Skala rozwoju moralnego Kolberga
Written By: PWN_mariusz on September 28, 2008 No Comment
Jest to fragment książki „Ethos w życiu publicznym” Ewy Nowak i Karoliny Cern (Wydawnictwo Naukowe PWN, 2007). Wszelkie skróty i uzupełnienia za zgodą Wydawcy.
W skali rozwojowej Kohlberga występują trzy stadia: przedkonwencjonalne, konwencjonalne i postkonwencjonalne. Pierwsze nazwano także „przedmoralnym”, ponieważ we wczesnym okresie rozwoju moralnego człowiek nie posiada jeszcze wewnętrznych (częściowo zinternalizowanych, częściowo autonomicznie utworzonych) przekonań moralnych, które szanowałby „sam z siebie”.
Stadium przedkonwencjonalne rozwoju moralności człowieka
Stadium przedkonwencjonalne to obejmuje dwa etapy. Pierwszy etap odznacza się respektem zasad moralnych, motywowanym posłuszeństwem i karą, jak gdyby działał tu „imperatyw” mówiący: posłuszeństwo się opłaca, więc przestrzegaj reguł, by uniknąć kary. Etap drugi nazywany jest fazą „naiwnego, instrumentalnego hedonizmu” i przyświeca mu nieco odmienny „imperatyw”: zachowuj się konformistycznie: tylko na tym zyskasz, jeśli będziesz odwzajemniać miłe zachowania innych. W tej fazie podstawową motywację przestrzegania reguł moralnych stanowi nie tylko obawa przed ukaraniem, lecz także oczekiwanie, że zachowania zgodne z cudzymi oczekiwaniami zostaną nagrodzone. Postawa taka występuje także poza okresem dziecięcym: rozwój moralny nie polega bowiem na tym, że pierwotne motywy przestrzegania reguł znikają bez śladu, ustępując miejsca nowym motywom. Motywacja typowa dla stadium przedkonwencjonalnego jest zewnętrzna, nie tkwi bowiem w samych regułach moralnych; podobnie zewnętrzne są owe reguły.
Stadium konwencjonalne rozwoju moralności człowieka
Stadium drugie, konwencjonalne, odznacza się tym, że przestrzeganie reguł moralnych i wybór spośród nich (jako kryteriów decyzji) bierze się z potrzeby dopasowania do ról społecznych, w które wchodzi osoba dorastająca. Role te odgrywać można pod warunkiem, że człowiek podporządkuje się stosownym regułom. Rozwija się tutaj postawa konformistyczna, zwana „moralnością dobrego chłopczyka” (good-boy morality), starającego się zachować jak najlepsze relacje z innymi i pozyskać ich uznanie. Mimo silnego nastawienia konformistycznego (imperatyw: zachowuj się tak, jak oczekują inni, by uniknąć odrzucenia i niezadowolenia z ich strony), pojawia się tu tendencja wyraźnie prospołeczna czyli respekt dla innych osób: są to początkowo rodzice i osoby blisko zaprzyjaźnione, które człowiek darzy szacunkiem i autorytetem. Jest to pierwszy etap stadium konwencjonalnego, gdzie źródłem motywacji skłaniającej do przestrzegania zasad moralnych — wciąż jeszcze zewnętrznych i dopiero z wolna rozwijanych „wewnętrznie” — są osoby z otoczenia najbliższego emocjonalnie.
