„Konrad Wallenrod.
Powieść poetycka z dziejów litewskich i pruskich”.
Adama Mickiewicza
„Konrad Wallenrod” jest poematem, który zapoczątkował w historii literatury okres, w którym:
problematyka narodowa i sprawy związane z walką o niepodległość wysunęły się na plan pierwszy,
literatura stała się narzędziem kształtowania uczuć patriotycznych i utrzymywania świadomości narodowej.
Utwór ukazał się w Petersburgu w r. 1828. Mickiewicz przebywał w tym czasie (od 1824 r.) w Rosji na przymusowym wygnaniu. Przeżył powstanie dekabrystów (wśród których miał przyjaciół: Konratijewa Rylejewa, Aleksandra Bestużowa), którego klęska uświadomiła mu potęgę carskiej Rosji i błędną ideologię szlachetnych rewolucjonistów, którzy tę potęgę próbowali złamać w samotnej, bo oderwanej od mas ludowych, walce.
U źródeł genezy poematu tkwią trudne do rozstrzygnięcia problemy natury patriotycznej i moralnej: * Jaka jest droga skutecznej walki z tyranem? * Jak powinien się bronić niewielki naród zagrożony unicestwieniem? * Jak się ma w takiej sytuacji zachować jednostka świadoma swoich obowiązków patriotycznych? * Czy istnieje granica moralności, której nie wolno przekroczyć w imię najwyższych wartości patriotycznych?
Utwór poprzedza motto z dzieła włoskiego pisarza politycznego okresu odrodzenia, Niccolo Machiavellego, zat. „Książę”. W tłumaczeniu brzmi ono: „Musicie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walki... trzeba być lisem... i lwem”. Orientuje ono w tematyce poematu: dwu dostępnych taktykach walki: „lisiej” - podstępnej, chytrej (tajne spiski) i „lwiej” - otwartej, bezpośredniej. Obór orientacji „lisiej” ma charakter wyboru etycznego i związany jest z zasadniczymi rozterkami moralnymi (chodziło nie tylko o metody działania, podstęp i kłamstwo, ale przede wszystkim o konieczność złamania przysięgi składanej na wierność carowi, który koronował się na króla Polski).
Dla ukrycia przed cenzurą carską politycznej aktualności utworu już Przedmowie autor zapewnia czytelnika o zamierzchłej przeszłości opisanych wydarzeń.
Rzeczywiście akcja dotyczy dziejów dawnej Litwy i jest opowieścią o losach tajemniczego mistrza krzyżackiego, Konrada Wallenroda. Nie jest to jednak, sugerowana podtytułem, powieść historyczna, w osobie tytułowego bohatera poeta skupił rysy kilku postaci (głównie dzieje autentycznego mistrza, przygodę rycerza Waltera von Stadion, który uprowadził córkę Kiejstuta i osiadł w Moguncji, historię Litwina Alfa wychowanego na dworze krzyżackim).
Streszczenie
Wstęp (w.1-52). Narrator szkicuje tło wydarzeń: ponad sto lat upłynęło od momentu podboju Prusów przez Krzyżaków i odtąd „Niemen rozdziela Litwinów od wrogów”, jego opis stanowią w. 23-39. Tu również wspomnienie o dawnej zażyłości narodów pruskiego i litewskiego, którą „rozdzieliły boje” i zapowiedź nadchodzącej wojny, która „Wszystko rozerwie; - lecz serca kochanków / Złączą się znowu w pieśniach wajdeloty”.
I. Obiór (w.1-133). Akcja poematu rozpoczyna się ok. 1391 r. Do Maryjenburga (Malborka) śpieszą komturowie, których zadaniem jest obór nowego mistrza. Głównym kandydatem na to stanowisko jest bohater tytułowy, cudzoziemiec wsławiony walkami z poganami, człowiek wyjątkowo skromny, wstrzemięźliwy i tajemniczy. Ten samotnik ma jedynego powiernika, Halbana. On to jedynie jest w stanie uspokoić rycerza, kiedy ten, pod wpływem „gorącego napoju”, popadał w dziwny stan, w czasie którego, przy wtórze lutni, w obcym języku śpiewał posępne pieśni.
