o xiężach, DOWCIPY


O Xiężach...

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury.

- A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz.

- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie?

Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powie więcej.

Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:

- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością.

- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.

- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.

Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:

- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością.

Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:

- A niech to wszyscy Diabli! Nie trafiłem!!!...

Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:

- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!

Ksiądz szepce do kościelnego:

- Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!

Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:

- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!

Idzie ksiądz przez las, patrzy, a tam na gałęzi siedzi łaska. Łaska mówi:

- Co ksiądz?

A ksiądz:

- Co łaska.

Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:

- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?

- Co ksiądz mówi?

- Kto mi mąkę kradnie?

- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.

- Co ty opowiadasz!

- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.

Zamienili się miejscami.

- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.

- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci:

- Dokumenty, proszę!

Ksiądz im daje dokumenty.

- Proszę otworzyć bagażnik!

Ksiądz otwiera.

- Co ksiądz wozi?

- Boiler do zakrystii.

- Hmm.. Niech Ksiądz jedzie.

Po chwili, policjant pyta się kolegę: - Ty! co to jest boiler do zakrystii?

A drugi: - Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię.

Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.

Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.

- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...

- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!

W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:

- Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorsza, a jaki zły przykład dla sasiadów.

- Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościola i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa.

Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało wycieczkę do Warszawy. Po powrocie kobiety poszły do spowiedzi. Każda po kolei opowiada o wycieczce i każda mówi, ze zdradziła męża. W pewnym momencie ksiądz się zdenerwował, walnął ręką w konfesjonał i zawołał:

- Cholera, jak jest dobra wycieczka to księdza nie zabiorą!

Na budowie słychać okrzyk:

- Franek, podaj kurw* tą cegłę!

Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:

- Może tak delikatniej...

- Dobra - Franek, podaj kurw* cegiełkę!

Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę W pewnej chwili odzywa się kobieta:

- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".

- Pięta - odpowiada chłopak.

- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.

Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonal:

- O, q*.*a, ale mnie ksiądz przestraszył!

Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu. święty Piotr mówi:

- Ty kierowco do nieba, a ty księże do czyśća.

- Ale czemu tak? - pyta ksiądz.

- Bo widzisz, jak ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili.

Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.

KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...

SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...

Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....

SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....

KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...

10 minut później...

SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....

KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...

po kolejnych 10 minutach...

SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...

KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.

Jan Paweł II umarł, poszedł do nieba i przyjmuje go św. Piotr:

- Ty, Janie Pawle II, za twoje zasługi dla ludzkości i Kościoła dostaniesz Ferrari i najlepsza chatę w niebiosach!

J.P.II zadowolony jedzie sobie po Niebieskiej Autostradzie, wyprzedza wszystkich zadowolony z siebie, a tu nagle wyprzedza go jadące wiele szybciej piękne, czerwone Lamborghini, w którym siedział za kierownicą młody, straszliwie zapuszczony facet z długimi włosami. J.P.II zawraca z piskiem opon, wraca do św. Piotra i mowi:

- Ja tu św. Piotrze poczyniłem takie zasługi dla ludzkości i naszej matki Kościoła, a tu mnie jakiś punk w cholernym Lamborghini na Niebieskiej Autostradzie wyprzedza!!! Zrób z tym coś!!!

św. Piotr z zadumą w głosie:

- Ciężka sprawa, syn Szefa.

- Ktoś mi ukradł rower - skarży się pastorowi xiądz.

- Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do 'nie kradnij' jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.

Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z xiędzem i spytał:

- Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?

- Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do 'nie cudzołóż', przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem...

Młody ksiądz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. Einstein zadaje pytania:

- Czy Bóg może stworzyć ooolbrzymi kamień?

- Oczywiście!

- Czy może go podnieśc?

- Bóg jest wszechmnocny!!

- A czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?

Wchodzi do fryzjera ksiądz. Ten go przystrzygł i mówi:

- Od duchownych nie biorę zapłaty!

Na drugi dzień ksiądz przysłał mu paczkę kubańskich cygar. Następnego dnia do fryzjera przyszedł pastor. Fryzjer zrobił swoje i mówi:

- U mnie duchowni nie płacą.

Wieczorem pastor przysłał mu wspaniały koniak. Trzeciego dnia zjawił się u fryzjera rabin. Fryzjer przystrzygł to co u rabina przystrzyc można (pejsy i broda nie mogą byl przycinane) po czym powiedział o panującej w jego zakładzie zasadzie. Na drugi dzień rabin przysłał do niego swojego kolegę - innego rabina.

Spotyka się wieczorem dwóch księży, z których jeden narzeka:

- Dziś przy konfesjonale był taki galimatias, że naznaczając pokuty zapomniałem o udzielaniu rozgrzeszeń.

Do spowiedzi przychodzi kobieta:

- Proszę księdza uprawiałam miłość francuską, wiem, że zgrzeszyłam i bardzo tego żałuję...

- No tak, pierwszy raz spotykam się z tym grzechem. Czy może pani przyjść jutro po pokutę?

- Tak mogę.

Spotkał się ksiądz wieczorem z księdzem proboszczem i pyta:

- Księże proboszczu, ile ksiądz daje za milość francuską?

- Przeważnie 50 dolarów, ale Ty możesz się targować...

Xiądz przed kazaniem polecił w pierwszym rzędzie usiąść dziewicom, w drugim rzędzie kobietom, które nie zdradziły swojego męża, w trzecim tym, które zdradziły raz, w czwartym dwa razy, w piątym...

- Słyszałaś ten dowcip??

- Nie..

- Musiałaś stać za daleko!!

Polska, rok 1999:

Siedzi facet przed TV i strasznie zdenerwowany przełącza programy:

Pierwszy kanał: msza święta...

Drugi kanał: transmisja na żywo pasterki z Watykanu...

Trzeci kanał: transmisja z chrztu 35 dziecka Wałęsy...

Gość denerwuje się coraz bardziej bo chciałby obejrzeć cos normalnego.

Czwarty kanał: film pt. "Jak to Maryja została dziewicą"

Piąty kanał: siedzi ksiądz i mówi: "I czego palancie przełączasz kanały?!!!"

Rabbi Izaak z Berdyczowa mawiał:

- Nie ma człowieka bez grzechu. Istnieje jednak zasadnicza różnica miedzy cadykiem a grzesznikiem. Cadyk, dopóki żyje, wie, że grzeszy. Grzesznik, dopóki grzeszy, wie, że żyje.

Poczucie humoru help, Copyright ® 1998.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dowcip i ironia w utworach Pilcha
SZCZYTY, DOWCIPY1
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
SMSY NA DZIENDOBRY, DOWCIPY
Kolejny dowcip
dowcipy o blondynkach
Dowcipy o szefie, dowcipy
KOBIETY, DOWCIPY
dowcipy szkoleniowe, Humor, teksty
dowcipy kościelne
nauczyciele, DOWCIPY1
dowcip studencki, DOWCIPY
różne08, DOWCIPY
o policjantach, DOWCIPY
pytania i odpowiedzi1, DOWCIPY
Podanie o Pracę, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
Jakie slowa ludzie najczesciej wypowiadaja przed smiercia, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
Dlaczego Faceci Są Tacy Fajni, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE

więcej podobnych podstron