Drugi etap stadium konwencjonalnego charakteryzuje się traktowaniem innych osób jako autorytetów. Postawę dostosowania do określonych zasad wyrażałby tutaj [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]„imperatyw” tego rodzaju: zachowuj się odpowiednio, by uniknąć krytyki ze strony tych, którzy są dla ciebie autorytetem i płynącego z niej poczucia winy[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]. Całe stadium odznacza się ostatecznie tym, że zasady moralne są tu nadal postrzegane jako byty zewnętrzne i heteronomiczne w stosunku do „mnie”: zmieniają się tu jednak czynniki motywujące do ich przestrzegania. Nie istnieje tu jeszcze wewnętrzny, psychologiczny pomost między zasadą i działaniem, ponieważ wymaga on głębszej pracy kognitywno-afektywnej: nie jest ona możliwa dopóty, aż zasady moralne przestaną być czymś „zewnętrznym” i staną się czymś „wewnętrznym”. Tym niemniej, uznanie innych osób za punkt odniesienia dla własnych wyborów i działań moralnych jest ważnym etapem moralnego uspołecznienia.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Interpersonalne relacje z kręgiem innych osób początkowo członków rodziny, a z czasem także przyjaciół i ludzi w różny sposób związanych z życiem jednostki — są zrazu relacjami jednostronnymi i nierównorzędnymi. Rozwijająca się moralnie jednostka dopiero zabiega o społeczną akceptację: Jej uzyskanie zależy jednak w istocie od tego czy w jej rozwoju pojawią się dwa dalsze etapy świadczące o tym, że czerpie ona z „wewnętrznych” zasad i wartości moralnych. Podkreślamy, że rozwój taki nie dotyczy zmian w obrębie preferencji normatywnych, dokonujących się nieraz przez całe życie i zależnych od wielu okoliczności. Dotyczy on tylko odpowiedzi na pytanie, dlaczego, z jakiego powodu człowiek przestrzega zasad moralnych jako takich? Zmiany w sensie „substancjalnym” mają oczywiście związek z rozwojem „zdolności moralnego sądzenia”, lecz nie są z nim tożsame.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Wszystkie dotychczasowe stadia pokazują, że odpowiedź ta tkwi w motywach „zewnętrznych” wobec osoby, która darzy je respektem. W odróżnieniu do nich dwa kolejne niosą poważne zmiany jakościowe. Należą one do trzeciej i ostatniej fazy rozwoju moralnego zwanej postkonwencjonalną.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Stadium postkonwencjonalne rozwoju moralności człowieka[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Przez moralność rozumie się tu „wewnętrzne” pryncypia i wartości, zaakceptowane przez osobę w sposób autonomiczny, których doniosłość uznana została ze wzglę[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]du na ich znaczenie społeczne. Osoba osiągająca tak wysoki stopień kompetencji moralnej posiada też rozwinięte poczucie obowiązku w sensie zarówno legalności, jak i samozobowiązania. W sytuacjach moralnych kieruje się ona zasadami mającymi legitymację w demokratycznym konsensie. Jej moralność zorientowana jest na zasady kontraktualistyczne, prawa jednostek oraz normy przyjęte na drodze demokratycznej. Zasady i prawa są tu respektowane nie ze względu na czyjś autorytet i panowanie, lecz dlatego, że mają demokratyczną legitymację jako (lub „jak gdyby” zostały) wyłonione przez „argumentacyjną wspólnotę” w rozumieniu Apla. Same w sobie, zasady te są abstrakcyjne: oznacza to, że człowiek może być w pełni świadom ich społecznej niezbywalności, lecz — jako podmiot konkretnych decyzji i działań — musi się on dopiero nauczyć stosowania tych reguł w sytuacjach codziennych.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
