nie chciał Bóg dać, to mu wioskę wziąć, tego wygnać na tułactwo z domu?" Twierdzi on również, że wielu katolików jest niepraktykujących, co uważa za większe przewinienie niż być arianem. "Każdy wierzy w Kościół, chyba że nie czyni. To nie taki gorzej niźli arian przewini".
4."Zbytki polskie".
Autor w tym wierszu wylicza myśli szlachty, która marzy o bogactwach, wygodzie, klejnotach, strojach, zabawach, rozrywkach. Dbają oni tylko o swoje interesy, nie troszcząc się o losy ojczyzny, która potrzebuje pieniędzy na obronę i wojsko. "Choć się co rok w granicach swych ojczyzna zwęża, choć ma bory umierają żołnierze niepłatna".
Sarmatyzm
Polską szlachtę wieku XVII i XVIII cechowało poczucie narodowej potęgi, świadomość tradycji i przekonanie o pochodzeniu Polaków od starożytnych Sarmatów. Duma była nieod-łączną cechą barokowej mentalności. Z czasem pojęcie sarmatyzmu nabrało ujemnego nace-chowania. Oznaczało całokształt obyczajów, kultury szlacheckiej, utożsamianych z zacofa-niem, nietolerancją, dewocją, skłonnością do zabaw. Nurt ziemiański reprezentowali Wacław Potocki i Jan Ch. Pasek.
W utworze „Pospolite ruszenie" Potocki ukazuje obraz obozu wojskowego.
Niezdyscyplinowana i gnuśna szlachta jest oburzona, że rotmistrz próbuje wyrwać ich ze snu i prowadzić do walki. W „Zbytkach polskich" potępia wystawne życie do którego dąży szlachta, nie zwracając na losy kraju. Autor dostrzega, iż Polska dąży do upadku. Epos „Transakcja wojny chocimskiej" ma charakter diariusza; zachowuje chronologię wydarzeń z bitwy z Turcją. Potocki wierzy w patriotyzm Polaków i Opatrzność. Wskazuje jednak na za-niedbanie rycerstwa i rzemiosła wojennego. Twórczość jego krytykuje również stosunki feu-dalne szlachcic-chłop.
J.Ch. Pasek w „Pamiętnikach" ukazuje życie w wojskowym obozie. Szlachcic jest pełen temperamentu, zawadiaka, dbały o własne wygody. Wojsko jest pozbawione karności. Urzą-dza bójki i pijatyki obozowe. W drugiej części Pasek jawi się jako ziemianin. Przedstawia zwyczaje (konkury i przesądy) i upodobania do zabaw, uroczystych przemówień, biesiad, przepychu oraz brak zamiłowania do wiedzy.
Pisarzem XVII wieku, który w okresie walki z arianami był zmuszony do przejścia na katolicyzm przez kontrreformację był Wacław Potocki.
Autor:
"Czuj, który pies szczeka",
"Pospolite ruszenie",
"Nierządem Polska stoi",
"Kto mocniejszy ten lepszy",
"Zbytki polskie",
problematyka społeczna - "Natura wszystkim jednaka",
"Wolne kozy od pługu".
Wacław Potocki - krytyczny obserwator rzeczywistości, w wierszu "Czuj, który... " porównuje się do starego psa, który usiłuje ostrzec gospodarza przed złodziejami i zgubą. Główne niebezpieczeństwo widzi w zagrożeniach wewnętrznych - w nieuczciwości urzędników - żaden nie troszczy się o dobro kraju, ale ma na względzie swoje korzyści. Ostrzega, że takie egoistyczne podejście grozi upadkiem ojczyzny. "Wkrótce wyschnie rzeka(...) weźmie poganin worem". Wiersz kończy pesymistycznym wnioskiem, że darmo pies szczeka - społeczeństwo nie słucha głosu rozsądku. Dostrzega słabość pospolitego ruszenia, bezbronność ojczyzny. "Pospolite ruszenie" - ukazuje obóz wojskowy w czasie wojny, szlachta jest niezdyscyplinowana, a próby obudzenia szlachty na wartę kończą się niepowodzeniem. Szlachta grozi rotmistrzowi sądem za to, że chciał wydawać im rozkazy. Wiersz "Nierządem Polska stoi" pokazuje również nieporządek w kraju, anarchię, nietolerancję. "Zbytki polskie" - "O czym Polak myśli w nocy... ", życie wystawne, ponad stan, żołnierze nie otrzymują żołdu - a do tego wszystkiego doprowadziła samowola szlachty, jej życie ponad stan.