II. Wieczorna uroczystość otwarcia obrad kapituły ( modły, hymn), a o świcie przechadzkę odbywa arcykomtur, który w towarzystwie Halbana „i celniejszych braci”, dotarł nad odległe jezioro. Z narożnej wieży dochodzi głos pustelnicy. Tu (w.61-100) historia pojawienia się „pobożnej niewiasty”. Kobieta rozmawiała z tajemniczym rycerzem, nazywając go imieniem Konrada. Uwagę przybyłych odwrócił jednak Halban wzywając do obrania mistrzem Wallenroda. Zebrani przyjęli to aplauzem i powrócili do zamku. Pozostały u stóp wieży Halban nuci pieśń o pięknej a nieszczęśliwej Litwince (w. 137-160).
III (w.1-310): Scena przysięgi nowoobranego mistrza, którego zachowanie Niemcy odczytali jako dobrą wróżbę na spodziewaną, zwycięską walkę z Litwą (w.1-18).
Rok upłynął od zaprzysiężenia a wielki mistrz miast prowadzić rycerzy do boju, pilnuje, by prowadzili cnotliwe życie. Bracia burzą się samowolą wroga, który choć nękany wewnętrznymi walkami poważa się podchodzić pod mury twierdzy. Śledzą poczynania Konrada często opuszczającego zamek i podążającego pod wieżę pustelnicy.
Tu dialog kochanków (w.67-292): Konrad zwleka z atakiem na Wilno, choć Halban „...dawniejsze przypomina śluby”, bowiem nie chce rozstać się z ukochaną. Boleje nad zmarnowaną młodością („Jam miłość, szczęście, jam niebo za młodu / Umiał poświęcić dla sprawy narodu”)
IV „Uczta” 23 kwietnia (dzień patrona zakonów, św. Jerzego). Znudzony mistrz niechętnie wysłuchuje piosenek trubadurów, wreszcie pojawia się starzec - „...ostatni w Litwie wajdelota”
Śpiewa wpierw pieśń („Pieśń Wajdeloty, w. 151 - 246) słąwiącą rolę przekazów gminnych - ludowych w życiu narodu będącego w niebezpieczeństwie lub w niewoli („O wieści gminna! ty arko przymierza / Między dawnymi i młodszymi laty: / W tobie lud składa broń swego rycerza, / Swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty”) a następnie snuje historię Waltera Alfa, Litwina wychowanego wśród Krzyżaków („Powieść Wajdeloty” w. 255 - 595), czym wyrywa Konrada z marazmu i zmusza do działania (słowa mistrza potwierdzają osąd Wajdeloty przypisującego opowieściom ludowym ogromną rolę: „Stało się, stało (...) / Wygrałeś! wojna, tryumf dla poety!”). Pijany winem i opowieściami Wallenrod śpiewa „Balladę. Alpuhara” (w. 646 - 717) opowiadającą o obrońcy Grenady, Almanzorze, który widząc klęskę muzułmanów przenosi zarazę dżumy do obozu Hiszpanów mszcząc się tym samym na wrogach.
V. „Wojna”. Konrad uległ namowom rycerstwa i papieża, i ruszył na Litwę. Tam jednak tak długo odwlekał szturm na Wilno, że Witold zdołał zebrać rozproszone wojsko i pokonał Krzyżaków. Niedobitki ze wstydem i rozpaczą powróciły do Malborka. W podziemiach zamku obraduje trybunał (w. 126 - 199). Jeden z 12 zamaskowanych sędziów oskarża Konrada o zdradę, wyjawiając prawdziwe pochodzenie mistrza (przez 12 laty pojawił się u boku hr Wallenroda jako giermek, ruszył do Palestyny i tam zamordował rycerza. W Hiszpanii, podając się za zamordowanego, zdobył sławę rycerską i przyjąśł śluby zakonne) pozostali jednogłośnie wydają wyrok: „Dwanaście mieczów podnieśli do góry, / Wszystkie zmierzone - w jedną pierś Konrada”.
