BUDDYZM
BUDDYZM JAKO RELIGIA
Buddyzm powstał w VI w. p.n.e. na nizinie nadgangesowej, na północy Indii. Stare teksty kanoniczne, przedstawiają założyciela buddyzmu - Buddę, jako doskonale oświeconego, wzniosłego mędrca, który nauczał ludzi prawdy o cierpieniu i o wyzwoleniu z cierpienia. Wiadomości o doktrynie buddyjskiej czerpiemy z kanonu palijskiego, gdyż Budda nie pozostawił po sobie żadnych dzieł pisanych. Buddyzm jest jedną z trzech religii uniwersalistycznych (obok chrześcijaństwa i islamu) i w historii cywilizacji pełni ogromną rolę ze względu na różnorodność postaci, liczbę wyznawców, długość trwania i rozległość wpływów. Buddyzm jest nie tylko religią i filozofią. Jest także kulturą, której wpływ zaznaczył się w życiu społecznym i politycznym, oraz filozofii i sztuce ludów Azji - od wysp Sudajskich po stepy Syberii. Buddyzm nie uznaje boga za stwórcę, gdyż według wierzeń świat jest odwieczny, a zbawienie każdy człowiek może osiągnąć sam, tylko i wyłącznie dzięki swojej zasłudze i poprzez wysiłek. Punktem fundamentalnym buddyzmu jest wiara w Buddę, która ma następujące aspekty:
- wiara w istnienie wszechwiedzących istot, które zstępują na ziemię w długich odstępach czasu, głosząc przy tym ludziom naukę o zbawieniu,
- wiara, że owa właśnie istotą był Budda Siakjamuni, asceta z rodu Siakjów.
Jednak zanim się osiągnie odpowiednie poznanie, należy uwierzyć w Buddę, oraz zaakceptować jego nauki, zaufać, że droga, którą kroczył i którą wskazuje teraz nam, jest drogą do prawdy i zbawienia.
BUDDA
Siddhartha Gautama zwany Buddą urodził się ok. 560 roku p.n.e. w królewskiej rodzinie niedaleko Kapilavastu. Jego pełne nazwisko brzmi Siddharta Gautama Siakjamuni. Jego rodzice postanowili uchronić swojego syna przed straszliwą przepowiednią, która towarzyszyła jego narodzinom, dlatego wychowywali go w nienaturalnym świecie. Przez to Budda znał tylko piękno, miłość, młodość, bogactwo i zdrowie. Rodzice chronili swoje dziecko skutecznie do tego stopnia, że młody Budda, mieszkając w pałacu, nie wiedział czym jest cierpienie, gdyż nigdy go nie zobaczył ani nie zaznał. Prawdziwy świat Budda poznał w wieku 29 lat, kiedy wraz ze swoim przyjacielem wymykał się na potajemne wycieczki. Zobaczył wtedy śmierć, starość i cierpienie. Z powodu natłoku wrażeń i informacji, Budda bardzo przeżył to, co dane mu było odkryć. To wszystko tak nim wstrząsnęło, że w jednej chwili zrozumiał, że przyziemne rzeczy, jakimi dotąd się otaczał, przemijają bardzo szybko i nie są trwałe. Jakiś czas później zobaczył człowieka pogrążonego w medytacji i wtedy zrozumiał, że prawdziwego szczęścia należy szukać tylko i wyłącznie w swoim umyśle, a nie w przyziemnych i materialnych dobrach. Ponieważ Budda wiedział, że w życiu, jakie miał do tej pory nie ma miejsca na medytację, postanowił, ku rozpaczy rodziców, opuścić pałac, by udać się w świat i móc uczyć się od najznamienitszych mistrzów.
Budda z całego serca pragnął nieść pomoc potrzebującym ludziom, dlatego dość szybko przyłączył się do ascetów żyjących w lasach przy teraźniejszej Bodhgaji. Był bardzo surowy dla swojego ciała, umartwiał je w sposób bardzo drastyczny, gdyż sądził, że to właśnie cielesna niedoskonałość stoi na drodze do uzyskania duchowej przejrzystości. Kiedy jednak prawie zagłodził się na śmierć, zauważył, że popadanie w skrajności nigdy nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, gdyż wraz ze słabnącym ciałem, słabnie również umysł. Po tej obserwacji postanowił usiąść pod drzewem bodhi z zamiarem nie ruszenia się stamtąd dopóki nie osiągnie stanu wykraczającego poza zmysły cielesne, stanu, który będzie mógł wyjaśnić wszystko i odpowiedzieć na każde pytanie. Budda medytował tak przez sześć dni i sześć nocy, pochłonięty do tego stopnia, że żadna siła nie była w stanie go rozproszyć. W końcu siódmego dnia o świcie, w dniu jego 35 urodzin oraz dniu majowej pełni księżyca osiągnął oświecenie. Od tej pory nazywał się Buddą, co znaczy Oświecony, Przebudzony. Po osiągnięciu oświecenia, Budda siedział pod drzewem jeszcze przez siedem tygodni, ponieważ musiał przyzwyczaić ciało do owego stanu, który Buddyzm Diamentowej Drogi określa: „Najwyższa prawda jest najwyższą radością”.
