Hobbes - Lewiatan
Rozdziały X-XXI
Nie ma czegoś takiego jak cel ostateczny, ani największe dobro. Szczęśliwość jest przechodzeniem pożądania od jednego przedmiotu do drugiego.
Wszyscy ludzie mają stałe pragnienie ciągłego zdobywania mocy (tj środków zabezpieczenia swoich dóbr).
To człowiek konstruuje Boga albo dociekając pierwszej przyczyny, albo krótkowzrocznie niewidzialnej przyczyny zachodzenia rzeczy. Naturalny zalążek religii stanowią: wiara w duchy, nieznajomość przyczyn bardziej odległych, pokora wobec tego, czego się człowiek boi, przyjmowanie rzeczy przypadkowych za prognostyki.
Wszyscy ludzie są po równi obdarzeni przez naturę, ew. różnice są nieznaczne. Ludzie na równi mogą zdobywać doświadczenie. Ponieważ wszyscy są równi, czasem mają te same cele, żaden nie może ich osiągnąć, więc zostają nieprzyjaciółmi. Nie ufają sobie, a to prowadzi do wojny. Celem wojny jest zwiększenie własnej mocy i bezpieczeństwa. Trzy przyczyny waśni (w stanie natury): 1) rywalizacja; 2) nieufność; 3) żądza sławy. Kardynalne cnoty to siła i podstęp. Każdy człowiek ma prawo do wszystkiego.
Brak wspólnego strachu powoduje wojnę każdego z każdym. Wojna nie jest walką, tylko zdecydowaniem na walkę - czas wojny. Ten czas kastruje wszystko, co z wojną niezwiązane - rolnictwo, wiedzę, sztukę społeczność itp. Jest tylko bezustanny strach i niebezpieczeństwo gwałtownej śmierci.
Życie w stanie natury i popełnianie zbrodni nie jest niczym złym, nic nie jest niesprawiedliwe, bo nie ma praw, a konkretnie zgody co do osoby, która miałaby je ustanowić. Stan wojny nie jest stanem powszechnym, ale występuje w niektórych regionach, można go też sobie wyobrazić. Osoby posiadające władzę suwerenną są ze sobą w stanie ciągłej wojny, ale taki stan nie pociąga za sobą tylu nieszczęść, co faktyczna walka wszystkich ze wszystkimi, która nigdy nie miała miejsca.
Uczucia i rozum skłaniają człowieka do pokoju. Uczucia te to: strach przed śmiercią, pragnienie rzeczy niezbędnych do wygodnego życia, nadzieja, że pilnością i pracą człowiek będzie mógł je zdobyć. Rozum natomiast podaje warunki (normy) pokoju - prawa natury.
Prawa natury - sztuczne przepisy lub reguły ogólne, znalezione przez rozum, które zabraniają człowiekowi czynić to, co jest niszczące dla jego życia lub co odbiera mu środki zachowania życia. Prawo jest obowiązkiem.
Jeśli natura uczyniła nas równymi, to należy to uznać. Jeśli natomiast tak się nie stało, to ludzie, którzy uważają się za równych nie zawrą pokoju n warunkach nierównych, więc trzeba równość przyjąć.
Prawa natury zobowiązują do pragnienia, by tak było, jak one mówią, nie zawsze zobowiązują do tego, by je wprowadzać w czyn. Prawa natury są wieczne, a ich znajomość jest prawdziwą i jedyną filozofią moralną. Prawa natury są przeciwne naszym przyrodzonym uczuciom. Same nie dają bezpieczeństwa.
Prawa natury:
1. Każdy człowiek winien dążyć do pokoju i podtrzymywać go. Bronić go i siebie samego wszystkimi środkami, jakie są możliwe.
2. Człowiek winien być gotów, jeśli inni również są gotowi, zrezygnować z tego uprawnienia do wszelkich rzeczy, jak dalece będzie to uważać za konieczne dla pokoju i obrony własnej. I winien zadowolić się taką miarą wolności w stosunku do innych ludzi, jaką gotów jest przyznać innym ludziom w stosunku do siebie.
3. Ludzie winni dopełniać zawartych umów.
4. Należy działać tak, żeby ten, który nas obdarował, nie miał żadnego powodu, żeby żałować swej dobroci (bo każdy człowiek daje z intencją, żeby mu to wyszło na dobre).
