39. Piłsudski i Dmowski - spór o koncepcję władzy
Józef Piłsudski i Roman Dmowski, nikt tak jak oni nie zapisał się w historii przedwojennej Polski, nikt tak jak oni nie podzielił domów tamtej i przyszłej Polski. Polska odrodzona po 1918 roku to w zasadzie historia dwóch ludzi: Romana Dmowskiego i Józefa Piłsudskiego. Inne postacie tego okresu wydają się być tłem dla ich zmagań. Obie te wybitne postacie skupiały wokół siebie szersze środowiska polityczne, których spór wycisnął swoje piętno nie tylko na dziejach odrodzonej państwowości, ale i na legendzie, tworzącej się wokół poczynań przywódców. W powszechnym przekonaniu były to postacie zupełnie do siebie niepodobne, nie tylko hołdujące odmiennym wartościom politycznym, ale różne, co do struktury psychicznej. Przyjrzyjmy się, zatem każdemu z nich. Józef Klemens Piłsudski (1867-1935), zdecydowany zwolennik socjalizmu, był przekonany, że walka o niepodległość może się powieść tylko dzięki tej coraz bardziej nośnej ideologii. Sam jednak traktował idee socjalizmu nie jako cel, ale jedynie środek i przemijającą modę. Uważał za warunek sine qua non wybicia się na niepodległość rozczłonkowanie Imperium Rosyjskiego. Piłsudski buntował się przeciw rezygnacji swoich współrodaków, którzy żyli przytłoczeni klęską przegranych powstań i antypolską polityką carskiej administracji.
Przełomowe znaczenie dla dziejów socjalizmu w Polsce miał zjazd Polskich socjalistów w Paryżu w listopadzie 1892 roku. Kwestia niepodległości Polski jako celu politycznego była pierwszoplanowym problemem. Zjazd paryski przyjął program nowej partii, Polskiej Partii Socjalistycznej - celem ich było wywalczenie niepodległej Rzeczypospolitej Ludowej, która by gwarantowała bezpieczeństwo socjalne robotnikom, równe prawa polityczne, wolność religijna, wolność słowa, druku, strajków, stowarzyszeń i partii politycznych. Na czele partii w kraju stanął Józef Piłsudski; aresztowany w 1900, po ucieczce rozpoczął działalność w Galicji. Po podziale PPS podczas rewolucji 1905 powstały: PPS-Lewica i PPS-Frakcja Rewolucyjna (na czele z Piłsudskim). Działali nadal w Galicji szukając kontaktów i porozumienia z Austrią przeciwko Rosji, to właśnie ją uważali za śmiertelnego wroga dlatego też poszukiwali porozumienia z kołami wiedeńskimi. Coraz bardziej zaczynali akcentować cele niepodległościowe niż społeczne. Piłsudski w 1911 roku zorganizował związek strzelecki.
Z drugiej strony mamy Romana Dmowskiego (1864-1939)- niekwestionowany założyciel, przywódca i czołowy ideolog polskiego ruchu narodowego, który ukształtował sposób myślenia politycznego, co najmniej jednej generacji Polaków. Dmowski jako warszawiak, wyczulony był bardziej na zagrożenie niemieckie. Był liderem opinii publicznej w tzw. Kongresówce, znaczne wpływy miał w prowincji poznańskiej, nieco słabsze w Galicji. Potrafił zerwać z romantyczną tradycją powstańczą, a naród upodmiotowić. Olbrzymi wpływ Dmowskiego na Polaków udowodniła postawa ludności w Królestwie na początku wojny, gdy „legioniści” próbowali wywołać nieudane antyrosyjskie powstanie. Był niezwykle sprawnym dyplomatą, czego dowiódł, prowadząc politykę polską na Zachodzie, ostatecznie zwieńczoną Traktatem Wersalskim. Roman Dmowski stał na czele Narodowej Demokracji znanej pod nazwa endecji. W przeciwieństwie do PPS Piłsudskiego znajdującego się na lewicy, endecy znajdowali się na prawicy. Dmowski był tzw. realistą lub pozytywistą. Sądził, że Polska może odzyskać częściową niepodległość drogą legalną, zachowując wierność Rosji, atakując Niemcy i podporządkowując się wielkim mocarstwom. Polityka partii Dmowskiego polegała na "nadstawianiu drugiego policzka. Endecy ostrzyli broń przeciw wrogom wewnętrznym, PPS natomiast ostrzyła ją przeciw wrogom zewnętrznym. PPS nawiązywała do ideałów tolerancji Rzeczypospolitej, endecy je odrzucali. W ramach tej logiki postawa tych ostatnich była zażarcie antysemicka, piłsudczycy natomiast uważali Żydów za nieodłączny element rzeczywistości polskiej.