Po osiągnięciu oświecenia Budda wędrował jeszcze 45 lat przez północne Indie, udzielając nauk zwanych dharmą. Przez te wszystkie lata udzielił ponad 84 tys. nauk, które zostały zebrane w 108 tomach tworzących Kandziur. Budda zmarł w wieku 80 lat, podczas majowej pełni księżyca, z powodu zatrucia nieświeżym jedzeniem. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Teraz mogę umrzeć szczęśliwy. Nie zatrzymałem ani jednej nauki w zamkniętej dłoni. Dałem wam wszystko, co może wam pomóc”. A na samym końcu dodał: „Nie wierzcie w ani jedno moje słowo tylko dlatego, że wypowiedział je Budda. Sprawdzajcie, czy zgadza się z waszym doświadczeniem. Sami bądźcie sobie światłem przewodnim.”
OŚWIECENIE BUDDY
Pewnego dnia Budda poszedł do wsi Uruwilwa nad brzeg rzeki Najrańdżana i o zmierzchu usiadł pod drzewem figowym i począł medytować. Cztery kolejne stopnie medytacji przeszedłszy, myśl skupiwszy, zgłębić zapragnął odwieczną tajemnicę transmigracji, siły, która sprawia, że wszystkie istoty wikłane są w niekończący się ciąg narodzin i śmierci. Ujrzawszy swoje liczne wcielenia, odkrył bolesność ludzkiej egzystencji i bardzo się tym zmartwił. Boskim okiem odkrył, że przyjemność i cierpienie, nie są dziełem, tak jak myśleli dotąd ludzie, przypadku i nie zależą także od spełnianych rytuałów. Każdy czyn warunkuje życie istoty. W ten sposób Budda zdobył drugie poznanie z 12 członów złożonego prawa zależnego powstawania. Na koniec Budda zapragnął poznać sposób całkowitego usunięcia owych skaz, które więzami splatają wszelkie istoty w bolesnym ciągu istnienia. Pragnął zgłębić tajemnicę uwolnienia od przymusu coraz to nowych narodzin i śmierci. Tej nocy Budda odkrył cztery szlachetne prawdy.
CZTERY SZLACHETNE PRAWDY
1. Wszystko, co uwarunkowane jest cierpieniem.
2. Cierpienie ma swoją przyczynę.
3. Istnieje koniec cierpienia.
4. Istnieje droga, która prowadzi do końca cierpienia.
Prawdy te wyjaśniają one podstawę, drogę i cel buddyjskiej praktyki.
ŚWIĘTA BUDDYJSKIE
Dzień Nirvany: 15 lutego: śmierć Buddy
Dzień Buddy: 8 kwietnia: narodziny Buddy
Dzień Bodhi: 8 grudnia: Budda usiadł pod drzewem
NIRWANA
W buddyzmie wyzwolenie polega na unicestwieniu osobowości. Jeżeli chcemy brać pod uwagę tylko założenia filozofii europejskiej, stwierdzenie to może wydać nam się absurdalne. Powstaje tutaj pytanie, jak możemy unicestwić swoją własną osobowość? Czy to nie doprowadzi nas do psychicznej jak i fizycznej samozagłady, a w konsekwencji śmierci? A przecież nie o to wyznawcom buddyzmu chodzi. Jeżeli chcemy odpowiednio i dobrze rozpatrzyć to stwierdzenie, musimy wziąć pod uwagę myśl indyjską, której ma nieporównywalnie bliższe korzenie z buddyzmem, niż myśl europejska. Cecha charakterystyczna filozofii buddyjskiej jak i indyjskiej, jest negacja osobowości, która wyrażana jest w stopniu dość mocnym. Wyzwolenie z kołowrotu narodzin polega na unicestwieniu, czyli wyjściu poza ograniczenia „ja” osobowego. To, co kultura europejska uznaje za pozytywną wartość indywidualności, dla buddystów jest niczym innym jak tylko przeszkodą na drodze do wyzwolenia. Należy przy tym zaznaczyć, że wyzwolenie, czyli nirwana, jest unicestwieniem osobowości, jednak w żadnym wypadku nie możemy jej nazwać nicością. Różnice między myślą buddyjską, a europejską zaznaczają się nawet w postrzeganiu codziennych spraw. I tak, dla europejczyków „moja osoba” to generalnie ciało jako siedlisko duszy. Gdzie kończy się ciało, przestajemy mówić i postrzegać jako „ja”. Osoba na świecie jest niczym pestka w owocu. Nie jest częścią świata, ale odrębnym światem. W języku indyjskim natomiast, słów „osoba” i „świat” łączyć nie należy. Człowiek tutaj nie gra przeciwko wszechświatowi, ale jest jego częścią. Podsumowując, możemy stwierdzić, że osoba w języku indyjskim znaczy tyle co: „wszechświat oglądany pod aspektem podmiotu”. Także nie powinniśmy zarzucać Buddzie ani większości myślicieli, że byli zwolennikami nihilizmu, gdyż wyzwolenie od cierpienia, poprzez zatracenia „ja”, jest formą najwyższej wartości, oraz największą moralną normą ludzkiego życia oraz pełnią doskonałości ludzkiej.
