Listopad - Święto Pluszowego Misia
Ten dzień świętowaliśmy przez... miesiąc
Od dwóch lat 25 listopada na całym świecie obchodzi się "Dzień Pluszowego Misia".
W naszym przedszkolu w tym roku szkolnym po raz pierwszy obchodziliśmy to święto. To nie tajemnica, że przedszkolaki są pluszaków fanami, dzieci po prostu je uwielbiają, misiaczki towarzyszą przy zasypianiu, są powiernikami najskrytszych myśli. Autorzy książek dla dzieci piszą o nich opowiadania, powieści i wiersze. Najbardziej znane z literatury pluszowe misie, to Miś Uszatek i - oczywiście - Kubuś Puchatek.
W trakcie,,MISIOLANDII" w przedszkolu działy się wspaniale rzeczy:
- z wielkim zainteresowaniem wysłuchaliśmy historii powstania pluszowego misia: Historia pluszowego misia zaczyna się w 1902 roku, kiedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt, będąc na polowaniu, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman, który uwiecznił tę historię na rysunku. Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Michton wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak się będą sprzedawały. Jak można się domyślać, pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy i tak się je nazywa do tej pory. I od stu lat misie towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodają im otuchy, pocieszają, łagodzą lęk przed samotnością.
- wykonaliśmy prace plastyczne: "Portret mojego misia", powstała wspaniała - książka z misiowymi wizerunkami;
- zaprezentowaliśmy swoją przytulankę podczas ,,Parady Misiów", "MISIOLANDIA" zgromadziła ponad 80 misiowych eksponatów;
- słuchaliśmy opowieści o Kubusiu Puchatku, Misiu Uszatku, Czarnym Nosku i innych wspaniałych misiowych bohaterach;
- w "Święto misia" prezentowaliśmy zbiory biblioteczki dziecięcej, powstała wystawa literatury pięknej (bajki, czasopisma, opowiadania, wiersze), gdzie głównymi bohaterami są misie, jak i popularnonaukowej (opisującej naturalne środowisko życia różnych gatunków niedźwiedzi);
- śpiewaliśmy piosenki i mruczanki, o misiach (także własnej kompozycji);
- układaliśmy misiowe puzzle;
- kolorowaliśmy różnorodne obrazki z misiami;
- wymyślaliśmy własne zabawne historyjki, które przytrafiły się naszym pluszowym misiom;
- gimnastykowaliśmy się z misiem:
Misiu wstań! Nie leń się! (Wstań)
Pokaż nam tańce swe!
Hop, hop, raz, dwa, trzy, (podskakuj)
Popatrz, miś już nie jest zły. (Uśmiech)
Nie do wiary, nie do wiary,
Tańczy sobie misio stary.
Hop, hop, podryguje
I pod boki się ujmuje
Hop, hop, hejże, ha,
Tańczy misio, ty i ja.
- tańczyliśmy przy muzyce dyskotekowej, gdzie wszyscy wesoło podskakiwali podczas piosenek w wykonaniu Majki Jeżowskiej np.: "Pokochaj pluszowego misia", a kiedy zrobiliśmy się bardzo zmęczeni, zasnęliśmy snem zimowym razem ze swoim misiem;
- wysłuchaliśmy opowiadania w oparciu o encyklopedię przyrodniczą:, "Co słychać u niedźwiedzi?'', dowiedzieliśmy się o niedźwiedziu brunatnym, polarnym, poznaliśmy pandę i koalę (chociaż jest on torbaczem to z wyglądu bardzo przypomina misia);
- rozwiązywaliśmy i układaliśmy zagadki o misiach i niedźwiedziach;
- bawiliśmy się w dziecięce masażyki, masowaliśmy plecy naszego misia;
Nie zabrakło również rodziców, którzy przeczytali nam różne bajeczki o misiach, np.,: mama Martynki z gr. 2 przeczytała nam "Przygody Czarnego Noska" - J. Porazińskiej, pani Kasia zrobiła to w tak piękny, przejmujący sposób, że dzieci z niecierpliwością czekały na dalszy ciąg przygód wspaniałego, dzielnego misiaczka.
Tak bywa, że - to, co piękne zazwyczaj szybko się kończy, ale nie w naszej - MISIOLANDII -uwielbiamy słuchać o przygodach misiów i z pewnością będziemy do nich często wracać.