Kaszubsko - Pomorska Szkoła Wyższa w Wejherowie
Kierunek: Ochrona Środowiska
Rok: II
Tryb: niestacjonarny
Anna Kąkol
Nr albumu:1373
Przez wieki, człowiek coraz więcej wiedział o otaczającym go świecie. Gwałtowny rozwój nauk przyrodniczych następuje z każdym dniem. Człowiek, który coraz to więcej odkrywa świata, zaczyna również rościc sobie prawa do wszystkich jego dziedzin, włącznie ze światem roślin. Przy tak intensywnym wykorzystywaniu darów, jakie możemy dostać od ziemi, zaczynamy dostrzegać niebezpieczeństwa idące za zbyt intensywną eksploatacją. Rozpoczął się etap, w którym ludzie dążą do harmonizacji i zrównoważonego rozwoju.
Termin "ontologia" powstał z dwóch greckich wyrazów: on - byt i logos - nauka, ontologia stanowi wiec naukę o bycie, czyli o tym, co istnieje. W przeszłości, zanim ustanowiono termin "ontologia" używano terminu "metafizyka", powstałego w Grecji za sprawą Andronikosa z Rodosu, który porządkował dorobek Arystotelesa. Głównym wątkiem przebijającym się w rozumowaniu ontologów są pytania o naturę i właściwości bytu. Powstaje pytanie, czy byt zbudowany jest z jednego tworzywa, czy jest jeden i ogólny, czy też świat składa się z większej liczby bytów różnego rodzaju. Czyli dochodzi do wyłonienia stanowisk ontologów - monizmu, dualizmu i pluralizmu.
Monizm - jest to pogląd, który uznaje, iż dany obiekt (np. wszechświat, człowiek) posiada jednorodną naturę. Swoistą postacią monizmu jest panteizm, utożsamiający Boga ze światem. Monizmem jest zasadniczo każdy z systemów materialistycznych (chociaż teoretycznie można by przyjąć istnienie świata, w którym byłoby dwa lub więcej rodzajów materii). W dualizmie - dany obiekt jest tworzony przez dwa składniki (niesprowadzalne nawzajem do siebie). Wariantem dualizmu jest np. pogląd przyjmujący istnienie sfery duchowej i cielesnej, czy też sfery idealnej i realnej (dualizm metafizyczny Platona) albo wreszcie dualizm ciała i duszy (dualizmu antropologiczny w chrześcijaństwie). Dualizm może służyć także do opisu relacji myślenia oraz mowy (dualizmem w tym wypadku byłoby twierdzenie, że istnieje sfera myślenia, która ma miejsce poza językiem). Dualizm dotyczyć może także rozróżnienia "rzeczy samych w sobie" oraz "zjawisk" (filozofia Kanta). Zaś ostatni pluralizm - uznaje istnienie wielu odrębnych rzeczywistości (pluralizm ontologiczny), lub też wielu sposobów, czynników, zasad poznania (pluralizm epistemologiczny).
W obszarze filozofii przyrody mamy do czynienia z pluralizmem m.in. u Empedoklesa i Anaksagorasa. Empedokles mówił o czterech różnych składnikach świata: wodzie, powietrzu, ziemi o ogniu. Anaksagoras twierdził, iż rzeczywistość posiada tyle składników, ile mamy w niej poszczególnych, odrębnych jakości.
Rzeczywistość, która otacza człowieka, zaskakuje różnorodnością przedmiotów w niej występujących. Każda konkretna rzecz posiada sobie tylko właściwe cechy, które odróżniają ją od innych rzeczy. Rzeczy mogą różnić się między sobą wyglądem zewnętrznym, przemianami w nich zachodzącymi, właściwościami, czasem trwania, oddziaływaniem jakie wywiera na otoczenie. Może się wydawać, iż rzeczy z których składa się rzeczywistość są tak różne, że nie posiadają żadnej wspólnej własności. Jednak dłuższa obserwacja wskazuje, że pomimo wszystkich zmian, powstawania oraz ginięcia, przekształcania się i rozwoju, rzeczywistość trwa i nieustannie posuwa człowiekowi interesujący temat do badań. Człowiek, przyglądając się tej nieustannie pozostającej w ruchu rzeczywistości zaczyna zastanawiać się, jaka jest istota tego, co istnieje, czym to jest i jak daleko sięga, jakie posiada właściwości i czy prócz tego, co jest dostępne zmysłom istnieje także coś, czego doświadczenie zmysłowe nie może uchwycić. Poprzez taką refleksję powstają pytania, na które od wieków stara się odpowiedzieć filozofia, pytania grupujące się dokoła zagadnienia bytu oraz jego natury. Zagadnienie dotyczące bytu i jego natury nurtowało człowieka od zarania myśli filozoficznej, od momentu, kiedy człowiek zaczął uświadamiać sobie sprawy, które swym zakresem oraz ogólnością wybiegały poza sferę codziennych trosk oraz zainteresowań. Dla większości filozofów problem dotyczący bytu był centralnym punktem ich dociekań, w którym skupiały się inne kwestie, jakie wyłaniały się w trakcie rozważań podstawowych. Nawet kiedy niektórzy filozofowie pomijali problem bytu, to w końcu wyłaniał się on w podtekstach ich koncepcji.