Liga Narodowa powstała w 1893 roku z inicjatywy Romana Dmowskiego. Rozwijała ideę wzmacniania na terytorium zaborów (zwłaszcza rosyjskiego) państwa wolnego i niezależnego oraz tworzenie „niewidzialnego” państwa polskiego. W konspiracji miały być odbudowane wszystkie działy życia narodowego. Przewidywano dwa kierunki działania:
bojkot struktur państw zaborczych
upowszechnienie obywatelskich postaw
Polscy nacjonaliści zaliczyli do narodu polskiego wszystkich katolików zamieszkujących ziemie Rzeczypospolitej. Twierdzili, że w okresie rewolucji 1905 r. należy wspierać państwa koalicji (szczególnie Rosję). Uważał, że jak Rosja zwycięży to otrzymamy ziemie zabrane przez Prusy i Austrię. Niemcy są zbyt silne by się przeciwstawiać, a Rosja jest mniej groźna.
Spotkanie w Japonii
Wymarzoną szansę rozczłonkowania Rosji zdawała się stwarzać wojna z Japonią. W nocy z 21 na 22 lutego 1904 roku Japonia zaatakowała flotę rosyjską w Port Artur. Rozpoczęło to wojnę rosyjsko - japońską, która od początku toczyła się niekorzystnie dla Rosji.
Wojna pobudziła do aktywności partie socjalistyczne, organizowano strajki oraz manifestacji, zwłaszcza na prowincji. Najgłośniejsza była jednak tzw. zbrojna manifestacja antywojenna zorganizowana przez PPS 13.11.1904 na placu Grzybowskim w Warszawie; Rosja uznała to za zapowiedź nowego powstania zbrojnego.
W latach 1904-1905 Piłsudski odbył podróż do niej, aby uzyskać poparcie Japończyków przeciw Rosjanom. W tym czasie zorganizował także bojówki, których zadaniem było dokonywanie aktów dywersji i sabotażu. Zwycięstwo Japonii nad Rosją zrobiło na Polakach wielkie wrażenie, ale jednocześnie obawiali się oni o los tysięcy młodych polskich żołnierzy, którzy ginęli na Dalekim Wschodzie. W Tokio Piłsudski zaproponował utworzenie legionu polskiego złożonego z jeńców Polaków. Sądził, że partyzantka na terenie Polski mogłaby osłabić armię rosyjską. Za niepodległość możliwą -jak twierdził-do wywalczenia tylko przeciwko Rosji, skłonny był zapłacić każdą cenę. Stworzone przez niego Legiony na skutek obstrukcji austriackich i niemieckich aliantów nie odegrały w konflikcie światowym poważniejszej roli militarnej. Ale Japończycy byli zainteresowani usługami typu szpiegowskiego, a nie Polskim ruchem zbrojnym. Nie dawali też wiary Piłsudskiemu co do gotowości Polaków do czynu zbrojnego. Musiał to bardzo odczuć. Jak wiadomo głosił orientację proaustriacką, ale w 1917 roku stało się jasne, że Austro-Węgry i Niemcy wojnę przegrają. Piłsudski więc zerwał z dotychczasową orientacją wypowiadając posłuszeństwo chwilowym sojusznikom.
Przed PPS przestrzegał Japończyków polityk reprezentujący odmienne poglądy - Roman Dmowski. Przekonywał swoich rozmówców o szkodliwości powstania zbrojnego Polaków dla Japonii. Dmowski dostrzegł już wtedy możliwość uzyskania w Petersburgu znaczących ustępstw za cenę gwarancji spokoju w Królestwie.