Scenariusz przedstawienia szkolnego z okazji Dnia Ziemi, Przyroda i ekologia

Problem ochrony środowiska próbuję przekazać w formie
humorystycznej, na kanwie znanej polskiej komedii "Sami swoi",
jednocześnie podkreślam wartość roślin chronionych, które rosną
tuż obok nas.

Osoby: Kargul, Pawlak, Ania, babcia Mania, reporterzy oraz modelki
ucharakteryzowane jako rośliny i zwierzęta chronione

Pawlak- Ano patrzaj ty, ktoś to do nas jedzie!
Ania - Dziadku, to przecież telewizja, pewnie będą kręcić jakiś
reportaż.
Kargul - Może i ciebie Aniu wezmą do telewizji.
Pawlak- Taż, nie pamiętasz, kaj w Ameryce chcieli naszą Anię, aby w
ich telewizorze wystąpiła.
Reporter I- Dzień dobry państwu! Czy zechcieliby, państwo
wypowiedzieć się na temat ochrony środowiska w naszym regionie?!
Pawlak- U nas sami swoi. A to nasza Ania zna się na tym najlepiej!
Moja krew.
Reporter II - Proszę powiedzieć, czy w państwa regionie są tereny,
objęte szczególną ochroną?
Ania- Oczywiście. Wielu uczniów naszej szkoły będzie mogła okazję
odwiedzić już niedługo Rezerwat Odrzysko, który zajmuje
powierzchnię 5 ha i jest usytuowany w okolicach Lubiąża!
Reporter I- Dlaczego powstał ten rezerwat?
Ania- Przede wszystkim ze względu na występujące tam, niezwykle
rzadko rosnące gdzie indziej, rośliny. Na przykład: ( na scenie
pojawia się modelka odpowiednio ucharakteryzowana)
Kotewka orzech wodny- jej liście o kształcie jajowatorombowatych
pływają zebrane w rozetkę, utrzymują się na wodzie dzięki silnie
rozdętym ogonkom, które wewnątrz zawierają komory powietrzne. Ma
białe, niewielkie kwiaty, o płatkach szybko opadających, Zaś jej
owocem jest duży, czworoboczny, kolczasty orzech.
Reporter II- Na czym polega niezwykłość tej rośliny?
Pawlak- A to może ja powiem?!
Ania- Dziadku!
Pawlak- Cichaj, ja wiem. Ta roślina jest obecnie ginąca,
zamieszczona w "Polskiej czerwonej księdze roślin", a więc objęta
ochroną. Możemy ją podziwiać w każdej wolnej chwili, rośnie tak
blisko nas, mieszkańców Brzegu Dolnego.
Ania - Dziadku, jesteś wspaniały!
Kargul - A bo wy młodzi, cudze chwalicie, swego nie znacie!
Reporter I- Proszę tak nie mówić, pana wnuczka bardzo dobrze
orientuje się na ten temat.
Mania - Ania, mów dalej, pokaż, jak jesteś wykształcona!
Ania- Drugą rośliną występującą w Rezerwacie Odrzysko jest Salwinia
pływająca.( kolejna modelka )
Reporter II- Czy ona również jest pod ochroną?
Ania- Jak najbardziej, jej również zawdzięczamy powstanie tego
rezerwatu.
Reporter I- Jak wygląda?
Ania- Jest drobna, o krótkich delikatnych pędach, z 3 liśćmi w
każdym węźle. Najczęściej mówią o niej paproć wodna.
Reporter II- Słyszałam, że niedaleko między Wołowem a Wrzosami, w
Parku Krajobrazowym Dolny Jezierzycy znajduje się użytek
ekologiczny Dolina Juszki o powierzchni około 140 ha. To kompleks
łąkowy, na terenie którego objęte są ochroną rzadkie gatunki
roślin.( następna modelka ) Na przykład krwawnik kichawiec- bylina