5. Każdy człowiek musi się starać dostosować do reszty.
6. Człowiek powinien przebaczać tym, którzy czują skruchę jeśli istnieje zabezpieczenie na przyszłość.
7. W zemście nie można patrzeć na dawno zło, ale na przyszłe dobro, które ta zemsta ma spowodować.
8. Nie można znieważać innego człowieka.
9. Każdy człowiek winien uznawać innych za sobie równych.
10. Wchodząc w stan pokoju żaden człowiek nie powinien zachowywać dla siebie żadnego uprawnienia, którego nie chciałby zachować dla każdego innego człowieka.
11. Rozjemca powinien być bezstronny.
12. Z rzeczy, które nie mogą być podzielone należy korzystać wspólnie.
13. Jeśli nie można się czymś podzielić o posiadaniu danej rzeczy powinien decydować los.
14. Los może przydzielić rzecz pierwszemu posiadaczowi, czy też pierworodnemu.
15. Pośrednik posiada glejt bezpieczeństwa.
16. Ludzie którzy są w sporze poddają swoje uprawnienia orzeczeniu rozjemcy.
17. Nie można być własnym sędzią.
18. Nie powinien być sędzią kto jest stronniczy.
19. Sędzia nie możne być stronniczy
Umowa - wzajemne przekazanie uprawnień.
Ugoda - to zrzeczenie się czegoś na rzecz innego człowieka i wiara, że on wykona swoje zobowiązanie później w uzgodnionym czasie. Znaki umowy są wyraźne, albo dają się wywnioskować. W stanie natury ugoda zawarta pod strachem jest wiążąca.
Osoba to ktoś lub jego reprezentant. Reprezentant działa w imieniu kogoś, razem są jedną osobą. Człowiek może reprezentować przedmiot czy dziecko, ale tylko w państwie. Jeśli reprezentacja składa się z wielu ludzi to głos większości jest głosem wszystkich.
Celem państwa jest bezpieczeństwo jednostki. Dlatego pojawia się suweren. On i wszyscy obywatele których reprezentuje stają się jedną osobą - Lewiatanem. Ten powstaje przez przeniesienie na suwerena wszystkich swoich praw i mocy pod warunkiem, że inni uczynią tak samo.
Przenoszenie uprawnień odbywa się przykładowo tak, że mając uprawnienia do swojego dziecka, mam uprawnienia do jego sługi i rzeczy jego sługi. Czyli kumuluje się.
Człowiek może zdobyć władzę suwerenną na dwa sposoby: 1) przyrodzony - trzeba napłodzić dzieci i rozkazywać im pod groźbą unicestwienia i 2) oparty na ustanowieniu (siłą) - kiedy to inni ludzie stwierdzają, jak to fajnie byłoby mieć takiego suwerena. Co ciekawe przy drugim modelu mniejszość, która zagłosuje, że suweren jest raczej niefajny, upoważnia go do bycia suwerenem.
Ludzie zawierają ze sobą (a więc nie z suwerenem) ugodę, jeśli nie byli wcześniej zobowiązani do niczego, co byłoby wbrew tej ugodzie. Nie mogą tez zawrzeć kolejnej ugody bez pozwolenia suwerena (poza pewnymi wyjątkami opisanymi na końcu). Odwrócenie się od suwerena byłoby z wielu powodów niesprawiedliwe.
Z ustanowienia suwerena wynikają następujące uprawnienia i kompetencje:
1. Poddani nie mogą zmienić formy rządów.
2. Suweren nie może stracić swej mocy.
3. Przeciwstawiając się uznanemu przez większość suwerenowi działamy wbrew prawu.
4. Poddany nie może słusznie oskarżyć działań suwerena.
5. Suweren nie może być karany przez swoich poddanych.
6. Suweren decyduje o tym co jest niezbędne dla zachowania pokoju i obrony poddanych. Decyduje też o tym, czego należy nauczać poddanych (słuszna cenzura - bo doktryna naruszająca pokój nie może być prawdziwa).
7. Suweren decyduje o prawach państwowych - o tym, jakie są warunki własności osobistej i kiedy jej naruszenie będzie bezprawiem (co jest złe, dobre, prawne i nieprawne).