Jedynym tworzywem, z którego zbudowany jest cały wszechświat, jest materia. Posiada ona bogate i różnorodne postacie, jednak ma jedną naturę, dzięki czemu świat materialny stanowi spójna całość. Należy w taki sposób określić materię, by nie ominąć niczego, co rzeczywiście występuje w świecie. Pojawia się potrzeba stworzenia filozoficznej definicji pojęcia materii. Żadna nauka o charakterze szczegółowym nie może podać odpowiednio szerokiej jej definicji, ponieważ posiada ograniczony zakres przedmiotów poddawanych kompetentnemu badaniu. Powstaje przeświadczenie, że wiedzę o świecie zdobywają nauki szczegółowe. Kartezjusz dzieląc świat na substancję myślącą i nie myślącą dokonuje podziału na psychologię i fizykę. Zadania filozofii koncertują się na zagadnieniach teoriopoznawczych, które wypierają naiwne nastawienie metafizyki. Tę ostatnią zaczyna się traktować coraz bardziej podejrzliwie kojarząc ją ze scholastycznym skostnieniem. Metafizyczną spekulację myśliciele oświeceniowi zaczynają uważać za działalność umysłową nie mającą za wiele wspólnego z rzeczywistością.
Realiści uważają, że każdy byt, nawet duchowy potrzebuje do swego istnienia materialnego podłoża. Takie koncepcje, które zakładają współistnienie bytu materialnego i duchowego w pewnym sensie przypominają idealizm. Do takich kierunków filozoficznych zaliczamy arystotelizm oraz różne wcielania tomizmu, który od trzynastego wieku ulega licznym przeobrażeniom. Z tego względu powyższe stanowiska uważa się za realizm umiarkowany. Realizm skrajny kwestionuje jakąkolwiek postać świata niematerialnego. Dlatego też takie stanowisko nosi miano materializmu bądź monizmu materialistycznego. Powyższe stanowiska nie tylko znajdują swój wyraz w ontologii w ścisłym znaczeniu tego słowa. Oprócz tego łatwo dostrzec konsekwencje sporu toczonego między idealistami a realistami w innych dziedzinach filozofii, czy wręcz życia. Dobrym przykładem jest filozofia społeczna, która stanowi uzasadnienie różnych projektów politycznych. Wyżej wymienione stanowiska wpływają na całokształt poglądów, a także postawy życiowej danego filozofa. Łatwo zauważyć, że najbardziej radykalne formy idealizmu i realizmu nie znajdują w żaden sposób porozumienia. Szczególnie to widać na przykładzie sporu pomiędzy zwolennikami monizmu idealistycznego, a materializmem. W życiu codziennym wspomniany spór obrazuje dyskusja pomiędzy człowiekiem wierzącym, który twierdzi, że wszystko zostało stworzone przez Boga, a materialistą, który sądzi, że umysłowość człowieka jest wytłumaczalna za pomocą fizyki. Natomiast Bóg stanowi jedynie wytwór ludzkiej aktywności umysłowej. Problem takich dyskusji często polega na tym, że jej uczestniczy nie potrafią wypracować wspólnego, że tak powiem języka wypowiedzi ponieważ mamy z jednej strony do czynienia z religijną egzaltacją przemawiającą językiem modlitwy, a matematyczną aparaturą pojęciową fizyki.
Filozofowanie jest w pewnym sensie czynnością niezwykłą, w znacznym stopniu różną od praktycznie nastawianego dnia codziennego traktującego rzeczywistość postrzeganą zmysłami za coś oczywistego. Jednak byt jest interpretowany na wiele sposobów. Tylko ludzie pozbawieni dociekliwości nie interesują się filozofią. Ta ostatnia wbrew pozorom znajduje się wszędzie, a wraz z nią odnajdujemy spory, które filozofowie prowadzą ze sobą od dawna. W codziennym, realnym życiu, wypełnionym przez rozmaite zajęcia, człowiek uznaje rzeczywistość jako niewątpliwie istniejącą. Jest przekonane, iż kiedy wykonuje rozmaite czynności, doświadcza przedmiotów, które faktycznie istnieją w świecie. Na ich istnienie nie wpływają ludzkie życzenia czy stan psychofizyczny człowieka. Posiada on trwałe oraz głębokie przeświadczenie, że rzeczywistość naprawdę istnieje. Dotychczasowe przeświadczenie o realnym istnieniu czegoś staje się nieuzasadnioną tezą, przedmiot, który rysuje się wyraźnie przed ludzkimi oczyma staje się jedynie tworem wyobraźni. Jednak tego rodzaju zjawiska człowiek zazwyczaj przypisuje specyficznemu stanowi swego umysłu, tak, ze nie są one w stanie podważyć ogólnego przekonania o realności świata. Filozoficzna refleksja nieraz dotyczyła i nieustannie dotyczy spraw, które z pozoru wydają się całkiem oczywiste i nie wymagające dowodów. Jednak po gruntownym ich rozważeniu może okazać się, iż kryją one bardzo istotne a także nad wyraz skomplikowane problemy, których rozwiązanie może pomóc w poznaniu i zrozumieniu rzeczywistości, w jakiej żyje człowiek.