Czekolada - eliksir zdrowia
Wielbiciele czekolady mogą się nią raczyć bez wyrzutów sumienia, to ten rodzaj słodyczy, który można wręcz określić jako „prozdrowotny". Trzeba pamiętać, że czekolada nie należy do najbardziej dietetycznych produktów, ale jej właściwości uzasadniają namiętność do raczenia się nią w czasie deseru.
Substancje naturalnie występujące w kakao przyczyniają się do ochrony przed chorobami serca i zaburzeniami krążenia. Wiele badań wykazało, że żywność bogata w flawonoidy (związki znajdujące się w żywności pochodzenia roślinnego), taka jak: jabłka, cebula, orzeszki ziemne i żurawina, a także w czerwone wino i czekolada, może pomóc w utrzymaniu zdrowia układu krążenia.
Czekolada jest szczególnie bogata w większe cząsteczki flawonoidów, oligomery złożone. Zawiera też więcej antyutleniaczy niż czerwone wino, badania wykazały również, że w czekoladzie jest tyle flawonoidów co w sześciu jabłkach, dwóch kieliszkach wina lub siedmiu cebulach.
Czekolada w historii medycyny
Już w XVI wieku hiszpańscy księża wiedzieli, że napój Majów z kakao ma wyjątkowe właściwości odżywcze i stosowano go jako substytut żywności w okresach postu.
Według amerykańskich naukowców kakao wydaje się utrzymywać ciśnienie krwi na niskim poziomie. Do takich wniosków uczeni doszli po przeprowadzeniu badań wśród Indian Kuna mieszkających u wybrzeży Panamy, którzy jedzą duże ilości kakao i niezmiernie rzadko doświadczają nadciśnienia. Wspomniany efekt jednak pozostawał tylko w przypadku jedzenia produktów o wysokiej zawartości kakao. W przypadku czekolady - powinna ona wynosić przynajmniej 70%.
Czekolada spowalnia krzepniecie krwi
W badaniu przeprowadzonym przez uczonych z University of California część uczestników jadła bądź 25 gramów czekolady, bądź chleba. Próbki krwi zostały pobrane od obu grup przed posiłkiem i ponownie po dwóch i sześciu godzinach od jedzenia. Na tej podstawie mierzono czynność płytek krwi. Sprawdzono, jak szybko płytki krwi powodowały krzepniecie i okazało się, że trwało to znacznie dłużej w przypadku osób, które jadły czekoladę. Spożywanie niewielkich ilości czekolady może mieć taki sam efekt przeciwkrzepliwy jak aspiryna i może zmniejszyć ryzyko zakrzepicy żył głębokich podczas lotu (w czasie podróży samolotem wzrasta ryzyko tej choroby).
Niższy poziom złego cholesterolu
W badaniu przeprowadzonym na Penn State University porównano dietę o niskiej i wysokiej zawartości flawonoidów. Okazało się, że ludzie, którzy jedli dużo czekolady, mieli wyższy poziom przeciwutleniaczy we krwi i niższy poziom cholesterolu LDL. Dalsze badania potwierdziły również, że dieta z dodatkiem czekolady zmniejsza stężenia frakcji cholesterolu LDL.
Większa ilość przeciwciał
Nie trzeba jeść czekolady, by zyskać korzyści. Uczeni z University of Westminster odkryli, że sam zapach czekolady może wzmocnić system odpornościowy. Czekoladowy aromat relaksuje i zmniejsza napięcie.
Pomoc dla tętnic
Z badań American Society of Hypertension wynika, że tętnice ludzi, którzy jedli 100 gramów dobrej jakości czekoladę, były mniej sztywne tętnice niż u osób nie jedzących tych słodkości.
Flawonoidy z kakao działają na enzym w organizmie o nazwie syntaza tlenku azotu, który pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne, poprawia czynność nerek i obniża ciśnienie krwi.
Lek na kaszel
Uczeni z Imperial College London twierdzą, że teobromina, kluczowy składnik czekolady, jest bardziej skuteczna niż kodeina, jeśli chodzi leczenie kaszlu.
Jak wynika z badań opublikowanych w magazynie FASEB, u 10 zdrowych osób wywołano kaszel poprzez podanie kapsaicyny z papryczki chili, a następnie mierzono, ile tej substancji było potrzeba do wywołania kaszlu po podaniu teobrominy, kodeiny lub placebo.
W porównaniu do efektów placebo, uczestnicy musieli zażyć trzy razy więcej kapsaicyny, by zmagać się z kaszlem. Po zażyciu kodeiny zaś potrzeba było niewiele kapsaicyny, by uzyskać podobny efekt.
Teobromina działa poprzez hamowanie aktywności nerwu błędnego, który powoduje kaszel i, co najważniejsze, substancja ta nie ma negatywnego wpływu na układ sercowo-naczyniowy lub centralny układ nerwowy.
Eliksir miłosny
Ukochanym często podarowuje się pudełko czekoladek. Nie bez powodu. Czekolada zawiera tryptofan, którego mózg używa do produkcji neuroprzekaźnika - serotoniny. Serotonina zaś odpowiada za poczucie szczęścia.
Co więcej czekolada zawiera niewielkie ilości fenyloetyloaminy, innego neuroprzekaźnika, który powoduje euforię, podniecenie oraz niepokój - uczucia, jakie towarzyszą podczas zakochania się.
1