3. Omów cechy dramatu antycznego
Jedność miejsca, czasu i akcji (fabułę stanowi jeden wątek, akcja toczyła się w tym samym miejscu i trwała jedną dobę).
Ograniczona liczba aktorów (jednocześnie mogło na scenie występować dwóch lub trzech aktorów).
Scen zbiorowych nie było, a o wydarzeniach z udziałem wielu osób donosił posłaniec.
Dla uzyskania elektów scenicznych używano machin, których nazwy zachowały się w rękopisach. Przy użyciu specjalnego urządzenia wprowadzano na scenę w tragedii greckiej pojawiające się nieoczekiwanie bóstwo, którego interwencja miała rozwiązać nadmiernie zaplątaną intrygę; stąd powiedzenie deus ex machina (bóg z maszyny) stało się przysłowiem i oznacza nieoczekiwane i nieuzasadnione rozwiązanie.
Oprócz aktorów występował chór, złożony zwykle z dwunastu do piętnastu osób, ustawiał się w czworobok i tak wchodził na scenę, a podczas gry aktorów rozstępował się tworząc dwa półchóry. Deklamacja chóru przypominała śpiew; ważną rolę odgrywała muzyka i taniec (a właściwie rytmiczne poruszanie się). Chór zapowiadał pojawienie się bohaterów, komentował wydarzenia na scenie, w pieśniach lirycznych wypowiadał refleksje i wykonywał odpowiednie figury taneczne (tragedia antyczna przypominała bardziej operę niż dzisiejszy teatr).
Trójdzielna kompozycja:
prolog - wprowadzał w sytuację dramatu, przedstawiał bohaterów i zapoznawał z tematem utworu (stanowił ekspozycję kończącą się węzłem dramatycznym, tj. wydarzeniem rozpoczynającym akcję);
rozwinięcie akcji - druga część, obejmująca kilka epejsodiów (wystąpień aktorów) przedzielonych pieśniami chóru, czyli stasimonami; szczytowym punktem była perypetia, stanowiąca przełom w akcji dramatycznej, kończącej się katastrofą - klęską bohatera;
epilog - wyjaśniająca (dopowiadająca) część dramatu, skierowana do publiczności.
Pieśń wejściową chóru zwano parodos, a ostatnie wystąpienie chóru exodos.