Jacques Le Goff „Czas Kościoła i czas kupca” str 331-335
W średniowieczu kupiec nie był tak powszechnie pogardzany jak się sądzi. Kościół bardzo wcześnie toczył opieką i zaczął popierać kupca, to zarazem pozwalał aby obciążały go podejrzenia, co do prawomocności podstawowych form jego działań. Niektóre z nich łączą się z obrazem świata człowieka średniowiecznego Europy Zachodniej, kt dość miał kultury i wyrobienia umysłowego, aby zastanowić się nad problemami związanymi z pracą zawodową oraz ich konsekwencjami społ, moralnymi i religijnymi.
Wśród pretensji wysuwanych do kupca na pierwszym miejscu był zarzut, ze jego zyski zakładają spekulację czasem, kt należy wyłącznie do Boga.(kwestia oprocentowania, pobierania opłaty za zapłatę w ratach lub nie od razu- lichwa- czyli zapłata za czas , kt nie jest własnością kupca. Lichwiarz występuje przeciw prawu naturalnemu, gdyż sprzedaje czas kt jest wspólny wszystkiemu stworzeniu.
Wiec jest tu na zasadę oprocentowania, kredytów-kwestionowana jest całość życia ekonomicznego u progu kapitalizmu.
Dla kupca czas jest podstawowym źródłem zysku. Magazynowanie towaru na czas głodu, sprzedaż w korzystnych okresach jest możliwa dzięki znajomości koniunktury, co zakłada istnienie całej sieci informacji oraz kurierów.
Temu czasowi kupca, będącego źródłem zysku przeciwstawia się czas Kościoła, należący wyłącznie do Boga i nie mogący być przedmiotem zysku.
Ten sam problem dotyczy sprzedaży wiedzy, kt tez jest wyłączną własnością Boga.
TAK WIEC chodzi tu o proces laicyzacji podstawowych dziedzin działalności ludzkiej.
Kościół na początku idzie na ustępstwa, początkowo akceptuje, a potem sprzyja hist ewolucji struktur ekonomicznych i zawodowych. Lecz teoretyczne opracowanie tej adaptacji na płaszczyźnie kanonicznej czy tez teologicznej dokonuje się wolno i z trudem.
Konflikt między czasem Kościoła i czasem kupca występujący w samym sercu średniowiecza zaznacza się jako jedno z najważniejszych wydarzeń historii mentalności tych wieków. Kiedy też tworzy się ideologia świata nowożytnego.
Czasem uważa się ze chrześcijaństwo odnowiło w sposób fundamentalny problem czasu i historii. Średniowieczni duchowni rozważali czas na podstawie tekstów biblijnych (jako podstawy i początku wszelkich rozważań), oraz tradycji Chrześcijaństwa przekazanej przez Ojców Kościoła, egzegetów średniowiecza, oraz początków chrześc.
Czas w Biblii i w chrzesc. Pierwszych wieków jest czasem teologicznym= zaczyna się wraz z Bogiem, kt panuje nad nim. Wiec czas jest związany z bogiem naturalnie, i nie ma żadnego problemu. Dla pierwszych chrześcijan wieczność to czas rozszerzający się w nieskończoność- jest to różnica ilościowa a nie jakościowa.