Program poezji narodowej w Konradzie Wallenrodzie
Powieść poetycka Adama Mickiewicza Konrad Wallenrod odegrała ważną rolę w kształtowaniu postaw patriotycznych Polaków w okresie przygotowań do powstania listopadowego, zgodnie ze słynną formułą nieznanego autora: „Słowo stało się ciałem, a `Wallenrod' Belwederem”. Czynił to utwór przez rozwiązywanie problemów etycznych, stworzenie wzorcowego bohatera oraz formułowanie szczegółowych zasad postępowania z wrogiem. Drugim, nie mniej ważnym, problemem jest sprawa znaczenia poezji w sytuacji zagrożenia bytu narodu. Uosobieniem poezji jest Halban, druga po Konradzie ważna postać w utworze. Jest to także dziwna postać. Mickiewicz tworzy bohatera „bez twarzy”, bez rysów osobistych. Ma on tylko trwać przy Konradzie i przypominać o zobowiązaniu. Jest przy nim od początku. Czuwa, by się nie wynarodowił, przygotowuje go do podjęcia misji, wskazuje sposoby walki z wrogiem.
|
„On był i duszy jego spowiednikiem, On był i serca j ego powiernikiem.” |
Ma na Konrada wielki wpływ, szczególnie widoczny w chwilach załamań lub wybuchów tajonych namiętności:
|
„... - stary Halban siada I wzrok zatapia w oblicze Konrada, Wzrok przenikliwy, chłodny i surowy,” |
Pod wpływem tego spojrzenia Konrad uspokajał się, stygł, gasł i przybierał znowu maskę. Obserwujemy jak Halban steruje losem Konrada, gdy na jego korzyść interpretuje rzekomą przepowiednię pustelnicy, dzięki czemu Konrad zostaje Wielkim Mistrzem.
Teraz Halban nie odstępuje Konrada na krok, wręcz domagając się, by dokonał zemsty. Konrad skarży się pustelnicy, że:
|
„I mściwy Halban wytchnąć mi nie daje: (...) Jednym westchnieniem, skinieniem, oczyma Umie przygasłą chęć zemsty rozdmuchać.” |
Z całą mocą czyni to w czasie uczty, gdy zrzuca habit, przyjmuje postać starego wajdeloty, barda, pieśniarza, poety i śpiewa „hymn” na cześć poezji narodowej, której jest uosobieniem, bezpośrednio wypowiadając to, co robił przez całe życie, gdy kształtował postawę Konrada Wallenroda. Śpiewając o poezji narodowej, nazywa ją „pieśnią gminną”, „wieścią gminną”. Wyznacza jej rolę strażnika tradycji, pamięci zbiorowej, która przechowuje najcenniejsze wartości narodowe: uczucia, myśli i wolę walki o wolność:
|
„O wieści gminna! Ty arko przymierza Między dawnymi i młodszymi laty: W tobie lud składa broń swego rycerza, Swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty.” |
Tak pojęta poezja jest niezniszczalna. Mogą ulec zagładzie wartości materialne, nie poezja, chyba że wyrzeknie się jej własny naród, tracąc świadomość narodową:
|
„Arko! tyś żadnym niezłamana ciosem, Póki cię własny twój lud nie znieważy;” |
Chroniąc od zapomnienia przeszłość, która jest „kościołem narodowych pamiątek”, poezja ocala byt narodu, zachowuje i utrwala świadomość, nie pozwala narodowi zginąć i podsyca wolę walki o wolność. Taką rolę ma do spełnienia poezja i jej twórca „wieszcz”. Taki poetycki program nawiązuje do znanej antycznej tradycji poezji tyrtejskiej.
Halban nie poprzestaje na sformułowaniu programu, pokazuje jak to robić, gdy kończąc Pieśń mówi:
|
„... jest mąż wielki, żywy niedaleki, O nim zaśpiewam, uczcie się, Litwini!” |
A następnie w rytmie polskiego heksametru opowiada zaszyfrowaną biografię Konrada. Jest to epicka opowieść o człowieku, który ma być wzorem do naśladowania („uczcie się, Litwini!”).
Powieść wajdeloty ma także przypomnieć Konradowi, że tę historię trzeba dokończyć, że nie wolno zmarnować dotychczasowych poświęceń.
Opowieść spełniła swe zadanie - Konrad zrozumiał, przyrzekł rychło ją zakończyć i wypełnił swą misję.
Tak więc poezja tyrtejska to poezja heroicznego obowiązku, uzurpująca też sobie prawo do „rządu dusz”, do sterowania świadomością zbiorową i świadomością jednostek. Rozumie to Konrad, gdy buntuje się przeciw tyranii nakazów i obowiązków poezji:
|
„Znam ja was, każda piosnka wajdeloty Nieszczęście wróży jak nocnych psów wycie; Mordy, pożogi wy śpiewać lubicie, Nam zostawiacie chwałę i zgryzoty. Jeszcze w kolebce wasza pieśń zdradziecka Na kształt gadziny obwija pierś dziecka I wlewa w duszę najsroższe trucizny, Głupią chęć sławy i miłość ojczyzny.” |
Halban także jest obecny przy Konradzie w czasie wojny z Litwą, zakończonej sromotną klęską Krzyżaków, jest przy nim w ostatnich chwilach życia. Nie przyjmuje propozycji wspólnego samobójstwa, musi bowiem przeżyć i uchronić od zagłady pamięć heroicznego czynu i niezwykłej ofiary Konrada Wallenroda.
|
„Obiegę Litwy wsi, zamki i miasta, Gdzie nie dobiegę, pieśń moja doleci, (...) Z tej pieśni wstanie mściciel naszych kości!” |
Adam Mickiewicz stworzył już wcześniej program młodzieży romantycznej w Odzie do młodości, zachęcając ją do zmiany świata. W balladach sformułował program poezji, nawiązującej do ludowej tradycji, czerpiącej z niej siłę i mądrość. Było w tym programie nowe widzenie świata, nowa jego koncepcja. Były to programy uniwersalne, związane z romantyzmem, pojmowanym szeroko jako prąd umysłowy.
Teraz, w Konradzie Wallenrodzie, formułuje poeta program doraźny, na czas walki. Zrozumiał sytuację narodu, zagrożonego w samej istocie swego istnienia, pojął, jakie w związku z tym są zadania poezji i poety. Stał się duchowym przywódcą narodu i stworzył dla tego narodu system etyki społecznej i poezję zbiorowego obowiązku.