I to właśnie oferuje edukacja etyczna wedle metody konstanckiej, stosująca „perswazję wolną od panowania” (Beratung) i autorytetu. Wyklucza ona bowiem wszelkie autorytatywne, fundamentalne, nieomylne i opatrzone absolutnym roszczeniem ważnościowym wypowiedzi, w tym merytoryczne wypowiedzi pedagoga, który z uwagi na swą przewagę (jako ekspert i autorytet) zniweczyłby zasadę równości szans w dyskursie. Jak powiedziano, jego rola ogranicza się do bycia obserwatorem i moderatorem. Metoda konstancka jest żywym dowodem na to, że założenia etyki dyskursu dadzą się urzeczywistnić w odpowiedniej przestrzeni i klimacie, jaki oferuje edukacja: wyedukowane moralnie osoby przenoszą ją do rzeczywistości społecznej. Podporządkowują oni swe zachowania jak gdyby [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]„imperatywowi”, który powiada: czyń zadość regułom (zasadom), by zyskać uznanie niezaangażowanego obserwatora, który osądza cię w kategoriach dobra powszechnego[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]. Jest to bardzo wysoki stopień moralnego rozwoju, aczkolwiek nie musi on występować w formie wyłącznej.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Wreszcie druga faza stadium postkonwencjonalnego to „moralność wsparta na zasadach jednostkowego sumienia”, tworząca stabilny, wewnętrzny punkt odniesienia dla moralnych wyborów człowieka. Kieruje się on [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]„imperatywem”, który powiada: czyń zadość regułom (zasadom), aby uniknąć wewnętrznego samoosądu[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]. Sumienie nie jest tu wrodzoną instancją sądu moralnego ani tym bardziej Freudowskim, „uwewnętrznionym” i „represyjnym” Superego. Jest ono trwałym zestawem ważnych i nienaruszalnych dla mnie zasad, którymi kieruje się w sytuacjach moralnego wyboru, w działaniach, sądach i wartościowaniach, i czynię to zarówno jako indywiduum, jak i uczestnik życia społecznego - zwłaszcza zaś jako współobywatel tworzący wraz z innymi reguły życia zbiorowego. Zasady te uznaję suwerennie, bez cienia konformizmu: wraz z odwagą cywilną pozwalają one reagować krytycznie w przypadku, gdy dana reguła ustalona została mocą demokratycznej większości, nie spełnia kryterium zgodności z uniwersalnymi prawami jednostki, zasadami sprawiedliwości itp. Tak rozumiane sumienie pełni więc funkcję wewnętrznego obserwatora i sędziego.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Konstruując swoją skalę, Kohlberg przekonany był o linearnym, jednokierunkowym rozwoju moralnym człowieka. Badania Linda dowiodły jednak, że rozwój ten jest odwracalny, że ulega on stagnacji lub uwstecznieniu w warunkach niesprzyjających. Elementarne zdolności psychologiczne mogą się kształtować w warunkach minimalnych; zdolności moralno-demokratyczne wymagają zaś warunków maksymalnych: interpersonalność jako symetryczna, wymienna, racjonalna, wolna od przemocy i autorytaryzmu relacja społeczna rodzi się tylko przez interpersonalność, tak, jak dialog rodzi się przez dialog, a postawa odpowiedzialna — przez podejmowanie odpowiedzialnych zadań.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Skoro ów rozwój jest sprawą tak delikatną, indywidualną i zarazem ważną, a młodzi ludzie w podobnie młodej demokracji nader rzadko znajdują optymalne środowisko stymulujące, zadbanie o edukacyjne warunki rozwoju moralnego staje się zadaniem nadzwyczajnej wagi i pilności. Filozofia i etyka filozoficzna może się w nie włączyć przy założeniu, że zacznie wspierać zachowania demokratyczne, że zakończy „spór fakultetów” toczący się pomiędzy nią, psychologią a pedagogiką, i że rozszerzy pole swej aktywności o problemy praktyczne. Akademikom nie wolno bowiem zapominać o tym, że sposób, w jaki „żyją i rozmawiają ze sobą ludzie jest spontaniczny i że filozof nie ma tu nic do roboty”. Odstępstwo od tej zasady byłoby odstępstwem od zasad demokracji, w tym od zasady ideologicznej neutralności dyskursu naukowego.[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]
Tags: [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]Etyka[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]Kolberg[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]moralność[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]rozwój moralny[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]skala Kolberga[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]skala rozwoju[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ], [Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]skala rozwoju moralnego[Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ][Author ID0: at Thu Nov 30 00:00:00 1899 ]