ODŁAMY BUDDYZMU
Budda nie wyznaczył swojego następcy, dlatego też po jego śmierci doszło do wielu rozłamów w religii buddyjskiej. Żeby różnice nie dzieliły wyznawców, mnich Mahakaśjapa zwołał sobór.
Therawada - szkoła małego wozu, jest jedyną istniejącą szkołą spośród pierwszych 18. Najbliżej jej do pierwotnego buddyzmu. Nacisk kładziony jest na wyzwolenie jednostki, która może zapracować na nie tylko poprzez surowe przestrzeganie istniejących zasad. Teksty Therawady zawarte są w Tripitace, Trzech Koszach. Razem jest ich 31 ksiąg w języku palijskim. W skład wchodzą: reguły zakonne, kazania, kompedium filozofii i psychologii. Głównie w Sri Lance, Mianmie, Tajlandii, Kambodży, Laosie
Mahajana - szkoła wielkiego wozu, która kładzie nacisk na idee łaski i pomocy od bodhisattwów. Szkoła wyznaje pogląd o istnieniu tathata, czyli zasady, która określa wszystko we wszechświecie. Wierni wyznawcy muszą studiować Sutry Doskonałej Mądrości. Wierzą w Buddę absolutnego i wiecznego a wszelka rzeczywistość to pustka. Najbardziej znane teksty mahajany to Sutry lotosu, diamentowa i serca.
Wadźrajana - buddyzm tybetański, lamaizm, manatrajana, kierunek ten związany jest z hinduską tantrą. Wyznawcy wykorzystują w drodze do doskonałości ćwiczenia jogi. Najbardziej znana księga: Bardo Thodol "Tybetańska księga umarłych". Modlitwy i mantry powtarzane są setki razy dziennie, przy czym używa się młynków modlitewnych..
Zen - kierunek buddyzmu, który cieszy się największą popularnością na zachodzie. Założył go Bodhidharma ze szkoły Mahajany. Rozwinął się z połączenia nauk jego i taoistów. Ogromny nacisk kładzie się na osobiste medytacje. Medytacja jest nieracjonalna, oczyszcza umysł, jedną z jej dróg jest kontemplacja paradoksów-zagadek.
Szkoła Czystej Ziemi - Nawiązuje do tradycji Amitabhy, który ślubował ochronę wszystkich czujących stworzeń. Nirvanę osiągnąć można poprzez miłosierdzie Buddy, natomiast do potępienia prowadzą własne, egoistyczne i złe uczynki. Dla wyznawców Amithaby przygotowane zostało wieczne szczęście, natomiast dla ludzi, którzy nie akceptują tego odłamu, wieczne męki.
Nichiren - składa się z wielu odłamów buddyzmu japońskiego. Najbardziej znany z nich to świecki ruch Soka Gakkaki, gdyż jest on dość popularny wśród zachodnich buddystów. Według niektórych tylko Sutra lotosu zawiera najdoskonalszą wersję nauk Buddy.
BIBLIOGRAFIA
1. M. Mejor, Buddyzm, KAW, Warszawa 1980.
2. J. Powers, Wprowadzenie do Buddyzmu Tybetańskiego, Wyd. A
3. http://buddyzm.pl
4. http://rime.pl
M. Mejor, Buddyzm, s. 7 - 11.
M. Mejor, Buddyzm, s 45 - 53.
M. Mejor, Buddyzm, s 57 - 59.
http://buddyzm.pl/materialy_edukacyjne/cztery_szlachetne_prawdy
M. Mejor, Buddyzm, s. 62 - 63.
http://rime.pl