Życia dzień
----------------------------
Ofiarowałem Ci każdy życia mojego dzień
Ofiarowałem Ci pąki najpiękniejszych marzeń
Ofiarowałem Ci ciało moje schorowane
Ofiarowałem Ci myśli smutkiem owiane
Ofiarowałem Ci duszę zbłąkaną w bezkresie
Ofiarowałem Ci słowa, co je miłość niesie
Ofiarowałem Ci pierścień oczkiem mieniący
Ofiarowałem Ci żar niedolę Twoją kojący
Ofiarowałem Ci spokój swój i opanowanie
Ofiarowałem Ci ciała Twojego umiłowanie
Ofiarowałem Ci i ciągle będę ofiary składać
Bym mógł każdego dnia jednym zdaniem władać
Kocham Cię!!!
Za me ofiary jeno pragnę mnogości
Twojego zdrowia i radości
A dla mnie, ino Twej miłości
Być, albo nie być...
To odwiecznie zadaję sobie pytanie
Bo jestem, gdy w duszy mej
Czuję miłości Twojej granie
Być, albo nie być...
To odwiecznie zadaję sobie pytanie
Bo być, to teraz znaczy
Po wieczne Twoje mnie umiłowanie.