8. Suweren ma uprawnienia do orzekania sądowego i rozstrzygania sporów.
9. Suweren jest uprawniony do prowadzenia wojny (oraz decydowania jakie środki mają być do tego celu użyte) i zawierania pokoju.
10. Uprawnienie do dobierania wszelkich podległych mu urzędników.
11. Uprawnienie do karania i nagradzania wedle własnej woli.
12. Uprawnienie do nadawania tytułów i orderów.
Tych uprawnień i kompetencji (tj. mocy ochraniania swoich poddanych) nie można przekazać, ani oddzielić od suwerena. Dlatego po ich stosowaniu możemy rozpoznać, kto jest suwerenem.
Są tylko trzy rodzaje państw - albo jeden człowiek jest suwerenem (monarchia), albo część ludzi (arystokracja), albo wszyscy (demokracja lub państwo ludowe). Monarcha łączy interes prywatny z interesem publicznym. Podejmuje decyzje częściej pod wpływem rozumu, niż zgromadzenie, które kieruje się najczęściej emocjami.
Zdobywanie władzy na sposób przyrodzony: rodzice umawiają się, kogo własnością jest dziecko. Jeśli umowy nie ma, to dziecko jest matki bo tylko ona może powiedzieć, kto jest ojcem (w stanie naturalnym), lub jak nakaże prawo czy tradycja (w państwie). Poza tym władza suwerenna jest taka sama i ma te same uprawnienia i kompetencje niezależnie od sposobu jej ustanowienia. Problem polega na tym, że na sposób przyrodzony tworzymy państwa, państwem mógłby być dopiero jakiś potwornie wielki ród nie zrzeszony w innym państwie. Myślę, że jest to nawiązanie do klanów szkockich.
Hobbes przyznaje, że czasami dochodzi do wojen domowych czy innych rozłamów w państwie. Wszystko to dzieje się dlatego, że ludzie nie są zadowoleni. To znowuż dlatego, że ludzie są krótkowzroczni, nie widzą dalej niż koniec własnego nosa i nie potrafią przewidywać wydarzeń, nie wiedzą, że w stanie wojny żyłoby się im jeszcze gorzej.
Człowiek wolny to człowiek, który może uczynić wedle swojej woli to, co jest w stanie uczynić (podług swojej fizyczności). Czyli jeśli ma wolę i możliwość, to może to uczynić.
Strach i wolność są ze sobą zgodne. Wolność i konieczność są ze sobą zgodne. Wolność poddanych polega na tym, co suweren pominął milczeniem i na możliwości zawierania umów między sobą. Sam suweren natomiast ma uprawnienie zawsze i do każdej rzeczy, ale nie narusza to wolności poddanego, bo cokolwiek suweren zrobi poddanemu, to w zasadzie on sam sobie zrobił.
Wolność którą chwalą pisarze jest wolnością państwa, a nie jednostki. Wolność jednostki ogranicza się do ochrony swojego życia i majątku, jeśli inni chcą go (nawet zgodnie z prawem) odebrać, do tego, że człowiek nie jest zobowiązany zadać sobie rany na rozkaz suwerena, ani nie musi brać udziału w wojnie, jeśli nie chce. Jednak - gdy wszyscy ludzie muszą bronić państwa to trzeba walczyć. Gdy ktoś próbuje zachować swój majątek i życie przed prawem, nie można mu pomagać. Tylko ludzie poza prawem mogą pomagać sobie wzajemnie.
Jeśli suweren żąda czegoś na mocy prawa, można się z nim procesować przed sędziami którzy nie są zależni woli suwerena. Jednak gdy suweren bierze coś odwołując się do swojej mocy, takiej możliwości nie ma.
Suwerenność jest duszą państwa - gdy raz opuści ciało, to jego członki już nie otrzymują ruchu od niej :-). Obywatele są zwolnieni z posłuszeństwa gdy: a) suweren nie ma mocy, aby ich ochraniać, b) suweren sam rezygnuje ze swojej władzy, c) suweren skazuje kogoś na wygnanie; d) suweren staje się czyimś poddanym (np. innego monarchy). Można też zawrzeć umowę z innymi obywatelami odnośnie innego suwerena gdy zostaliśmy złapani w niewolę, a obiecują nam wolność pod tym właśnie warunkiem.
3