4567


Pewne małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali sie> na> noc w> > > >> hotelu. Z samego rana chcieli opuscic hotel i poprosili rachunek> za> dobę> > > >> hotelowa. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, ze rachunek opiewa na> zawrotną> sumę> > > >> 3000 zl.> > > >> - Dlaczego tak dużo, przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin? -> pyta> > > >> mąż.> > > >> - To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista..> > > >> Małżeństwo żąda spotkania z dyrektorem. Dyrektor spokojnie> wysluchuje> > > >> zażalen i stwierdza:> > > >> - Prosze panstwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w> kilka> > > >> basenow, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to> bylo do> > > >> Panstwa dyspozycji.> > > >> - Ale my z tego nie skorzystalismy!> > > >> - Ale mogli Panstwo! I za to prosze zaplacic.> > > >> Mężczyzna wreszcie wyciaga z portfela 300 zlotych i wrecza> dyrektorowi.> > > >> - Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zl.> > > >> - Zgadza się.> > > >> - Obciażylem Państwa rachunkiem opiewajacym na 3000.> > > >> - P

Obciażylem Państwa rachunkiem opiewajacym na 3000.> > > >> - Pozostale 2700 za przespanie sie z moja zona - mówi meżczyzna.> > > >> - Ale ja nie spalem z Pana zona! - krzyczy oburzony dyrektor.> > > >> - Cóż, byla do Pana dyspozycji> > > >>> > > >>> > > >>> > > >> Żona do męża:> > > >> -Idź kupić bułki.> > > >> -Ile mam kupić?> > > >> -No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.> > > >> Mąż zirytowanym głosem:> > > >> - Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura,> powiedz,> ile> > > >> mam kupić?> > > >> Żona (z zalotnym spojrzeniem):> > > >> -Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.> > > >> Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:> > > >> -Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.> > > >>> > > >>> > > >> Weeeź mnie! - żona namiętnie łasi się do męża.> > > >> - Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę> > > >>> > > >>> > > >> Spotyka się ojciec z synem w burdelu:> > > >> - Tato, co ty tu robisz?!> > > >> - A co będę matkę za te parę groszy budził...> > > >>> > > >>> > > >> Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w> bok> > > >> wymęczonego imprezą męża:> > > >> - Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą> pomarszczoną,> > > >> biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube> nogi> i> > > >> tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego,> żebym> się> > > >> lepiej poczuła w nowym roku...> > > >> - Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
4567 3574 ZarzadzenieNrR 34 2015
4567
4567
4567
4567
4567
4567
4567

więcej podobnych podstron