NARKOTYKI - reportaż


NARKOTYKI - ŚWIETNA ZABAWA, CZY DROGA DO ŚMIERCI?

Szkoła. Zwykłe liceum w jednym z większych miast Polski. Wchodzimy do stołówki i podchodzimy do grupy uczniów siedzących przy stoliku pod oknem. Gdy prosimy o rozmowę na temat narkotyków, zgadzają się bez wahania.

Wszystko pod kontrolą

Dragi to normalna sprawa - mówi Sylwia(17). Chętnie opowiada o swoich narkotykowych szaleństwach. - Zajaraliśmy i poszliśmy do miasta - mówi dziewczyna - siedzieliśmy w piątkę na przystanku i śmialiśmy się z byle czego. Wsiedliśmy do autobusu i zaczepialiśmy ludzi wokół siebie. Z tego popołudnia tylko tyle pamiętam.- na jej twarzy jest szeroki uśmiech. Na pytanie, czy nie boi się, że się uzależni, wzrusza ramionami i mówi, że ma wszystko pod kontrolą.

Jazda w szkole

0x08 graphic
Pytamy czy w szkole też lubią być 'na haju'. Odpowiada nam Marcin (18) - Ostatnio miałem bardzo ciężkie tygodnie w budzie. Ciągle sprawdziany i odpytywanie. Gdybym nie był na speedzie, chyba bym tego nie przeżył. Aż pewnego ranka, na lekcji fizyki odjechało mi zupełnie. Pani profesor wstawiła mi uwagę za przeszkadzanie na lekcji, więc powiedziałem jej, co o niej myślę. Skończyło się na wizycie u pedagoga, który zawiadomił policję, że w szkole są narkotyki. Potem musiałem pójść na przesłuchanie i powiedzieć skąd miałem dragi i za ile. Teraz muszę się pilnować, bo pedagog nie spuszcza ze mnie z oka. - opowiada, z grymasem niezadowolenia na twarzy. Ja też miałam niezłe zamieszanie z powodu amfetaminy. Po prostu zemdlałam na w-fie i trafiłam na obserwację do szpitala. Po tym zdarzeniu mam szlaban na wszystko a nauczyciele bacznie mi się przyglądają - spokojnie opowiada Marysia (18).

Odwyk

Moja przygoda z narkotykami zaczęła się bardzo niewinnie - mówi nam Kamila (17) W wieku trzynastu lat zapaliła pierwszego skręta. Potem przeszła na marihuanę a potem na heroinę. Miałam na chacie luz. Ojciec wiecznie wyjeżdżał w delegacje, a mama nie żyła od wielu lat. Całą kasę przeznaczoną na jedzenie wydawałam na dragi. W wieku piętnastu lat trafiłam do ośrodka leczącego narkomanów. Byłam tam pół roku. To był najgorszy czas w moim życiu. Od tamtego czasu nie biorę. - wyznaje dumna. Czasem jest bardzo ciężko. Gdy wokół ciebie ludzie są w transie, ty też chcesz. Lecz myśl, że musiałabym znów wrócić do ośrodka trzyma mnie z dala od tego świata. - Kamila uśmiecha się dumnie.

0x08 graphic

Branie? - nie kręci mnie to!

0x08 graphic
0x08 graphic
Przy stoliku siedzą dwie dziewczyny, przysłuchują się wszystkim opowieściom. Pytamy je o zdanie na temat narkotyków, odpowiada jedna z nich - Ja nie biorę. Nigdy nawet nie próbowałam. Miałam kilka okazji, wiele razy mnie zachęcano, lecz uważam, że życie bez prochów też może być ciekawe. - mówi spokojnie Laura (17) po chwili dołącza się druga dziewczyna - Martyna(17) - Po co brać, jeśli każdy wie, jak to może się skończyć? Ja raz spróbowałam. Na imprezie. Dało mi trochę odlotu, ale rano nie pamiętałam połowy ze zdarzeń. To już było mniej fajne. Takie.. hm.. tracenie swojego życia. - zamyśla się. Ja nikomu nie zabraniam brać. Każdy ma swoje życie i może robić, co mu się podoba. Ale mnie to mnie kręci. - kończy Laura.

Imprezowe klimaty.

0x08 graphic
Ja biorę tylko podczas imprez. Tak żeby trochę odlecieć. - opowiada osiemnastoletni Daniel - I wiem, że mnie to nie wciągnie. Mam silną wolę i umiem kontrolować to, co robię. No, ale miałem kiedyś pewien tragiczny przypadek. -mówi ściszając głos - Zdarzenie na osiemnastce kumpla. Był chłopak, który przez cały czas zabawiał ludzi i rozgrzewał atmosferę na sali. Pod koniec imprezy ktoś dosypał mu prochy do piwa. Chłopak wypił, stracił przytomność.. już się nie obudził. Okazało się, że nigdy niczego nie brał i po prostu była to dla niego dawka śmiertelna. - Kończy Daniel. Dwa dni po tamtej tragicznej w skutkach imprezie, chłopak miał skończyć siedemnaście lat. Twarze innych przy stoliku są smutne. Wszyscy go znali. Za dwa miesiące mija rok. Pytamy się, czy to zdarzenie nie otworzyło im oczu. Odpowiada nam Julka(19) - Otworzyło. Kilka osób przestało brać. Lecz większość bierze dalej. W szczególności na imprezach. Żeby zapomnieć. Na chwilę się wyluzować i mieć całkowitą pustkę w głowie. Odpłynąć od szarej rzeczywistości.

0x08 graphic

Nikt nikogo nie zmusza do brania. To jest po prostu modne!”

63% nastolatków chodzi na imprezy , na których są narkotyki.

„Narkotyki są wszędzie - w szkole, w klubach, na ulicy.

„Umarł, choć wcale tego nie chciał”

„Bierzemy dla zabawy! Chcemy się oderwać od codzienności. Prochy są w tym bardzo pomocne”



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Narkotyki u dzieci
NARKOTYKI
narkotyki
PNADD523 USAID SARi Report id 3 Nieznany
Narkotyczne leki przeciwbolowe Nieznany
Ludzie najsłabsi i najbardziej potrzebujący w życiu społeczeństwa, Konferencje, audycje, reportaże,
REPORTAŻ (1), anestezjologia i intensywna terapia
Narkotyczne leki przeciwbólowe, Farmacja, III rok farmacji, Chemia leków
Narkotyczki
Reportaż
Raport FOCP Fractions Report Fractions Final
reported speech
Reportaże telewizyjne
001c Leczenie uzależnienia od narkotyków
Jak chronić własne dziecko przed narkotykami
daily technical report 2012 10 03

więcej podobnych podstron