WPROWADZENIE
Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci,
i tak postępujcie, abyście były zbawione.
Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci,
a prawa matki nad synami utwierdził.
Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów,
a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził.
(Syr 3, 1-4)
Zakorzenienie w dobrej, kochającej się rodzinie jest pierwszym i koniecznym źródłem doświadczenia bezpieczeństwa oraz poczucia własnej wartości. Od matki pochodzi otwarcie na miłość, a od ojca odwaga do zmierzenia się ze światem. Niewybrakowane relacje rodzinne są warunkiem ukształtowania się dojrzałej osoby ludzkiej. Niestety z różnych powodów, zawinionych i niezawinionych, dzisiejsi młodzi są uwikłani w różne rodzaje rodzinnych dysfunkcji. Negatywnie odbija się na nich kryzys ojcostwa i macierzyństwa, brak czasu na bycie razem, rozwody i inne przejawy kryzysu rodziny. Rozmaite formy uciekania od tej rzeczywistości nie są żadnym rozwiązaniem, a z drugiej strony zwykle niemożliwe jest także reformowanie najbliższych i relacji z nimi. Nikt nie jest wolny od tego, aby w sieć rodzinnych zależności nie wnosił wkładu własnych braków i niedoskonałości. Każdy człowiek jest nośnikiem słabości, które odbijają się na innych. Mimo tych negatywnych faktów rodzina nie może i nie powinna być postrzegana jak jakieś fatum czy zło konieczne, które ciąży nad losem młodych ludzi. W wielu przypadkach oni sami pragną w przyszłości tworzyć szczęśliwe rodziny. Warte pielęgnacji są najmniejsze iskierki nadziei na udane życie rodzinne, mimo własnych niezbyt dobrych doświadczeń.
Biblia pełna jest historii, w których Bóg, pomimo ludzkich błędów i słabości, potrafił tak posterować losami rodziny, aby pozostała ona dobrem dla wszystkich. Szczególnie wymowne są tu dzieje Józefa sprzedanego w niewolę przez swoich braci, który w przedziwny sposób stał się dla nich ocaleniem. Bóg rzeczywiście pomaga każde zło zwyciężyć dobrem.
Po stronie wartości, jaką jest rodzina, staje również Chrystus. On sam przeżywał nieporozumienia ze swoimi rodzicami (historia z pozostaniem w świątyni w 12. roku życia), ale jednocześnie nie negował wartości rodziny („był im poddany” - por. Łk 2, 51). Przede wszystkim jednak jest źródłem potrzebnej duchowej siły, która jest konieczna do przebaczenia, cierpliwego znoszenia słabości innych oraz wytrwałej troski o dobro wspólne. Z taką mocą wchodził w relacje pomiędzy rodzeństwem (Jakub i Jan wraz matką, Marta i Maria z Betanii) czy też małżeńskie niedostatki (wesele w Kanie Galilejskiej).
Ks. Adam Bab (Lublin)
Cz@t ze Słowem!
WPROWADZENIE, luty 2014
__________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________
W drodze na XXXI Światowy Dzień Młodzieży - KRAKÓW 2016
www.kdm.org.pl, www.krakow2016.com