Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|
Kochana Babciu! |
Starogard Gdański |
3 marca 2008 r. |
Karol |
|
Bardzo się za Tobą stęskniłam. Pisze do Ciebie, bo muszę Ci coś powiedzieć. |
Wczoraj poszedłem z rodzicami do parku i przybłąkał się do nas malutki, rudy kotek. Rodzice pozwolili mi go wziąć do domu pod warunkiem, że będę się nim opiekował. Kotka nazwałem Puszek. Musisz przyjechać i go zobaczyć. |
|||
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam na Twoją wizytę. |
|
|||
|
|