o łodydze ulistnionej i rozgałęzionej w górnej części. Posiada
liście niepodzielone, a kwiaty zebrane w koszyczkach.
Mania- Toż to roślina lecznicza!
Pawlak- Cichaj Mania, nie przerywaj pani redaktor!
Reporter I- Nic nie szkodzi, proszę mówić.( kolejna modelka )
Mania- W dolinie rzeki Juszki rośnie również storczyk
szerokolistny, który jest wrażliwy na związki azotu.
Kargul- Ano widzicie, dlatego my nie nawozimy ziemi takimi środkami
chemicznymi, toż to grzech!
Pawlak- Na nas nie ma mocnych, nie pozwolimy niszczyć środowiska
naturalnego!
Reporter II- Jadąc do państwa, podziwiałyśmy przepiękny
najcenniejszy przyrodniczo obszar, który znajduje się w dolinie
rzeki Odry, między Brzegiem Dolnym a Głogowem.
Pawlak- O to, to! Lasy łęgowe, bogate wiązy, nasza ozdoba! A
dzięcioła średniego widziały, a!
Kargul- O, Kaźmierz, nie zawstydzaj panie dziennikarki, toż to one
z miasta i mają prawo nie wiedzieć!
Pawlak- Ty mnie Kargul nie pouczaj, bo jak zaraz nie wytrzymam..
Kargul- Nie awanturuj się, co sobie o nas ludzi pomyślą?
Ania- Oj, dziadku tak nie wolno!( wychodzi kolejna modelka ) A
dzięcioła średniego sam mi niejednokrotnie pokazywałeś, kiedy
wiosną wydawał godowe, skrzekliwe głosy.
Reporter I- Dzięcioł średni występuje w Polsce rzadziej od
dzięcioła dużego, a wyróżnia go czerwona czapeczka i małe plamy na
barkach.
Kargul- A widzisz Pawlak i pani redaktor uczona!
Pawlak- Ale żaby to pewnie pani redaktor się boi? Przyzna się, co?
Mania- Oj Kaźmierz, o czym ty znowu zaczynasz!
Pawlak- Cichaj Mania, ja wiem. Proszę mnie powiedzieć: co to jest?
( kolejna modelka ) Raz jest zielona, to zaraz żółtawa albo znowu
brązowa lub szara, a?
Reporter II- Chyba pana zaskoczę! To zapewne rzekotka drzewna,
która potrafi wspinać się nawet po drzewach, stąd jej nazwa.
Kargul- No widzisz, Kaźmierz! Panie z miasta, a wszystko wiedzą.
Pawlak- Ty mnie Kargul nie nerwuj, bo u mnie zdrowie droższe
pieniędzy!
Mania- Kaźmierz, Władek, przestańcie! Niech ludzie zobaczą, że my w
zgodzie żyjemy! ( Pawlak i Kargul podają sobie ręce na znak zgody)
Reporter I- Do Unii Europejskiej mamy wstąpić i mamy się czym
chwalić! ( pojawia się następna modelka )
Reporter II- To tu rośnie największa w Polsce wierzba biała o
obwodzie 620 cm.
Ania- Nie wolno zapomnieć o ziarnopłonie wiosennym, drobna bylina o
dużych, żółtawych, lśniących kwiatach, które możemy podziwiać od
marca do maja.
Mania- Kaźmierz, pamiętasz, jak się nazywa ta roślina o kwiatach
żółtozielonkawych, która kwitnie od kwietnia do maja?
Pawlak- Oj, Mania, toż to złoć żółta, co skleroza cię dopadła?!
Reporter I- Tyle wspaniałych okazów, to już rozumiem, dlaczego ma
tu powstać Odrzański Park Krajobrazowy.
Pawlak- Ot co, na samych swoich nie ma mocnych!

Bibliografia
"Przewodnik rośliny i zwierzęta" Ursula Stichmann- Marny, Erich
Kretzschmar, Warszawa 1997
"Zwierzęta" Wilfried Sichmann, Erich Kretzschmar, Warszawa 1998
"Rośliny" Inga Szwedler, Mirosław Sobkowiak, Warszawa 1998