Poezja „czasów niepoetyckich"
Poezja wykazuje zróżnicowanie tematyczne na wiersze programowe, społeczne, refleksyjne, miłosne i pejzaże. Twórcami byli Adam Asnyk, Maria Konopnicka, Felicjan Faleński.
A. Asnyk w wierszu „Daremne żale, próżny trud..." twierdzi, że upadły wartości romantyczne. Czas zerwać z przeszłością - „Trzeba z żywymi naprzód iść" - poszukiwać nowe ideały. „Próżny żal" romantyków, gdyż myśli pozytywistycznej nic nie jest w stanie stłumić.
Utwór „Do młodych" jest apelem do pozytywistów. Nawołuje do poszukiwań twórczych, które dadzą odbiorcy możliwość szerszego patrzenia na świat. Pomimo, że każda epoka posiada własne cele, nie należy deptać „przeszłości ołtarzy". Pozytywista winien przejąć część dorobku poprzedników, dobudować własne idee i przekazać potomnym. Asnyk podkreśla znaczenie tradycji. Wiersz jest odpowiednikiem „Ody do młodości".
Sonety „Nad głębiami" mówią, że cechą rzeczywistości jest przemijanie. Ze sławy, miłości i czynów człowieka korzystać będą jego następcy. Jeżeli u Polaków nie wygaśnie idea wolności, jeżeli nie zapadną w letarg; nie popełnią „samobójstwa ducha", to Polska odrodzi się w doskonalszym kształcie - „przystrojona w królewski diadem". Sonety zawierają koncepcję ewo-lucji wywoływanej postępem i samodoskonaleniem ludzkości.
„Karmelkowy wiersz" krytykuje szaleńczą, przesadną, romantyczną miłość.
„Ulewa" ukazuje pejzaż tatrzański. Tworzy on nastrój nostalgii; szary, mroczny, przygnębiający. Nastrój jest metaforą „epoki pozbawionej marzeń". Utwór ukazuje pesymizm i samotność podmiotu lirycznego.
Wiersz „Limba" tworzy portret romantyka-epigona - przyrównuje go do wspaniałego drzewa. Opuszcza ono koronę nad „ciemnymi głębiami", nad „spienionymi wodami". Idealista nie chce zatracić własnego spojrzenia na świat. Woli przepaść w zapomnienie niż dołączyć do pozytywistów. Wiersze pejzażowe wykazują dążenie do połączenia postępu z tradycją.
Poeta posługuje się w utworach bogatą metaforyką i symboliką.
M. Konopnicka w utworze „Wolny najmita" porusza problem chłopa pouwłaszczeniowego.
Autorka ukazuje, iż ustawa podatkowa nie przewidziała klęsk nieurodzaju. Chłop nie miał z czego opłacić należności, więc porzucał dom, stawał się „wolny". Słowo wolny pierwotnie oznacza jedną z najwyższych wartości. Tu zmienia znaczenie w zestawieniu z sytuacją najmity - staje się ironią. Losem chłopa nie interesował się dawny właściciel, gdyż wygasły powinności pańszczyźniane. Poetka „współodczuwa" z bohaterem. Ukazuje świat przeniknięty świadomością krzywdy.
Wiersz „A jak poszedł król na wojnę..." mówi o nierówności społecznej. Ofiarami wojny są ubodzy, prości ludzie. Nie doceniany jest ich wkład w zwycięstwo; umierają w zapomnieniu. Władcy natomiast nie odnoszą szkód na zdrowiu; są pompatycznie witani przez lud. Utwór opiera się na paraleli-kontraście.
„Rota" stanowi utwór patriotyczny; jest wyrazem buntu przeciw germanizacji. Muzykę skom-ponował F. Nowowiejski.
W wierszu „Contra spem spero" (wbrew nadziei) Konopnicka, podobnie jak romantycy, uważa, iż dążenie do niepodległości nie powinno odbywać się na drodze ugodowej. Istnieją tu kontrasty między pozytywistyczną wiedzą a wiarą, między teraźniejszością „wystygłych duchów" a przyszłością „wskrzeszenia". Utwór stanowi zapowiedź nurtu neoromantycznego.
Wiersze cechuje melodyjność. Poetka używa różnorodnych środków stylistycznych: anafory, powtórzenia, przerzutnie, stylizację gwarową.