984


20. NIEDZIELA W CIĄGU ROKU - rok C

(Jr 38,4-6.8-l0; Hbr 12,1-4; Łk 12,49-53)

DRODZY SIOSTRY I BRACIA!

Niewierzący niekiedy zarzucają nam wygodną religijność, coś jak polisę ubezpieczeniową na życie, zwłaszcza wieczne. Czy naprawdę?

Z dzisiejszych czytań okaże się, że ono wcale nie jest przebywaniem „jak u Pana Boga za pie­cem”, lecz mężną walką.

Pan dzisiaj uwrażliwia nas na ogień, który przyniósł na zie­mię i na zamiar, który z nim wiąże na ziemi. Co jest tym ogniem? Ogniem nazywa swoje słowo i swój przykład.

Kto jest chrześcijaninem, tego osobistym powołaniem jest ten ogień utrzymać i rozdmuchać.

Znamy dobrze właściwości ziemskiego ognia. Jeśli izoluje się go od otoczenia, jeśli się do niego niczego nie do­kłada - umiera i gaśnie.

Taki jest również i ten ogień niebieski.

Jeśli nasza chrześcijańska nauka i przykład, nasza wiara, nadzieja i miłość nie pójdzie dalej i głębiej w otoczenie, w środowisko, jeśli Chrystusowy ogień, który przyjęliśmy, zamkniemy bojaźliwie za drzwiami swojego prywatnego domu, jeśli go odizoluje­my, możemy z całą pewnością liczyć się z tym, że nam wygaśnie... że my sami go utracimy.

Wierzący pewnego dnia zauważa z przykrością, że jego życie chrześcijańskie nie jest takie jak powinno być; jest pozbawio­ne wszelkiej mocy i radości, jest nijakie, jałowe.

Msza, słabo przeżyta, nie ma modlitwy, sakramentów...

Wtedy ogień jest pokryty grubą warstwą po­piołu, co sprawia, iż nadal jest, ale tak jakby go nie było.

Co chcemy powiedzieć mówić, iż ogień ten musi być rozpalany za każ­dym razem?

To, że musi zapłonąć w życiu każdego wierzącego; został już zapalony przy Chrzcie, ponieważ identyfikuje się on z Duchem Świętym, który został nam wówczas dany.

Ale i z tym się liczmy, że kiedy z nim pójdziemy na zewnątrz, aby go zachować i rozdmuchać, wówczas tym faktem bardzo za­niepokoimy ludzi ze swojego otoczenia. Może swojego ojca, matkę, brata, syna albo córkę... Będą się żywo bronić przed życiem według słowa i przykładu Chrystusa i dlatego będą gasić naszą gorliwość swoim chłodem, ironią, może nawet i groźbami...

O Jezusie „Jedni mówili: „Jest dobry”. Inni zaś mówili: „Nie, przeciwnie - zwodzi tłumy” „ (J 7,12). Tak było, kiedy Jezus przemawiał do swego narodu, i tak jest też przez wszystkie stulecia, także i dzisiaj.

Prawdopodobnie wypędzą nas od siebie jako niebezpiecznych ludzi.

Niech to nas nie zaskoczy.

I nam Pan powierzył swój ogień.

I my jesteśmy za niego odpowiedzialni.

Dlatego módlmy się wspólnie: Panie Jezu, rozpal we mnie ten ogień, odnów moje wnętrze; i odnów na nowo moją słabą wiarę.

AMEN

plik html: anon_11.htm

strona: 2

Kazania CD - edycja 2003/2004



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
10 11C 137 984
984
EWDR 984
GORENJE WA 984 instrukcja obsługi
984 azg I A
Dz-U-2002-Nr-113-poz-984
984 azg I B
06 137 984
Krups 984
984
06 137 984
(2699) makroekonomia cz2(2)id 984 ppt
Dz U 2006 137 984 R4 id 146509 Nieznany
984
Część 3. Postępowanie egzekucyjne, ART 984 KPC, III CK 9/06 - postanowienie z dnia 17 maja 2007 r
E 984
10 11C 137 984
984

więcej podobnych podstron