VI „Pożegnanie”. Ranek (w. 1 - 191), Wallenrod po raz ostatni odwiedza ukochaną Aldonę - pustelnicę. Ta nazywa go prawdziwym imieniem Alfa. Konrad szczęśliwy z powodu dopełnienia ślubów („Jam to uczynił, dopełnił przysięgi, / Starszniejszej zemsty nie wymyśli piekło.”) marzy o powrocie z ukochaną na Litwę. Jednak Aldona nie chce złamać ślubów i prosi tylko, by częściej ją odwiedzał. Zrozpaczony rycerz błądzi bez celu po okolicy, domyśla się też kary jaką dlań przygotował tajny trybunał. Powraca pod wieżę pustelnicy i ostatecznie żegna ukochaną.
Konrad z Halbanem w komnacie. Mistrz słysząc zbliżających się sędziów zażywa truciznę. Zrozpaczony starzec postanawia pozostać przy życiu, by rozgłosić na Litwie sławę umierającego, („Z tej pieśni wstanie mściciel naszych kości”).
Problematyka
Dylematy moralne i tragizm postaci reprezentującej układ zbieżny z konfliktem etycznym współczesnego autorowi społeczeństwa (zmagania moralne spiskowców polskich i rosyjskich lat dwudziestych; stwierdzenie jednego z powstańców 1830 r.:„Słowo stało się ciałem, a Wallenrod - Belwederem”):
miłość do ojczyzny wymagająca konieczności oboru nieetycznych dróg działania (starcie racji władcy z racjami poddanego; przysiega na wierność a konieczność jej złamania; legalizm a nielegalność spisku)
Bajronizm:
typ bohatera, postaci dumnej i namiętnej, tajemniczej i wyniesionej ponad przeciętność, jego wewnętrzne rozdarcie (dramatyczny konflikt pomiędzy obowiązkiem wobec ojczyzny a szczęściem osobistym);
forma poematu - powieść poetycka (połączenie epickości fabuły z liryką, np. „Hymn”, „Pieśń o Wilii” i scenami dramatycznymi, np. dialogi z Aldoną, scena uczty).
Walterskotyzm:
odtwarzanie piękna zamierzchłej przeszłości z jej lokalnym i historycznym kolorytem; tu jako metafora historyczna służąca wydobyciu głównych treści poematu.
Gotycyzm:
tendencja upatrująca w architekturze gotyckich zamków i w obyczajowości rycerskiej walorów estetycznych:
elementy grozy,
sentymentalna melancholia (wątek miłosny)
Ludowość:
koncepcja wajdeloty, pieśniarza-wieszcza Halbana, wyraziciela dążeń i uczuć ludu;
funkcja pieśni ludowej, utożsamianej z poezją narodową, skarbniczki historii narodu będącego w niebezpieczeństwie albo w niewoli („Powieść Wajdeloty”).
Wersyfikacja
polski heksametr (przekształcenie iloczasowego wzorca antycznego na akcentowy) -
* wers piętnastozgłoskowy o sześciu akcentach (przypadających na 1, 3, 6, 11 i 14 sylabę),
* tendencji do wyrównania w poszczególnych wersach liczby zestrojów akcentowych,.
Np. w. 295 - 297 „Powieści Wajdeloty”:
* |
|
|
* |
|
|
* |
|
* |
|
|
* |
|
|
* |
|
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
La |
ta |
dzie |
ciń |
stwa |
pły |
nę |
ły |
ży |
łem |
śród |
Niem |
ców |
jak |
Nie |
miec |
* |
|
* |
|
|
* |
|
* |
|
|
* |
|
|
* |
|
|
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
|
Mia |
łem |
i |
mię |
Wal |
te |
ra |
Al |
fa |
naz |
wi |
sko |
przy |
da |
no |
|
* |
|
* |
|
|
* |
|
* |
|
|
* |
|
|
* |
|
|
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
* |
|
I |
mię |
by |
ło |
nie |
miec |
kie |
du |
sza |
li |
tew |
ska |
zo |
sta |
ła |
|
lata 1231-1281
wajdelota - w czasach przedchrześcijańskich na Litwie: wieszczek, śpiewak pełniący funkcje kapłana niższego rzędu, do którego obowiązków należało opiewać przed ludem historię przodków.
kapituła - tu: zgromadzenie władz zakonu krzyżackiego.