Tajemnicze odkrycie na dnie Atlantyku. Na google map widać wyraźne prostokątne kształty. Świat zaniemówił z wrażenia: czy to może być mityczna Atlantyda?
Wszystko zaczęło się od Platona, który dokładnie opisał niesłychanie rozwiniętą kulturę, która była na wyspie zwanej Atlantydą. Platon określił Atlantydę jako wyspę, która jest "większa niż Libia i Azja razem wzięte". Na Atlantydzie miało się znajdować ogromne bogactwo. Wyspa miała być zniszczona przez trzęsienia ziemi i potopy przed 11 tysiącami lat.
Zachowały się nawet starożytne mapy, które miały zlokalizowaną Atlantydę.
Brytyjski dziennik "Daily Telegraph" przyniósł niezwykle ciekawą wiadomość: sieć krzyżujących się linii została odkryta na dnie Oceanu Atlantyckiego w odległości 620 mil od północno-zachodnich wybrzeży Afryki.
Tajemniczy obiekt o idealnie prostokątnym kształcie, o wielkości terytorium Walii, można znaleźć na współrzędnych geograficznych: 31 15'15 ,53 N 24 15'30 ,53 W.
Eksperci, którzy od lat poszukują Atlantydy twierdzą, że ten teren jest jednym z możliwych miejsc, na którym mogła być legendarna wyspa. Taką hipotezę opisał właśnie starożytny grecki filozof Platon.
Dr Charles Orser, kurator archeologii w New York State University powiedział, że znalezisko jest fascynujące i wymaga dalszych wnikliwych badań - informuje "Daily Telegraph". W internecie na brytyjskich stronach znaleźliśmy sporo wypowiedzi fachowców zajmujących się dnem morza. Ich zdaniem niemożliwością jest, aby tak dziwna formacja powstała w sposób naturalny. To oznacza, że być może spełnia się na naszych oczach wizja słynnego śpiącego proroka z USA Edgara Cayce`a tym, że na początku XXI wieku ludzie znowu „zobaczą Atlantydę”.
Czas na mapę google. Istotnie, pod wskazanymi współrzędnymi znaleźliśmy to miejsce.
Tak miał wyglądać koniec Atlantydy
Tekst: Fundacja NAUTILUS Źródło:
telegraph.co.uk, google map